Wpisy

Jak na co dzień radzić sobie z lękiem społecznym?

Jak na co dzień radzić sobie z lękiem społecznym?

Z badań wynika, że lęk społeczny występuje u 7-9% osób. Lęk społeczny inaczej nazywany jest fobią społeczną. Fobia objawia się unikaniem spotkań towarzyskich, wystąpień publicznych a niekiedy również wychodzenia z domu. Dzieje się tak dlatego, że kontakty z innymi ludźmi, poza najbliższymi osobami, wywołują lęk, któremu towarzyszy duże skrępowanie.

O tym, w jaki sposób radzić sobie z lękiem społecznym odpowiem w dalszej części tekstu.

Czego obawia się osoba z lękiem społecznym?

Osoba doświadczająca lęku społecznego stale obawia się oceny swojego zachowania, na przykład, że zachowa się w kompromitujący sposób. W trakcie spotkań z innymi mało mówi, zakrywa twarz lub nie odzywa się wcale.

Może też unikać jedzenia z innymi osobami, obsługi maszyn (np. automatu z biletami, parkometru), rozmów przez telefon.

W trakcie kontaktu z innymi towarzyszą osobie zwykle różne, negatywne myśli: „źle wyglądam; będę wyglądać głupio; wszyscy na mnie patrzą; zauważą mój lęk; upuszczę coś i rozleję; jestem nudny; jestem niekompetentny; pomyślą, że jestem głupia; nie lubią mnie; będę bełkotać i mówić od rzeczy”. Często skutkuje to samotnością oraz funkcjonowaniem w trybie tzw. przetrwania znacznie poniżej swoich możliwości.

Na naszym blogu powstał też osobny wpis, który szerzej opisuje problem lęku społecznego: Fobia społeczna, czyli lęk społeczny – przyczyny, objawy, leczenie

Jak zatem poradzić sobie z lękiem społecznym na co dzień?

Psychoterapia zaburzeń lękowych

Największą skuteczność w leczeniu fobii społecznej ma terapia poznawczo-behawioralna. W trakcie spotkań z terapeutą istotne jest zdobycie wiedzy na temat tego czym jest lęk, a następnie rozpoznawanie i weryfikowanie myśli wywołujących lęk w sytuacjach społecznych oraz zaniechanie zachowań, które nasilają problem.

Terapeuta uczy pacjenta, jak zmienić zniekształcone wyobrażenia na temat własnej osoby oraz negatywnych skutków zachowania.

W procesie leczenia fobii społecznej kluczowe są eksperymenty polegające na wchodzeniu w sytuacje, których się obawiasz. Jest to tzw. przezwyciężanie unikania, czyli zachowania podtrzymującego lęk społeczny, bez korzystania z rozwiniętych wcześniej strategii radzenia sobie, czyli tzw. zachowań zabezpieczających, np. zasłanianie twarzy, ubieranie się na czarno, by się nie wyróżniać. Dzięki temu będziesz mógł oswoić swój lęk i zacząć funkcjonować w bardziej satysfakcjonujący dla siebie sposób.

Mindfulness i techniki relaksacyjne

Z artykułu wiemy, że nasze ciało jest nośnikiem lęku. Wpływając na nie, możemy zminimalizować lub wyhamować stan lękowy. Tu pomocne będą techniki relaksacyjne, ćwiczenia oddechowe, mindfulness. Pozwalają one skoncentrować się na tym, jak reaguje ciało, gdy pojawia się lęk. Metody oparte na uważności z elementami relaksacji, ćwiczeń oddechowych, medytacji i jogi pozwalają zredukować napięcie i stres, które ściśle łączą się z przeżywaniem lęku.

Metody pozwalające redukować lęk

Proces oswajania lęku, odwrażliwianie będzie różnić się w zależności od różnych podejść psychoterapeutycznych. Krótko mówiąc, celem terapii jest stopniowe redukowanie intensywności reakcji lękowych. Metody, które warto wykorzystać na co dzień to:

  • reaguj tak wcześnie jak to możliwe (naucz się różnicowania pierwszych objawów lęku);
  • oddychaj w spokojny, świadomy sposób (techniki oddechowe). Wykonaj na początek 10 oddechów zobaczysz, że w miarę ćwiczeń każdy następny oddech będzie spokojniejszy i przynoszący stopniowa ulgę;
  • nie walcz z paniką, zamień myśli katastroficzne na racjonalne (choć na pierwszy rzut oka wydaje się to niemożliwe), pamiętaj to tylko myśli, nie rzeczywistość;
  • porozmawiaj o tym co się z tobą dzieje z bliską osobą bezpośrednio lub przez telefon;
  • zastosuj metodę uziemienia. Znajdź 5 rzeczy, które możesz zobaczyć i opisz je, następnie 4 rzeczy, które możesz dotknąć, dotknij je i opisz, 3 rzeczy, które słyszysz i nazwij je, 2 rzeczy, których zapach czujesz, 1 rzecz, których smak czujesz. Ta metoda sprawia, że w momencie odrealnienia, jaki pojawia się często podczas ataku paniki, zyskujemy z powrotem kontakt z rzeczywistością;
  • unikaj pokarmów oraz używek ponieważ zwiększają lęk;
  • regularnie uprawiaj sport. Nie musisz tego robić codziennie ale warto żeby stało się to ważnym punktem w tygodniu;
  • naucz się treningu relaksacyjnego Jacobsona; techniki wizualizacji na przykład wyobrażania sobie siebie w bezpiecznym miejscu.

Skutecznie leczymy nerwicę oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

 

Katarzyna Późniewska – psycholog kliniczny, specjalista psychoterapii uzależnień

Psycholog kliniczny, specjalista terapii uzależnień – prowadzi psychoterapię indywidualną i par. Ponadto specjalizuje się w konsultacjach wychowawczych dla rodziców/opiekunów, oraz w terapii indywidualnej dla nastolatków. Czytaj więcej…

Uciekam przed ludźmi. Jak pokonać lęk społeczny?

Uciekam przed ludźmi. Jak pokonać lęk społeczny?

Unikam kontaktów społecznych

Witam, mam 33 lata, odkąd pamiętam zawsze byłam wstydliwa i nieśmiała zarówno w stosunku do rodziny, jak i obcych osób. Wstydzę się mieć chłopaka, opowiadać o nim rodzicom. Nie wyobrażam sobie, żebym miała kiedyś wyjść za mąż. Przeraża mnie to. Samo to, że miałabym powiedzieć o tym rodzicom, nie wspominając o zapraszaniu gości. Obecnie jestem w związku.

Relacje społeczne też są dla mnie stresujące. Uciekam przed ludźmi, nie lubię jak ktoś do mnie zagaduje. Unikam kontaktów społecznych. Kilka lat uczęszczałam na psychoterapię, najpierw indywidualną, potem grupową. Biorę też leki na obniżenie lęku. Przy większej dawce było trochę lepiej, natomiast przy mniejszej dawce jest gorzej. Nie chce brać też leków do końca życia. Co mogę jeszcze zrobić?

Odpowiedź psychologa

Pani Agnieszko,

lęk to jedna z najbardziej powszechnych emocji, ale też jedna z najbardziej dręczących, jakich doświadczamy. Niektórzy doświadczają lęku przez większość dnia, natomiast inni tylko w określonych sytuacjach.

Słowo „lęk” może opisywać uczucie zdenerwowania lub niepokoju, które pojawia się w różnych sytuacjach, będących dla nas wyzwaniem, np. rozmowa o pracę, egzamin, badania krwi, itd. Może również opisywać uporczywe stany: zaburzenie lękowe uogólnione (charakteryzuje się częstymi chwilami niepokoju i fizycznymi objawami lęku), zaburzenie lękowe napadowe (intensywne uczucie lęku, w którym często nam się wydaje, że zaraz umrzemy), fobie (lęk przed określonymi zwierzętami czy owadami, lęk wysokości, itd.), lęk społeczny (lęk przed ośmieszeniem, krytyką i/lub odrzuceniem w kontaktach społeczno-towarzyskich), zaburzenie stresowe pourazowe – PTSD (powracające wspomnienia, które dotyczą traumatycznych przeżyć i wywołujące głębokie cierpienie psychiczne) oraz lęk przed chorobami (wyniki badań lekarskich są w normie, a my nadal obawiamy się o swoje zdrowie i doszukujemy się różnych dolegliwości).

Lęk społeczny – jak z nim walczyć?

Objawy, które Pani opisała prawdopodobnie świadczą o lęku społecznym. To co Pani przeżywa w relacjach społecznych, świadczy o bardzo dużym dyskomforcie, co w znaczącym stopniu może obniżać jakość życia.

Przyjmuje Pani leki, zakładam więc, że jest Pani pod opieką psychiatry. Dobrze by było, aby porozmawiała Pani ze swoim lekarzem o swoich obawach związanych z farmakoterapią. Być może lekarz mógłby Pani wskazać inne rozwiązanie.

Wspomniała Pani, że uczęszczała zarówno na terapię indywidualną, jak i grupową. Jestem ciekawa czy była Pani zadowolona z efektów? Czy uczestniczenie w terapii polepszyło Pani funkcjonowanie? Jeżeli tak, to warto by było ponownie rozważyć tę formę pomocy.

W procesie terapeutycznym można zidentyfikować swoje objawy lękowe i nauczyć się rozpoznawać bodźce, które budzą w nas lęk. Bardzo ważnym aspektem pokonywania lęku jest nauka tolerowania tego uczucia. Bardzo silny lęk daje nam motywację do nauki i ćwiczenia nowych umiejętności. Będąc zmęczonym lękiem, szukamy metod jak sobie najlepiej z nim radzić. Terapeuta pomaga nauczyć się zmiany sposobu myślenia, co pozwala uzyskać trwałą poprawę w kontekście lęku. Im więcej wiemy o lęku, tym więcej ćwiczeń możemy przerobić, aby z tym lękiem sobie poradzić.

Badania sugerują, że same leki rzadko wystarczają, jeżeli zależy nam na trwałej poprawie. Elementem terapii powinna być nauka poznawczo-behawioralnych umiejętności radzenia sobie z lękiem, ponieważ zwiększa to szansę na utrzymanie poprawy po zakończeniu terapii.

Skutecznie leczymy zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Skąd się biorą nasze kompleksy Sensity.pl

Fobia społeczna czyli lęk społeczny – przyczyny, objawy i leczenie

Na myśl o publicznym wystąpieniu przeszywają Cię dreszcze, pocisz się, kiedy musisz zabrać głos nawet w małej grupie? Stresuje Cię, kiedy ktoś patrzy jak spożywasz posiłek, a zbliżając się do kasy myślisz tylko o tym, żeby sprawnie i szybko dokonać płatności, unikając skupienia na sobie uwagi innych osób? Czy wiesz, że są to objawy lęku społecznego, inaczej zwanego fobią społeczną?

Szukając informacji na ten temat pewnie myślisz, że Twoje objawy są dziwne i rzadko spotykane. Pewnie nie uwierzyłbyś, gdybyśmy Ci powiedzieli, że w firmie średnich rozmiarów z powodu fobii społecznej cierpi około 10 osób. Jeśli pracujesz w większym przedsiębiorstwie, osób borykających się z podobnym problemem do Twojego, może być dwukrotnie więcej! Czy wiesz, że wielu znanych mówców ma za sobą doświadczenia walki z fobią społeczną! Następnym razem, kiedy będziesz się na samego siebie złościć, pomyśl, że nie jesteś sam w tym problemie, a co ważniejsze – możesz go wyleczyć!

Do Sensity regularnie zgłaszają się osoby, które chcą pokonać lęk społeczny. Praca z tym problemem należy do jednej z ciekawszych i przyjemniejszych. Jest to w dużej mierze praca rozwojowa, która potrafi przynieść wiele radości i satysfakcji. W poniższym artykule umieściliśmy najważniejsze informacje na temat tego skąd bierze się taki lęk, czym się objawia i jak się go skutecznie pozbyć. Wiesz zapewne, że leczenie zaburzeń lękowych zaczyna się od ich zrozumienia. Zapraszamy do lektury!

Czym jest fobia społeczna

O lęku społecznym możemy mówić gdy odczuwamy duży dyskomfort w sytuacjach związanych z obecnością innych osób, które potencjalnie mogą nas negatywnie ocenić. Lęk społeczny jest problemem bardzo powszechnym. Przeżywa go znaczna część ludzi w różnych sytuacjach i z niejednakowym nasileniem. Jednak nie w każdym przypadku lęk przed tym, jak oceni nas otoczenie musi spełniać kryteria rozpoznania fobii społecznej.

O zaburzeniu, czyli o fobii społecznej (zaburzeniu lęku społecznego), mówimy wówczas, gdy z powodu lęku przed potencjalnym upokorzeniem i oceną społeczną, wycofujemy się z kontaktów z innymi. Powoduje ono cierpienie, uniemożliwiając funkcjonowanie w najważniejszych obszarach życia: relacje z innymi, nauka/ praca.

Jakie są przyczyny fobii społecznej

Rozwój zaburzenia lęku społecznego jest zawsze kwestią indywidualną. Jego korzeni poszukuje się we wczesnych doświadczeniach życiowych, w przekonaniach, jakie kształtują się wtedy na temat samego siebie i ludzi dookoła, silnie wiąże się z niskim poczuciem własnej wartości. Lęk społeczny bierze się z założenia, że otoczenie skrytykuje nas, nasz wygląd, nasze zachowanie, sposób myślenia. Jednocześnie oceniamy bardzo nisko nasze umiejętności radzenia sobie w takiej sytuacji. Co gorsza, im silniejsza potrzeba aprobaty, czy też przynależności do danej grupy, tym lęk przed spodziewanym odrzuceniem będzie zapewne większy. Dlatego, objawy fobii społecznej najczęściej nasilają się w okresie pokwitania, kiedy szczególną uwagę zwracamy na to jak ocenia nas otoczenie.

Jakie są najczęstsze objawy fobii społecznej

Objawy fobii społecznej mogą się pojawiać każdorazowo w obecności innych ludzi, bądź tylko w pewnych okolicznościach. Będą to na przykład rozmowy z ważną dla nas osobą, zabieranie głosu w obecności szerszego grona osób, jedzenie obiadu w restauracji, zwrócenie się do sprzedawcy w sklepie, czy nawiązywanie nowych znajomości.

W jakich sytuacjach może pojawiać się lęk – przykłady

Jeśli cierpisz z powodu lęku społecznego, to prawdopodobnie:

  • unikasz spotkań towarzyskich, lub wiążą się one z dużym napięciem?
  • boisz się i unikasz znalezienia się w centrum uwagi, jesteś nieśmiały?
  • ciągle obawiasz się swoim zachowaniem się skompromitujesz lub wygłupisz?
  • kiedy inni na Ciebie patrzą unikasz:
    • spożywania posiłków,
    • pisania,
    • płacenia (np. szukania drobnych przy kasie),
  • unikasz zabierania głosu w większej grupie, odczuwasz duży lęk przed wystąpieniami np. przemówienia, prezentacje?
  • unikasz wchodzenia do małych grup, w których zwracasz na siebie uwagę np. przyjęcia, spotkania służbowe.

Co czujesz, gdy pojawia się lęk społeczny?

W sytuacjach wywołujących lęk:

  • czerwienisz się, lub bledniesz
  • drżysz lub sztywnieje całe ciało
  • masz zawroty głowy,
  • odczuwasz nudności, czy nagłą potrzebę oddania moczu.
  • odczuwasz silne napięcie, paraliż, pustkę w głowie,
  • pocisz się

Jak (skutecznie!) pokonać lęk społeczny?

W pierwszej kolejności trzeba poznać i zrozumieć “przeciwnika”. Lęk w dużej mierze bierze się z braku wiedzy na jego temat i błędnego odczytywania jego objawów. Leczenie fobii społecznej polega w dużej mierze na polubieniu i zaakceptowaniu siebie samego oraz nabraniu dystansu do tego, co myślą o nas inni.

Bywa, że w wyniku pozytywnych doświadczeń i życzliwości ze strony otoczenia, korygujemy nasze przewidywania, obawy i problem z czasem znika. Jednak taki scenariusz zdarza się rzadko.

Zazwyczaj, zamiast szukać akceptacji dla samego siebie, dokładamy wszelkich starań, aby ukryć własne mankamenty, bo wydaje się nam, że tylko my je mamy. Odczuwamy duży lęk w sytuacji, w której nasze wady mogłyby zostać zauważone przez otoczenie. Ale na dłuższą metę, ukrywanie własnych mankamentów staje się dla nas na tyle obciążające, że zaczynamy ograniczać kontakty towarzyskie. Zamykamy się coraz bardziej na świat zewnętrzny. W ten sposób powodujemy ciągłe narastanie lęku oraz obniżanie poczucia własnej wartości. Wówczas warto skorzystać z psychoterapii, bo nieleczona fobia społeczna nasila się i może prowadzić do takich konsekwencji, jak rezygnacja z życiowych możliwości, obniżenie poczucia własnej wartości, czy nawet depresji.

Dlaczego psychoterapia jest skuteczna w leczeniu fobii społecznej?

  • leczy zarówno przyczyny, objawy jak i konsekwencje zaburzenia
  • zabezpiecza nas przed nawrotem objawów
  • pomaga w bezpieczny sposób pokonać lęk i otworzyć się na świat,
  • wyposaża w niezbędne umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach np. reagowania na krytykę,
  • buduje poczucie własnej wartości, siły i kompetencji.
  • daje wiedzę – zrozumienie mechanizmów rządzących relacjami międzyludzkimi

Czy leki są skuteczne w leczeniu fobii społecznej?

Fobia społeczna jest efektem zniekształconego sposobu interpretowania reakcji społecznych oraz braku odpowiednich kompetencji do radzenia sobie z trudniejszymi społecznymi wyzwaniami. Przyjmowanie leków przeciwlękowych nie zmieni schematu naszego myślenia i reagowania. Leki mogą wyciszyć objawy, ale nie przyczynę. Po odstawieniu leków problem najprawdopodobniej wróci a sama wizja odstawienia leków, może wtórnie wywoływać lęk. Dlatego, rozpoczęcie przyjmowania leków warto skonsultować z psychoterapeutą. W większości przypadków zaburzenia lękowe można wyleczyć za pomocą samej psychoterapii, bez konieczności wprowadzania leczenia farmakologicznego, które wcale nie jest obojętne dla naszego organizmu. Jeśli psychoterapeuta uzna, że nasilenie objawów jest na tyle silne, że trzeba włączyć farmakoterapię, wówczas powinien skierować swojego pacjenta do psychiatry. Z perspektywy skuteczności psychoterapii lepiej jest, aby psychoterapeuta miał możliwość oceny nasilenia objawów przed rozpoczęciem leczenia farmakologicznego, ponieważ leki maskują objawy i w przypadku osób, u których występuje mniejsze ich nasilenie, mogą również utrudnić lub spowolnić proces psychoterapii.

Podsumowując – Uwolnij się od lęku!

Nadmiarowy lęk, każdego rodzaju, ogranicza nasze funkcjonowanie, blokuje rozwój zawodowy, osobisty i ogólnospołeczny. Co gorsza, nieleczony lęk rośnie w siłę i sieje coraz większe spustoszenie w naszym organizmie i naszym życiu. Szkoda męczyć się z przykrymi objawami, jeśli fobię społeczną można skutecznie wyleczyć. Podpowiadamy, że przy okazji pokonywania lęku społecznego, pracujesz równocześnie nad rozpoznaniem swoich mocnych stron i podniesieniem poczucia własnej wartości. To jest często naprawdę przyjemna praca, więc nie skupiaj się na przeszkodach tylko zawalcz o lepszą jakość jutrzejszego dnia!

 

Skutecznie leczymy nerwicę oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Dlaczego ludzie nie chcą ze mną rozmawiać?

Dlaczego ludzie nie chcą ze mną rozmawiać?

Mam poważny problem. Jestem introwertykiem. Nie zależy mi na przyjaciołach, ale bardzo chciałabym być akceptowana, zauważalna i żeby ktoś ze mną rozmawiał. A tutaj problem polega na tym, że ludzie ze mną nie rozmawiają. Ograniczają się tylko do zwykłego “hej” i “dzień dobry”. Ja bym chciała zagadać, ale nie chce się narzucać. Poza tym zastanawia mnie fakt czemu oni nie odzywają się, nie inicjują rozmowy. Dobija mnie to, ponieważ czuję się gorsza. Co to wszystko znaczy? I co powinnam zrobić? Proszę o pomoc,

Agnieszka

 

Pani Agnieszko,

napisała Pani o sobie, że jest introwertykiem. Zastanawiam się co Pani rozumie przez to określenie, ponieważ często jest ono utożsamiane z osobą nieśmiałą, stroniącą od ludzi, co nie końca jest zgodne z prawdą.

Introwersja to cecha osobowości oznaczająca tendencję do przeżywania swojego życia emocjonalnego wewnątrz siebie, czyli jest to pewna powściągliwość w pokazywaniu emocji na zewnątrz. Introwertyk nie dlatego nie chce spotykać się z ludźmi, bo czuje lęk przed oceną jak osoba nieśmiała, lecz preferuje własne towarzystwo i dobrze czuje się otoczeniu ludzi spokojnych, których zna. Nie lubi też rozmów o niczym, raczej konkrety. Nie jest to więc osoba nieśmiała, izolująca się od ludzi, lecz raczej powiedziałabym unikającą tłumów.

Napisała Pani o tym i zastanawiam się, czy właśnie w taki sposób Pani myśli o sobie. Jeśli powodem, dla którego nie ma Pani odwagi “zagadać” do ludzi jest rodzaj jakiegoś lęku np. przed oceną, odrzuceniem, brakiem akceptacji, wtedy Pani problem niekoniecznie musi być wynikiem bycia introwertykiem, lecz może być związany z zupełnie czymś innym np. lękiem społecznym.

Introwertycy potrzebują przyjaciół, lecz dobierają ich bardzo selektywnie. Warto jest więc zastanowić się dlaczego nie wychodzi Pani z inicjatywą poznawania ludzi. Co dla Pani oznacza narzucanie się? Dlaczego czuje się Pani gorsza? Są to trudne pytania. Chcąc na nie odpowiedzieć trzeba dobrze się sobie przyjrzeć, aby siebie zrozumieć – tu może być przydatna pomoc psychoterapeuty.

Zastanawia również Panią fakt, czemu inni nie zagadują pierwsi. Prawdopodobnie dlatego, że odbierają Panią jako osobą nie zainteresowaną bliższym poznaniem. Komunikacja niewerbalna to 70% przekazu, jaki często nieświadomie puszczamy w świat, więc tym bardziej zachęcałabym do przyjrzenia się sobie.

 

Skutecznie leczymy nerwicę oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Jak sobie poradzić z lękiem przed odrzuceniem i wyśmianiem

Jak sobie poradzić z lękiem przed odrzuceniem i wyśmianiem?

Mam pewien problem. Z jednej strony zależy mi na tym, żeby być akceptowaną i zauważaną w społeczeństwie – nie chodzi mi o żadne przyjaźnie, mam na myśli luźne rozmowy (niekoniecznie długie), ale żeby był tam jakiś temat np. “jak ci minął dzień”, itp. Z drugiej strony bardzo boję się odrzucenia i wyśmiania, ponieważ jestem introwertykiem i nie chcę zostać zraniona. Ten lęk paraliżuje mnie przed rozmową z innymi. Panuje we mnie taka postawa: chciałabym, ale się boję. Sama tak jakby wycofuję się z tych kontaktów, ale potem mam do siebie żal, że nie spróbowałam. Chciałabym to zmienić, ale chciałabym też żeby ludzie sami zaczęli do mnie podchodzić i mnie zagadywać. Bo jak oni mnie nie zagadują pierwsi, to mam potem wrażenie, że jestem gorsza. Dlaczego tak się dzieje? Co mi radzicie?

Agnieszka

Pani Agnieszko,

z opisu wnioskuję, że przeżywa Pani lęk przed brakiem akceptacji ze strony innych ludzi. Może mieć to związek z negatywnym sposobem myślenia o sobie, czyli niską samooceną. Przyczyny tego zazwyczaj mają początek w przeszłości. Nie wiem, jak kształtowała się u Pani samoocena, co na nią wpływało pozytywnie, a co negatywnie. Ważne jest to, czy akceptuje Pani siebie, jak również to, jaka jest Pani otwartość do ludzi – czy Pani postawa jest zachęcająca do kontaktu, czy wręcz przeciwnie. Warto się przyjrzeć temu, ponieważ w tym może tkwić klucz do problemu.

Paraliżujący lęk przed odrzuceniem i wyśmianiem, o którym Pani napisała, może powodować napięcie wewnętrzne, przekładające się na zachowanie, co inni ludzie mogą odczytywać jako niechęć do nich. Słaba akceptacja siebie z kolei działa w taki sposób, że podświadomie spodziewamy się braku akceptacji ze strony innych ludzi.

Moja rada dla Pani jest taka, żeby częściej próbować nawiązywać kontakty z ludźmi, rozpoczynać rozmowy i po prostu – trenować się w tym. Im więcej takiego treningu, tym większe oswojenie z lękiem, który z czasem będzie się zmniejszać. W efekcie tego będzie Pani coraz mniej spięta w kontaktach z ludźmi, ludzie będą to zauważać i chętnie odwzajemnią się.

Pomocne dla Pani mogą być ćwiczenia, które opisałam w odpowiedzi na list osobie mającej podobne trudności z lękiem, dlatego zachęcam Panią do lektury i życzę dobrych rezultatów :)

 

Skutecznie leczymy nerwicę, stres oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Nie potrafię zadbać o własne granice - jak to zmienić?

Unikam spotkań ze znajomymi, gdyż stresują mnie kontakty z ludźmi.

Witam, aktualnie mam 16 lat i mam ogromny problem z kontaktami z ludźmi. Kiedyś ograniczało się to do nieznajomych, a teraz dotyczy nawet znajomych i rodziny. Stresuję się wszystkim i przed wszystkim. Kiedy mam wyjść z domu zawsze myślę o tym gdzie idę, co będę robił, co się stanie, gdy już się spotkam ze znajomymi i się ogromnie tym stresuję. Podczas rozmowy, gdy ktoś mnie obserwuje, to panikuję. Nie wiem co robić, staję się czerwony. Najchętniej wróciłbym do domu i nigdy z niego nie wychodził! Unikam spotkania ze znajomymi, gdy są w grupie, bo wtedy już w ogóle nie potrafię z nimi rozmawiać. Trwa to już od 4 lat. Zamiast się poprawiać, to czuję, że się pogarsza. W wakacje miesiąc praktycznie spędziłem w domu, bo unikałem tych spotkań. Niedługo pójdę do nowej szkoły i już teraz panikuję, jak ja się tam odnajdę. Nowi ludzie, nowi nauczyciele… w gimnazjum cierpiałem również na biegunkę psychogenną- tak stwierdził lekarz. Byłem również u psychologa, ale ten stwierdził, że to przed okres dojrzewania, że z czasem się poprawi. Jednak się nie poprawia. Już nie mam siły, nie wiem jak sobie pomóc i czy kiedykolwiek wszystko wróci do normy. Czy skończą się te stresy, które towarzyszą mi już od prawie połowy mojego życia? 

Pozdrawiam, Szymon

 

Szymonie,

Trudności, o których piszesz, rzeczywiście pojawiają się stosunkowo często w okresie dorastania. Zachęcam, żebyś skupił się na ich stopniowym przezwyciężaniu, a nie na martwieniu się, że jesteś jakiś “inny”, czy “nie w porządku”, bo tak nie jest. W wieku dorastania, przypadającym właśnie na gimnazjum i liceum, a czasami też na okres studiów, szczególnie mocno przeżywamy opinie ze strony innych. Buduje się wtedy nasza samoocena, a relacje z rówieśnikami stają się szczególnie ważne. Istotne  jest, żebyśmy zrozumieli przyczyny naszych niepokojów, bo wtedy możemy świadomie zacząć sobie z nimi radzić.

Warto z jednej strony przypomnieć sobie, jak stopniowo narastały trudności w kontaktach z ludźmi, zobaczyć, że u podłoża była obawa przed ośmieszeniem i odrzuceniem. Podstawowe znaczenie ma tu nie tyle to, że jesteśmy wyśmiewani, krytykowani i odrzucani, bo zawsze znajdą się tacy ludzie, którzy nam to robią. Najgorsze, że ich niejako “wpuszczamy” do naszego wewnętrznego świata i,  co dziwniejsze, w jakiś sposób przyznajemy im rację.  Tak jakbyśmy nie mieli swoich „granic” – podobnie jak państwo, które nie mając strzeżonych granic wpuszcza na swoje terytorium byle kogo. Dzieje się tak, bo wcześniej sami  zaczęliśmy się niejako “źle traktować”, sami siebie źle oceniać. Izolacja pogłębia się z obawy, że jeszcze bardziej się skompromitujemy. Ludzie złośliwi i dążący do dominacji ze względu na własne kompleksy, wyczuwają te nasze obawy i tym śmielej nas atakują. Tworzy się błędne koło – im bardziej się zamykamy, tym bardzie jesteśmy atakowani, więc tym bardziej się izolujemy, a to wywołuje jeszcze większe odrzucenie.

Zrozumienie tego sprawi być może, że spojrzysz na siebie z większa sympatią, zaczniesz się wewnętrznie bronić przed automatycznym przyjmowaniem ocen innych. Zaczniesz mieć swoje zdanie,  będziesz “wiedział swoje” na swój temat. Nie dasz sobie wmawiać, że jesteś beznadziejny, bo nie jesteś. Człowiek o ugruntowanym poczuciu własnej wartości nie ma na ogół szczególnej potrzeby ośmieszania oraz poniżania innych. Nastolatki na ogół agresją, wyśmiewaniem i odrzuceniem pokrywają własne poczucie niższości oraz własną niepewność.

Z drugiej strony trzeba stopniowo odbudowywać kontakty z ludźmi, przede wszystkim z tymi, z którymi czujemy się dobrze i bezpiecznie. Powoli próbować zbliżać się stopniowo do innych, przygotowując się w razie konieczności na  konfrontację. Ważne jest dostrzeżenie i rozwijanie swoich zainteresowań, talentów, mocnych stron, ulubionych aktywności. Warto dać sobie przy tym prawo do odmienności, a nawet wad i słabości, co pozwala nam też uwolnić się od ciągłego męczącego porównywania się z rówieśnikami i starszymi od nas. Tak więc refleksja i działanie! Zajrzyj też może do dobrych książek na te tematy – jest ich sporo.

Jeśli jednak nadal utrzymują się objawy lękowe o dużym nasileniu, które nie pozwalają na normalne życie, na przykład na wychodzenie z domu czy przebywanie w miejscach publicznych, trzeba zasięgnąć  porady lekarza psychiatry lub psychologa – terapeuty i rozpocząć leczenie. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Jak poradzić sobie z nienawiścią Sensity.pl

Jak poradzić sobie z nienawiścią?

Jak przestać nienawidzić ludzi? Nie potrafię wybaczyć. Moje serce przepełnia nienawiść. Nie umiem, nie potrafię pozbyć się pretensji, nienawiści i żalu.

Marzena

Pani Marzeno,

na podstawie informacji, zawartych w liście trudno jednoznacznie stwierdzić skąd biorą się Pani problemy, w związku z tym trudno odpowiedzieć jak sobie z nimi radzić. Ciekawa jestem, od kiedy przeżywa Pani takie emocje? Czy tak jest od zawsze – od dzieciństwa, czy to się zmieniło pod wpływem pewnych doświadczeń życiowych? Czy problem ten dotyczy wszystkich ludzi, czy wybranej grupy?

Na przykład, jeśli emocje, które Pani przeżywa związane są z lękiem przed obcymi, niepokojem związanym z oceną, bądź krytyką ze strony innych, co w konsekwencji prowadzi do unikania kontaktów, a nawet poczucia nienawiści, to możemy mieć do czynienia z zaburzeniami lękowymi w postaci fobii społecznej.

Pretensje, żal, nienawiść, ogólna niechęć do ludzi, mogą być również związane z osobowością negatywistyczną (bierno-agresywną). Oznacza to, że własne napięcia, porażki przenosimy na innych, ale nie w sposób bezpośredni, tylko w formie biernej agresji tzn. poprzez lekceważenie, nieusprawiedliwione zarzuty, krytycyzm, kłótliwość, czy unikanie zobowiązań.

Pani trudności mogą też wynikać z nierozwiązanych konfliktów rozwojowych takich jak np. lęk przed dorosłością i samodzielnością, przed podejmowaniem decyzji i dążeniem do wyznaczonych celów, co powoduje frustrację i stres. Mogła też Pani doświadczyć sytuacji np. odrzucenia bądź nieakceptacji ze strony ważnych osób, co ukształtowało Pani stosunek do ludzi.

Hipotez może być bardzo wiele. Od przyczyny problemu zależy sposób radzenia sobie z nim. Dlatego zachęcam Panią do rozmowy z psychologiem, psychoterapeutą, który pomoże zdiagnozować źródło problemu oraz wskaże drogę do zmiany.

 

Skutecznie leczymy nerwicę oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Umiejętności interpersonalne – jak je rozwijać?

Jak otworzyć się na ludzi, aby poszerzyć grono znajomych?

Jestem mężczyzną, mam 27 lat. Ze względu na doświadczenia z dzieciństwa (odrzucenie przez rówieśników w szkole) i nie tylko, wyrosłem na osobę dosyć zamkniętą w sobie. Z ludźmi, których w miarę dobrze znam rozmawiam swobodnie, do reszty jestem zdystansowany, dosyć trudno nawiązuję nowe znajomości (zwłaszcza jeśli nie są związane z jakimś konkretnym zajęciem, np. pracą). Żeby dopuścić kogoś do siebie potrzebuję sporo czasu. Mam garstkę znajomych, nie poznaję nikogo nowego. Dużo czasu spędzam w samotności. Jak nieco bardziej otworzyć się na innych? Jakie aktywności są dobre w przełamywaniu takiego stanu, jaki występuje u mnie? Wreszcie, jak poszerzyć grono znajomych?

Przemek

Panie Przemku,

Szkoła w znaczący sposób kształtuje nasze ‎umiejętności społeczne. Właśnie tam uczymy się samodzielnych relacji z osobami spoza naszej rodziny oraz doświadczamy konsekwencji naszych sposobów kontaktowania się z innymi. Komplikacje tego okresu potrafią wyraźnie wpłynąć na nasze samopoczucie w dorosłych relacjach, szczególnie tych towarzyskich.

Reakcje, które Pan opisuje świadczą o dużej rezerwie wobec ludzi, być może przekonaniu, że bliższe kontakty niosą ze sobą częste ryzyko zranienia. Rzeczywiście zaufanie zbudowane w ciągu dłuższej znajomości zapewnia nam bezpieczeństwo, ale ograniczanie codziennych, spontanicznych i adekwatnych do sytuacji znajomości pozbawia nas części radości życia.

Celem ewentualnej terapii nie byłoby “otwieranie się” na cały świat i wszystkich bez wyjątku, a raczej praca nad umiejętnym regulowaniem relacji, wyznaczaniem właściwych jej granic oraz świadomym rozpoznaniem zarówno zagrożeń, jak i benefitów konkretnego kontaktu. ‎Relacja to dynamiczny oraz niezaplanowany proces, ale możemy skutecznie i konstruktywnie wpływać na niemal wszystkie jego etapy.

Bez wątpienia wspierające takie doświadczenia byłoby uczestnictwo w zbiorowych aktywnościach na przykład sportowych, związanych z jakimś hobby lub przedsięwzięciem.

 

Masz podobny kłopot? Potrzebujesz pomocy psychoterapeuty? Zapraszamy.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Byłem obiektem drwin kolegów Sensity.pl

Byłem obiektem drwin kolegów. Jak mogę się przełamać, aby znów swobodnie rozmawiać z ludźmi?

Mam 17 lat. Skończyłem gimnazjum, chodzę teraz do technikum. Problem mam taki, że w szkole praktycznie wszyscy się ze mnie śmiali, bo nic nie mówiłem na lekcjach, grałem na komputerze w pewną grę (tytuł nie ważny) i w krótszym czasie osiągnąłem coś (że tak powiem) lepszego niż oni. Od razu się zaczęło, że nie wychodzę z domu, że ja to takim debilem jestem, bo gram cały dzień. Wtedy zaczęli się wszyscy śmiać, bo niby na zewnątrz nie wychodzę. Prawda była taka, że nie wychodziłem nigdzie z nimi, nie było takiego sensu. Jak ktoś mnie spotkał to od razu: “O to ty z domu wychodzisz?!”. Potem było jeszcze gorzej, śmiali się z byle czego. Przez to miałem problemy z komunikacją z innymi ludźmi, bałem się, że oni też mnie wyśmieją. Pamiętam, jak byłem młodszy, to w szkole do wszystkiego się zgłaszałem, wszystko umiałem. A po gimnazjum same problemy. Teraz w technikum są ludzie, którzy są “normalni” i jest lepiej. Ale wciąż mam problemy z komunikacją, wszystkim się denerwuję, a ci z którym chodziłem do gimnazjum dalej mnie mają za takiego dziwaka. Szczególnie ci, z którymi grałem. Jak mówię im, żeby przestali, to oni jeszcze głośniej się śmieją. Jak ich ignoruje, to się na mnie wszyscy wokół krzywo patrzą, jak na jakąś ofermę. Nie wiem co mam robić. Teraz nie ma problemów, ale chciałbym się uspokoić i przestać bać się, że się wszyscy ze mnie będą śmiali. Chciałbym jakiś pomysł na zachowanie się w stosunku do takich “lepszych ludzi” (wiadomo o kogo chodzi). Jak znowu się przełamać i móc swobodnie rozmawiać? Dodam także, że nie przeklinam, nie biorę narkotyków, nie piję napojów alkoholowych, po części z tego powodu także się ze mnie śmiali. A ja nie chciałem się z takimi nałogowcami (oczywiście nie wszystkimi) spotykać. Czekam na odpowiedź i z góry dziękuję. Sądzę, że jest więcej osób, które nie tyle nie chcą być po części aspołeczne i nieśmiałe, a nie potrafią się zmienić przez czynniki zewnętrzne.

Andrzej

Dzień dobry,

trudności, o których piszesz, pojawiają się stosunkowo często w okresie dorastania. Zachęcam, żebyś skupił się na ich stopniowym przezwyciężaniu, a nie na martwieniu się , że jesteś jakiś “inny”, czy “nie w porządku”, bo tak nie jest. W  wieku dorastania, przypadającym właśnie na gimnazjum i liceum, a czasami też na okres studiów, szczególnie mocno przeżywamy opinie ze strony innych. Buduje się wtedy nasza samoocena, a relacje z rówieśnikami stają się szczególnie ważne. Istotne  jest, żebyśmy zrozumieli przyczyny naszych niepokojów, bo wtedy możemy świadomie zacząć sobie z nimi radzić.

Można do radzenia sobie z nieśmiałością podejść co najmniej z dwóch stron:

Warto z jednej strony przypomnieć sobie, jak stopniowo narastały trudności w kontaktach z kolegami i zobaczyć, że u podłoża była obawa przed ośmieszeniem i odrzuceniem. Podstawowe znaczenie ma tu nie tyle to, że jesteśmy wyśmiewani, krytykowani i odrzucani, bo zawsze znajdą się tacy ludzie, którzy nam to robią. Najgorsze, że ich niejako “wpuszczamy” do naszego wewnętrznego świata i, co dziwniejsze – w jakiś sposób przyznajemy im rację.  Tak jakbyśmy nie mieli swoich „granic” – podobnie jak państwo, które nie mając strzeżonych granic wpuszcza na swoje terytorium byle kogo. Dzieje się tak, bo wcześniej sami  zaczęliśmy się niejako “źle traktować”, sami siebie źle oceniać.

Izolacja pogłębia się z obawy, że jeszcze bardziej się skompromitujemy. Ludzie złośliwi i dążący do dominacji ze względu na własne kompleksy, wyczuwają te nasze obawy i tym śmielej nas atakują. Tworzy się błędne koło – im bardziej się zamykamy, tym bardzie jesteśmy atakowani, więc tym bardziej się izolujemy, a to wywołuje jeszcze większe odrzucenie i tak dalej. Zrozumienie tego sprawi być może, że spojrzysz na siebie z większa sympatią, zaczniesz wewnętrznie się bronić przed automatycznym przyjmowaniem ocen innych. Zaczniesz mieć swoje zdanie, będziesz ,,wiedział swoje” na swój temat. Nie dasz sobie wmawiać, że jesteś beznadziejny, bo nie jesteś. Człowiek o ugruntowanym poczuciu własnej wartości nie ma na ogół szczególnej potrzeby ośmieszania i poniżania innych. Zaś nastolatki na ogół agresją pokrywają własne poczucie niższości i własną niepewność. Jeśli jednak nie lubimy siebie, trudno oczekiwać, że będziemy lubić innych, że ci inni będą nas jakoś szczególnie lubić.

Z drugiej strony, trzeba stopniowo odbudowywać swoje kontakty z ludźmi, przede wszystkim z tymi, z którymi czujemy się dobrze i bezpiecznie. Powoli też próbować zbliżać się stopniowo do innych, przygotowując się też w razie konieczności na konfrontację. Ważne jest także dostrzeżenie oraz rozwijanie swoich zainteresowań, talentów, mocnych stron, ulubionych aktywności. Danie sobie przy tym prawa do odmienności, wad i słabości, pozwala nam też uwolnić się od ciągłego męczącego porównywania się z rówieśnikami i starszymi od nas. Zawsze znajdzie się ktoś od nas lepszy po tym, czy innym względem.

Tak więc refleksja i działanie– warto je podjąć w tej sprawie! Zajrzyj też może do dobrych książek na te tematy – jest ich sporo. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Lęk przed oceną to podstawa fobii społecznej Sensity.pl

Lęk przed oceną to podstawa fobii społecznej!

Szerszy wymiar lęku społecznego, czyli kto lubi oceniać innych?

Podstawą fobii społecznej i wielu związanych z nią problemów, jest nasze przekonanie o tym, że inni ludzie negatywnie nas oceniają. I nie zamierzam kwestionować zasadności tego przekonania :-)  Zakwestionuję inny aspekt tego problemu, moim zdaniem ważniejszy.

Prawdą jest, że wiele osób ma tendencję do krytykowania. Ale mało kto wie o tym, że do krytyki skorzy są przede wszystkim ludzie, którzy sami są niezadowoleni ze swojego życia, nieszczęśliwi, zgorzkniali. Poprzez krytykowanie innych próbują poprawić sobie własne samopoczucie w myśl zasady: jestem niezadowolony z siebie i swojego życia, więc muszę udowodnić sobie, że inni są jeszcze gorsi i ich życie jest również gorsze.

Ludzie szczęśliwi i zadowoleni ze swojego życia, raczej nie będą oceniać i krytykować innych, bo nie mają ku temu powodów. Ludzie zadowoleni z życia mają tendencję do patrzenia na świat i inne osoby często w sposób bardziej pozytywny niż jest w rzeczywistości. Stąd prędzej dostrzegą nasze zalety, niż wady.

Co to dla nas oznacza?

Skoro już sobie to wyjaśniliśmy, to teraz zadajmy sobie pytanie, jakie znaczenie ma dla nas negatywna ocena kogoś, kto nie radzi sobie z samym sobą?

Co więcej, popatrzmy na to od innej strony. Często zdarza się, że taka osoba będzie nas krytykować nie wtedy, kiedy coś źle zrobimy, ale właśnie wtedy, kiedy zrobimy coś, czego ona nam zazdrości. Dlatego w wielu sytuacjach, warto zastanowić się, czy ta negatywna ocena, rzeczywiście jest adekwatna do tego co robimy, czy wypływa z innych czynników.

Czuję się gorszy, bo ktoś inny tak o mnie myśli. Ale skąd mam pewność, że on się nie myli?

Dlatego, zanim zaczniemy utwierdzać się w przekonaniu, że się do czegoś nie nadajemy, zastanówmy się chwilę, czy przesłanki, na których opieramy to przekonanie są właściwe.

 

ocena

 

Skutecznie leczymy nerwicę oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.