Wpisy

Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu?

Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu?

Kiedy bliska nam osoba zmaga się z uzależnieniem, robimy wszystko by jej pomóc. Szukamy informacji na różnych forach, czytamy artykuły na temat uzależnień od alkoholu, poszukujemy odpowiedniego specjalisty, cały czas działamy.

Niestety, kiedy osoba na której nam zależy nie widzi problemu, a tym bardziej potrzeby rozpoczęcia leczenia, pojawia się w nas bezradność, lęk, frustracja. Nie możemy zmusić osoby dorosłej do podjęcia terapii uzależnień – jest to ciężkie do zaakceptowania, bo trudno patrzy się na bliską osobę, która wyniszcza się i zatraca w uzależnieniu.

Możemy jednak dać wsparcie osobie uzależnionej, zmotywować ją do podjęcia leczenia. Jak to zrobić? Od czego zacząć? Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu? Zapraszamy do dalszej części tekstu.

Co to jest choroba alkoholowa?

Choroba alkoholowa to uzależnienie od alkoholu, które przejawia się w nadmiernym i niekontrolowanym spożywaniu alkoholu. Alkoholizm to poważna choroba, która prowadzi do zaburzenia zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego. Osoba uzależniona odczuwa silną potrzebę spożywania alkoholu, wzrasta tolerancja na alkohol, która przejawia się tym, że alkoholik potrzebuje coraz większej ilości alkoholu, aby uzyskać ten sam efekt co wcześniej podczas picia. Osoba uzależniona traci samokontrolę, alkohol staje się głównym wyznacznikiem życia – to wokół niego osoba uzależniona funkcjonuje, przekłada alkohol nad relacje czy inne aktywności.

Leczenie choroby alkoholowej

Alkoholizm to jedna z najbardziej powszechnych i postępujących chorób. To poważna i wyniszczająca choroba, która odciska piętno na całej rodzinie alkoholika – w rodzinie, w której pojawia się osoba uzależniona, cała rodzina choruje, mówimy wówczas o współuzależnieniu.

Chorobę alkoholową można i należy leczyć. Brak odpowiedniej pomocy, negatywnie wpływa na osobę uzależnioną i bliskie jej osoby. Leczenie choroby alkoholowej to długotrwały proces, który umożliwia uwolnienie się ze szponów alkoholizmu.

Pomoc osobom uzależnionym od alkoholu – od czego zacząć?

Nazwijcie problem i rozmawiajcie o nim

To bardzo ważne, by mówić o problemie alkoholowym głośno. Nie traktować go w kategoriach tabu – co czasami może być trudne, kiedy jesteśmy uczeni, że o problemach się nie rozmawia, że to wstyd, że wszystko zostaje w rodzinie. Otwarta rozmowa, zestawianie z problematycznymi zdarzeniami, może uświadomić osobie uzależnionej, że ma problem. Ważne, by alkohol, czy inny nałóg nie był “schowany do szafy i zapomniany”. Pierwszy ważny krok – mówmy o problemie.

Zaakceptuj, że nie możesz podjąć terapii za kogoś

To często jeden z najtrudniejszych kroków. Kiedy bliska nam osoba zmaga się z uzależnieniem, jesteśmy w stanie zrobić, wszystko by jej pomóc. Szukamy odpowiedniej pomocy – psychoterapii uzależnień, grup wsparcia – podajemy niemal gotowe rozwiązania jak na złotej tacy i tylko czekamy aż osoba uzależniona po nie sięgnie.

Często też przejmujemy odpowiedzialność za osobę uzależnioną – spłacanie długów alkoholika, tłumaczenie tego, że nie pojawia się w pracy itp. Osoba uzależniona musi poczuć odpowiedzialność swoich działań – poczuć ciężar swojego funkcjonowania zdominowanego przez alkohol, odczuć, że przez picie traci panowanie nad sobą, swoim życiem. Takie postępowanie może skłonić alkoholika do przyznania się przed sobą, że ma problem i podjęcia leczenia.

Nie stosuj szantaży i zastraszania

Często z uwagi na swoją bezsilność, która bywa podyktowania chęcią pomocy, łapiemy się różnych strategii, by rozwiązać problem stosując groźby bez pokrycia, straszenie (rozwodem, wyrzucenie z domu, odebraniem dzieci itp.), pojawia się krzyk, awantury. Innym częstym rozwiązaniem jest stosowanie próśb, błagania o leczenie, zmianę.

Takie działania, niestety nie przynoszą skutku. Często osoba uzależniona nie bierze na poważnie naszych gróźb, wie, że to groźby bez pokrycia, które zaraz miną – pojawiały się już zbyt wiele razy. Aby działania były skuteczne, musimy być w tym konsekwentni – wprowadzenie w życie małych konsekwencji jest lepsze, niż straszenie tymi największymi konsekwencjami, na którą dana osoba nie ma gotowości.

Jak pomóc alkoholikowi, który nie chce rozpocząć leczenia?

Choroba alkoholowa wpływa destrukcyjnie na funkcjonowanie osoby uzależnionej, ale też na życie rodziny i bliskich. W całym procesie wspierania osoby uzależnionej, należy pamiętać również o sobie i swoim dobrostanie. Niestety, bez wewnętrznej motywacji alkoholika, nie jesteśmy w stanie nikogo zmienić na siłę. Warto zadbać o siebie, poszukać sposobów radzenia sobie z tą sytuacją, różnych form pomocy dla siebie – terapia indywidualna lub grupowa, terapia dla osób współuzależnionych.

Bardzo pomocne są grupy Al-Anon, gdzie bliscy osób uzależnionych oraz osoby współuzależnione mogą otrzymać wzajemne wsparcie, dzielić się swoimi doświadczeniami.

Ważnym ośrodkiem pomocy są Poradnie Leczenia Uzależnień, gdzie rodziny osób uzależnionych mogą otrzymać profesjonalną pomoc, wsparcie podczas terapii.

Inne formy pomocy – Gminne lub Miejskie Komisje Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, skupią się na wprowadzeniu odpowiednich procedur, regulują kwestie z przymusowym leczeniem osoby uzależnionej.

Więcej dowiesz się także tutaj – Jak pomóc osobie uzależnionej i czy jest to w ogóle możliwe? oraz Terapia uzależnień dla par – co może zyskać para dzięki takiej terapii?

Skutecznie pomagamy w walce z uzależnieniem. Prowadzimy również terapię dla osób współuzależnionych.

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Zespół Aspergera u dorosłych - cechy, objawy, terapia

Zespół Aspergera u dorosłych – cechy, objawy, terapia

Choć o zespole Aspergera mówi i pisze się dużo w mediach, wiele osób nadal ma wątpliwości co do tego, czym właściwie jest ta jednostka diagnostyczna. Nie każdy rozumie zależność między zespołem Aspergera i spektrum autyzmu, nie każdy też potrafi zdefiniować podstawowe objawy. Kiedy można zdiagnozować zespół Aspergera? Jak wyglądają objawy zespołu Aspergera? U kogo zespół Aspergera występuje częściej — u kobiet czy u mężczyzn? Jak wygląda terapia zespołu Aspergera? Oto najbardziej charakterystyczne cechy syndromu Aspergera.

Zespół Aspergera – definicje diagnostyczne

Historia zespołu Aspergera ma swoje źródła w I połowie XX wieku. Zespół Aspergera opisany został dokładniej w latach 40. ubiegłego wieku przez Hansa Aspergera, austriackiego lekarza. Warto jednak zauważyć, że choć syndrom został nazwany na jego cześć, nie jest on pierwszą osobą, która podjęła się próby opisu tego zjawiska. przed nim prawdopodobnie robiła to również rosyjska specjalistka z dziedziny neurologii, Ewa Ssucharewa, a także austriacko-amerykański lekarz, Leo Kanner. Do klasyfikacji DSM-IV i ICD-10 zespół Aspergera trafił kolejno w 1994 i 1996 r. jako całościowe zaburzenie rozwoju ze spektrum autyzmu. Warto również zauważyć, że w niektórych miejscach pojawia się termin choroba Aspergera, który jest jednak całkowicie mylny — zespół Aspergera nigdy nie miał bowiem statusu choroby.

Choć do niedawna traktowano zespół Aspergera jako osobną jednostkę, w styczniu 2022 r. do rąk specjalistów trafił nowy podręcznik diagnostyczny, ICD-11, w którym zespół Aspergera nie jest już wspominany. Podobnie jest w DSM-V. Obecnie mamy do czynienia ze spektrum autyzmu, bez zdecydowanego dzielenia różnych jego form na mniej i bardziej zaawansowane. Oznacza to, że od tego czasu termin zespół Aspergera funkcjonuje już jedynie w mowie potocznej — jako określenie na łagodne spektrum autyzmu. Wielu pacjentów czy rodziców, a także klinicystów, nadal go używa w odniesieniu do siebie czy codziennej pracy, jednak w prasie naukowej czy podręcznikach wydanych po 2022 r. będziemy spotykać ten termin zdecydowanie rzadziej. Zespół Aspergera oficjalnie zawiera się teraz w spektrum autyzmu.

Objawy zespołu Aspergera

Zmiany diagnostyczne dotyczące postrzegania spektrum autyzmu niejako wymusiły również zmianę jego pojmowania, a także wszystkiego, co wiemy na ten temat. Obecnie cała wiedza dotycząca spektrum musi zostać przeorganizowana. Jeśli jednak przyjmiemy roboczo, że zespół Aspergera dotyczy łagodnego spektrum autyzmu, możemy wyróżnić pewne jego cechy.

Objawy i trudności zespołu Aspergera, które zostały wymienione w poprzednich wersjach podręczników diagnostycznych, są bardzo różnorodne. Do zespołu Aspergera zaliczają się między innymi: zaburzenia komunikacji werbalnej i niewerbalnej, egocentryzm, zawężone więzi społeczne, stereotypowość zachowań, zawężenie zainteresowań oraz fiksacja na konkretnym ich obszarze, utrudniona adaptacja do zmian w otoczeniu, a także zaburzenia koordynacji ruchowej. Tym, co według specjalistów różnicowało zespół Aspergera od autyzmu, jest rozwój intelektualny i samoobsługi, odpowiedni do wieku i przebiegający tak samo, jak u dzieci bez diagnozy zaburzeń rozwojowych. Dzieci z zespołem Aspergera cechuje też brak trudności w zakresie rozwoju mowy, co często zauważano u dzieci z autyzmem.

Ale nie wszystkie osoby z zespołem Aspergera spełniają te warunki. Jeśli pokusić się o krótką charakterystykę, to objawy zespołu Aspergera koncentrują się jednak przede wszystkim wokół społecznego funkcjonowania jednostki.

Zespół Aspergera – wewnętrzne zróżnicowanie cech

Warto zauważyć, że nie wszystkie wyżej wymienione objawy występują u każdej jednostki z zespołem Aspergera. I jednocześnie — nie jest tak, że każdorazowe wystąpienie tych cech warunkuje występowanie tej dawnej jednostki diagnostycznej. Obecnie wiemy, że symptomy zespołu Aspergera są bardzo różnorodne, a diagnostyka zespołu Aspergera — niezwykle trudna i wymagająca doświadczonego zespołu diagnostycznego. Nierzadko, aby zdiagnozować zespół Aspergera (dziś – spektrum autyzmu), specjaliści potrzebują kilku spotkań z pacjentem, zwłaszcza jeśli diagnoza prowadzona jest u osoby dorosłej.

Występowanie zespołu Aspergera, według poprzednich kryteriów diagnostycznych, można oszacować na około 1:300 osób dorosłych. Jednak niektóre badania sugerują, że cechy tego syndromu może mieć nawet 8,5 proc. populacji. U kobiet zespół Aspergera był diagnozowany rzadziej niż u mężczyzn. Jednak współcześni specjaliści zauważają, że powodem mogły być błędy w kryteriach diagnostycznych, które nie uwzględniały niektórych aspektów kulturowych. Na przykład tego, że kobiety przechodzą intensywniejszy trening umiejętności społecznych w dzieciństwie, co ma wpływ na umiejętności komunikacyjne.

Zespół Aspergera – mity

Dawniej twierdzono, że w zespole Aspergera agresja pojawia się częściej niż u osób bez diagnozy. Dziś wiemy jednak, że osoby z zespołem częściej padają ofiarą agresji, niż zostają jej sprawcami. U kobiet zespół Aspergera przez lata był diagnozowany zbyt rzadko. A wynikało to z tego, że rzadziej niż mężczyźni miały objawy deficytów w strefie werbalnej. Kobiety z zespołem Aspergera nierzadko mają nieco inne objawy niż mężczyźni. Choć nie jest to regułą — na przykład zdarza się, że lepiej funkcjonują w sytuacjach społecznych. Pacjenci z zespołem Aspergera niezależnie od tego czy posiadają problemy w sferze społecznej, potrafią także zbudować zdrowy i satysfakcjonujący związek.

Zespół Aspergera – przyczyny

Przyczyny zespołu Aspergera nie są do końca jasno zdefiniowane. Większość specjalistów jest jednak zdania, że autyzm ma podłoże genetyczne, gdyż niektóre objawy Aspergera mają już dzieci przed ukończeniem 1. roku życia. U dzieci zespołu Aspergera można więc doszukiwać się bardzo wcześnie. Choć klinicyści ostrzegają, że poniżej piątego roku życia nie jest to wcale proste. Można jednak zauważyć pewne charakterystyczne dla zespołu Aspergera symptomy. W czasach, gdy ten termin diagnostyczny był jeszcze w użyciu, zespół Aspergera rozpoznawany był najczęściej między 8. a 11. rokiem życia. W tym wieku zazwyczaj dochodzi już do rozwinięcia zespołu Aspergera w widoczny sposób, choć również nie jest to regułą.

Mocnym argumentem przemawiającym za dziedzicznością spektrum autyzmu — również łagodnego — jest fakt, że wiele osób z tą diagnozą ma także rodziców, dziadków czy rodzeństwo na spektrum. W przypadku Zespołu Aspergera zaobserwowano w czasie diagnostyki dziecka, że również rodzice spełniają kryteria diagnozy — często nawet o tym nie wiedząc. Jeżeli chodzi o diagnostykę osób dorosłych, to prawdopodobieństwo zespołu Aspergera i takiej właśnie diagnozy znacząco się zwiększa, jeśli objawy występowały już w dzieciństwie.

Zespół Aspergera a inne jednostki diagnostyczne

Rozwój zespołu Aspergera nie przebiega u każdego tak samo. A to, w jaki sposób się on manifestuje, może zmienić się wraz z wiekiem. Specjaliści zauważają jednak, że niejednokrotnie osoby, u których zdiagnozowano zespół Aspergera, cierpią też z powodu zaburzeń psychicznych. Są to przede wszystkim zaburzenia afektywne, w tym depresja i stany łagodnych manii. Jednak pojawiają się również zaburzenia lękowe, dużo rzadziej — schizofrenia.

Wielu klinicystów zwraca uwagę na podobieństwo niektórych cech zespołu Aspergera do zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych (OCD). Zespół Aspergera cechuje występowanie natrętnych myśli, które dotyczą gromadzenia, porządkowania i układania rzeczy w określony sposób mający zagwarantować symetrię, czy założony przez nich schemat. Cechy te mogą występować również u osób z OCD, choć w ich przypadku częściej opiera się to na sprawdzaniu i myślach obsesyjnych (na przykład o tematyce agresywnej). Jeśli chodzi o zespół Aspergera, objawy mogą przypominać również symptomy innych zaburzeń osobowości — na przykład o rysie schizoidalnym. Dlatego u osób dorosłych zespół Aspergera diagnozowany jest (a właściwie — był) przez specjalistów mających duże kompetencje w zakresie różnicowania objawów zaburzeń rozwoju i zaburzeń osobowości. Nie zawsze bowiem wystąpienie danej cechy jest objawem spektrum autyzmu.

Gdy podejrzewamy u siebie lub u bliskiego zespół Aspergera, z całą pewnością musimy znaleźć odpowiedniego specjalistę. Zdarza się, że mimo charakterystycznych objawów, w procesie diagnostycznym dochodzi do wykluczenia zespołu Aspergera, a rozpoznanie będzie inne.

Jak rozpoznać zespół Aspergera?

Biorąc pod uwagę objawy Aspergera, niełatwo dojść do wniosku, że większość cech zespołu występuje również u pozostałej części populacji. Różnicą jest jednak często ich natężenie. U dorosłych osób z zespołem Aspergera trudności charakterystyczne dla tej jednostki nierzadko wpływają na codzienne funkcjonowanie. Być może to jest przyczyną, dla której u pacjentów dotkniętych zespołem Aspergera często diagnozuje się, na przykład, zaburzenia depresyjne.

Wiele osób zastanawia się, czy zespół Aspergera należy koniecznie diagnozować i leczyć. Faktem jest, że zależy to głównie od potrzeb pacjenta. Nie każda osoba z zespołem Aspergera ma trudności, które destabilizują jej życie. Wynika to z faktu, że zespół Aspergera charakteryzuje się mniejszym natężeniem symptomów niż klasyczny autyzm (choć w świetle nowych kryteriów diagnostycznych podział ten już nie istnieje) Co więcej, wiele osób z zespołem Aspergera przejawia bardzo wysoki iloraz inteligencji. Bez problemu zdobywa wyższe wykształcenie i spełnia się w swojej pracy. Nierzadko pacjenci dowiadują się o tym, że u nich wystąpił zespół Aspergera, dopiero przy okazji diagnozy własnych dzieci. Ludzie z zespołem Aspergera prowadzą często pełne satysfakcji i radości życie.

Zespół Aspergera a sfera społeczna

Należy pamiętać, że w przypadku zespołu Aspergera istnieją też objawy, które mogą sprawiać dyskomfort osobie go posiadającej. Wiążącymi się z zespołem Aspergera charakterystycznymi objawami są nierzadko trudności w zakresie kompetencji społecznych i ogólnie, w kontaktach społecznych. Jednocześnie osoby dorosłe funkcjonują w świecie, w którym kontakty te są niezwykle ważne.

Odmiennie metody komunikacji

Często problemy społeczne osób z zespołem Aspergera wynikają z odmiennych metod komunikacji, jakie są charakterystyczne dla jednostek z tym rozpoznaniem. Przykładowo, osoba z zespołem Aspergera, słysząc, że ma umyć okno i przynieść kubek, odruchowo najpierw idzie myć okno. Choć dla przeciętnej osoby, jasne jest, że najpierw należy wykonać krótszą czynność „na już”, czyli przynieść kubek oczekującej go osobie. Dzieje się to z powodu bardzo dokładnego intepretowania poleceń – jeśli komunikat o oknie padł pierwszy, osoba z zespołem Aspergera stawia go jako priorytet, gdy osoba bez zespołu Aspergera wyłapie kontekst sytuacji. Oczywiście, osoby z zespołem Aspergera często w biegu życia uczą się interpretacji kontekstów (tak zwany trening społeczny czy komunikacji), jednak zazwyczaj muszą poświęcić więcej wysiłku w dostosowanie się do sposobów rozumienia „zwykłych ludzi”, zwłaszcza w stresie lub gdy trzeba wykonać coś szybko.

Problem budowania więzi społecznych

Problemy związane z komunikacją mają niestety wpływ na budowanie więzi społecznych. Dziecko z zespołem Aspergera często ma problemy w kontaktach z rówieśnikami. Czuje się niezrozumiane i „inne” nawet od rodzeństwa czy najbliższej rodziny, mimo że jeszcze nie potrafi tej „inności” zdefiniować. Odsuwa się zatem od otoczenia, czując że do niego nie pasuje. Ogranicza kontakty z innymi ludźmi – i ten nawyk pozostaje w dorosłym życiu. Wiele osób z zespołem Aspergera mimowolnie izoluje się od innych ludzi, w obawie przed problemami wynikającymi z odmiennych rodzajów komunikacji interpersonalnej. Dlatego w takich przypadkach tak ważna jest odpowiednia terapia, uświadamiająca jednostce z diagnozą zespołu Aspergera, że nie jest w niczym gorsza od innych oraz edukująca w zakresie różnych form komunikacji międzyludzkiej.

Czasami brak możliwości produktywnego uczestnictwa w życiu społecznym powoduje lęk, smutek, frustrację czy złość. Związek zespołu Aspergera z zaburzeniami afektywnymi wskazuje na to, że te konsekwencje mają istotny wpływ na dobrostan człowieka. Dlatego jeśli podejrzewasz zespół Aspergera, warto udać się po diagnozę zespołu. Już sama wiedza może pomóc osobie z zespołem Aspergera zrozumieć i rozjaśnić w głowie wiele spraw.

Leczenie zespołu Aspergera – czy autyzm się leczy?

Sama diagnoza zespołu Aspergera nie wymaga podjęcia leczenia. Wielu specjalistów generalnie zwraca uwagę na fakt, że termin leczenie nie jest w tym przypadku właściwy, ponieważ autyzm nie jest chorobą i nie da się go wyleczyć. Nie leczymy więc medykamentami zespołu Aspergera czy autyzmu. Spektrum nie jest również problemem, dopóki mamy do czynienia z łagodną odmianą zespołu Aspergera i natężenie objawów nie przynosi dyskomfortu zdiagnozowanej jednostce. Leczenie psychiatryczne zespołu Aspergera jest więc tak naprawdę leczeniem schorzeń towarzyszących — depresji, zaburzeń lękowych, problemów z koncentracją i tym podobnych, przy uwzględnieniu specyfiki spektrum autyzmu.

Objawy autyzmu a psychoterapia

Przy wystąpieniu problemów w sferze społecznej u osób z zespołem Aspergera kluczowa jest zdecydowanie psychoterapia. Można ją stosować zarówno w przypadku dzieci, jak i w przypadku osób dorosłych. Dla pacjentów z zaburzeniami spektrum autyzmu zazwyczaj rekomendowana jest terapia behawioralna. Osoby z zespołem Aspergera mają problemy zwykle w sytuacjach społecznych, a edukacja prowadzona przez terapeutę jest tutaj bardzo pomocna. Pacjent z zespołem Aspergera uczy się, na czym polega spektrum i jak niwelować dyskomfort. Psychoterapia taka może być prowadzona zarówno w formie grupowej, jak i indywidualnej (więcej informacji o psychoterapii znajdziesz tutaj).

Osoby z zespołem Aspergera uczestniczą także w terapii integracji sensorycznej, która pomaga im lepiej radzić sobie z odbieraniem bodźców płynących z otoczenia. Dlatego jeśli podejrzewasz u bliskiej osoby zespół Aspergera, warto wspólnie pomyśleć, czy nie warto poddać się diagnozie i terapii.

Bibliografia

  1. Skawina, B.: Autyzm i zespół Aspergera. Objawy, przyczyny, diagnoza i współczesne metody terapeutyczne. Materiały konferencyjne: Nová sociálna edukácia človeka V. Medzinárodná interdisciplinárna vedecká konferencia. Prešov, 2016.
  2. Sławińska, A. (2014). Zespół Aspergera u osób dorosłych–zbieżność z innymi zaburzeniami, zaburzenia współwystępujące i problemy towarzyszące. Psychiatriai Psychologia Kliniczna, 14(4), 304-307.
  3. [online] Stabro, A. (2022). Od stycznia 2022 zmiany w klasyfikacji chorób. Czym ICD-11 różni się od ICD-10? Serwis Fundacji Instytutu Rozwoju Regionalnego [dostęp: 26.05.2023] [www. firr.org.pl/od-stycznia-2022-zmiany-w-klasyfikacji-chorob-czym-icd-11-rozni-sie-od-icd-10
  4. Stachowicz, J. (2013). Zespół Aspergera a kompetencje społeczne. Zeszyty Naukowe WSSP,16,101-124.

 

Prowadzimy psychoterapię dla osób dorosłych z zespołem Aspergera. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT) - na czym polega i jak wygląda leczenie?

Psychoterapia poznawczo-behawioralna (CBT) – na czym polega i jak wygląda leczenie?

Wiele osób, które otrzymało skierowanie na psychoterapię, bądź same zdecydowały się ją podjąć, zastanawia się nad wyborem odpowiedniego nurtu terapii. Nie zawsze psycholog-diagnosta czy psychiatra zostawiają pacjentom wskazówki. Wśród jednych z najpopularniejszych kierunków terapeutycznych znajduje się obecnie CBT — terapia poznawczo-behawioralna. Na czym polega terapia CBT i kto powinien się nią zainteresować? Zapraszam do dalszej lektury.

Psychoterapia poznawczo-behawioralna – co to jest?

Terapia poznawczo-behawioralna nie jest nurtem całkowicie nowym — w częściowych wersjach praktykuje się ją od ponad stu lat. W ubiegłym wieku dużym zainteresowaniem psychologów klinicznych i psychoterapeutów cieszyły się zarówno psychoterapia poznawcza, jak i terapia behawioralna. Psychoterapia poznawczo-behawioralna może być skrótowo pojmowana jako fuzja metod cechujących te dwie techniki terapii.

Za oficjalne początki terapii poznawczo-behawioralnej uznaje się rok 1992, kiedy Europejskie Towarzystwo Psychoterapii Behawioralnej zmieniło nazwę na Europejskie Towarzystwo Psychoterapii Behawioralnej i Poznawczej. W Polsce głównym organem zajmującym się tym kierunkiem terapeutycznym jest Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczej i Behawioralnej.

Jednak mimo trzydziestu lat obecności w nowoczesnej psychologii, nurt poznawczo-behawioralny nie doczekał się wciąż unikalnej, jednolitej, zwięzłej definicji — terapia poznawczo-behawioralna jest definiowana bardziej poprzez charakterystykę pracy z pacjentem i określony cel. Założeniem psychoterapii poznawczo-behawioralnej ma być pomoc pacjentowi w leczeniu różnych problemów psychicznych, takich jak depresja czy zaburzenia lękowe (na przykład terapia behawioralna zaburzeń lękowych), jak również zaburzeń osobowości.

Główną ideą jest praca nad związkami zachodzącymi między zachowaniem, myślami i emocjami. Psychoterapia poznawczo-behawioralna pomaga je zrozumieć i modyfikować.

Terapia poznawczo-behawioralna – założenia

Na czym polega terapia poznawczo-behawioralna? Teorie, które leżą u podstaw psychoterapii CBT zakładają, że zachowanie oraz treści człowieka nabywane są w trakcie procesu uczenia. Uczenie to następuje w drodze warunkowania klasycznego czy modelowania, a nastrój towarzyszący danej chwili, ma wpływ zarówno na reakcje fizjologiczne, jak i na zachowanie człowieka. Terapia poznawcza oparta jest na wykorzystywaniu tej wiedzy w praktyce.

Ważnym elementem teorii jest założenie, że nabyte na drodze uczenia się zachowania i przekonania mogą być uświadomione i modyfikowane. Poprzez zrozumienie własnych procesów psychicznych jednostka może oceniać i zmieniać skonstruowane wcześniej schematy poznawcze — nieświadome przekonania czy wzory postępowania. Tym samym, może je również korygować — i na tym opiera się terapia CBT.

CBT – na czym polega terapia?

Terapia CBT to powszechna metoda leczenia zaburzeń psychicznych. Jest formą psychoterapii szczególnie często wykorzystywaną w leczeniu depresji oraz zaburzeń lękowych, ale również zaburzeń osobowości. Behawioralna strona terapii jest również często stosowana w przypadku młodszych pacjentów (terapia behawioralna dzieci jest elementem terapii CBT często wykorzystywanym na przykład przy leczeniu zaburzeń zachowania).

Celem współczesnej terapii poznawczo-behawioralnej jest zazwyczaj zmiana zachowania i myślenia pacjenta tak, aby zredukować lub wyeliminować towarzyszący mu dyskomfort psychiczny.

W czasie trwania terapii pacjent pracuje nad uświadomieniem sobie swoich schematów poznawczych. Nieoceniona jest przy tym pomoc uważnego terapeuty CBT. Wspólnie analizują zachowania pacjenta, zastanawiając się nad jego przyczynami. W czasie trwania terapii CBT pacjent uświadamia sobie własne przekonania, które do tej pory nie znajdowały się w obrębie jego świadomości. Daje to możliwość zmiany zachowania i zwiększenia komfortu życia pacjenta.

Przebieg terapii CBT

Wielu pacjentów zastanawia się jak przebiega psychoterapia poznawczo-behawioralna. Nie są do końca pewni, jak wyglądają spotkania z terapeutą. Aby zrozumieć, na czym polega psychoterapia, można prześledzić jej kolejne kroki.

Etap pierwszy – konsultacja

Pierwszym etapem zazwyczaj są konsultacje, obejmujące jedną lub dwie wizyty. Podczas tych spotkań obydwie strony pochylają się nad problemami pacjenta. Z pomocą terapeuty CBT pacjent podsumowuje swoje dotychczasowe doświadczenia, oraz obecną sytuację — wraz z ilością i natężeniem symptomów, które chciałby zmniejszyć lub wyeliminować w procesie terapii. Taka lista problemów służy do ustalenia ogólnego modelu funkcjonowania osoby, która zgłasza się na terapię.

Etap drugi – ustalenie celu terapii

Ustalenie modelu funkcjonowania i pochylenie się nad problemami pacjenta prowadzi kolejno do ustalenia, co jest celem terapii. Terapeuta i pacjent przygotowują, spisują lub omawiają listę potencjalnych celów, które pacjent chciałby osiągnąć. Kolejne sesje terapeutyczne skupiają się na osiągnięciu tych założeń. Poprzez terapię CBT człowiek uczy się analizować sytuacje, w jakich się znajduje, a następnie — wprowadzać zmiany w codziennym funkcjonowaniu poprzez techniki, których uczy się na terapii. Mechanizm ten znany jest jako Racjonalna Terapia Zachowania. Metoda terapii CBT to również dialog sokratejski, w którym pacjent i terapeuta starają się przeanalizować, czy na przykład przynosząca cierpienie sytuacja wygląda podobnie w oczach zewnętrznego obserwatora.

Etap trzeci – weryfikacja wniosków

Końcowym etapem terapii poznawczo-behawioralnej jest weryfikacja wniosków, oraz ich podsumowanie. Efektem terapii poznawczo-behawioralnej powinna być umiejętność radzenia sobie w sytuacjach, które do tej pory były dla pacjenta zbyt trudne. Po ukończeniu terapii CBT pacjent dostaje również wskazówki jak postępować gdy problemy wrócą. Warto też pamiętać, że przebieg terapii poznawczo-behawioralnej zależy też od indywidualnego przypadku pacjenta.

Jedną z istotnych kwestii dotyczących psychoterapii poznawczo-behawioralnej jest psychoedukacja. Odbywa się ona w trakcie terapii i polega na uświadamianiu pacjentowi istotnych kwestii dotyczących zarówno mechanizmów zachodzących w jego psychice, jak i ogólnych metod psychoterapii osób z jego problemami. W czasie terapii człowiek poznaje formy leczenia terapeutycznego, ich działanie, oraz zasady interakcji pomiędzy myślami, emocjami oraz zachowaniem człowieka. Pomaga to skutecznie pochylić się wspólnie nad problemami pacjenta.

Terapia CBT – rodzaje psychoterapii

Terapia CBT skupia w sobie wiele pomniejszych nurtów terapii. Rodzaj terapii poznawczo-behawioralnej zależy głównie od potrzeb i wymagań pacjenta. Wśród poszczególnych nurtów psychoterapii popularne są między innymi terapia schematów (czyli modyfikacja nabytych schematów poznawczych — terapia schematów pomaga je przeorganizować na nowo), terapia dialektyczno-behawioralna, czy wspomniana wcześniej Racjonalna Terapia Zachowania. Plusem terapii CBT jest również to, że może w większości przypadków odbywać się online (kliknij, by dowiedzieć się więcej). Nieraz od odpowiedniego dobrania form terapii CBT zależy skuteczność terapii poznawczo – behawioralnej u danego pacjenta. Terapia poznawczo – behawioralna obejmuje wiele nurtów, a ich wybór zazwyczaj zależy od diagnozy i decyzji terapeuty CBT.

Ile trwa terapia poznawczo-behawioralna?

W porównaniu do innych nurtów terapii psychologicznej terapia poznawczo-behawioralna uważana jest za terapię krótkoterminową (na przykład behawioralna terapia krótkoterminowa). Czas terapii CBT szacuje się na przedział od sześciu tygodni do pół roku, jednak są przypadki, gdzie trwa ona dłużej. W czasie terapii pacjent i terapeuta mogą zmienić założenia dotyczące trwania leczenia CBT, biorąc pod uwagę to, jak przebiega psychoterapia poznawczo-behawioralna, postępy i bieżącą sytuację. Szybka eliminacja objawów dzięki terapii poznawczo-behawioralnej to jeden z największych plusów tego kierunku terapii psychologicznej i powód jej ogromnej popularności. Po zakończeniu terapii CBT większość pacjentów, mimo krótkiego czasu jej trwania, potrafi efektywnie wykorzystywać nabyte umiejętności w praktyce.

Kiedy psychoterapia CBT jest najbardziej przydatna?

Podejście poznawczo-behawioralne jest jednym z najbardziej cenionych i najchętniej wykorzystywanym przez specjalistów terapii psychologicznej na całym świecie. Terapię behawioralną rozwijano przez lata i dziś stanowi jeden z dominujących nurtów. Terapia CBT pomaga przede wszystkim przy różnych formach zaburzeń lękowych i depresyjnych, ale nie ogranicza się jedynie do tych zaburzeń. Terapia CBT przynosi dobre efekty również w przypadku psychoterapii dziecięcej. Jasna struktura i klarowne techniki terapii poznawczo-behawioralnej są dużym walorem w przypadku komunikacji z małym pacjentem. Z kolei terapia dialektyczno-behawioralna często wykorzystywana jest w przypadku pacjentów z zaburzeniami osobowości.

Krytyka terapii poznawczo-behawioralnej dotyczy zazwyczaj czasu jej trwania. Również intensywność leczenia metodą CBT niektórzy specjaliści uważają za zbyt kosztogenną w przypadku niektórych pacjentów. Warto jednak pamiętać, że czas terapii może być tutaj zarówno plusem jak i minusem – dla wielu pacjentów szybka redukcja objawów uniemożliwiających funkcjonowanie jest priorytetem.

W przypadku terapii psychologicznej warto dobrać nurt odpowiednio do pacjenta. Zarówno terapia behawioralna, jak i inne uznane przez specjalistów rodzaje terapii mogą efektywnie pomóc. W przypadku niektórych zaburzeń psychoterapia CBT okazuje się być jedną z tych najbardziej pomocnych. Po ukończeniu terapii CBT wielu pacjentów odczuwa zdecydowaną poprawę jakości życia i funkcjonowania.

Terapia poznawczo-behawioralna – na co warto zwrócić uwagę?

Dzięki terapii CBT wiele osób skutecznie powróciło do zdrowia i harmonii psychicznej. Jednak tak jak w przypadku każdej innej terapii psychologicznej ważne jest, by wybrać odpowiedniego specjalistę. Terapię CBT należy przeprowadzać jedynie, gdy ma się ku temu uprawnienia, dlatego wskazane jest, by sprawdzić kwalifikacje terapeuty. Terapia CBT pomaga wówczas, gdy jest prowadzona przez kompetentnego i wykształconego specjalistę.

Bibliografia

  1. Kołodziejek, M. (2008). Depresja u dzieci i młodzieży, terapia poznawczo–behawioralna. Psychoterapia, 2(145):15–33.
  2. Konieczny, K., Rachubińska. K., Psychoterapia poznawczo-behawioralna online jako forma leczenia depresji — przegląd badań. w: Nauka, Badania i Doniesienia Naukowe 2021 Nauki humanistyczne i społeczne, Idea Knowledge Future, Świebodzice, 2021.
  3. Popiel, A., Pragłowska, E. (2009), Psychoterapia poznawczo-behawioralna — praktyka oparta na badaniach empirycznych Psychiatria w Praktyce Klinicznej, 2(3):146 —155.
  4. [online] Suwaj, A. Krótka charakterystyka terapii poznawczo-behawioralnej. [www.psychologtomaszow.pl/images/Artyku%C5%82_o_terapii2.pdf ]

Prowadzimy konsultacje w nurcie poznawczo-behawioralnym online i stacjonarnie. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Ataki paniki (lęk paniczny) - przyczyny, objawy, jak wygląda atak, leczenie

Ataki paniki (lęk paniczny) – przyczyny, objawy, jak wygląda atak, leczenie

Zdarza Ci się, że nagle oblewa Cię zimny pot, albo czujesz, że zaraz się udusisz lub zwariujesz? Miewasz zawroty głowy, nudności? Nie wiadomo dlaczego, ale dręczy Cię lęk przed śmiercią? Czujesz czasem, że tracisz kontrolę, że otoczenie staje się takie “nierealne”? Najprawdopodobniej są to objawy ataków paniki.

W tym artykule dowiesz się skąd biorą się napady paniki oraz dlaczego z czasem się nasilają zamiast słabnąć. Ale najważniejsze – podpowiemy Ci w jaki sposób poradzić sobie z atakami paniki. Zapraszamy do dalszej lektury.

Czym jest lęk?

Lęk jest jedną z najbardziej podstawowych i powszechnych emocji jakich doświadczamy, jednak najbardziej dręczącą i nieprzyjemną. Niektórzy doświadczają lęku przez większość dnia, natomiast inni tylko w określonych sytuacjach. Jeśli lęk jest nadmiarowy, pojawia się nagle, bez określonej przyczyny albo nie mija, choć zagrożenie już dawno minęło – jest to sygnał alarmujący do poszukiwania pomocy.

Lęk pojawia się w sytuacjach, które interpretujemy jako niebezpieczne/niejednoznaczne. Lęk pojawia się również wtedy, kiedy nie mamy kontroli nad tym co się wokół nas dzieje, kiedy pojawiają się wątpliwości czy potrafimy poradzić sobie z daną sytuacją. Pojawia się również w sytuacjach, które pozornie nas przerastają.

Co można określić lękiem?

Lęk może opisywać:

  • chwilowe zdenerwowanie, np. związane ze sprawdzianem;
  • niepokój, np. związany z wizytą u lekarza;
  • stres, np. związany z egzaminem lub rozmową o pracę;
  • zaburzenia lękowe uogólnione (ogólne i codzienne uczucie niepokoju oraz fizyczne objawy lęku);
  • fobie, np. lęk wysokości;
  • lęk społeczny, np. lęk przed ośmieszeniem;
  • zaburzenie stresowe pourazowe (PTSD);
  • lęk przed chorobami, np. lęk przed rakiem, lęk przed Covid (gdzie objawy przeziębienia są interpretowane jako Covid);
  • zaburzenia lękowe napadowe.

Co to jest atak paniki (lęk paniczny)?

Lęk paniczny, zwany inaczej zespołem lęku napadowego i w najnowszej klasyfikacji – zaburzeniem panicznym – należy do szerokiej grupy objawów zaburzeń lękowych.

Dolegliwości związane z lękiem panicznym odczuwa bardzo wiele osób, od menedżerów wyższego szczebla po młodych studentów.

Ataki panicznego lęku mogą pojawiać się w różnych zespołach zaburzeń, często towarzyszą zaburzeniom nerwicowym, depresyjnym i agorafobii (lęk przed: wyjściem z domu, wejściem do sklepu, podróżowaniem, przebywaniem w tłumie itp.). Pojawiają się również jako reakcja na ostry bodziec stresowy. Jednak dosyć często spotyka się „zespół lęku napadowego”, w którym napady paniki są jedyną formą objawiania się lęku.

Atak paniki to uczucie skrajnego lęku lub strachu. Ten bardzo silny lęk przeradza się w przerażenie, które jest obezwładniające i łączy się z poczuciem zagrożenia życia („Zaraz umrę!”), poczuciem choroby psychicznej („Ja zaraz kompletnie zwariuję!”; „Nie wytrzymam tego!”). Może pojawić się derealizacja (Derealizacja – co to jest i jaki ma związek z depresją?) i depersonalizacja.

Jak wygląda atak paniki?

Atak lęku pojawia się nieoczekiwanie i bardzo szybko narasta. Atak paniki trwają od kilku minut do nawet kilku godzin. Niektórzy twierdzą, że atak paniki może być tak silny, że trwa nawet do kilkunastu godzin – chociaż są to sytuacje, w których ataki paniki pojawiają się po sobie jeden po drugim. Okres ustępowania ataku paniki może trwać nawet przez kilka dni. W okresie pomiędzy atakami zazwyczaj utrzymuje się lękowe oczekiwanie na wystąpienie kolejnego ataku paniki.

Lęk paniczny powoduje zmęczenie, wypalenie, wycofanie z życia towarzyskiego, problemy w relacji z bliskimi. Ogranicza nasze możliwości i kompetencje zawodowe. Nieleczony lęk paniczny prowadzi często do depresji.

Objawy ataku paniki

Typowe objawy lęku panicznego to:

  • niemożność złapania oddechu; trudności z oddychaniem;
  • uczucie suchości w ustach;
  • nudności lub inne problemy żołądkowe;
  • uderzenia gorąca, nadmierna potliwość, zimne dreszcze;
  • przyspieszone bicie serca;
  • kłucie w klatce piersiowej (stąd bardzo częsta myśl, że to świadczy o zawale serca);
  • zawroty głowy, uczucie osłabienia;
  • pojawia się bardzo silny niepokój;
  • zamęt w myślach (pacjenci bardzo często mówią o „rollercoaster myśli”, którego nie potrafią przerwać).

Przyczyny ataków paniki

Przyczyn pojawienia się napadów lękowych może być wiele. Główni winowajcy to czynniki biologiczne, na które mamy ograniczony wpływ oraz czynniki psychologiczne, które możemy skutecznie leczyć.

Same ataki paniki występują na skutek błędnej interpretacji objawów płynących z ciała, np. przyspieszony oddech oraz z nadmiernego skupiania się na najdrobniejszym objawie. W ten sposób powstaje błędne koło objawów.

Lęk powoduje skrócenie i przyspieszenie oddechu. W trakcie ataku paniki przyspieszony oddech interpretujemy jako objaw problemu z oddychaniem. To powoduje wtórny lęk przed np. uduszeniem się. Wtórny lęk powoduje nasilenie objawów somatycznych. Aby zabezpieczyć się przed antycypowanym uduszeniem się, zwariowaniem, czy nawet śmiercią, pacjenci stosują różne taktyki, które w konsekwencji tylko nasilają problem, ponieważ wzmacniają poczucie braku kontroli.

Rozróżniamy dwie grupy takich taktyk: działanie (sięganie po leki uspokajające, przyjmowanie określonej pozycji ciała lub wzywanie pogotowia) oraz unikanie: (omijanie miejsc lub sytuacji, w których wcześniej pojawił się napad paniki). Tym sposobem wpadają w błędne koło lęku przed lękiem, który często prowadzi do kolejnych zaburzeń, jak np. agorafobia lub depresja.

Rodzaje ataków paniki

Wyróżniamy ataki paniki:

  • Sytuacyjne (sygnalizowane) – występują w odpowiedzi na bodziec sytuacyjny, np. w sytuacji ekspozycji społecznej, w sytuacji ekspozycji na bodziec traumatyczny.
  • Spontaniczne (niesygnalizowane) – występują bez żadnego bodźca zewnętrznego.

Pierwszy atak paniki jest tak bardzo stresujący i niekomfortowy, że myśl o tym, że można go doświadczyć ponownie, uruchamia lęk. A to z kolei powoduje, że osoba zaczyna unikać wszelkich sytuacji, w których potencjalnie atak paniki mógłby wydarzyć się ponownie, np. galerii handlowych, samochodów, otwartych przestrzeni, itp. Pojawia się tzw. „lęk przed lękiem”, który podtrzymuje istnienie tego zaburzenia, a więc jest odpowiedzialny za powstawanie kolejnych ataków paniki.

Czy ataki paniki są groźne?

Co oznacza słowo „groźne”? Czy stwierdzenie „ataki paniki są groźne” oznacza, że można umrzeć?

Gdyby od lęku można było umrzeć, to jako gatunek byśmy nie przeżyli. Dlaczego? W reakcji lękowej pojawiają się trzy możliwe zachowania: walka, ucieczka lub znieruchomienie. Każde z tych zachowań bywa przystosowawcze, gdy doświadczamy zagrożenia.

Wyobraźmy sobie, że idziemy na samotny, wieczorny spacer. Po jakimś czasie na jednej z ulic widzimy jakiegoś mężczyznę. Pojawiają się myśli, że oto zaraz ów człowiek nas zaatakuje:

  • możemy zacząć z nim walczyć – serce szybciej zaczyna pompować krew, mięśnie się napinają, oddech przyspiesza, pot oblewa ciało – to fizjologiczny składnik reakcji „walki”;
  • albo zacząć uciekać – serce szybciej zaczyna pompować krew, mięśnie się napinają, oddech przyspiesza, pot oblewa ciało – to fizjologiczny składnik reakcji „ucieczki” (tak samo jak wyżej);
  • możemy znieruchomieć („Może ten mężczyzna nas nie zauważył? Musimy być cicho”) – mięśnie się napinają, usztywniają, usztywnia się cała klatka piersiowa, prawie nie oddychamy – to fizjologiczny składnik reakcji znieruchomienia.

Każda z tych reakcji może sprawdzić się w obliczu doświadczanego niebezpieczeństwa. Lęk jest emocją, która umożliwia przetrwanie, ponieważ informuje nas o zagrożeniach, które trzeba pokonać.

Niestety lęk pojawia się również w innych sytuacjach: gdy staramy się o pracę, gdy mamy wygłosić przemówienie, gdy idziemy do lekarza, gdy jedziemy samochodem itd. Ataki paniki nie prowadzą do śmierci. W wyniku hiperwentylacji można zasłabnąć, zemdleć, ale nie umrzeć.

Jak ataki paniki wpływają na codzienne funkcjonowanie?

Nasilenie reakcji unikania

Powtarzające się ataki paniki potrafią zaburzyć całe życie, zarówno zawodowe, edukacyjne, jak i osobiste. Lęk przed kolejnym atakiem paniki wzmaga reakcje unikania, które rozszerzają się na kolejne obszary życia. Człowiek zaczyna unikać nowych sytuacji, które mogłyby być szansą na dalszy rozwój.

Ryzyko rozwinięcia się fobii

Wzrasta ryzyko rozwinięcia się różnego rodzaju fobii (jeżeli osoba doświadczyła ataku paniki w centrum handlowym lub samochodzie, może zacząć unikać tych miejsc) oraz zaburzeń depresyjnych.

Pogorszenie zdrowia fizycznego

W wyniku doświadczanego lęku, może pogorszyć się zdrowie fizyczne. Jeżeli pojawił się już „lęk przed lękiem” to oznacza, że osoba jest cały czas w trybie „walcz lub uciekaj”, czyli cały czas jest podenerwowana, jest w pełnej gotowości. Mogą pojawić się trudności w zasypianiu lub częste wybudzanie się, co prowadzi do ogólnego zmęczenia, trudności z koncentracją, zawężenia myślenia, nieadekwatnego reagowania na pojawiające się bodźce.

Jak pomóc osobie doświadczającej ataku paniki?

Osoba doświadczająca ataku paniki wymaga pomocy w trybie doraźnym. Oznacza to, że potrzebuje jak najszybszego obniżenia poziomu lęku.

Jeżeli jesteśmy świadkiem takiego ataku paniki bardzo ważne jest, aby zachować spokój i stworzyć tej osobie poczucie bezpieczeństwa poprzez łagodne mówienie do tej osoby i wyjaśnianie tego co się wokół niej dzieje. Równie istotna jest pomoc w równomiernym oddychaniu, aby nie doszło do hiperwentylacji.

Leczenie – jak opanować atak paniki?

Psychoterapia

Lęk paniczny w wielu przypadkach można stosunkowo łatwo i szybko wyleczyć. Podstawą leczenia jest psychoterapia. Praca z napadami paniki jest bardzo konkretna. Polega przede wszystkim na psychoedukacji, czyli zrozumieniu mechanizmów powstawania i eliminowania lęku. Lęk można pokonać dzięki wiedzy. Jeśli zrozumiesz przeciwnika, szybko przejmiesz nad nim kontrolę.

W procesie psychoterapii w pierwszej kolejności przestaniesz bać się samych objawów. Nauczysz się jak skutecznie wyciszać napady paniki, aby stawały się coraz słabsze i coraz rzadsze, jednocześnie usuwając ich prawdziwą przyczynę. To stosunkowo proste techniki, które każdy jest w stanie opanować i skutecznie stosować w tych trudnych chwilach. Spróbuj i sam się przekonaj, że przy odrobinie wiedzy i użyciu łatwych narzędzi, zapanujesz nad lękiem w każdej chwili i o każdej porze.

Warto zacząć proces leczenia od konsultacji u doświadczonego psychoterapeuty, aby mógł ocenić początkowy etap leczenia, dzięki czemu możliwe będzie monitorowanie postępów pracy. W leczeniu ataków paniki jak i większości zaburzeń lękowych najskuteczniejsza jest psychoterapia poznawczo-behawioralna.

Leki na ataki paniki

Wiele osób decyduje się na przyjmowanie leków w celu uniknięcia kolejnego napadu lęku. Farmakoterapia przynosi szybkie efekty, ale ma ona działanie likwidujące objawy a nie przyczyny. Leczenie napadów paniki za pomocą leków jest dobrą decyzją w sytuacji bardzo nasilonego problemu, ale bez równolegle prowadzonej psychoterapii możemy skazać się na bardzo długą lub nawet ciągłą farmakoterapię.

W dzisiejszych czasach wiele osób ma tendencję do myślenia kryteriami: muszę się szybko pozbyć problemu a o konsekwencjach pomyślę później. Dlatego rośnie liczba osób przyjmujących coraz więcej silniejszych leków i narzekających na coraz więcej problemów zdrowotnych. Dlatego, zanim zdecydujesz się na leki, sprawdź, czy za pomocą psychoterapii możesz uzyskać lepsze i długotrwałe efekty. W większości przypadków tak będzie.

*Tekst został opublikowany wcześniej (w 2012 r.). Teraz został zaktualizowany.

 

Skutecznie diagnozujemy i leczymy zaburzenia lękowe. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Anoreksja – przyczyny, objawy i leczenie

Anoreksja – przyczyny, objawy i leczenie

Anoreksja jest jednym z rodzajów zaburzeń odżywiania, który najbardziej zagraża życiu. To groźna choroba, która jeśli nie jest właściwie leczona prowadzi do wyniszczania organizmu osoby chorej – zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym, a w najgorszym scenariuszu do śmierci.

Anoreksja to poważny problem, z którym najczęściej zmagają się młode dziewczyny, nieco rzadziej mężczyźni czy osoby dorosłe. Niestety, powszechny dostęp do Internetu, gdzie często młodzi ludzie są wystawieni na ocenę swojego wyglądu sprzyja występowaniu zaburzeń odżywiania.

Nasi pacjenci zgłaszają się m.in. z takimi słowami:

  • Miałam poczucie, że nie jestem wystarczająco chuda.
  • Doszło do tego, że bałam się jeść posiłki przygotowane przez moją rodzinę. Szukałam przepisów tylko o niskiej kaloryczności.
  • Zaczęłam bać się jedzenia. Stało się moim wrogiem
  • Codziennie się ważyłam. Kiedy waga pokazywała więcej – nic nie jadłam przez cały dzień. Kiedy waga wskazywała niższą wartość – też nic nie jadłam.

Czym jest anoreksja? Jakie są najczęstsze przyczyny i objawy? Jakie leczenie podjąć w przypadku zaburzeń odżywiania? Na te najczęściej nurtujące pytania, postaram się odpowiedzieć w dalszej części tekstu.

Anoreksja – co to jest?

Anoreksja jest określana inaczej jako jadłowstręt psychiczny. Jest jednym z najtrudniejszych rodzajów zaburzeń odżywiania. To fanatyczne dążenie do szczupłej sylwetki. Dążenie to wynika z przytłaczającego lęku przed otyłością.

Osoby cierpiące na anoreksję celowo ograniczają spożywanie pokarmów oraz zmniejszają kaloryczność posiłków, a to w swych skutkach przekłada się na spadek masy ciała i nadmierne wychudzenie. Osoby te wielokrotnie żywią głębokie przekonanie, że są całkowicie bezsilne, nieskuteczne i bezwartościowe – zaabsorbowanie jedzeniem i masą ciała jest późniejszym przejawem tych przekonań.

Jadłowstręt psychiczny to przejaw somatyzacji

Somatyzacja to sytuacja, w której dany człowiek za pomocą ciała i funkcji fizjologicznych sygnalizuje i wyraża te problemy, które mają podłoże psychologiczne. Tendencje do somatyzacji pojawiają się, gdy ktoś nie jest świadomy swoich problemów psychicznych, moralnych, duchowych, religijnych czy społecznych i gdy nie chce lub nie potrafi ich przezwyciężyć. Sygnalizowanie i odreagowanie problemów psychicznych za pomocą języka ciała dokonuje się m. in. poprzez zaburzenia odżywiania.

Przyczyny anoreksji

Na jadłowstręt psychiczny cierpią przede wszystkim nastoletnie dziewczyny i młode kobiety. Mężczyźni stanowią od 5% do 10% pacjentów, a przebieg ich choroby jest uderzająco podobny do postaci, jaką przyjmuje to zaburzenie u kobiet.

Relacje rodzinne

Anoreksja występuje najczęściej u osób, które wychowały się w rodzinach dysfunkcyjnych lub nadopiekuńczych. Osoby, które doświadczyły traum w dzieciństwie oraz niewłaściwego modelu wychowania – braku miłości, akceptacji, braku zadowolenia ze strony rodziców/opiekunów, miały zaniżone poczucie wartości – są bardziej narażone na rozwój zaburzeń odżywiania. Ale też na anoreksję są bardziej narażone osoby, które w domu rodzinnym doświadczyły – nadmiernej kontroli ze strony rodziców, wzbudzania poczucia winy w dziecku, bycia niewystarczająco dobrym.

W 40% przypadków anoreksja pojawia się w kontekście silnej rywalizacji w ramach więzi rodzinnych lub w odniesieniu do innych osób mających ważne znaczenie emocjonalne dla osoby chorej. Zaburzenie to często dotyka tzw. „grzeczne dziewczynki”, które przez całe życie starały się spełniać oczekiwania rodziców.

Komentarze od rodziny na temat sylwetki mogą być także czynnikiem wyzwalającym zaburzenia odżywiania.

Relacje rówieśnicze

Tak, jak wcześniej wspomniałam, z anoreksją najczęściej zmagają się osoby młode będące w wieku szkolnym. Szkoła to miejsce, w którym dzieci wystawione są na silną ocenę ze strony rówieśników – często tej ocenie jest poddawany wygląd, ubiór, itp.

Niestety, często zdarza się, że ta ocena przybiera negatywny wydźwięk – nastolatek jest wyśmiewany z uwagi na swój wygląd zewnętrzny. Młoda osoba, która w szkole spotyka się z krytyką, zaczyna zapadać się w sobie. U nastolatka pojawia się niska samoocena, zaczyna wycofywać się z życia towarzyskiego, zaczyna porównywać się z innymi rówieśnikami. Ta surowa ocena siebie samego sprawia, że młody człowiek zaczyna krytykować swój wygląd, poszukiwać informacji w Internecie, które pomogą mu to zmienić, siebie zmienić – niestety, często młodzi ludzie trafiają na niezdrowe metody – a to już cienka linka do rozwijania się macek anoreksji.

Wpływ mediów społecznościowych

Niestety, ogromny wpływ na to jak postrzegamy swoje ciała mają też media społecznościowe. Wszechobecny dostęp do przeróżnych aplikacji (Instagram, TikTok, YouTube itp), które promują wśród młodych osób (ale i nie tylko) zniekształcony kult ciała. Zachwyt nad bardzo szczupłymi sylwetkami, stosowanie diet czy ćwiczeń, które w tydzień pozwolą na uzyskanie wymarzonej sylwetki – to oczywiście niezdrowy mit – jednak stanowi idealną przynętę dla młodych użytkowników.

Internet to „doskonałe” miejsce, w którym rodzą się kompleksy. Młodzi ludzie zasypywani są informacjami na temat „idealnych sylwetek”, promowane są szkodliwe metody odchudzania, czyli tzw. odchudzanie na skróty (tabletki odchudzające, bezwartościowe diety, substancje psychoaktywne itp.).

W dzisiejszych czasach, chyba każdy z nas, większość swojego czasu spędza w świecie wirtualnym – to tutaj zamieszczamy swoje zdjęcia, to tutaj zbieramy komentarze na temat tego jak wyglądamy, to tutaj szerzy się często przykra krytyka na temat naszego wyglądu. Pojawiają się komentarze obrażające, porównujące, sugerujące, że powinniśmy coś zmienić. Tak pojawią się kompleksy na temat ciała, wyglądu. W takich właśnie sytuacjach rozwija się często przekonanie wśród młodych osób, że z ich wyglądem jest coś nie tak. Młode osoby, ale nie tylko, mogą wykształcić w sobie niewłaściwy obraz własnego ciała, czy kwestii żywieniowych. To są pierwsze niewłaściwe kroki, które zmierzają do powstania zaburzeń odżywiania.

Depresja

Osoby zmagające się z depresją, często odczuwają brak łaknienia, brak siły by myśleć o przygotowaniu dla siebie posiłku. W efekcie, tracą one na wadze, są wycieńczone, wpadają w pułapkę zaburzeń odżywania. W takiej sytuacji leczenie wymaga podjęcia równoległej interwencji na wielu płaszczyznach.

Objawy anoreksji

Osoby chorujące na anoreksję popadają w obsesję na temat wyglądu własnego ciała, a w szczególności wagi ciała, jego proporcji, kształtu. Rozpoczynają obsesyjne dążenie do utraty masy ciała i utrzymania szczupłej sylwetki. Pierwszym objawem anoreksji, który powinien od razu nas zaalarmować jest niechęć do jedzenia oraz zbyt niska masa ciała.

Rozpoznanie anoreksji

Ponadto, do najczęstszych objawów anoreksji możemy zaliczyć:

  • ograniczenia w diecie – ograniczanie ilości spożywanych pokarmów, obsesyjne pilnowanie kaloryczności produktów, często unikanie jedzenia, stosowanie głodówek opartych jedynie na piciu wody;
  • unikanie wspólnych posiłków – dążenie do samodzielnego spożywania posiłków, by nikt nie mógł tego skontrolować; pojawia się wstyd dotyczący spożywania posiłków w obecności innych osób;
  • oszukiwanie na temat ilości spożywanych posiłków, często ukrywanie/wyrzucanie jedzenia;
  • wyczerpujące ćwiczenia fizyczne – nastawione na dużą intensywność, aby jak najwięcej spalić kalorii, przy takim obciążeniu fizyczny organizm nie ma czasu by prawidłowo się zregenerować;
  • prowokowanie wymiotów, stosowanie środków przeczyszczających i tłumiących łaknienie, stosowanie środków moczopędnych oraz odchudzających;
  • obsesyjne kontrolowanie wyglądu własnego ciała – częste przeglądanie się w lustrze, ważenie się i lub dokonywanie pomiarów ciała;
  • odczuwanie silnego poczucia winy jeśli zje się coś bardziej kalorycznego;
  • pojawia się zaburzony obraz postrzegania ciała – obawa przed otyłością, negatywne nastawienie wobec siebie samego kiedy waga się nie zmniejsza;
  • występują zaburzenia hormonalne, u kobiet z zaburzeniami odżywiania nie występują miesiączki, a u mężczyzn – zanik popędu;
  • poszarzała cera, wypadanie włosów;
  • niska samoocena;
  • wycofanie z życia rodzinnego, towarzyskiego;
  • osoba chorująca na anoreksję ma zaburzony oraz siebie, nigdy nie jest zadowolona ze swojej sylwetki, zawsze znajdzie taki element ciała, który można byłoby odchodzić;
  • błędne koło w którym tkwi osoba chora – nie potrafi racjonalnie spojrzeć na sytuację w jakiej się znajduje i dostrzec zagrożeń, które już wystąpiły i które mogą się jeszcze pojawić.

Konsekwencje zaburzeń odżywiania – skutki anoreksji

W początkowej fazie anoreksja daje chorującemu poczucie euforii. Ale na skutek głodowania chora osoba stopniowo doświadczają rozdrażnienia, a później apatii. Stan ten przechodzi w depresję. Pojawiają się myśli samobójcze oraz próby ich realizacji.

Długotrwały rozwój anoreksji prowadzi do wyniszczania organizmu. Restrykcje żywieniowe powodują, że osoba chorująca na anoreksję nie dostarcza organizmowi potrzebnych składników odżywczych, a to może zwiększać ryzyko chorób.

Życie z anoreksją, to życie w ciągłym strachu – przed wzrostem wagi, przepełnione poczuciem winy, wstydu czy wyrzutów sumienia.

Nieleczona anoreksja – skutki

  • wyniszczenie organizmu,
  • zaburzenia układu krążenia i serca,
  • zaburzenia układu pokarmowego,
  • zaburzenia ze strony układu rozrodczego,
  • zmiany dermatologiczne,
  • zmiany w układzie kostnym,
  • problemy neurologiczne,
  • silna depresja,
  • myśli i próby samobójcze;
  • w skrajnych przypadkach może prowadzić do śmierci w skutek zagłodzenia.

Leczenie anoreksji – gdzie szukać pomocy?

Leczenie anoreksji wymaga zaangażowania, to proces długotrwały, ale możliwy do zrealizowania. Proces leczenia polega na wdrożeniu psychoterapii i zmiany nawyków żywieniowych.

Większość pacjentek i pacjentów anorektycznych jest ofiarą systemu rodzinnego. Dlatego też najskuteczniejszym rozwiązaniem jest terapia rodzinna i indywidualna (najlepiej obie równolegle). Bardzo ważnym etapem leczenia zaburzeń odżywiania podczas terapii jest psychoedukacja osoby chorej i jej rodziny – zrozumienie mechanizmów choroby, poznanie sposób radzenia sobie z tym rodzajem zaburzenia, monitorowanie prawidłowej masy ciała.

Najczęściej w psychoterapii leczenia anoreksji stosuje się metodę poznawczo-behawioralną. W trakcie pracy terapeutycznej, osoba chora na anoreksję jest w stanie zrozumieć przyczyny swojego stanu oraz jak choroba wpływa na zdrowie. Dodatkowo osoba z anoreksją poznaje swoje emocje, przestaje je tłumić, stara się zrozumieć swoje emocje. Podczas terapii osoba uczy się i nabiera gotowości do zmian, by poprawić komfort swojego życia, by zadbać o siebie.

*Tekst został opublikowany wcześniej (w 2012 r.). Teraz został zaktualizowany.

Skutecznie pomagamy w leczeniu zaburzeń odżywiania. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Jak pomóc osobie uzależnionej i czy jest to w ogóle możliwe?

Jak pomóc osobie uzależnionej i czy jest to w ogóle możliwe?

Jeśli zastanawiasz się nad tym, jak możesz pomóc bliskiej osobie uzależnionej, to w poniższym artykule znajdziesz kilka bardzo ważnych porad.

Po czym rozpoznać, że nasz bliski jest uzależniony?

To co najczęściej zaczyna niepokoić w zachowaniu naszego partnera czy partnerki, to unikanie spędzania wspólnego czasu, przedłużające się godziny w pracy, zamykanie się w tzw. własnym świecie (np. gry, komputer, media społecznościowe), ciągłe zmęczenie, poirytowanie, niechęć do rozmów, unikanie bliskości fizycznej.

Bywa, że zaczynamy obserwować, że bliska osoba najchętniej spędza czas z drinkiem, lub lampką wina. Albo kiedy wybierzemy się na spotkanie z przyjaciółmi traci kontakt z rzeczywistością tłumacząc, że czasami potrzebuje odpocząć i „zresetować się”.

Często w sytuacji, gdy ma utrudniony dostęp do swojej „ulubionej” czynności staje się nerwowa czy nieprzyjemna.

Jeśli ta czynność, to od pewnego czasu powtarzalne zachowanie (np. gra komputerowa, inne aktywności w świecie online, alkohol przy wieczornym seansie), zaczynamy zastanawiać się czy nasz partner/partnerka nie wpadł w sidły uzależnienia.

To co zauważamy na początku to najczęściej dystans w naszej relacji i trudność nawiązania porozumienia.

Uzależnić można się bowiem od wielu różnych substancji czy czynności: od alkoholu, narkotyków, zakupów, seksu, pornografii, gier komputerowych, korzystania z telefonu, hazardu, od diet, od aktywności fizycznej i wielu wielu innych.

Diagnoza zachowań osoby uzależnionej

O uzależnieniu, zarówno tym od substancji psychoaktywnych (czyli narkotyków, alkoholu, leków) bądź uzależnieniu behawioralnym (czyli hazard, pornografia, seks, zakupy, itp), o którym już powstał wpis na naszym blogu – Czym są uzależnienia behawioralne? Rodzaje i leczenie, będziemy mówić przy wystąpieniu pewnych objawów i zachowań, które możemy zaobserwować w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

(3 objawy z 6 mogą świadczyć o uzależnieniu – w takim przypadku warto skonsultować sytuację ze specjalistą)

  1. Silna potrzeba/silna chęć/wewnętrzny przymus/napicia się, zażycia narkotyku. Silna myśl o tym, że chcę napić się alkoholu, uprawiać seks lub zagrać w grę.
  2. Utrata kontroli. O utracie kontroli mówimy w przypadku, gdy człowiek podejmuje zachowania, których na trzeźwo by nie podjął. Na przykład osoba uzależnieniu od alkoholu potrafi podjąć decyzje o prowadzeniu samochodu, a będąc trzeźwym deklaruje, że nigdy by tego nie zrobiła. O utracie kontroli mówimy również, gdy napicie się jednego kieliszka wina pociąga za sobą chęć wypicia kolejnego. Obejrzenie jednego filmu pornograficznego kończy się godzinnym lub wielogodzinnym oglądaniem pornografii. I ciężko powiedzieć: „dość”, „wystarczy”. „Czerwona lampka nie zapala się”.
  3. Zmiana dawki tolerancji. O zmianie dawki mówimy wtedy, gdy obserwujemy, że nasz organizm potrzebuje więcej alkoholu niż dotychczas lub wręcz przeciwnie mniejsza ilość alkoholu przynosi szybki efekt.
  4. Objawy abstynencyjne czyli nerwowość, drażliwość, często ból fizyczny, pocenie się i inne. Organizm tak reaguje na brak substancji w organizmie lub gdy utrudniony jest dostęp do danej czynności np. do komputera, Internetu (w przypadku uzależnienia od komputera/Internetu).
  5. Zaniedbywanie innych alternatywnych przyjemności. Sukcesywnie następuje rezygnacja z innych aktywności. Brak ochoty na spacer, wyjście z domu, czy aktywność fizyczną, itp.
  6. Kontynuowanie zachowań związanych z uzależnieniem (np. picie alkoholu) niezależnie od szkód jakie zaczęły się pojawiać. Szkody mogą być na zdrowiu fizycznym, emocjonalnym. Szkody w relacjach z bliskimi lub w ogóle ludźmi, straty finansowe, gorsze wykonywanie obowiązków, problemy w pracy.

Trudności w leczeniu uzależnień

Brak lub niska motywacja – z czego wynika?

Osoby uzależnione długo nie widzą swojego problemu. Najczęściej to ktoś bliski, czasami znajomy lub lekarz jako pierwszy zwraca uwagę na problem. Często pojawia się pytanie: co musi się stać, żebyś zobaczył/a, że masz problem? Granica jest bardzo indywidualna i często droga do niej jest daleka. Dlaczego tak się dzieje?

Osoby uzależnione mają trudność z konfrontacją z własnym uzależnieniem, ponieważ taka jest właśnie specyfika tej choroby. Mechanizm iluzji i zaprzeczeń – który rozwija się stopniowo i podtrzymuje uzależnienie – uniemożliwia zobaczyć, „że piję za często”, „zbyt dużo”, „że nie widzę szkód w swoim życiu – chociaż ledwo dycham na drugi dzień ”, „usprawiedliwiam sytuacje, gdy upijam się kolejny raz na imprezie – tłumacząc, że jestem zmęczona/y, przepracowana/y, zestresowany i każdemu się zdarza”, „wszyscy piją”.

Motywacja zmienia się dynamicznie często dopiero wtedy, gdy wydarzy się coś, co trudno usprawiedliwić, wyjaśniać, wytłumaczyć – czyli gdy, granica jest wyraźna i dotkliwa w konsekwencji. Na przykład, gdy ktoś traci pracę z powodu picia, albo gdy policja przy rutynowej kontroli zabierze prawo jazdy albo drastyczniej, gdy pewnego dnia po powrocie do domu okazuje się, że żona wraz z dziećmi wyprowadziła się.

Na szczęście badania wskazują, że końcowy efekt terapii – gdy już do niej dochodzi – nie jest zależny od początkowej motywacji do zmiany.

W uzależnieniach najczęściej początkowo motywacja ma charakter zewnętrzny. Dopiero z czasem buduje się motywacja wewnętrzna (wynikająca z potrzeb osoby podejmującej pracę nad zmianą w swoim własnym funkcjonowaniu).

Aktualnie motywację traktuje się jako proces dynamiczny, w którym duża odpowiedzialność za zmianę leży po stronie uzależnionego. Lecz ważną rolę w budowaniu i wzmacnianiu motywacji mogą mieć osoby towarzyszące w procesie zmiany (m.in. bliscy, znajomi, rodzina, specjaliści).

Proces motywacji zależny jest między innymi od sytuacji życiowej człowieka, warunków w jakich żyje, okoliczności, trudności jakie napotyka, oraz od powodów, które mogą go nakłonić do zmiany. Czyli najprościej, co traci a co zyskuje dzięki podjęciu zmiany w swoim dotychczasowym funkcjonowaniu.

Należy pamiętać, że uzależnienie ma swoją funkcję. Zmiana powoduje utratę tej funkcji. Najczęściej służy regulowaniu emocji, czyli pomaga radzić sobie ze złością, smutkiem, lękiem, stresem, napięciem, poczuciem winy czy wstydem i wieloma innymi trudnymi emocjami.

Aby zmiana miała szansę się pojawić, zyski zmiany muszą być większe od zysków utrzymania funkcji uzależnienia.

To co wzmacnia uzależnienie a jednocześnie utrudnia rozpoznanie problemu przez osobę uzależnioną to mechanizmy, które podtrzymują uzależnienie. W budowaniu motywacji będzie pomocne ich rozbrajanie. Szczególnie istotne znaczenie ma rozpoznawanie oraz wygaszanie mechanizmu iluzji i zaprzeczeń.

Mechanizm ten buduje atmosferę fantazji i iluzji oraz powoduje zniekształcenia poznawcze, które z jednej strony „chronią” osobę uzależnioną przed rzeczywistością. Z drugiej strony utrudniają jej zmierzenie się z rzeczywistością, czyli rozpoznanie problemu i konstruktywne poradzenie sobie z nim.

Czym są zniekształcenia poznawcze?

Zniekształcenia poznawcze to sposób myślenia, który zaburza/błędnie interpretuje otaczającą rzeczywistość. Myśli te dotyczą opinii na temat siebie samego, innych ludzi, czy w ogóle świata.

W przypadku uzależnienia najczęstsze zniekształcenia poznawcze brzmią:

  • „wszyscy piją”;
  • „alkohol jest dla ludzi, nie ma nic złego w piciu”;
  • „każdemu się zdarza stracić kontrolę”;
  • „nie zaczynam dnia od alkoholu, więc nie mam problemu”;
  • „jak zorganizuję imprezę bez alkoholu, to nikt nie przyjdzie”;
  • „bez alkoholu jest nudno”;
  • „narkotyki dają mi więcej kreatywności i otwartości na ludzi”;
  • „marihuana to nie narkotyk”;
  • „mam duże potrzeby seksualne, więc muszę oglądać filmy pornograficzne”.

Mechanizmy obronne wzmacniające uzależnienie

Każdy z nas stosuje na co dzień mechanizmy tzw. obronne, które pozwalają lepiej radzić sobie w życiu z kłopotliwymi i trudnymi emocjonalnie sytuacjami.

Najczęstsze mechanizmy obronne, które stosują osoby uzależnione, a które wzmacniają i pogłębiają (bo zniekształcają realny obraz rzeczywistości) uzależnienie to:

  1. Zaprzeczenie – nie przyjmowanie niewygodnych faktów. Wypychanie ich ze świadomości. Unikanie konfrontacji. „Nie będę na ten temat rozmawiać.” „Ja w ogóle nie widzę problemu. Po co w ogóle o tym mówić”. „Znowu się czepiasz”.
  2. Minimalizowanie – umniejszanie faktom, wydarzeniom, umniejszanie swojej własnej roli w zdarzeniu. „Nic takiego się nie wydarzyło, każdemu się zdarzy, to normalna sprawa” itp.
  3. Racjonalizacja – wybiórcze podawanie przyczyn określonego zachowania. Racjonalizacja to próba racjonalnego wyjaśnienia danego zjawiska, skupienie się na wygodnych faktach czy argumentach.
  4. Projekcja – przerzucanie winy/odpowiedzialności na drugą osobę. Osoba uzależniona zwalnia się z brania odpowiedzialności za własne decyzje i zachowania. „Inni są winny, na pewno nie ja”.
  5. Intelektualizowanie – teoretyzowanie, budowanie pseudonaukowej teorii tłumaczącej problem uzależnienia, prezentowanie problemu w formie „wykładu”. To umiejętność inteligentnych osób :) Odwoływanie się do wyników badań, np. opracowań na temat tego, że marihuana jest mniej szkodliwa, niż alkohol, zatem zażywanie jej jest zupełnie nieszkodliwe.

5 etapów gotowości do zmiany osoby uzależnionej

Zmiana w przypadku uzależnienia, od momentu kiedy „nie wiem o co innym chodzi; ja nie mam żadnego problemu; wszyscy czepiają się” do etapu „mam problem, jestem gotów podjąć zmianę w swoim własnym funkcjonowaniu” jest kilka etapów.

Proces zmiany jest procesem wymagającym cierpliwości, czasu i składa się z kilku etapów. Prochaska i di Clamente szczegółowo opisali to w poniższym schemacie.

Stadium przedrefleksyjne

To sytuacja, gdy osoba uzależniona nie widzi problemu i nie ma intencji zmiany. Tutaj najczęściej inni widzą problem. Sam uzależniony stosuje mechanizmy obronne (wymienione wyżej).

To bardzo trudny etap dla bliskiej osoby, która zauważa problem. Próbuje podejmować rozmowy, które najczęściej kończą się kłótniami, pretensjami osoby uzależnionej. Tutaj u bliskich osoby uzależnionej pojawia się mnóstwo wątpliwości, obaw, poczucia bezradności i bezsilności, poczucie bezsensu i utraty nadziei.

Stadium refleksji

Etap wątpliwości, rozważań. Tutaj buduje się świadomość problemu – lecz wciąż gotowości do podjęcia działań.

Osoba uzależniona dopuszcza, że może mieć problem. Przyznaje, że „są takie momenty, kiedy przesadza”. Zaczyna myśleć, że nie jest tak jak powinno. Tutaj zaczyna budować/wzmacniać się też motywacja do zmiany.

Stadium przygotowania

Tutaj pojawia się intencja i działanie. Na tym etapie pojawia się gotowość do pierwszych zmian, np. wypale 5 papierosów mniej, wypije tylko 2 piwa.

Stadium działania

To czas kiedy osoba uzależniona podejmuje pierwsze konkretne działania, aby budować abstynencję. Modyfikacje zachowania są zauważalne i w tym okresie spotykają się z uznaniem otoczenia. To czas kluczowy w podejmowaniu nowych wzorców zachowania, rozbrajania mechanizmów, zmiany wzorców zachowania, wprowadzania nowych, zdrowych zachowań. Budowanie świadomości dotyczącej wzorców zagrażających. Cennym będzie pomoc specjalistyczna (m.in. specjalista terapii uzależnień, lekarz psychiatra).

Stadium utrwalania

Wzmacnianie nowych, zdrowych zachowań. Często zmienia się system wartości, przekonań. To czas radzenia sobie z sytuacjami, które mogą być niebezpieczne, zagrażające trzeźwemu życiu.

To co motywuje do zmiany to m.in:

  • koncentracja na mocnych stronach osoby uzależnionej, jej zasobach, atutach;
  • podkreślanie osobistej odpowiedzialności;
  • uszanowanie autonomicznych decyzji pacjenta, jednocześnie z określeniem wszelkich konsekwencji danej decyzji (GRANICE);
  • wzmacnianie poczucia sprawstwa i poczucia wpływu na własne życie;
  • empatia.

Jak zmotywować osobę uzależnioną do podjęcia psychoterapii?

Wiele razy w gabinecie pojawia się zrozpaczona (częściej partnerka/żona), która nie wie, jak zmotywować swojego partnera/męża do pracy terapeutycznej z powodu uzależnienia.

Główny problem polega na ciągłych obietnicach, przysięganiu „nigdy więcej” lub braku gotowości do przyjęcia, że w ogóle mam problem: potrafię nie pić kilka miesięcy, więc o co Ci chodzi kobieto?! W zrachowaniach charakterystyczna jest fantazja, zaprzeczanie, iluzja (Mechanizm iluzji i zaprzeczeń).

W takiej sytuacji często słyszą od swojego partnera: nie mam problemu z uzależnieniem; wszyscy piją; jestem facetem to oglądam pornosy.

W pierwszym przypadku (etap refleksji) jest trochę łatwiej, bo jeśli, nawet rzadko, ale są sytuacje, kiedy mąż przysięga poprawę, to właśnie są te momenty, na których trzeba bazować. Przywoływać je w dyskusji, odwoływać się do nich. Świadczą o tym, że są powody, które mogą motywować do zmiany osobę uzależnioną. Tak się rozwija motywacja do zmiany.

Gorzej w drugiej sytuacji – nie mam problemu i koniec kropka! (stadium przedrefleksyjne). Wtedy nie pozostaje nic innego jak KONFRONTACJA z rzeczywistością.

Chodzi o to, aby:

  1. Przestać tłumaczyć, usprawiedliwiać, wyjaśniać. Z pewnością do tej pory tłumaczyłaś, wyjaśniałaś, prosiłaś, krzyczałaś, straszyłaś i nic! Okazało się, że to i wiele innych strategii nie były skuteczne.
  2. Przestań załatwiać różne sprawy za partnera. Niech zacznie ponosić konsekwencje swoich czynów lub zaniechań. Nie dzwoń do pracy – nie wymyślaj że ma grypę, lub rozwolnienie. Boisz się, że straci prace – z pewnością tak będzie, jeśli nic nie zrobi a aktualna sytuacja będzie się pogarszać. W pracy wreszcie uświadomią sobie, że prawdziwe problemy nie wynikają z częstego chorowania.

Pamiętaj! Dopóki nie zderzy się z rzeczywistością nie będzie miał podstaw by skorygować swoje przekonania. Ważne, aby rozmawiać, ustalać, komunikować istotne dla Ciebie informacje tylko wtedy, gdy Twój rozmówca jest trzeźwy!

Przykład: kiedy Twój partner/mąż/partnerka/żona wytrzeźwieje zakomunikuj spokojnie lecz wyraźnie i stanowczo:

Do tej pory, kiedy wracałeś/aś do domu – pomagałam/em Ci, prowadziłam/em do sypialni, rozbierałam/em Od dziś chcę żebyś wiedział/a, że jeśli wrócisz do domu nietrzeźwy – nie będę dbał/a gdzie uśniesz. Uważasz, że nie masz problemu z alkoholem, ja mam inne zdanie. Robię to po to, żebyś zobaczył/a problem i zaczął/ęła walkę o siebie. Bardzo mi zależy na Tobie, naszej relacji i naszej rodzinie.

WYZNACZANIE GRANIC I ZASAD będzie możliwe jeśli WZMOCNISZ SIEBIE I SWOJE ZDROWIE EMOCJONALNE.

Wbrew potocznemu przekonaniu pomocą w uzależnieniu nie jest ukrywanie, pomaganie, tłumaczenie, krycie. Konstruktywną pomocą jest stawianie granic. Określanie zasad. Bycie bardzo konsekwentnym i stanowczym.

Życie z osobą uzależnioną – najpierw zadbaj o siebie!

To bardzo trudne i wyczerpujące zadanie, ponieważ rodzi całą masę obaw, wątpliwości, wyrzutów sumienia i poczucia winy. Dlatego jeśli Twój partner/mąż/partnerka/żona nie widzą problemu zadbaj w pierwszym kroku o siebie.

Idź do specjalisty terapii uzależnień/psychoterapeuty i pracuj nad wzmocnieniem siebie, po to by nabrać pewności, że nowe strategie pomogą uzależnionemu partnerowi, a Ty postępujesz prawidłowo.

Ważne, aby rozpoznać w jaki sposób aktualnie radzisz sobie z sytuacją, czy nie wykształcił się w Twoim funkcjonowaniu syndrom współuzależnienia. Jak to sprawdzić? Tutaj zamieszczam link do artykułu o współuzależnieniu – Terapia uzależnień dla par. Co może zyskać para dzięki takiej terapii? Dlaczego to ważne? Ponieważ chodzi o to żebyś zrozumiała swoje emocje, myśli, opinie, przekonanie na temat aktualnej sytuacji. Aby sposób radzenia był skuteczny i bezpieczny zarówno dla Ciebie, innych członków rodziny oraz osoby uzależnionej. Żebyś czuła pewność i dawała sobie pełne prawo do swoich własnych odczuć w tej sytuacji.

Ta sytuacja przypomina awarię w samolocie, kiedy wypadają maski a Ty podróżujesz z dzieckiem. Najpierw maskę załóż sobie, by być gotową nieść pomoc swojemu dziecku! Nigdy odwrotnie!

Pomoc osobie uzależnionej przypomina miłość do dziecka. Okazuj dużo zrozumienia i miłości, opieki i troski z jednoczesnym bardzo stanowczym i konsekwentnym określaniem rozsądnych ograniczeń i zasad.

Musisz być pewny/a, na jaką zmianę w dotychczasowym funkcjonowaniu jesteś sam/a gotowy/a a czego na pewno nie zrealizujesz. To nie mogą być „strachy na lachy”.

Skorzystaj z wolnej chwili, upewnij się, że nic i nikt nie będzie Ci przeszkadzał:

  1. Wypisz na kartce papieru wszystkie sytuacje, które Cię niepokoją i na które nie chcesz się godzić.
  2. Wypisz dokładnie – co myślisz o tych sytuacjach, co czujesz.
  3. Jak do tej pory reagowałeś? Co mówiłaś, co robiłaś?
  4. Zastanów się na ile te strategie były skuteczne. Oceń to na skali od 0 do 10. Gdzie skuteczność na 0 to brak skuteczności a 10 to skuteczność przez Ciebie oczekiwana.
  5. Wyobraź sobie sytuację, że absolutnie wszystko zależy tylko od Ciebie – jakie zasady, reguły wprowadziłabyś do Waszego wspólnego życia/domu?
  6. Na co byś się kategorycznie przestała godzić, w związku z uzależnieniem bliskiej Ci osoby?

Pomoc w budowaniu motywacji jest trudna i wymagająca cierpliwości. Jednak warto pamiętać, że to naturalny proces który towarzyszy uzależnieniu. Warto pamiętać, że końcowy sukces w zbudowaniu trzeźwości nie jest zależny od początkowej motywacji.

U osób uzależnionych początkowa motywacja bardzo często, jeśli nie zawsze, bywa zewnętrzna (lęk przed utratą relacji, rodziny, pracy, lub wręcz utrata prawa jazdy, pracy, wyprowadzka rodziny). Dopiero z upływem czasu buduje się motywacja wewnętrzna, kiedy uzależniona osoba odzyskuje kontakt z rzeczywistością oraz własnymi wartościami. Odzyskując poczucie odpowiedzialności za własne życie oraz poczucie sprawstwa.

Skutecznie pomagamy w walce z uzależnieniem. Prowadzimy również terapię dla osób współuzależnionych. Sprawdź.

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Terapia indywidualna Sensity.pl

Depresja a nerwica- leczenie, różnice i podobieństwa, jak rozpoznać objawy?

Nerwica i depresja lubią chodzić w parze

Objawy depresji bardzo często mylone są z objawami nerwicy

Powszechne jest przekonanie o tym, że chory na depresję jest spowolniony ruchowo i większość dnia spędza na spaniu. Tymczasem, depresja może objawiać się nadmiernym pobudzeniem, dużą ruchliwością i bezsennością, co częściej utożsamiamy z objawami nerwicowymi. Każdy z nas jest inny i ze względu na różnice w cechach osobowości, umiejętnościach radzenia sobie z problemami, w końcu płeć czy gospodarkę hormonalną, inaczej funkcjonuje w chorobie.

Nerwica bywa przyczyną depresji

Zaburzenia nerwicowe związane są głównie z brakiem kompetencji w radzeniu sobie z lękiem. Nieumiejętność radzenia sobie z lękiem, powoduje, że żyjemy w ciągłym niepokoju, napięciu i stresie. W efekcie zaczynamy odczuwać nadmierne przytłoczenie problemami, które zdają się nie mieć wyjścia. Pojawia się wtedy bezsilność, zmęczenie, brak nadziei na zmianę. W ten sposób wpadamy w depresję. Dlatego niezwykle ważna jest wczesna diagnoza oraz rozpoczęcie odpowiedniego leczenia. W przypadku nerwicy najbardziej skuteczną metodą leczenia jest terapia poznawczo-behawioralna.

Bardzo często depresja i nerwica występują równolegle

Psychoterapeuci i psychiatrzy stawiają wówczas diagnozę “zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane“. Kryterium zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane rozpoznaje się, gdy objawy depresji i objawy nerwicy współwystępują w umiarkowanym nasileniu. Najbardziej typowymi objawami zaburzenia depresyjnego i lękowego mieszanego są:

  • trudności z koncentracją uwagi lub zaburzenia pamięci,
  • zaburzenia snu,
  • zmęczenie, brak  energii,
  • drażliwość,
  • zamartwianie się,
  • płaczliwość,
  • nadmierne pobudzenie,
  • przewidywanie najgorszego,
  • poczucie beznadziejności (brak wiary w lepsze jutro),
  • niska samoocena.

Leczenie depresji i nerwicy

Najczęściej stosowanym w Polsce sposobem leczenia depresji i nerwicy jest farmakoterapia, czyli podanie leków przeciwdepresyjnych. Jednak nawet psychiatrzy przyznają, że ten sposób leczenia eliminuje jedynie objawy, ale nie usuwa przyczyn choroby. Dlatego tak często spotykamy się z nawrotami objawów nerwic i depresji.

Przyczyny, czyli siedlisko choroby, możemy wyeliminować jedynie za pomocą psychoterapii. Jest to metoda, której efekty pojawiają się później, niż działanie leków antydepresyjnych, jednak dobra psychoterapia jest w stanie wyleczyć zarówno objawy jak i przyczyny choroby raz na całe życie. Bez nawrotów!

Depresję i nerwicę trzeba zrozumieć

Największy lęk i bezsilność wywołuje brak kontroli nad naszym zachowaniem i nastrojem. W momencie, kiedy przejmujemy kontrolę zarówno nad naszymi myślami jak uczuciami, przestajemy się bać, nabieramy pewności siebie i spokoju. Wówczas nie ma już miejsca na depresję czy nerwicę. Dlatego skuteczność terapii polega przede wszystkim na zrozumieniu samego siebie. Jeśli rozumiemy, co z nami się dzieje, dość łatwo i szybko przejmujemy nad tym kontrolę. Czujemy się silni i kompetentni. I czy nie o to właśnie chodzi?

Skutecznie pomagamy osobom cierpiącym z powodu depresji, także online.

Marta Mauer-Włodarczak - psychoterapeuta par

Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…

Czym jest psychoterapia i dlaczego pomaga?

Czym jest psychoterapia i dlaczego pomaga?

Kiedy w naszym życiu pojawiają się problemy, z którymi sami nie jesteśmy w stanie sobie poradzić, rozpoczynamy poszukiwania specjalistycznych poradni. To nowy obszar doświadczeń, który wzbudza wiele pytania. Czym jest psychoterapia? Jak rozpoznać różnice między psychologiem, psychiatrą a psychoterapeutą? Jak wygląda proces terapeutyczny? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w tym artykule.

Stereotypowe i błędne postrzeganie psychoterapii

Mam wrażenie, że wciąż wiele osób, nawet tych, które decydują się na specjalistyczne wsparcie, nie wie czy nie do końca rozumie na czym polega psychoterapia. Nadal popularne są opinie, że to leczenie dla nienormalnych, albo niechęć związana z wyobrażeniem, że ktoś będzie mi mówił jak ja mam żyć. Niewiedza związana z faktem, że nie wiemy co tak naprawdę jest leczące w terapii, powoduje, że nie do końca chcemy uwierzyć w jej skuteczność.

Myli nam się praca psychologa, psychiatry i psychoterapeuty. Czasem mamy przekonanie czy raczej obawę, że psychoterapia to coś w rodzaju wróżki, albo manipulacji na naszym umyśle. Nieraz słyszę takie zdania na pierwszym spotkaniu: „ze mną wszystko jest w porządku, proszę za bardzo nie prać mi mózgu”.

Ale nieraz też oczekiwania są takie, by na koniec pierwszego spotkania dostać magiczną pigułkę, dzięki której wszystko będzie dobrze bez potrzeby zmiany.

Psycholog, psychiatra psychoterapeuta – kto jest kim?

Spieszę Wam z uporządkowaniem wiedzy. Postaram się pokrótce pokazać różnice między psychologiem, psychoterapeutą i psychiatrą. Opowiedzieć na czym polega proces psychoterapii i co właściwie jest leczące.

Psycholog – osoba, która ukończyła studia psychologiczne. Ma uprawnienia do przeprowadzania badań za pomocą testów psychologicznych. Może udzielać wsparcia bądź prowadzić rozmowy psychoedukacyjne, ale nie ma uprawnień do prowadzenia psychoterapii.

Psychiatra – osoba, która ukończyła studia medyczne i zrobiła specjalizację z zakresu psychiatrii. Głównym celem wizyty jest postawienie diagnozy oraz dopasowanie leków. Psychiatra ma uprawnienia do wystawiania recept oraz zwolnień lekarskich. Coraz częściej również lekarze poszerzają swoje wykształcenie o specjalistyczne studia z zakresu psychoterapii i równolegle do leczenia farmakologicznego, mogą wówczas prowadzić proces terapeutyczny. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych to właśnie psychiatrzy przede wszystkim zajmują się psychoterapią.

Psychoterapeuta – mianem psychoterapeuty możemy określić osobę, która ukończyła 5-letnie studia psychologiczne lub pedagogiczne oraz zrobiła specjalizację z zakresu psychoterapii – są to cztero lub pięcioletnie szkolenia podyplomowe.

Psychoterapia, czyli co?

„Mam się położyć czy mogę usiąść?”, „Będzie Pani coś mówiła?”, „Ile to będzie trwało?”, „Czy to jest skuteczne?”, itp., itd. Sama czasem myślę, że skąd właściwie mamy czerpać wiedzę o co chodzi z tą terapią. Niby lekarz, a jednak nie do końca. W filmach często przedstawiany karykaturalnie, niewiele jest książek, w których występowałby bohater pracujący jako psychoterapeuta.

Według laureata Nagrody Nobla Erica Kandela psychoterapia jest leczeniem biologicznym, terapią mózgu. Skutkuje ona trwałymi, możliwymi do zbadania, fizycznymi zmianami w mózgu, podobnie jak proces uczenia się. Coraz więcej jest badań potwierdzających skuteczność psychoterapii a wraz z nimi określanie co właściwie w procesie jest czynnikiem leczącym, czyli takim jak substancja aktywna w lekarstwie.

Co powoduje, że praca z psychoterapeutą nam pomaga?

Jeśli decydujemy się na podjęcie psychoterapii, powinniśmy mieć świadomość, że to nie będzie jednorazowa konsultacja. Terapia to proces, jego długość zależy od wielu czynników, chociażby od specjalizacji psychoterapeuty – terapia poznawczo-behawioralna na pewno będzie krótsza, od psychodynamicznej, ale też nieco inaczej będzie się „wgryzać” w temat. Niezwykle ważne, aby nurt terapeutyczny był dobrze dopasowany zarówno do naszego problemu, jak i do naszej osobowości.

Szerzej o nurtach w psychoterapii pisaliśmy już na naszym blogu. Dla ułatwienia poniżej podaję linki:

Czynniki leczące w psychoterapii

Jednak niezależnie od nurtu w jakim terapeuta pracuje można wyróżnić najważniejsze czynniki, które określa się jako leczące. Profesor Jan Czesław Czabała, wyróżnia następujące czynniki leczące w psychoterapii:

Czynniki związane z relacją terapeutyczną

  • nowe doświadczenie w relacji z inną osobą;
  • wzbudzanie nadziei;
  • zachęcanie pacjenta do aktywności, odpowiedzialności, współpracy.

Czynniki związane z nowymi doświadczeniami emocjonalnymi (z korektywnymi doświadczeniami emocjonalnymi)

  • odreagowanie emocjonalne tzw. katharsis;
  • umiejętność rozpoznawania swoich emocji i uczuć, wykorzystanie ich do własnych działań;
  • korektywne doświadczenia emocjonalne z terapeutą.

Czynniki związane z nowymi możliwościami poznania siebie i otoczenia

  • zmiana oceny przeszłości, dotychczasowych doświadczeń życiowych;
  • zmiana oceny samego siebie i otoczenia;
  • zmiana oceny przyszłości, korygowanie katastroficznych myśli, przyjmowanie nowych perspektyw.

Czynniki związane z doświadczaniem nowych sposobów zachowań

  • eksperymentowanie z nowymi zachowaniami;
  • uświadamianie sobie konsekwencji własnych zachowań;
  • doświadczanie konsekwencji swoich zachowań.

Jak widać jest to dość złożony proces i wiele zależy od tzw. dopasowania psychoterapeuty i pacjenta. Terapeuta ma wiedzę, ale pracuje też sobą i swoimi umiejętnościami budowania relacji i nie sposób nie brać tego pod uwagę.

Irvin D. Yalom w swojej książce „Kat miłości. Opowieści psychoterapeutyczne” napisał:

Bardzo dobrym i praktycznym narzędziem terapeuty jest skupienie się na procesie. Możemy myśleć o procesie jako o czymś przeciwstawnym do treści. W rozmowie treść to wypowiedziane słowa i sprawy, które się omawia; proces natomiast to sposób, w jaki wyrażona jest treść. Szczególnie ważne jest tu to, co dany sposób komunikowania się mówi o charakterze relacji między uczestnikami rozmowy.

I o tej relacji napiszę głębiej w kolejnym artykule.

Potrzebujesz pomocy psychoterapeuty? Poznaj nasz zespół!

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Terapia uzależnień dla par. Co może zyskać para dzięki takiej terapii?

Terapia uzależnień dla par. Co może zyskać para dzięki takiej terapii?

Coraz częściej w gabinecie terapeuty pojawiają się pary, u których rozpoznaje się uzależnienie jednej z osób. Problem uzależnienia staje się „tematem nr 1”, jako źródło trudności w relacji.

Nadużywanie alkoholu jednej osoby destabilizuje funkcjonowanie całej rodziny. Wpływa na funkcjonowanie pozostałych osób, ale również funkcjonowanie członków rodziny wpływa na funkcjonowanie osoby uzależnionej.

Warto pamiętać, że system rodzinny działa w określony sposób. Każdy ma swoje miejsce i swój własny udział w funkcjonowaniu całej rodziny. W relacji, w której jedna z osób dorosłych jest uzależniona, wówczas partner/partnerka funkcjonuje często w sposób, który de facto pozwala na utrzymanie czy wzmacnianie dysfunkcyjnych zachowań. Mowa tu o współuzależnieniu.

Jak działa relacja dwóch osób z problemem uzależnienia?

Najprościej mówiąc, relacja jest oparta na mechanizmach uzależnienia versus mechanizmach współuzależnienia.

Mechanizm uzależnienia

Osoba uzależniona będzie funkcjonować w oparciu o 3 mechanizmy:

  • nałogowe regulowanie emocji,
  • mechanizm iluzji i zaprzeczeń,
  • mechanizm rozproszonego „ja”.

Charakterystyczne zachowania dla takiej osoby to:

  • minimalizowanie,
  • intelektualizowanie,
  • umniejszanie, wypieranie, zaprzeczanie, dodatkowo manipulacja, szantaż emocjonalny,
  • w emocjach – często poczucie krzywdy, niesprawiedliwości, odrzucenia, rozżalenie.

W wyniku nadużywania alkoholu, osoba uzależniona przestaje angażować się we własne sprawy i swojej rodziny. Zaniedbuje swoje obowiązki. Przestaje pełnić role lub wypełnia je w nieudolny sposób. Nie podejmuje decyzji. Nie jest obecna emocjonalnie i fizycznie. Zachowania osoby uzależnionej mają charakter unikający, pozbawiony odpowiedzialności. Nie konfrontuje się z rzeczywistością. Często taka osoba będzie występować w roli ofiary lub agresora.

W wyniku zachowań osoby uzależnionej partner musi podjąć działania, które pozwolą funkcjonować całej rodzinie (dzieci podejmują role, które w przyszłości mogą wykształcić DDA, natomiast w dzieciństwie te role również służą podtrzymaniu funkcjonowania „tu i teraz” dysfunkcyjnej rodziny).

Mechanizm współuzależnienia

Warto pamiętać, że współuzależnienie nie jest chorobą, są to zachowania, które kształtują się w wyniku niezdrowego sposobu adaptacji do sytuacji problemowej.

Osoba współuzależniona swoje myśli, uczucia i zachowania skupia na osobie uzależnionej. Szuka usprawiedliwień, wytłumaczeń przed samym sobą, innymi osobami zarówno bliższymi i dalszymi. W rezultacie prowadzi to do unikania konfrontacji z rzeczywistością. Osoba współuzależniona przejmuje kontrolę nad piciem alkoholu partnera/partnerki (m.in. wylewa alkohol, chowa butelki z alkoholem, czasami kupuje alkohol, żeby pijąca osoba nie wychodziła z domu), przejmuje odpowiedzialność za osobę uzależnioną (np. będzie płacić długi, załatwiać różne sprawy, będzie usprawiedliwiać, wyjaśniać, kłamać, dbać o wizerunek osoby uzależnionej, dbać o jego higienę, itp.). Przejmuje obowiązki na siebie, które osoba pijąca zaniedbuje.

Takie zachowania niosą niszczące konsekwencje dla osoby współuzależnionej, ponieważ uwaga, czas, zaangażowanie służy innej osobie a nie sobie samemu.

Osoba współuzależniona wykazuje trudności w zakresie:

  • odczuwania własnej wartości (jest zewnątrzsterowna);
  • wytyczenia zdrowych i bezpiecznych granic;
  • doświadczania i wyrażania własnej rzeczywistości (myśli, opinii, decyzji);
  • zaspokajania własnych dorosłych potrzeb;
  • zarządzania rzeczywistością w sposób adekwatny do swoich zasobów, ograniczeń możliwości, sytuacji które zdarzają się w życiu.

W związku z powyższym, osobie współuzależnionej w związku często towarzyszy:

  • brak stabilności emocjonalnej, poczucia bezpieczeństwa;
  • uczucie chaosu, pustki, samotności;
  • poczucie braku wpływu na sytuację;
  • stany lękowe, depresyjne, ciągłe napięcie i niepokój;
  • czasami wspomagają się lekami uspokajającymi lub nasennymi, co również może rozwinąć uzależnienie.

Osoba współuzależniona najczęściej będzie funkcjonować w roli ofiary lub wybawiciela (ratownika).

Co to znaczy funkcjonować w roli ofiary, agresora czy wybawcy?

Mowa tutaj o trójkącie dramatycznym Karpmana, czyli trzech rolach podejmowanych przez ludzi w relacjach. Osoby, u których diagnozuje się deficyty emocjonalne wynikające z niezaspokojonych potrzeb w okresie dzieciństwa bardzo często w relacjach z innymi podejmują następujące role:

  • ofiary,
  • agresora,
  • wybawcy (ratownika).

Role przyjmowane są w sposób naprzemienny, natomiast najczęściej któraś z tych ról jest wiodąca.

Rola ofiary

Rola ofiary to rola, w której człowiek czuje się pokrzywdzony, niekompetentny, pozbawiony wpływu, unika inicjatywy, „nic nie może zrobić”, na nic nie ma wpływu. Nie określa swojego stanowiska, nie wyznacza czytelnie swoich granic. Taka osoba jest smutna, pozbawiona poczucia własnej kompetencji i umiejętności. W wypowiedzi pojawia się manipulacja lub szantaż emocjonalny, poczucie skrzywdzenia, niesprawiedliwości, itp.

Rola agresora

Rola agresora jest rolą, w której osoba poucza i krytykuje. Wywołuje presję, naciska. Egzekwuje w wyniku biernej bądź aktywnej agresji.

Rola wybawiciela (ratownika)

Rola wybawiciela to rola, gdy ktoś przejmuje odpowiedzialność za zachowania drugiej osoby. Zaspokaja jej potrzeby pomimo, że ta nie wyraziła takiego życzenia. Charakterystyczne jest myślenie i decydowanie za kogoś.

Elementem łączącym zachowania zarówno wybawcy, jak i agresora jest brak akceptacji na zachowania ofiary.

To co ważne: drogą wyjścia z trójkąta dramatycznego jest wzięcie odpowiedzialności za własne myśli, uczucia i zachowania.

Terapia pary z problemem uzależnienia – cel psychoterapii

Przebieg psychoterapii uzależnień

Celem pracy terapeutycznej ma być zmiana zachowań zarówno po stronie osoby uzależnionej, jak i współuzależnionej. Zmiana ta ma przynieść zdrową relację opartą na wzajemności, szacunku, zrozumieniu, wsparciu, współpracy oraz odzyskaniu wpływu na własne życie. Ma być relacją pozwalającą realizować swoje potrzeby, cele każdej ze stron. Ostatecznie ma dać satysfakcję wynikającą z bycia w danej relacji.

A zatem, żeby praca terapeutyczna zakończyła się sukcesem a relacja zyskała na wartości, niezbędne jest zaangażowanie każdej ze stron i wzięcie odpowiedzialności za swoje 50%.

Warunkiem podstawowym i początkowym jest utrzymanie pełnej abstynencji przez osobę uzależnioną. W przypadku występowania uzależnienia obu partnerów – niezbędna jest praca indywidualna oddzielna z tytułu uzależnienia. W takiej sytuacji para zostaje rozdzielana. Osoba uzależniona jest kierowana do placówki, która pozwalała rozpocząć prace nad uzależnieniem, natomiast drugiej osobie z pary proponowana jest praca z tytułu współuzależnienia. Wspólna terapia pary będzie możliwa po ustabilizowaniu stanu zdrowia każdej z osób.

Trudności par w terapii uzależnień i współuzależnień

Podczas pracy w poradni, prowadząc również grupy terapeutyczne, spotykałam się często z głosami, że podjęcie terapii zarówno z tytułu uzależnienia jak i współuzależnienia przynosi nowe problemy i trudności, które często kończą się rozstaniem partnerów czy rozwodem.

Nowa rzeczywistość przynosiła szereg rozczarowań, pogubienie, była nierozumiana. Paradoks na początku polega na tym, że „stara rzeczywistość” wydaje się lepsza, bo jest znana i każdy wie, jak się w niej poruszać. „Nowa rzeczywistość” gubi, wywołuje dużo lęku, niepokoju, napięcia, niepewności, ale też frustruje, rozczarowuje czy złości.

Pamiętam pacjenta (35-letniego mężczyznę), który trafił na terapię, ponieważ jego żona któregoś razu po tym, jak kolejny raz wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu, zawiadomiła policję. Mężczyzna został zatrzymany, zabrano mu prawo jazdy na dwa lata i został skierowany na terapię.

Przez kolejnych 6 miesięcy odczuwał silny gniew na żonę. Uważał, że go zdradziła. Mieszały się w nim uczucia silnej złości i żalu oraz poczucie krzywdy. Brak prawa jazdy pozbawił go (i całej rodziny) pracy zarobkowej – zawodowo był kierowcą. Sytuacja z dnia na dzień stała się w jego oczach trudna, ale nie z powodu alkoholu a z powodu „wrednej żony”. Dla każdej ze stron była to sytuacja niezwykle obciążająca. Dla żony również, gdyż musiała mierzyć się z gniewem męża i jego odrzuceniem, tym samym nie miała pewności czy interwencja będzie ostatecznie pomocna.

Temu młodemu mężczyźnie aż 6 miesięcy zajęło zrozumienie, że żona podjęła takie zachowanie w trosce o niego, o jego zdrowie, życie. Stawiając tak ostrą granicę – nie dała mu przestrzeni, żeby dalej mógł pić bez konsekwencji, których przez lata unikał. Takie zachowanie dla osoby współuzależnionej jest niezwykle trudne – towarzyszą rozterki: „jak mogę donieść na swojego męża?”, „co z nim będzie?”, „co będzie ze mną?”, „ jak sobie dam radę, gdy on straci pracę?”.

Ta sytuacja i wiele podobnych skłoniła mnie do refleksji, że pary borykają się z problemem uzależnienia nie rozumiejąc wzajemnie swoich nowych zachowań.

Efekt terapii uzależnień – nowe zachowania

Osoby współuzależnione uczą się na swojej terapii stawiania granic, rozpoznawania własnych potencjałów i zasobów. Uczą się siebie na nowo, odzyskują swoje własne opinie, uczucia. A to często wywołuje w osobie uzależnionej poczucie: opuszczenia, odwrócenia się, skrzywdzenia czy „zdrady”. Efekt jest taki, że mają kolejny powód, żeby wrócić do czynnego uzależnienia.

Podobne problemy zgłaszają osoby uzależnione, kiedy zaczynają trzeźwieć i okazuje się, że ta trzeźwość staje się „problemem”. Okazuje się, że człowiek trzeźwy ma własne myśli, uczucia, opinie, jakieś potrzeby i chce podejmować decyzje.

Chęć przywrócenia ważności swojej roli w systemie rodzinnym wymaga cierpliwości i mądrości ale też wzajemnego zrozumienia. Osoba uzależniona chce pełnić rolę autorytetu, chce być ważna. Nie jest to proste, jeśli taka osoba przez lata nie funkcjonowała aktywnie w życiu rodziny, nie interesowała się sprawami rodzinnymi, pozbawiała siebie wpływu, wreszcie nie budowała relacji ani z partnerem ani z dziećmi.

Rodzina – nauka nowej roli

Rodzina ma trudność w odnalezieniu się w nowych rolach, bo dla wszystkich są one kompletnie inne od tych pełnionych dotychczas. Takie sytuacje mają miejsce zarówno, gdy mówimy o uzależnieniu od alkoholu, narkotyków, hazardu, pornografii, itp. Niezależnie z jakim uzależnieniem mamy do czynienia – mechanizmy są te same, a zatem i konsekwencje w obszarze relacji z ludźmi bardzo podobne.

Nowe warunki wymagają tego, aby partnerzy nauczyli się ze sobą funkcjonować w nowej rzeczywistości. I tym samym pomogli również dzieciom odnaleźć się w nowej odsłonie. Trzeba pamiętać, że to co nieznane może budzić lęk i brak przewidywalności czy stabilizacji. Dla dziecka bezpieczeństwo to podstawowa i fundamentalna potrzeba, za którą odpowiedzialność ponoszą oboje rodzice.

Terapia pary – zrozumienie nowych zachowań

Terapia pary może być pomocna w zrozumieniu nowych zachowań, które są niezbędne, a jednocześnie mogą pozwolić na budowanie i wzmacnianie relacji w sposób zdrowy i dojrzały.

Po zrozumieniu w jaki sposób funkcjonuje para w związku z uzależnieniem/współuzależnieniem oraz jakie mechanizmy podtrzymują problematyczne zachowania – warto podjąć pracę terapeutyczną pary, w której terapeuta niczym tłumacz będzie wyjaśniał nowe zachowania każdej ze stron.

Obszary pracy psychoterapeutycznej

Najczęstsze obszary pracy to:

  1. Zachowania, które mają pomóc w utrzymaniu abstynencji osoby uzależnionej (świadomy udział w utrzymaniu abstynencji przez partnera osoby uzależnionej).
  2. Zrozumienie uczuć, potrzeb swoich i partnera oraz umiejętne wyrażanie ich.
  3. Zarządzanie w sposób konstruktywny własnymi emocjami – złością, bezradnością, smutkiem, rozczarowaniem, itp.
  4. Konstruktywne strategie radzenia sobie ze stresem, napięciem, obciążeniami i trudnościami.
  5. Poprawna komunikacja – bez oceniania, bez krytyki
  6. Komunikat „ja” – „ja myślę”, „ja czuję”, „ja potrzebuję”, „ja nie chcę” itp. Odzyskanie równowagi w relacji między partnerami. Ma to być relacja dorosły-dorosły, czyli dzielimy się obowiązkami, rozumiemy jak nasze zachowanie wpływa na drugą osobę, jesteśmy odpowiedzialni, dojrzali.
  7. Rozwiązywanie trudności i tematów spornych w konstruktywny sposób.
  8. Rozwinięcie przestrzeni wspólnej oraz przestrzeni, w której każda ze stron będzie mogła realizować swoje potrzeby.
  9. Wychowanie dzieci – wzięcie odpowiedzialności za relację rodzic-dziecko, ujednolicenie i określenie jasnych zasad, reguł, granic w tej relacji.
  10. Określenie wspólnych celów i planów.
  11. Odbudowanie bliskości emocjonalnej i fizycznej w relacji.

Terapia pary z pewnością jest procesem złożonym i czasochłonnym, wymagającym trudu, siły i wiary, zarówno w możliwości i intencje swoje, jak i partnera. Często jest doświadczeniem cennym i wzbogacającym. Warto pamiętać, że budując bezpieczną relację z partnerem/małżonkiem, dzieci wzrastają w bezpiecznym, dobrym domu, w którym rozpoznają swoje możliwości i będą mogły nimi zarządzić z korzyścią zarówno dla siebie jak i innych ludzi.

Skutecznie pomagamy parom i rodzinom zmagającym się z problemem uzależnienia i współuzależnienia. Skontaktuj się Nami!

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Psychoterapia online? - mam wątpliwości. Czy obawiać się terapii przez Internet?

Psychoterapia online? – mam wątpliwości. Czy obawiać się terapii przez Internet?

Nie jest żadnym odkryciem fakt, że terapeutę poza wykształceniem i doświadczeniem, wybieramy także pod kątem osobowości. Relacja jest jednym z ważniejszych czynników leczących w procesie psychoterapii, a dobrą relację możemy nawiązać z osobą, która nam pasuje. Każdy nasz pacjent jest inny i każdy terapeuta jest inny.

Ja jako człowiek zaliczam się do kategorii tzw. prosiaczków – lęk jest moim nieodłącznym kompanem. Ale wraz z wiekiem, doświadczeniem, własną pracą terapeutyczną, oswoiłam swój lęk. Staram się żyć zgodnie z zasadą bój się i działaj i tak jak Prosiaczek bał się Hefalumpów, ale chodził na ich polowanie u boku Puchatka.

Boję się terapii online

Charakterystyczny dla Prosiaczka jest lęk przed zmianami – bardzo chcą, ale też bardzo się boją. Żeby lęk nie blokował ich działań muszą zaistnieć odpowiednie warunki, np. przekonanie, że cel który chcą osiągnąć jest dla nich na tyle ważny, że są w stanie ruszyć w drogę bojąc się.

Gdy zaczynałam moją pracę jako psychoterapeuta, na pierwszą sesje poszłam pewnie bardziej przejęta niż para, która się do mnie zapisała. Wiedząc też, że najlepszym dla mnie sposobem na lęk jest wiedza, przejrzałam wszystkie moje notatki z czterech lat specjalizacji. Na nowo zrobiłam notatki i z trzęsącymi się nogami poszłam, wiedząc też, że zaczyna się w moim życiu coś absolutnie wyjątkowego, coś na co długo czekałam i o czym od dawna marzyłam. Lubię ten mój lęk, ponieważ jest dla mnie informacją, że dzieje się coś ważnego.

Gdy po kilku latach postanowiłam sama sobie rzucić wyzwanie i aplikować do innej poradni, lęk znowu mi towarzyszył. Wiedziałam, że to dla mnie duża szansa – udało się. Jednak ilość nowości, jaka pojawiła się w mojej pracy wytrąciła mnie z równowagi i utartej ścieżki bojącego się wojownika. Mój organizm przyjął taktykę zamrożenia – może jak nie będę się wychylać, nie każą mi tyle robić. Nie wyszło. Wiecie czym byłam przerażona najbardziej? Nie ilością pacjentów, ścisłą współpracą w zespole, pisaniem tekstów. Sparaliżowała mnie myśl o pracy online z pacjentami…

Dlaczego obawiałam się terapii przez Internet?

Czego się bałam? Jak to z lękami często bywa – trudno stwierdzić dokładnie. Po prostu miałam opór i tyle.

Obecnie, gdy pandemia COVID-19 zmusiła nas do trwania w naszych domach, większość z nas musiała szybko przestawić się na pracę zdalną, ale nie jedynie w kwestiach zawodowych. Online odbywają się spotkania towarzyskie, spacery po muzeach, oglądanie spektakli teatralnych, a co z terapią? Przecież mnóstwo osób, zanim rozpoczęła się kwarantanna, była już w procesach terapeutycznych, a kolejne tyle w związku z sytuacją przeżywa kryzysy relacyjne oraz emocjonalne i potrzebuje pomocy psychologicznej.

I jestem przekonana, że przynajmniej część boi się, tak jak i ja się bałam. Postaram się w paru punktach opisać dlaczego warto. Pokazać, że naprawdę nie ma się czego obawiać. Skoro ja dałam radę moi Drodzy, to i Wy dacie.

Psychoterapia online – 5 powodów dla których warto spróbować

  1. Gdy spotykamy się z drugą osobą i doświadczamy tego jako dobrej, bezpiecznej i pozytywnej dla nas relacji, w naszym mózgu dochodzi do specyficznych reakcji chemicznych. Konkretne miejsca są pobudzone neuronalnie i wydzielane są określone neurohormony. To ważne, ponieważ dzięki tym reakcjom, chcemy się spotykać i pracować, podejmować psychoterapię i korzystać z niej. Badania pokazują, że podczas kontaktu online obraz naszego mózgu niczym nie różni się od obrazu podczas spotkania na żywo. Czyli od strony biochemicznej, a co za tym idzie emocjonalnej nie ma żadnej różnicy pomiędzy tymi spotkaniami. Potwierdzają to moi pacjenci, którzy dotychczas spotykali się ze mną w gabinecie, a teraz zdecydowali się na pracę zdalną – „obawiałam się tej formy, ale okazała się tak samo przyjemna”.
  2. Jedna rzecz to przyjemna, ale druga równie ważna w przypadku psychoterapii to czy jest skuteczna? Czy praca poprzez ekran komputera faktycznie może mi pomóc? Czy psychoterapia online jest tak samo efektywna, jak ta prowadzona na żywo? Tu również z odpowiedzią przychodzą nam wyniki badań. Okazuje się, że nie ma żadnej różnicy w poziomie efektywności. Dokładnie te same czynniki wpływają na jakość zachodzących zmian czyli wiedza, doświadczenie terapeuty, relacja, motywacja pacjenta do zmiany. Co więcej, zwłaszcza dla osób wysoce lękowych, z fobiami, psychoterapia online może być zwyczajnie bezpieczniejsza. Ponad dwa lata pracowałam z pacjentką online. Zgłosiła się do mnie z PTSD po zdarzeniu traumatycznym sprzed wielu lat. Objawy były tak silne, że nie była w stanie nikomu spojrzeć w oczy. Psychoterapia online była dla niej łatwiejsza, bezpieczniejsza, ale okazała się też niezwykle skuteczna.
  3. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych pokazały również dodatkową wartość spotkań przez Internet. Pacjenci lękowi mieli możliwość nagrywania tych sesji, za zgodą terapeuty. Okazało się, że możliwość odtwarzania ich w momentach kryzysowych była niezwykle pomocna w radzeniu sobie z emocjami.
  4. Z rzeczy może mniej znaczących, choć może dla niektórych z Was decydujących – „dojechanie” na terapię zdalną zajmuje około minuty;) Część moich pacjentów podkreśla to jako walor, bo czas jest ich wartością.
  5. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że podczas terapii zdalnej można usiąść w swoim ulubionym fotelu, a obok mieć ciepłą herbatą w ukochanym kubku. Nastolatki podczas psychoterapii online najczęściej wygodnie układają się na swoim łóżku. Dzięki czemu czują się swobodnie i dużo łatwiej nawiązują kontakt.

Podsumowując

Jak widzicie, nie ma się co bać, tylko trzeba korzystać z pomocy. Czas pandemii dla wszystkich z nas niesie za sobą niełatwe emocje oraz kryzysy. Nie zawsze mamy wystarczające zasoby wewnętrzne – żeby się z nimi uporać. A jeśli mimo wszystko okaże się, że to absolutnie nie jest to co Tygryski lubią najbardziej, zawsze można nacisnąć Exit, co wydaje się dużo łatwiejsze niż wyjście z gabinetu.

Potrzebujesz pomocy psychoterapeuty? Pracujemy online. Sprawdź jak to działa!

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.