Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu?

Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu?

Kiedy bliska nam osoba zmaga się z uzależnieniem, robimy wszystko by jej pomóc. Szukamy informacji na różnych forach, czytamy artykuły na temat uzależnień od alkoholu, poszukujemy odpowiedniego specjalisty, cały czas działamy.

Niestety, kiedy osoba na której nam zależy nie widzi problemu, a tym bardziej potrzeby rozpoczęcia leczenia, pojawia się w nas bezradność, lęk, frustracja. Nie możemy zmusić osoby dorosłej do podjęcia terapii uzależnień – jest to ciężkie do zaakceptowania, bo trudno patrzy się na bliską osobę, która wyniszcza się i zatraca w uzależnieniu.

Możemy jednak dać wsparcie osobie uzależnionej, zmotywować ją do podjęcia leczenia. Jak to zrobić? Od czego zacząć? Jak pomóc alkoholikowi wyjść z nałogu? Zapraszamy do dalszej części tekstu.

Co to jest choroba alkoholowa?

Choroba alkoholowa to uzależnienie od alkoholu, które przejawia się w nadmiernym i niekontrolowanym spożywaniu alkoholu. Alkoholizm to poważna choroba, która prowadzi do zaburzenia zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego. Osoba uzależniona odczuwa silną potrzebę spożywania alkoholu, wzrasta tolerancja na alkohol, która przejawia się tym, że alkoholik potrzebuje coraz większej ilości alkoholu, aby uzyskać ten sam efekt co wcześniej podczas picia. Osoba uzależniona traci samokontrolę, alkohol staje się głównym wyznacznikiem życia – to wokół niego osoba uzależniona funkcjonuje, przekłada alkohol nad relacje czy inne aktywności.

Leczenie choroby alkoholowej

Alkoholizm to jedna z najbardziej powszechnych i postępujących chorób. To poważna i wyniszczająca choroba, która odciska piętno na całej rodzinie alkoholika – w rodzinie, w której pojawia się osoba uzależniona, cała rodzina choruje, mówimy wówczas o współuzależnieniu.

Chorobę alkoholową można i należy leczyć. Brak odpowiedniej pomocy, negatywnie wpływa na osobę uzależnioną i bliskie jej osoby. Leczenie choroby alkoholowej to długotrwały proces, który umożliwia uwolnienie się ze szponów alkoholizmu.

Pomoc osobom uzależnionym od alkoholu – od czego zacząć?

Nazwijcie problem i rozmawiajcie o nim

To bardzo ważne, by mówić o problemie alkoholowym głośno. Nie traktować go w kategoriach tabu – co czasami może być trudne, kiedy jesteśmy uczeni, że o problemach się nie rozmawia, że to wstyd, że wszystko zostaje w rodzinie. Otwarta rozmowa, zestawianie z problematycznymi zdarzeniami, może uświadomić osobie uzależnionej, że ma problem. Ważne, by alkohol, czy inny nałóg nie był “schowany do szafy i zapomniany”. Pierwszy ważny krok – mówmy o problemie.

Zaakceptuj, że nie możesz podjąć terapii za kogoś

To często jeden z najtrudniejszych kroków. Kiedy bliska nam osoba zmaga się z uzależnieniem, jesteśmy w stanie zrobić, wszystko by jej pomóc. Szukamy odpowiedniej pomocy – psychoterapii uzależnień, grup wsparcia – podajemy niemal gotowe rozwiązania jak na złotej tacy i tylko czekamy aż osoba uzależniona po nie sięgnie.

Często też przejmujemy odpowiedzialność za osobę uzależnioną – spłacanie długów alkoholika, tłumaczenie tego, że nie pojawia się w pracy itp. Osoba uzależniona musi poczuć odpowiedzialność swoich działań – poczuć ciężar swojego funkcjonowania zdominowanego przez alkohol, odczuć, że przez picie traci panowanie nad sobą, swoim życiem. Takie postępowanie może skłonić alkoholika do przyznania się przed sobą, że ma problem i podjęcia leczenia.

Nie stosuj szantaży i zastraszania

Często z uwagi na swoją bezsilność, która bywa podyktowania chęcią pomocy, łapiemy się różnych strategii, by rozwiązać problem stosując groźby bez pokrycia, straszenie (rozwodem, wyrzucenie z domu, odebraniem dzieci itp.), pojawia się krzyk, awantury. Innym częstym rozwiązaniem jest stosowanie próśb, błagania o leczenie, zmianę.

Takie działania, niestety nie przynoszą skutku. Często osoba uzależniona nie bierze na poważnie naszych gróźb, wie, że to groźby bez pokrycia, które zaraz miną – pojawiały się już zbyt wiele razy. Aby działania były skuteczne, musimy być w tym konsekwentni – wprowadzenie w życie małych konsekwencji jest lepsze, niż straszenie tymi największymi konsekwencjami, na którą dana osoba nie ma gotowości.

Jak pomóc alkoholikowi, który nie chce rozpocząć leczenia?

Choroba alkoholowa wpływa destrukcyjnie na funkcjonowanie osoby uzależnionej, ale też na życie rodziny i bliskich. W całym procesie wspierania osoby uzależnionej, należy pamiętać również o sobie i swoim dobrostanie. Niestety, bez wewnętrznej motywacji alkoholika, nie jesteśmy w stanie nikogo zmienić na siłę. Warto zadbać o siebie, poszukać sposobów radzenia sobie z tą sytuacją, różnych form pomocy dla siebie – terapia indywidualna lub grupowa, terapia dla osób współuzależnionych.

Bardzo pomocne są grupy Al-Anon, gdzie bliscy osób uzależnionych oraz osoby współuzależnione mogą otrzymać wzajemne wsparcie, dzielić się swoimi doświadczeniami.

Ważnym ośrodkiem pomocy są Poradnie Leczenia Uzależnień, gdzie rodziny osób uzależnionych mogą otrzymać profesjonalną pomoc, wsparcie podczas terapii.

Inne formy pomocy – Gminne lub Miejskie Komisje Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, skupią się na wprowadzeniu odpowiednich procedur, regulują kwestie z przymusowym leczeniem osoby uzależnionej.

Więcej dowiesz się także tutaj – Jak pomóc osobie uzależnionej i czy jest to w ogóle możliwe? oraz Terapia uzależnień dla par – co może zyskać para dzięki takiej terapii?

Skutecznie pomagamy w walce z uzależnieniem. Prowadzimy również terapię dla osób współuzależnionych.

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Zaburzenia osobowości - czym są, rodzaje, diagnoza, leczenie

Zaburzenia osobowości – czym są, rodzaje, diagnoza, leczenie

Zaburzenia osobowości to szerokie zagadnienie. Nie dla wszystkich jest jasne, co wchodzi w skład klasyfikacji zaburzeń osobowości. Choć część z nas zna takie pojęcia jak schizotypowe zaburzenia osobowości czy osobowość chwiejna emocjonalnie, szczegółowe definicje okazują się bardziej skomplikowane. Jak zdiagnozować zaburzenia osobowości? Skąd się biorą problemy osobowościowe i jak się je leczy?

Czym są zaburzenia osobowości?

Tym, co odróżnia zaburzenia osobowości od innych patologicznych stanów w organizmie, jest złożoność tych jednostek diagnostycznych. Nie pomaga równie fakt, że klasyfikacja zaburzeń osobowości występuje w kilku wersjach i wielokrotnie ulega zmianie, wraz z postępem naszej wiedzy o psychologii i psychiatrii. W klasyfikacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), ICD-10, mieliśmy jeszcze szczegółowy podział zaburzeń osobowości pod kątem objawów. Jednak w kolejnej wersji, ICD-11, opieramy się już na intensyfikacji symptomów.

Można ująć, że zaburzenia osobowości to takie zaburzenia psychiczne, które powstają w trakcie kształtowania się osobowości człowieka (a zatem ich podłoże tkwi w dzieciństwie lub wieku młodym) i doprowadzają do nieprawidłowego funkcjonowania psychicznego i behawioralnego jednostki. Źródłem są źle wypracowane wzorce myślenia i postrzegania otaczającej jednostkę rzeczywistości. Skutkuje to zazwyczaj cierpieniem i dużym dyskomfortem pacjenta (wyjątek mogą stanowić pewne formy osobowości dyssocjalnej, gdzie cierpi jego otoczenie).

Zaburzenia osobowości mogą współwystępować z innymi schorzeniami psychicznymi, na przykład depresją lub zaburzeniami lękowymi. Nie jest to jednak koniecznością. Często za to bywa tak, że dopiero gdy pojawia się inna choroba psychiczna, pacjent trafia do psychiatry i psychologa, oraz dowiaduje się, że problem tkwi w strukturze osobowości. Schorzenia psychiczne mogą być więc również efektem nieprawidłowych schematów postępowania związanych ze strukturami osobowościowymi.

Rodzaje zaburzeń osobowości – klasyfikacja zaburzeń osobowości

Specjaliści diagnozujący zaburzenia osobowości używają najczęściej jednej z dwóch klasyfikacji: ICD lub DSM. W Europie częściej stosuje się klasyfikację WHO, czyli ICD, natomiast w Stanach Zjednoczonych chętniej wybiera się DSM. Obydwie z klasyfikacji wkrótce doczekają się zaktualizowanych wersji — dzieje się tak co kilka lat.

W przypadku częściej stosowanej u nas klasyfikacji ICD jej najnowsza jedenasta wersja odchodzi od podziału zaburzeń osobowości na rodzaje i skupia się na ich intensywności. Mogą być więc one lekkie, umiarkowane lub ciężkie. Musi także występować choć jedna z trudności wymienionych w klasyfikacji. Są to między innymi problemy z samooceną, problemy z funkcjonowaniem w wielu różnych sytuacjach życiowych — na przykład, nie tylko w związku czy tylko w szkole, lub fakt, że kłopoty nie wynikają z konkretnej, trudnej sytuacji, którą przeżywa pacjent (typu żałoba), lecz występują od dawna.

Choć nowa edycja ICD skupia się na głębokości objawów, a nie na ich rodzaju, istnieją pewne cechy, na które specjalista musi zwrócić uwagę. To między innymi wzorzec borderline, negatywna emocjonalność, dystans jednostki wobec innych, czy dyssocjalność.

Rodzaje zaburzeń osobowości – osobowość paranoiczna, schizoidalna, dyssocjalna

W Polsce ciągle popularna jest dziesiąta edycja klasyfikacji ICD. Wyróżnia ona różne rodzaje zaburzeń osobowości. Jakie to zaburzenia?

Pierwszym zaburzeniem osobowości jest osobowość paranoiczna. To osobowość charakteryzująca się chłodem emocjonalnym i wrogością wobec innych, oraz przekonaniem, że inni mają do nas negatywne nastawienie. Skutkuje to unikaniem kontaktów z innymi i nadmierną koncentracją na negatywnej krytyce i własnej osobie. Osobowości paranoicznej nie należy mylić ze schizofrenią paranoidalną, która jest zupełnie innym schorzeniem. Za osobowością paranoiczną nie kryje się psychoza, lecz problem emocjonalny – nadmierna wrażliwość na negatywny odbiór własnej osoby.

Skłonność do izolowania się posiadają również jednostki, które cechuje osobowość schizoidalna. To osoby cechujące się chłodem i dystansem do innych. W odróżnieniu od osób z osobowością paranoidalną nie przejmują się jednak aż tak tym, co inni myślą na ich temat. Żyją za to często w świecie fantazji, trudno im funkcjonować w otoczeniu, gdzie nieraz uważane są za ekscentryczne i padają ofiarami drwin i ostracyzmu. Jest to dość rzadko diagnozowane zaburzenie osobowości. Osobowości schizoidalnej również nie należy mylić ze schizofrenią – ma zupełnie inne podłoże i objawy.

Innym zaburzeniem jest natomiast osobowość dyssocjalna. Takie osoby również mają problemy w relacjach z innymi, jednak z zupełnie innego powodu niż osoby z osobowością paranoiczną czy schizoidalną. Osoby dyssocjalne cechują się niskim poziomem empatii i dużą impulsywnością. Często lekceważą prawo i uczucia innych ludzi, uciekają się do kłamstw, czy nieetycznych zachowań. W odróżnieniu od jednostek z innymi zaburzeniami osobowości niekoniecznie odczuwają cierpienie związane z dysfunkcją funkcjonowania. Z tego powodu rzadziej zgłaszają się sami do specjalistów.

Rodzaje zaburzeń osobowości – osobowość chwiejna emocjonalnie, histrioniczna, anankastyczna

Stosunkowo dobrze rozpoznawalnym zaburzeniem osobowości jest osobowość chwiejna emocjonalnie. Dzieli się ona na dwa podtypy: impulsywny i borderline. Pierwszy z nich zakłada skłonność do gwałtownych zachowań przy jednoczesnym problemie z przewidywaniem ich konsekwencji. Często pojawiają się kłopoty z niestabilnością emocjonalną, czy kontrolą impulsów, co może skutkować wybuchami gniewu i wrogością. Z kolei drugi z nich, zwany również granicznym, charakteryzuje się niestabilnymi zachowaniami i gwałtownymi wahaniami nastrojów. Często kladzie się to cieniem na związkach danej osoby, które zazwyczaj są bardzo intensywne i emocjonalne. Osoby z podtypem borderline często mają również skłonności do autoagresji ze względu na niestabilny obraz siebie. Badacze zwracają uwagę na fakt, że wiele osób z rozpoznaniem borderline padło ofiarą wykorzystania — fizycznego lub emocjonalnego w dzieciństwie.

Z pewnością mniej ludzi kojarzy czym jest osobowość histrioniczną. Cechuje się ona teatralnością i prowokacyjnym zachowaniem, z dużą potrzebą zwrócenia na siebie uwagi. Osoba taka jest nadmiernie ekspresyjna, często seksualizuje własne zachowania. Obok uwodzicielskości występuje także silna koncentracja na atrakcyjności fizycznej. Jednak uczuciowość jest płytka. Jednostce z osobowością histrioniczną zależy przede wszystkim na tym, by zostać zauważoną i znajdować się w centrum uwagi.

Zupełnie inaczej wygląda osobowość obsesyjno-kompulsywna, znana również jako OCD. Charakteryzuje się ona silną potrzebą kontroli, w tym – kontroli relacji interpersonalnych. Osoby z OCD to często perfekcjoniści. Nieraz występuje pedantyczna skłonność do dbania o porządek i do postępowania wobec sztywnych wzorców zachowań. Gdy nie udaje się zachować ustalonego scenariusza, pojawia się lęk, frustracja lub jedno i drugie. Osoby z osobowością obsesyjno-kompulsywną nie potrafią być spontaniczne i cieszyć się z małych rzeczy, często snują katastroficzne wizje. Trudno im jednak przyjąć pomoc od innych ludzi.

Rodzaje zaburzeń osobowości – osobowość unikająca, zależna i mieszane zaburzenia osobowości

Innym rodzajem zaburzenia osobowości jest osobowość unikająca. Cierpią z jej powodu osoby lękowe, których głównym problemem są trudności w kontaktach społecznych i unikanie ich. Pod tym kątem, zaburzenie to jest nieco podobne do osobowości schizoidalnej. Jednak osoby z osobowością unikającą czują potrzebę nawiązywania i utrzymywania kontaktów międzyludzkich – mają jedynie trudności z przeprowadzeniem tego procesu. Często odpowiada za to zbyt niska samoocena jednostki. Osoba taka unika kontaktów z innymi ze względu na poczucie braku atrakcyjności i obawę przed brakiem akceptacji.

Z kolei osobowość zależna charakteryzuje się silną potrzebą bycia zaopiekowanym. Osoby z tym zaburzeniem unikają podejmowania ważnych decyzji życiowych oraz odpowiedzialności typowej dla dorosłych, samodzielnych jednostek. Decyzyjność staje się dla nich tak dużym problemem, że wykazują się nieraz skrajną uległością wobec osób, które podejmują za nie konkretne kroki. Zazwyczaj u podłoża osobowości zależnej leży strach przed opuszczeniem i samotnością.

Wiele osób wykazuje cechy kilku różnych zaburzeń osobowości. Wtedy można rozpoznać mieszane zaburzenia osobowości, a ich terapia koncentruje się na wszystkich współwystępujących objawach.

Zaburzenia osobowości według DSM V – klaster A

Klasyfikacja DSM nieco inaczej dzieli zaburzenia osobowości. Grupuje je ona w trzy klastery zbliżonych do siebie dysfunkcji w funkcjonowaniu. Pierwszym z nich jest klaster A. Obejmuje on takie jednostki, jak osobowość paranoidalna, osobowość schizoidalna i osobowość schizotypowa.

W przypadku osobowości paranoidalnej mamy do czynienia z podobnym zestawem objawów, jak w przypadku osobowości paranoicznej w klasyfikacji ICD-10. Również osobowość schizoidalna z grubsza odpowiada opisowi osobowości schizoidalnej w poprzednio opisywanych kryteriach. Natomiast osobowość schizotypowa to typ, w którym mogą występować zarówno izolowanie się od innych, jak i podejrzliwość, a ponadto myślenie magiczne, nietypowe doznania zmysłowe czy dziwne zachowania. Nie należy jednak mylić jej ze schizofrenią. Wszystkie trzy typy w wiązce A łączy dystans do ludzi.

Zaburzenia osobowości według DSM V – klaster B

Kolejna wiązka, wiązka B, grupuje zaburzenia, w których jako cechę charakterystyczną można wyróżnić ostentacyjne zachowanie, emocjonalność, czy zabieganie o uwagę innych osób. Znajdują się w niej: osobowość antyspołeczna, osobowość histrioniczna, osobowość z pogranicza (borderline) i osobowość narcystyczna.

Osobowość antyspołeczna odpowiada mniej więcej osobowości dyssocjalnej z klasyfikacji ICD-10. Również osobowość histrioniczna i osobowość borderline wyglądają podobnie do tych w poprzednich kryteriach diagnostycznych. Z kolei osobowość narcystyczna jest typem charakteryzującym się dużym skupieniem na sobie, tendencjami do zazdrości i fantazjowaniu o własnych sukcesach. Osoby z typem osobowości narcystycznej często mają problemy z przyjmowaniem krytyki i domagają się podziwu ze strony otoczenia.

Zaburzenia osobowości według DSM V – klaster C

Ostatnim klasterem jest klaster C, w którym zgrupowano typy charakteryzujące się dużą lękowością, skłonnością do napięcia i opanowaniem – czasem przesadnym. To osobowość unikająca, osobowość zależna i osobowość obsesyjno-kompulsywna. Wszystkie trzy typy mają swoje odpowiedniki również w ICD-10, a ich główne objawy wyglądają bardzo podobnie do tych w opisach analogicznych jednostek ze wspomnianej klasyfikacji.

Przyczyny powstawania zaburzeń osobowości

Skąd jednak biorą się zaburzenia osobowości? Większość specjalistów zwraca uwagę na dzieciństwo danej osoby. Różne traumatyczne wydarzenia bądź wypracowanie nieprawidłowych wzorców postępowania, skutkuje utrwaleniem niewłaściwych mechanizmów w osobowości człowieka oraz negatywnymi konsekwencjami.

Ważną rolę pełnią także uwarunkowania biologiczne. Niektóre osoby charakteryzują się typem temperamentu, który jest podatny na wykształcenie się zaburzeń osobowości. Na rozwój samej osobowości wpływają zarówno czynniki genetyczne, jak i środowiskowe, a kombinacja tych czynników może skutkować pojawieniem się zaburzenia. Często źródłem są również niewłaściwe relacje w domu rodzinnym, na przykład nieobecni czy oziębli rodzice, bądź rodzice zbyt kontrolujący czy nadopiekuńczy. Bez względu na przyczynę zaburzeń osobowości, jednostka pracuje nad nimi indywidualnie ze specjalistą – każdy przypadek jest bowiem inny.

Jak rozpoznać zaburzenia u bliskiej osoby? Pierwsze objawy

Diagnozowanie zaburzeń osobowości jest niezwykle trudne. Osoba bez wykształcenia w tym zakresie nie jest w stanie postawić takiej diagnozy. Jednak istnieją sytuacje, w których warto skierować się do psychologa lub psychiatry, bądź podsunąć to rozwiązanie bliskiej osobie. Taką sytuacją jest na przykład odczuwany duży dyskomfort związany z funkcjonowaniem na co dzień w obrębie sfery psychicznej i emocjonalnej. Jeśli trwa on od dzieciństwa lub młodości, być może konieczna jest praca nad osobowością. Leczenie zaburzeń osobowości jest długie, lecz skuteczne, dlatego warto rozważyć zwrócenie się po pomoc do specjalisty w tym zakresie.

Jak zdiagnozować zaburzenia osobowości?

Jak zatem zdiagnozować zaburzenia osobowości? Pierwszym krokiem zazwyczaj jest wizyta u lekarza psychiatry, który wyklucza inne możliwe powody dolegliwości (na przykład schorzenia organiczne). Kolejnym etapem jest często wizyta u psychologa i wykonanie stosownych testów osobowości, które wraz z rozmową ze specjalistą pomogą dokładniej nakreślić problem. W przypadku zaburzeń osobowości lekarz psychiatra i psycholog często ze sobą współpracują. Diagnoza niekoniecznie zostanie postawiona na pierwszym spotkaniu – czasem trzeba kilku, by ustalić, jak wygląda i jak złożony jest problem, oraz by podjąć właściwą strategię leczenia.

Testy na zaburzenia osobowości

Diagnoza zaburzeń osobowości jest zwykle wieloetapowa i wymaga niezbędnego kontaktu specjalisty z pacjentem. Jednym z etapów diagnostycznych jest zazwyczaj wypełnienie jednego lub kilku kwestionariuszy osobowości, które nakierowują psychologa w stronę diagnozy. Bardzo często stosowany jest w tym celu Wielowymiarowy Minnesocki Inwentarz Osobowości MMPI-2. Zaletą tego narzędzia psychometrycznego jest to, że pozwala on również przyjrzeć się pacjentowi pod kątem zaburzeń depresyjnych, lękowych oraz psychotycznych. Stosuje się również mniejsze testy dedykowane konkretnemu zaburzeniu osobowości – na przykład osobowości narcystycznej czy obsesyjno-kompulsywnej.

Leczenie zaburzeń osobowości

Podstawową metodą leczenia zaburzeń osobowości jest psychoterapia. Niekiedy stosuje się jednak leczenie farmakologiczne w przypadkach, w których współwystępuje choroba, na przykład depresja. Wówczas farmakoterapia i psychoterapia stosowane są razem. Jednakże w przypadku zaburzeń osobowości leki jedynie niwelują objawy – praca nad wyleczeniem zaburzenia to praca nad osobowością, a zatem terapia u psychoterapeuty.

Istnieją różne kierunki psychoterapii stosowane w leczeniu zaburzeń osobowości. Bardzo popularnym nurtem wykorzystywanym w tym celu jest nurt psychodynamiczny. Polega on na uświadomieniu sobie tego, co nieświadome i rozwiązaniu konfliktów wewnętrznych. Choć nurt psychodynamiczny wywodzi się z psychoanalizy, jak najbardziej korzysta z bieżących osiągnięć psychologii i psychiatrii. Warto wiedzieć, że psychoterapia psychodynamiczna posiada udokumentowane w badaniach korzystne działanie w przypadku leczenia zaburzeń lękowych, depresji, oraz właśnie zaburzeń osobowości.

Leczenie zaburzeń osobowości – inne nurty psychoterapeutyczne

Innym często wykorzystywanym nurtem w terapii indywidualnej jest psychoterapia poznawczo-behawioralna. Choć zazwyczaj jest ona krótsza od psychoterapii psychodynamicznej, w przypadku pracy z zaburzeniem osobowości może trwać zdecydowanie dłużej. Wykorzystuje się ją między innymi w leczeniu osobowości chwiejnej emocjonalnie. Psychoterapia poznawczo-behawioralna polega na uświadomieniu sobie dysfunkcyjnych schematów zachowań i odpowiedniego ich przekształcenia w schematy prawidłowe.

Istnieją również inne nurty psychoterapeutyczne, w ramach których można podjąć terapię zaburzeń osobowości — na przykład terapia schematu. Psychoterapeuta pomaga dobrać nurt odpowiedni do danej osoby i jej problemu. Warto pamiętać, że terapia zaburzeń osobowości może trwać długo — niekiedy nawet kilka lat. Jednak pacjenci odczuwają poprawę w codziennym funkcjonowaniu, co staje się dla nich dużą ulgą. Skorzystanie z psychoterapii zaburzeń osobowości może bardzo poprawić komfort życia pacjenta — nie warto więc zwlekać z jej podjęciem.

Bibliografia

  1. Cierpiałkowska, L., & Soroko, E. (2014). Zaburzenia osobowości w modelach medycznych i w psychologii różnic indywidualnych. W: L. Cierpiałkowska, E. Soroko (red.), Zaburzenia osobowości. Problem diagnozy klinicznej, 15-34.
  2. Hopwood, C. J., Thomas, K. M., Markon, K. E., Wright, A. G. C., & Krueger, R. F. (2012). DSM-5 personality traits and DSM–IV personality disorders. Journal of Abnormal Psychology, 121(2), 424–432.
  3. Klatkiewicz, A.(2011). Traumatyczne zdarzenia w dzieciństwie a rozwój zaburzenia osobowości borderline. Nowiny Lekarskie, 80(6), 484-492.
  4. Sójta, K. M., Skowrońska, A., Strzelecki, D. (2022). Psychoterapia poznawczo – behawioralna w leczeniu zaburzeń osobowości chwiejnej emocjonalnie typu borderline. Psychoterapia, 202(3), 31-41. https://doi.org/10.12740/PT/156065
  5. World Health Organization(WHO). (1993). The ICD-10 classification of mental and behavioural disorders. World Health Organization.

Skutecznie pomagamy w diagnozowaniu i leczeniu zaburzeń osobowości. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

DDA (Syndrom Dorosłego Dziecka Alkoholika) – cechy, problemy i terapia DDA

DDA (Syndrom Dorosłego Dziecka Alkoholika) – cechy, problemy i terapia DDA

Dorastanie w domu, w którym alkohol był nadużywany, ma znaczący wpływ na zdrowie psychiczne oraz fizyczne dziecka. Brak odpowiedniego wsparcia w okresie rozwoju, zaniedbania związane z opieką nad dzieckiem, kłótnie rodzinne czy wielowymiarowa przemoc to zaledwie część czynników powodujących silny, chroniczny stres i prowadzących do występowania tzw. syndromu DDA. W tym artykule opowiemy o cechach, problemach i terapii DDA.

Czym jest syndrom DDA?

DDA jest skrótem od Dorosłych Dzieci Alkoholików. Syndrom DDA z punktu widzenia medycznego nie jest jednostką chorobową ani oficjalnym zaburzeniem psychicznym lub ogólnorozwojowym, nie został bowiem wyodrębniony w klasyfikacji ICD-11 ani DSM-5. Co absolutnie nie oznacza, że nie jest rzeczywistym problemem.

Ze względu na obserwację specyficznych cech, zachowań czy problemów wynikających z dorastania w rodzinie dysfunkcyjnej gdzie występowała choroba alkoholowa, psychologowie wyodrębniają tzw. syndrom dorosłego dziecka alkoholika. DDA to zatem osoby, które wychowywały się w domach, gdzie oboje lub jedno z rodziców miało problem alkoholowy. A związane z tym doświadczenia negatywnie wpłynęły na rozwój dziecka, psychiczny, fizyczny lub psycho-fizyczny, czego skutki są (często nieświadomie) zauważalne w życiu dorosłym.

Przeczytaj też: Syndrom DDD – co to jest, objawy i jak leczyć?

Wadliwe role dziecka w rodzinie dysfunkcyjnej

Dorastanie w środowisku, w którym alkohol odgrywał znaczącą rolę, ma ogromny wpływ na to, jak dziecko postrzega swoje miejsce w rodzinie. Historie DDA są różne i choć nie zawsze wiążą się z przemocą fizyczną, to dorastanie z bagażem braku właściwej opieki ze strony rodzica z problemem alkoholowym generuje silny stres, poczucie niepewności, lęku, ciągłego napięcia i wstydu, a także izolacji czy osamotnienia.

Uzależniony rodzic skupia się na własnych oczekiwaniach i emocjach. Natomiast współmałżonek/partner najczęściej koncentruje się na problemach alkoholika, często niestabilnego, agresywnego, nieraz niezdolnego do zaspokajania potrzeb rodzinny, w tym finansowych. Dziecko, nie zawsze rozumiejące, co się tak właściwie dzieje, zostaje obarczone problemami znacznie obniżającymi jakość życia rodziny, jak:

  • niedostatek pieniędzy i żywności,
  • zaniedbania dotyczące higieny,
  • odrzucenie rodziny przez społeczność,
  • wyśmiewanie przez kolegów i koleżanki,
  • przemoc,
  • kłótnie, krzyki,
  • molestowanie.

Dziecko w tak dysfunkcyjnej rodzinie ma przekazywane nieprawidłowe wzorce, nie tylko ze względu na to, co obserwuje i czego doświadcza, ale również w sposób bezpośredni. Rodzic z problemem alkoholowym (czy zastraszony/zawstydzony współmałżonek) uczy swoje dzieci, by nikomu nic nie mówiły, nie prosiły o pomoc, nikomu nie ufały.

To też może Cię zainteresować: Agresja po alkoholu – przyczyny i wpływ na rodzinę

W efekcie dzieciom przypisywane są nieprawidłowe role rodzinne, takie jak:

  • Bohater rodzinny/opiekun – tę rolę przyjmuje zwykle najstarsze dziecko rodzica alkoholika, które chce stać się opiekunem dla swojego młodszego rodzeństwa i nieporadnych rodziców. Pilnie się uczy albo przeciwnie, zaniedbuje naukę na rzecz pracy zarobkowej. Za wszelką cenę stara się być silne i nie okazywać emocji. Często robi wszystko, by nikt (pedagodzy, urzędnicy) nie zauważył problemów w rodzinie, np. starając się zapobiec umieszczeniu dzieci w ośrodku opiekuńczym.
  • Kozioł ofiarny – to często drugie lub środkowe dziecko. Rodzic z chorobą alkoholową wyładowuje na nim swój gniew i frustrację. Dziecko słyszy, że stwarza problemy wychowawcze. A nie radząc sobie z własnymi emocjami, czując się niepotrzebnym czy wręcz balastem dla i tak już dysfunkcyjnej rodziny, ucieka w bunt. Może mieć problemy w szkole, wagarować, być agresywne wobec rówieśników czy interesować się używkami.
  • Dziecko zagubione/niewidzialne – nieśmiałe, spokojne, izolujące się, zdające się żyć we własnym świecie i niepozorne. Jest praktycznie zauważane przez otoczenie: rodzeństwo, rodziców, nauczycieli. Bo ani nie stwarza problemów, ani nie wyróżnia się niczym „wybitnym”, a przy tym samodzielnie zaspokaja swoje potrzeby. W rzeczywistości czuje się osamotnione, zagubione, niezrozumiane.
  • Maskotka – ta rola przypada najmłodszemu dziecku rodzica alkoholika: jest obejmowane największą troską dziecka-opiekuna. Staje się rodzinną maskotką, to ono (będąc małe i urocze) ma rozładowywać negatywne emocje czy napięcia. Uczy się zatem rozweselać członków rodziny i tuszować własny strach czy smutek „błaznowaniem”.

Objawy DDA – jak poznać syndrom DDA?

Dorastanie w otoczeniu alkoholu i z plakietką dziecka alkoholika może mieć zróżnicowany wpływ na życie dorosłe. Wyróżnia się jednak pewne cechy charakterystyczne dla syndromu dorosłego dziecka alkoholika, schemat zachowań, który może towarzyszyć takim osobom przez całe życie. Część z nich będzie się na tej liście wzajemnie wykluczać, wiele zależy bowiem od roli przyjętej w rodzinie oraz rzeczywistych doświadczeń:

  • lęk przed odrzuceniem,
  • ciągła potrzeba utrzymywania kontroli,
  • strach przed okazywaniem emocji,
  • brak pewności siebie,
  • obawa przed wyrażaniem własnego zdania,
  • małomówność, poczucie, że nie wie kiedy może coś powiedzieć – lub przeciwnie, gadatliwość,
  • samokrytyczność,
  • wyjątkowa posłuszność – albo odrzucanie wszelkich autorytetów i buńczuczność,
  • postrzeganie świata z pozycji ofiary,
  • lęk przed zmianami,
  • pracoholizm – lub problemy z podjęciem pracy zarobkowej,
  • ciągłe poczucie bycia ocenianym, obgadywanym, wyśmiewanym,
  • brak umiejętności odprężenia się, zabawy,
  • potrzeba wzbogacenia się za wszelką cenę,
  • przywiązanie do rzeczy,
  • zaburzenia odżywiania,
  • tendencja do koloryzowania lub kłamania bez wyraźnej przyczyny,
  • wysoka odporność psychiczna w bardzo trudnych sytuacjach – albo jej całkowity brak,
  • nadmierna potrzeba akceptacji – lub opiekowania się innymi,
  • antynatalizm albo obawa przed posiadaniem własnych dzieci,
  • koszmary senne,
  • ciągły smutek, tendencja do wpadania w dołki lub przewlekła depresja,
  • pociąg do używek – albo ich całkowite odrzucenie i poczucie wstrętu,
  • nieustanne poczucie winy,
  • silne pragnienie bycia kochanym,
  • przyzwalanie na bycie poniżanym w relacjach seksualnych (bez rzeczywistego układu sub-dom) – lub pociąg do układów z grupy BDSM.

Objawy fizyczne DDA

Poza pewnymi charakterystycznymi zachowaniami i cechami dorosłych dzieci alkoholików można również zaobserwować objawy fizyczne DDA, występujące zazwyczaj w sytuacjach stresowych:

  • zawroty głowy,
  • omdlenia wazowagalne,
  • problemy jelitowo-żołądkowe (nerwica żołądka),
  • drżenie dłoni i ciała,
  • kołatanie serca, tachykardia,
  • zwiększona potliwość,
  • uderzenia gorąca,
  • zaburzenia psychosomatyczne: bóle niewiadomego pochodzenia, np. głowy, mięśni, żołądka,
  • problemy ze snem.

Problemy dorosłych dzieci alkoholików

Objawy syndromu DDA w znaczącym stopniu przekładają się na życie codzienne. Utrudniają czy wręcz uniemożliwiają zdrowe podejście do pracy, finansów, odpoczynku, a nawet jedzenia. Jedną ze sfer, w której problemy dorosłych dzieci alkoholików są szczególnie zauważalne, jest życie towarzyskie oraz romantyczne.

Dziecko rodzica alkoholika a relacje i życie w związku

DDA w relacjach partnerskich i koleżeńskich mogą wykazywać duże problemy z okazywaniem zaufania. Będą mniej lub bardziej świadomie sabotować tworzące się połączenie z innym człowiekiem: ghostować w sieci, prowokować kłótnie, unikać spotkań czy oskarżać drugą stronę o zachowania niemające miejsca. Wynika to również z obawy przed odrzuceniem, poczucia, że nie zasługuje się na miłość i równoczesnego pragnienia bycia chcianym.

Zależnie od przeżyć w swojej rodzinie, dorosłe dziecko alkoholika może też kochać „za mocno”. Zbyt szybko i impulsywnie wchodzić w relacje, widzieć doskonałą przyszłość tam, gdzie nie ma na nią miejsca czy wybielać osobę partnerską w oczach swoich znajomych/rodziny. Może to prowadzić do wręcz zaborczej miłości. Potrzeby bycia razem w każdej sytuacji, pracowania w tym samym miejscu, nieustannej bliskości oraz silnej zazdrości. Co dotyczy zarówno partnerów, jak i potencjalnych partnerów lub przyjaciół.

Sprawdź też: Miłość po przejściach. Czy można stworzyć kolejny ale szczęśliwy związek?

DDA a ryzyko problemu alkoholowego

Postawy wobec alkoholu u dorosłych dzieci alkoholików są często bardzo skrajne. Osoby z objawami syndromu DDA mogą kategorycznie odrzucać spożywanie alkoholu i unikać zakrapianych imprez, a nawet odczuwać wstręt do osób pijących alkohol (niekoniecznie uzależnionych).

Z drugiej jednak strony, zależnie od swojej wewnętrznej siły, doświadczeń czy roli odgrywanej w dysfunkcyjnej rodzinie, DDA może szukać ukojenia właśnie w alkoholu lub bardzo szybko się od niego uzależnić. Wówczas po kilku imprezach, na których dorosłe dziecko alkoholika chciało się po prostu wyluzować – czy to alkoholem, czy narkotykami – wpada w ciąg.

Co więcej, dorosłe dziecko-opiekun może mieć tendencję do wchodzenia w związki z osobami uzależnionymi od alkoholu. Wynika to właśnie z dorastania w poczuciu konieczności ratowania rodziny, rodzi się tutaj swoisty syndrom Matki Teresy. Czyli osoby, która wykazuje nadmierną potrzebę niesienia pomocy innym, bez uwzględniania własnego dobra oraz potrzeb.

Czy leczenie DDA jest możliwe?

Leczenie DDA w znaczeniu farmakologicznym nie jest możliwe, choć może być ono pomocne w radzeniu sobie z zaburzeniami współistniejącymi czy wynikającymi z DDA, takimi jak zaburzenia lękowe albo depresja. W ujęciu ogólnym mówimy nie o leczeniu, a o psychoterapii DDA.

Na czym polega psychoterapia DDA?

Terapia DDA, zależnie od potrzeb i problemów danej osoby, może odbywać się indywidualnie albo podczas spotkań grupowych. Istotne jest to, by były regularne.

Celem psychoterapii DDA jest przede wszystkim zrozumienie, z czego wynikają poszczególne trudności, a także pewna forma odcięcia się od swojego dzieciństwa, zauważenie swoich mocnych stron czy uporządkowanie relacji z rodzicami i rodzeństwem. Terapia DDA ma również pomóc danej osobie odnaleźć oraz ustabilizować swoje plany na przyszłość.

Trzeba zaznaczyć, że choć terapeutyczne leczenie DDA jest procesem długotrwałym i może trwać nawet kilka lat, to już w trakcie psychoterapii jakość życia pacjenta może znacznie wzrosnąć. Efekty, które można osiągnąć dzięki terapii DDA, to między innymi:

  • skorygować zniekształcenia w schemacie funkcjonowania
  • skorygować wzorce relacji
  • odbudowanie pewności siebie,
  • zauważenie w sobie kogoś więcej, niż dziecko rodzica alkoholika,
  • zrozumienie, że choroba alkoholowa rodzica nie było winą dziecka,
  • umiejętność budowania zdrowych relacji z ludźmi,
  • nauka radzenia sobie ze stresem,
  • przepracowanie traumatycznych wydarzeń z dzieciństwa,
  • redukcja codziennego lęku,
  • skupienie się na swoich celach i planach na przyszłość,
  • umiejętność odprężania się,
  • znalezienie satysfakcjonującej pracy,
  • poprawa zdrowia fizycznego.

 

Skutecznie pomagamy w diagnozowaniu i leczeniu syndromu DDA oraz DDD. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Jak panować nad emocjami? 6 sprawdzonych wskazówek

Jak panować nad emocjami? 6 sprawdzonych wskazówek

Emocje towarzyszą człowiekowi od chwili jego narodzin. Wszyscy, bez wyjątku, doświadczamy emocji – choć każdy z nas na swój sposób, troszkę inaczej. Są nam potrzebne między innymi do tego, by wyrazić to co czujemy, z czym mamy trudność, by rozładować napięcie, do zachowania wewnętrznej równowagi.

Zdarza się jednak tak, że doświadczamy trudnych emocji, z którymi nie potrafimy sobie poradzić. Pojawia się frustracja, krzyk, padają słowa lub podejmujemy działania, których później możemy żałować. Bądź odwrotnie – szczelnie zamykamy wszystkie emocje w sobie, przez milczenie czy ciche dni.

Jak zatem umiejętnie panować nad emocjami, by nie tłumić ich w sobie i nie ranić swoim zachowaniem innych? Przyjrzyjmy się naszym emocjom i jak mądrze nimi zarządzać. W dalszej części tekstu, zaproponuję 6 prostych wskazówek, które Ci w tym pomogą.

Dlaczego emocje są ważne?

Emocje są ważne i potrzebne w życiu człowieka. Są pewnym nośnikiem informacji o nas samych, ale też o otaczającym nas świecie, o tym jak odnajdujemy się w pewnych sytuacjach. Emocje skrywają w sobie cenne informacje o nas – radość daje możliwość na podzielnie się pozytywnymi doświadczeniami, złość często sygnalizuje nam przekraczanie naszych granic, strach chroni nas przed niewłaściwymi działaniami, smutek czy płacz pozwala na znalezienie ujścia poczucia krzywdy, straty.

Niestety, czasami zdarza się tak, że mamy problem z emocjami – tłumimy je, maskujemy, uważamy za słabość, unikamy ich, nie potrafimy ich okazać.

Problem z wyrażaniem emocji – skąd się bierze?

Wielu z nas z okresu swojego dzieciństwa nauczyło się doskonale tłumić emocje – często okazywanie złości czy płaczu jest karane przez rodziców, nieakceptowane przez otoczenie.

Często wmawia się też dzieciom, że okazywanie emocji to słabość, a płacz czy złość to złe emocje. Kiedy dziecko chce porozmawiać z rodzicem o tym co go trapi, o swoich emocjach, często czuje się niezrozumiane, mało ważne – bywa tak, że rodzice wyśmiewają emocje dziecka, nie biorą ich na poważnie, ale niekiedy sami nie wiedzą, jak poradzić sobie z ładunkiem emocjonalnym dziecka, bo to ich przerasta.

Zdarza się też tak, że rodzice nie widzą w dziecku osoby, która ma prawo do doświadczania różnych emocji, która dopiero co poznaje emocje i uczy się ich. Często nie akceptują trudnych emocji dziecka – złość, gniew, żal – oczekując od niego konkretnych, zachowawczych postaw. A dziecko uczy się okazywania emocji i tego jak sobie z nimi radzić właśnie poprzez obserwację swoich rodziców, bliskich.

W konsekwencji takie tłumienie emocji negatywnie odbija się na kolejnych etapach naszego życia, wpływa negatywnie na naszą psychikę, na funkcjonowanie w społeczeństwie i może prowadzić do nawarstwiania się problemów emocjonalnych – takich jak problem z samooceną, wyrażaniem własnych opinii, lub niekontrolowanego wybuchu emocji w najmniej oczekiwanym momencie.

Maskowanie emocji to technika, która w tych czasach została doskonale opanowana. Ludzie potrafią świetnie maskować strach, poczucie winy, wstyd. Chyba każdy z nas doświadczył w swoim życiu sytuacji, w której starał się ukryć pewne emocje albo zgodził się na coś wbrew sobie. Zaprzeczamy własnym emocjom. Zamykamy je szczelnie w nas, tak, że wszystko kipi i krzyczy w środku.

Depresja, zespół Aspergera, Autyzm, choroby przewlekłe czy zaburzenia osobowości wpływają na funkcjonowanie naszych emocji. Bywa też tak, że z uwagi na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, nasze emocje nie działają tak, jak należy.

Jak panować nad emocjami?

Emocje nie są szablonem bycia idealnym. Emocje to emocje. Wszystkie są potrzebne – nie możemy ich podzielić na dobre czy złe. Dobrze jest je rozpoznawać, być świadomym ich istnienia i przeżywania.

Oto 6 prostych wskazówek, które naprowadzą Cię na to, jak umiejętnie panować nad emocjami.

Daj sobie czas

Jeśli doświadczamy trudnych dla nas emocji, warto dać sobie czas. Jeśli potrzebujesz wyjść, by ochłonąć lub po prostu potrzebujesz chwili dla siebie – pozwól sobie na to. Jeśli sytuacja Ci na to pozwala, przejdź się. Jeśli nie masz dużo czasu – daj sobie chwilę na odliczanie w myślach lub skoncentruj się na oddechu.

Trudno jest podejmować decyzje, kiedy doświadczamy silnych emocji, dlatego ważne jest aby wykorzystać czas, który mamy.

Poznaj swoje emocje

Przez całe życie doświadczamy przeróżnych emocji, dlatego tak ważne jest by je poznać i zrozumieć gdzie jest ich źródło. Czy na nasze emocje mają wpływ określone sytuacje, osoby, doświadczenia z przeszłości? Warto też zastanowić się z jakimi emocjami najczęściej mamy problem.

Można to wszystko spisać na kartce i znaleźć pewne powiązania, które pozwolą nam lepiej poznać swoje emocje. Poznanie emocji, pozwoli na ich zrozumienie i zaakceptowanie.

Rozmawianie o emocjach

Doświadczanie trudnych emocji często wpływa na naszą komunikację i może prowadzić do nieporozumień w relacji. Dlatego ważne jest, by pracować na swoją komunikacją, nad rozmawianiem o emocjach. Jeśli zmagamy się z trudnymi dla nas emocjami, warto o tym mówić – nazywać emocje, komunikować je wprost.

Wprowadzenie ćwiczeń relaksacyjnych

Trening uważności (mindfulness), medytacja, ćwiczenia oddechowe, przywoływanie pozytywnych skojarzeń/obrazów – to metody relaksacyjne, które pozwolą na wyciszenie, rozluźnienie, a przede wszystkim na poczuciu kontroli nad własnymi emocjami.

Kiedy czujemy, że emocje nas przytłaczają, warto znaleźć czas dla siebie i wykonać proste ćwiczenie oddechowe. Znaleźć pomieszczenie, gdzie będziemy czuli się swobodnie, gdzie można usiąść lub położyć się. Wówczas należy zamknąć oczy i skoncentrować się tylko na spokojnym, głębokim oddychaniu. Można wyobrazić sobie, że moment wydychania związany jest z wypuszczaniem trudnych emocji, pozbywaniem się całego napięcia. Zaś moment wdychania kojarzyć z napełnianiem siebie spokojem, na rozluźnianiu.

Praca z własnym oddechem czy też ciałem, poprzez różnego rodzaju ćwiczenia rozluźniające (np. joga), pozwalają na lepsze poznanie siebie, własnego ciała, tego jak reaguje ono na sytuacje stresujące i w jaki sposób można zniwelować napięcie emocjonalne.

Zadbaj o swój styl życia

Brak snu, brak ruchu, niezdrowa dieta, niedobry witamin, choroby – to wszystko wpływa na nas, na nasze samopoczucie i może prowadzić do trudności w radzeniu sobie z emocjami. Dlatego ważne jest abyśmy dbali o swoje zdrowie – zarówno psychiczne, emocjonalne jak i fizyczne.

Wszelka aktywność fizyczna dostarcza naszemu organizmowi endorfin, a to sprawia, że lepiej się czujemy. Taniec, spacer, bieganie, jest tak wiele możliwości ruchu, że każdy z nas może znaleźć coś, w czym będzie czuł się dobrze.

Spacer na świeżym powietrzu, pozwala doskonale oczyścić nasz umysł, uporządkować swoje myśli i emocje. To doskonały sposób na zrelaksowanie się, na przyjrzenie się swoim emocjom.

Nie należy zapominać też o wypoczynku czy o odpowiedniej ilości snu – nasz organizm musi mieć czas by się zregenerować. Jeśli zaniedbamy ten aspekt, wpłynie to nasze samopoczucie, na zwiększenie rozdrażnienia, a to skutkuje podatnością na wybuchy złości, nadmierny stres.

Pomoc psychoterapeuty

Często nie panujemy nad emocjami ponieważ mamy nieprzepracowane problemy, traumy, konflikty, złe doświadczenia. Sami nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z bagażem trudności. Tłumimy emocje, maskujemy, nie potrafimy z nimi funkcjonować, nie potrafimy ich wyrażać. Wówczas warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty, który przede wszystkim pomoże przepracować problemy i zrozumieć emocje.

Skutecznie pomagamy osobom, które doświadczają problemów z emocjami. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Syndrom DDD - co to jest, objawy i jak leczyć?

Syndrom DDD – co to jest, objawy i jak leczyć?

O syndromie DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików) mówi się i pisze w mediach dość sporo. Nie każdy jednak zna pojęcie DDD (Dorosłe Dzieci z rodzin Dysfunkcyjnych). Czym jest syndrom DDD? Jaka jest różnica między DDA i DDD? Z czego biorą się przyczyny i diagnoza DDD? Jak wygląda funkcjonowanie osób z DDD i pomoc dla nich? Gdzie znaleźć pomoc w pokonaniu syndromu DDD? Czy powinno się leczyć syndrom DDD? Czy wyjście z syndromu DDD jest trudne? Jak poradzić sobie z syndromem DDD?

Na te pytania postaram się odpowiedź w dalszej części tekstu. Zapraszam do lektury.

Syndrom DDD – co to znaczy?

Syndrom DDD – czym jest?

Syndrom DDD to w ogólnym skrócie zjawisko występujące u osób, które wychowały się w rodzinach dysfunkcyjnych i jako dorosłe osoby powielają pewne schematy, które nabyły w czasie swojego dzieciństwa. Osoby DDD projektują nabyte zachowania w wielu sferach życia: społecznej, zawodowej, miłosnej czy rodzinnej. Cechy osoby z syndromem DDD mogą znacząco utrudniać jednostce nawiązanie satysfakcjonujących relacji społecznych i powodować trudności emocjonalne oraz trudności w osiągnięciu pełnego dobrostanu.

Syndrom Dorosłego Dziecka z rodziny Dysfunkcyjnej

Co ciekawe, ani DDD, ani DDA nie znajdują się w kryteriach klasyfikacyjnych ICD-11 (Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Zaburzeń WHO) ani DSM-V. Formalnie nie jest to jednostka chorobowa i nie jest wystawiana diagnoza zaburzenia, choć skutki syndromu DDD wpływają niekorzystnie na życie wielu osób. Pojęcia tego rodzaju są za to często używane przez klinicystów, aby dorosłym pacjentom i klientom wyjaśnić istnienie pewnych zjawisk i mechanizmów oraz związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy wychowaniem się w rodzinie dysfunkcyjnej a dorosłym życiem DDD.

Różnica DDD a DDA

Na czym zatem polega różnica między DDD a DDA? W przypadku DDA mamy najczęściej jednostki, w których domach rodzinnych pojawił się problem alkoholu bądź innego rodzaju używek, a uzależnienie członka rodziny znacząco wpłynęło na rozwój syndromu DDD. Z syndromem DDD borykają się natomiast te osoby, w których domach zabrakło prawidłowych relacji emocjonalnych. Różnica DDD a DDA wynika więc z innego rodzaju problemów rodzinnych, jednak funkcjonowanie osób z DDD może być nierzadko zbliżone do osób z DDA, a efekty syndromu DDD również mocno oddziałują na ich życie.

Czym się charakteryzuje rodzina dysfunkcyjna?

DDD – jakie są przyczyny rozwoju syndromu DDD?

Na czym polega dysfunkcja w syndromie DDD? Aby to zrozumieć, trzeba wiedzieć, jak działa rodzina dysfunkcyjna. Jest to przykład rodziny, w której relacje emocjonalne i interpersonalne rodziców i dzieci są zachwiane. W tym tkwią przyczyny rozwoju syndromu DDD. Pomoc dla osób z zespołem DDD opiera się więc na ustaleniu źródła problemu i próbie wypracowania mechanizmów, które skorygują niewłaściwe schematy i nawyki z dzieciństwa. Przyczyny DDD tkwią w nieprzyjaznym klimacie panującym w rodzinie, w której dziecko nie ma szans rozwijać się prawidłowo ani zaspokoić wszystkich swoich potrzeb. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne – śmierć jednego z rodziców, rozwód, przemoc, problemy ekonomiczne czy choroby psychiczne i fizyczne. Inne powody to chłód emocjonalny, zdrada (więcej na ten temat możesz przeczytać tutaj), rozluźnianie się więzi rodzinnych czy zbyt wysokie wymagania stawiane dzieciom przez rodziców. DDD doświadczają osoby, u których wyraźnie odbiło się to na psychice.

Rodzina dysfunkcyjna – co się w niej dzieje?

Dysfunkcję ogólnie można określić jako uszczerbek, utratę lub nieprawidłowe działanie. W taki sposób działa również dysfunkcja w syndromie DDD. Najczęściej w rodzinie dysfunkcyjnej brak jest ustalonych wzorców zachowań, które regulowałyby zachowanie jej członków. Również role przyjmowane przez poszczególne osoby nie są tymi, które powinny funkcjonować w sprawnie działającej rodzinie. Przykładem może być wzorzec, w którym to dziecko DDD opiekuje się rodzicami, a nie na odwrót (parentyfikacja). Przez to, cierpi również przebieg rozwoju poszczególnych członków rodziny. W rodzinie dysfunkcyjnej często pojawia się również brak prawidłowej komunikacji, która ułatwiałaby dogadywanie się i zrozumienie swoich potrzeb dzieciom i rodzicom.

Syndrom DDD – przyczyny i emocje dorosłych dzieci DDD

DDD bardzo często bierze się z niewłaściwych relacji emocjonalnych, jakie panowały w domu rodzinnym. Rodzina dysfunkcyjna często nie pozwala swoich członkom na okazywanie słabości czy uczuć. Wszyscy członkowie rodziny udają, że wszystko jest, jak być powinno – nawet jeśli w środku mają wiele żalu i negatywnych odczuć. Emocje dorosłych dzieci DDD są przez to również tłumione i ukrywane – tak jak w dzieciństwie. To natomiast rzutuje na związki – życie z partnerem z DDD nie jest przez to proste. Zamykanie się i tłumienie emocji najbardziej rzutuje na samego pacjenta – dorosłe życie z syndromem DDD potrafi być pełne trudności.

Czym charakteryzuje się dorosłe dziecko z rodziny dysfunkcyjnej?

Cechy DDD – jakie są?

Problem osób DDD zazwyczaj polega na tym, że w dorosłym życiu powielają one zachowania rodziców, które w dzieciństwie były dla nich traumatyczne. Czasami trudno dostrzec syndrom DDD u samego siebie. Role osób z DDD to często powielenie wcześniejszych ról rodziców. Osoby DDD potrafią mieć duże problemy ze stworzeniem partnerskiego, opartego na zdrowej relacji związku, są nieufne i mają niskie poczucie własnej wartości. Niska samoocena i brak poczucia bezpieczeństwa prowadzi zaś do stanu, w którym osoby DDD mają problemy z tworzeniem związku czy zawieraniem przyjaźni.

Tworzenie dobrych związków przez DDD – jakie są trudności?

U osób DDD często występuje lęk przed wchodzeniem w związki. Stąd bierze się również niechęć do zakładania własnej rodziny. Osoby DDD mają trudności emocjonalne, zwłaszcza gdy chodzi o komunikowanie własnych potrzeb. Z tego powodu pojawiają się też kłopoty z wejściem w rolę partnera czy rodzica, a także brak umiejętności rozwiązywania konfliktów rodzinnych. Nie bez znaczenia jest też fakt, że osoby DDD odczuwają często poczucie wstydu i poczucie winy w kwestii własnej seksualności – problem z mówieniem o uczuciach i potrzebach może dotyczyć bowiem również tej kwestii. Tworzenie dobrych związków przez DDD może więc stać się bardzo trudne.

Syndrom DDD kobiet – jak wygląda?

Z syndromem DDD zmaga się wiele osób, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Co wyróżnia DDD u kobiet? W wielu przypadkach, jeśli w rodzinie wyznawało się wartości typowo patriarchalne, problemy dorosłego dziecka płci żeńskiej to kwestionowanie własnej kobiecości, przekonanie o byciu gorszą od mężczyzny i o tym, że należy bezwzględnie i w całości poświęcić się rodzinie, zapominając o własnych potrzebach. Syndrom DDD kobiet może również objawiać się w innej postaci – zaczynają traktować swoją seksualność instrumentalnie, do osiągnięcia wyznaczonych celów. Kobiety z DDD potrafią być także bardzo wrażliwe na krytykę, uległe i tłamszone przez otoczenie ze względu na brak asertywności. To sprawia, że problem kobiet DDD narasta – jakość ich funkcjonowania społecznego znacząco się obniża.

Objawy syndromu DDD

Cechy DDD – jakie są objawy syndromu DDD?

Symptomy osób z syndromem DDD mogą być różne, jednak da się określić pewne ustalone wzorce cech i zachowań. Dzieci DDD w dorosłym życiu zmagają się między innymi ze stale obecnym uczuciem napięcia. Towarzyszy im niepokój, uczucie pustki, drażliwość, nerwowość. Dojmujące uczucia to wspomniane wyżej poczucie wstydu i niska samoocena. Często osoby DDD odczuwają samotność, gdyż mają problemy ze wchodzeniem w stałe i partnerskie relacje, a także relacje społeczne. Nieraz towarzyszy im smutek, lęk przed popełnieniem błędu oraz ciągłe zamartwianie się o przyszłość.

Rozpoznanie syndromu DDD – czy pojawiają się objawy psychosomatyczne?

Objawy DDD często pojawiają się także na płaszczyźnie psychosomatycznej. Ciągłe uczucie lęku i napięcia nie pozostaje bowiem bez wpływu na nasz organizm. Dzieje się tak na skutek silnego wypierania emocji już od dzieciństwa. Nieraz na pozór takie osoby potrafią poradzić sobie z syndromem DDD na zewnątrz, jednak tłumione emocje objawiają się w reakcjach ciała. Takie objawy DDD to między innymi problemy z koncentracją, duszności, nudności, bóle brzucha, kłucia w klatce piersiowej i podobne oznaki charakterystyczne dla zaburzeń lękowych. Często to te symptomy osób z syndromem DDD stają się impulsem do skorzystania z porady specjalisty i sięgnięcia po pomoc w pokonaniu syndromu DDD.

Role DDD

Role osób z syndromem DDD – bohater rodziny, powiernik

Dzieci DDD często przyjmują w swojej rodzinie różne role, które mają pomóc ustabilizować i zbalansować sytuację rodzinną. Jedną z takich ról jest bohater rodziny. To zazwyczaj świetny uczeń lub uczennica, dziecko odpowiedzialne i chętnie pomagające w domu. Takie dzieci z syndromem DDD radzą sobie dobrze w obowiązkach domowych, gdyż ciąży na nich przekonanie, że to one są odpowiedzialne za całą rodzinę. Nieco podobną rolą jest powiernik – dziecko DDD staje się wówczas powiernikiem rodzica lub obydwojga z nich, stara się też odsunąć własne emocje, by skupić się na uczuciach dorosłych członków rodziny. Takie funkcjonowanie osób z DDD i pomoc rodzicom w czasie, gdy to oni powinni zapewniać dziecku poczucie bezpieczeństwa, nie pozostaje bez wpływu na jego rozwój emocjonalny.

Role osób z syndromem DDD – kozioł ofiarny, maskotka, niewidzialne dziecko

Inne role osoby z syndromem DDD w domu rodzinnym to kozioł ofiarny, maskotka lub niewidzialne dziecko. Kozioł ofiarny jest w pewnym sensie odwrotnością bohatera rodziny – ma problemy z nauką, pojawiają się problemy wychowawcze, niewłaściwe zachowania, agresja. Taki syndrom DDD przyczyny ma w próbie zwrócenia przez dziecko uwagi na siebie i zachęcie dla rodziców, by negatywne emocje wyładowali na nim. W ten sposób niejako „usprawiedliwia” rodziców, biorąc winę na siebie. Z kolei maskotka to rola, w której dziecko odwraca uwagę rodziców od problemów w inny sposób – żartując, umilając czas, starając się ich zrelaksować. Często jednak przez to przestaje być przez nich traktowane poważnie, a jego potrzeby stają się niedostrzegalne, co rzutuje na problemy Dorosłego Dziecka z rodziny Dysfunkcyjnej. Podobny problem niedostrzegalności pojawia się w przypadku pełnienia roli niewidzialnego dziecka – jest ono ciche, wycofane i zajęte swoimi sprawami, czytaniem lub hobby. W ten sposób stara się unikać problemów i odnaleźć bezpieczeństwo, którego brakuje mu w domu rodzinnym. Jednak bez względu na przyjętą rolę, z jaką osoby DDD radzą sobie w dzieciństwie, problem zaniedbań emocjonalnych powraca w dorosłym życiu DDD.

Jak sobie radzić z syndromem DDD? Jak z niego wyjść?

Czy trudno dostrzec syndrom DDD – jak poradzić sobie i pomóc DDD?

Niewiele osób z syndromem DDD zdaje sobie na co dzień sprawę z tego, jak wyglądają przyczyny i diagnoza DDD. Do tego emocje DDD często bywają stłamszone, co nie ułatwia zrozumienia, dlaczego pojawiły się objawy psychosomatyczne lub dany pacjent odczuwa dyskomfort. Z syndromem DDD borykają się nieraz osoby, które szukają pomocy z powodu zaburzeń lękowych czy depresyjnych. Rozpoznanie i leczenie syndromu DDD nie jest więc łatwe (jeśli możemy mówić w tym przypadku o leczeniu syndromu DDD, jako że nie jest to formalnie zaburzenie). Dlatego niezbędna jest konsultacja ze specjalistą – lub nawet kilkoma, którzy określą czy danego pacjenta dotyczy syndrom DDD, oraz pomogą przygotować plan na wyjście z DDD.

Pomoc dla osób z syndromem DDD – jak wesprzeć wyjście z DDD?

Wiele osób, które nie do końca rozumieją tak złożony problem jak syndrom DDD i jego przyczyny, nie zdaje sobie sprawy, że prowadzi życie z partnerem z DDD. Kiedy już się dowiedzą, nieraz za wszelką cenę próbują zaoferować pomoc dla DDD. Jednak syndromem DDD powinni zająć się specjaliści, ze szczególnym uwzględnieniem psychoterapeuty. Ponieważ wiedzą, jak wygląda syndrom DDD i jego przyczyny, potrafią również pomóc DDD poradzić sobie z problemem. Tym bardziej, że wiele osób z syndromem DDD zmaga się z depresją czy napadami paniki.

Psychoterapia dorosłego dziecka z rodziny dysfunkcyjnej

Jak z DDD poradzić sobie w codziennym życiu? Pomoc dla DDD

Choć niektóre osoby z syndromem DDD radzą sobie zaskakująco dobrze, często na konsultacji z psychiatrą, psychologiem czy psychoterapeutą okazuje się, że w ich życiu występują określone deficyty, których uzupełnienie skutkuje znaczną poprawą komfortu życia. W tym właśnie pomaga terapia syndromu DDD. Wyjście z syndromu DDD okazuje się sporym benefitem w życiu rodzinnym i społecznym. Wiele osób obawia się konsultacji, obawiając się, że leczyć syndrom DDD należy farmakologicznie – jednak to psychoterapia DDD jest tutaj główną metodą na wyjście z syndromu. Leki stosowane są zazwyczaj jedynie wtedy, gdy objawy DDD współwystępują z depresją lub innymi chorobami czy zaburzeniami psychicznymi.

Jak poradzić sobie i pomóc DDD? Terapia DDD

Nurt terapii dla dorosłych dzieci z rodzin dysfunkcyjnych zazwyczaj zależy od konkretnego przypadku. Zwykle terapia syndromu DDD ma na celu pomóc uświadomić sobie i regulować emocje dorosłych dzieci DDD w prawidłowy sposób. Syndromu DDD doświadczają osoby o różnych cechach osobowości, dlatego rozpoznanie i leczenie syndromu DDD może przebiegać w odmienny sposób u kilku pacjentów. Warto jednak pamiętać, że wyjście z DDD jest możliwe, a życie z syndromem DDD nie musi być problemem gdy trafimy na fachową pomoc. Psychoterapia DDD jest tu bardzo pomocnym elementem i stanowi ogromną pomoc dla osoby z zespołem DDD.

Bibliografia

  1. Dąbrowska, A. (2018). Dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, czyli kilka słów o funkcjonowaniu oraz konsekwencjach życia w nieprawidłowym środowisku wychowawczym. Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze, 568, 3-15.
  2. Łabno, M. Konsekwencje życia dziecka w rodzinie dysfunkcyjnej w dorosłym życiu. Praca magisterska pod red. dr hab. Jadwigi Lizak, Repozytorium Wyższej Szkoły Biznesu — National Louis University, Nowy Sącz, 2022.
  3. Strzelecka M., Strzelecki, W. Zaburzenia regulacji emocjonalnej u osób pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych. w: Psychologia w naukach medycznych. Tom II. (pod red. Wojciecha Strzeleckiego, Marty Czarneckiej-Iwańczuk, Marcina Cybulskiego), Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Poznań 2012.

Skutecznie pomagamy w diagnozowaniu i leczeniu syndromu DDA oraz DDD. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Pracoholizm – co to, przyczyny, objawy, diagnoza i leczenie uzależnienia od pracy

Pracoholizm nie jest pojęciem nowym. Często używamy go w znaczeniu powszechnym, nazywając pracoholikiem osobę, która po prostu dużo pracuje. Niekiedy nawet z podziwem — dla wielu z nas tak duży czas poświęcony pracy wydaje się dużą zaletą. Jednak problem pracoholizmu jest złożony, a sam pracoholizm został opisany jako jednostka chorobowa. Silny przymus wykonywania pracy to zaburzenie równowagi życia codziennego, które może skończyć się bardzo negatywnymi konsekwencjami.

Jakie są objawy pracoholizmu? Kiedy to tylko zwykłe zaangażowanie w pracę – a kiedy możemy podejrzewać pracoholizm? Jakie są skutki pracoholizmu? Kto diagnozuje pracoholizm? I przede wszystkim – jak zwalczyć pracoholizm i leczyć uzależnienie? Odpowiedź na te pytania znajdziesz w dalszej części tekstu.

Co to jest pracoholizm?

Czym jest pracoholizm?

Brakuje jednej definicji pracoholizmu – istnieje wiele opisów powyższego zjawiska. Jednak najczęściej termin pracoholizm to definicja uzależnienia od pracy. Jest to przykład uzależnienia behawioralnego (w odróżnieniu od uzależnienia farmakologicznego, zależni jesteśmy od czynności, nie zaś substancji). W kryteriach Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Zaburzeń WHO ICD-11 ani w klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego DSM-5 pracoholizm nie jest uwzględniony jako osobna jednostka (choć znajduje się tam na przykład uzależnienie od internetu). Jednak wielu specjalistów opisuje problem uzależnienia od pracy według kategorii typowych dla uzależnień. W tym przypadku klasyfikacja pracoholizmu często opiera się o jego stopień natężenia.

Definicja uzależnienia od pracy – jaka jest?

Czy pracoholizm to choroba psychiczna? Nie do końca. Choć nie jest to osobne uzależnienie, pracoholizm staje się coraz poważniejszym problemem w społeczeństwie – szacuje się, że nadmiarowe zaabsorbowanie pracą dotyczy już 25-30 proc. populacji w wieku produkcyjnym. Jednak umowna klasyfikacja pracoholizmu uwzględnia jego różne fazy i rodzaje. Najprostsza definicja pracoholizmu to określenie go jako przykład patologicznego zachowania, w którym praca staje się obsesją i czymś ważniejszym niż inne sfery życia pracoholika – czasami nawet potrzeby fizjologiczne. Życie osobiste pracoholika staje się nieważne, a ilość czasu poświęconego na pracę dramatycznie się zwiększa. Cierpi również życie rodzinne pracoholika.

Przymus pracy – kiedy zaobserwowano go po raz pierwszy?

Pierwsze trudności w kontrolowaniu czasu pracy i związane z tym negatywne konsekwencje dla jednostki zostały zauważone i opisane już bardzo dawno temu. Jednak termin pracoholizm zyskał popularność dopiero w 1971 r. Odpowiedzialny jest za to zajmujący się psychologią religii amerykański pastor, Wayne Oates, który poświęcił mu książkę Spowiedź pracoholika.

W dobie szybko rozwijającej się technologii i czasach, w których ludzie pracują coraz więcej i więcej, a bardzo szybkie tempo życia jeszcze bardziej nakręca potrzeby finansowe, problem pracoholizmu zaczął zyskiwać na ważności. Coraz więcej ludzi zaczyna podejrzewać u siebie pracoholizm i coraz więcej próbuje z nim walczyć, gdyż skutki i negatywne konsekwencje pracoholizmu dla ludzkiego organizmu okazują się być niezwykle niebezpieczne.

Przyczyny pracoholizmu

Jakie są przyczyny pracoholizmu?

Do kwestii przyczyn pracoholizmu można podejść dwojako. Istnieją bowiem różne rodzaje pracoholizmu i jego podłoża. Nie bez znaczenia jest fakt, w jakim żyjemy społeczeństwie – kapitalistyczna pogoń za pieniędzmi, kryzysy, niespokojne czasy, powodują, że coraz bardziej obawiamy się o zabezpieczenie finansowe na przyszłość i utratę pracy. W tym celu pracujemy więcej i więcej, aby nie pozwolić sobie na jej utratę.

U niektórych jednostek dochodzi jednak do całkowitego zachwiania równowagi pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym. Uzależniona od pracy osoba jest przekonana, że to, co stanowi jej wewnętrzny przymus do pracy, dotyczy każdego. W rzeczywistości jednak pogrąża się w swoim pracoholizmie coraz bardziej. Czasami zbytniemu zaangażowaniu w obowiązki służbowe sprzyjają nienormowany czas pracy oraz samo środowisko pracy – zwłaszcza gdy pacjentowi towarzyszą problemy rodzinne, a w miejscu pełnienia obowiązków zawodowych czuje się ważny i doceniany, zwiększa się wtedy bowiem poczucie własnej wartości pracoholika. Kolejne fazy pracoholizmu sprawiają, że problem narasta, a pacjent traci kontrolę nad własnym życiem.

Skąd bierze się pracoholizm?

Wielu psychologów – ekspertów w kwestii uzależnienia od pracy – zwraca uwagę na fakt, że na pracoholizm w dużej mierze narażeni są perfekcjoniści. To wskazuje na osobowościowe predyspozycje do uzależnienia od pracy. Dążenie do doskonałości w życiu zawodowym sprawia, że pracownik nie potrafi w żaden sposób odpuścić najmniejszego błędu czy zaniechania – wszystko musi być zrobione idealnie. Poświęca więc na pracę coraz więcej czasu i swojego zaangażowania, na czym cierpi czas wolny i rodzina. Pracoholizm staje się wkrótce całym światem danej jednostki. Charakterystyka pracoholizmu sprawia, że podatne są na niego również osoby, które w dzieciństwie musiały zapracowywać na uwagę dobrymi ocenami czy wykonywanymi obowiązkami – w ten sposób poświęcenie się pracy uważają za jedyne potwierdzenie własnej wartości.

Objawy pracoholizmu

Objawy pracoholizmu – jakie są?

Aby rozpoznać i leczyć pracoholizm, specjaliści biorą pod uwagę różne kwestie. Zwracają uwagę zarówno na źródło, z którego wywodzi się problem pracoholizmu u danego pacjenta, ale też jak i natężenie objawów. Bierze się pod uwagę wskaźniki poznawcze (ciągła potrzeba wykonywania obowiązków służbowych, wyolbrzymione przekonanie o wartości pracy), emocjonalne (u pacjenta występuje radość, satysfakcja i poczucie zadowolenia kiedy pracuje, zaś złość, frustracja i rozdrażnienie, kiedy tego nie robi) oraz behawioralne (ilość nadgodzin, praca w weekend).

Oczywiście te ostatnie czynniki mogą być powodowane przez potrzeby zewnętrzne (chęć szybszej spłaty kredytu, wyjście z długów) i nie mówimy wtedy o pracoholizmie jako zaburzeniu. Dopiero współwystępowanie różnych czynników i zachwianie balansu pomiędzy pracą i resztą życia oraz stały przymus pracy stają się pracoholizmem.

Jak się może objawiać pracoholizm?

Jak rozpoznać pracoholizm? Aktywność zawodowa pracownika to oczywiście kwestia, której specjaliści przyglądają się najdokładniej. Osoby uzależnione od pracy, przymus do wykonywania obowiązków służbowych traktują jako normę. Osoba cierpiąca na pracoholizm zazwyczaj sama bierze na siebie wszystkie zadania. Pracuje dłużej, niż powinna i korzysta z każdej możliwej okazji, by poświęcić czas pracy. Pracoholik nie jest w stanie uwolnić się od myśli o pracy. Obsesyjna potrzeba wykonywania obowiązków służbowych sprawia, że praca przenika wszystkie sfery życia pracoholika. Tak często wyglądają pierwsze objawy pracoholizmu.

Kiedy zaczyna się pracoholizm?

Czas wolny pracoholika również jest przesiąknięty pracą, gdyż cierpiąca nań osoba nie jest w stanie oderwać się myślami od życia zawodowego. W związku z tym – nie wypoczywa. Ilość czasu poświęconego na pracę staje się w końcu tak wielka, że pacjent zaczyna zaniedbywać zdrowy tryb życia. Pojawiają się problemy ze snem, jego stan psychiczny się pogarsza. Niestety wewnętrzny przymus do pracy i trudności w kontrolowaniu czasu pracy stają się zbyt duże, by pracownik sam poradził sobie z tym problemem. Praca staje się obsesją i cokolwiek inne przestaje się liczyć.

Fazy pracoholizmu możemy podzielić na trzy etapy:

  • wstępny, gdzie pojawiają się deficyty psychiczne,
  • krytyczny, gdzie dochodzi do skrajnego poświęcenia się pracy i objawów fizycznych,
  • chroniczny, gdzie pacjent zaniedbuje pożywienie, a nawet rytm dnia i nocy i który doprowadza do całkowitego wyczerpania organizmu.

Pracoholizm a zaangażowanie i poświęcenie

Specyfika pracoholizmu – pułapki

Kiedy możemy podejrzewać pracoholizm? Niektórym niezwykle trudno jest odróżnić pracoholizm od profesjonalnego i cenionego zaangażowania w pracę. Stąd termin pracoholik przez wielu uważany jest za komplement. Warto jednak pamiętać, że aktywność zawodowa pracoholika tak naprawdę nigdy nie przynosi mu satysfakcji. Ciągle chce pracować więcej i więcej. Specyfika pracoholizmu sprawia, że choć sukces zawodowy pracoholika jest dla niego tak ważny, w zasadzie nigdy nie może odczuć pełnego spełnienia — stąd zatracanie się w pracy. Dlatego jest aktywny zawodowo niemal cały czas, a ilość wykonywanej pracy negatywnie wpływa na balans między życiem osobistym a karierą zawodową pacjenta.

Skutki uzależnienia od pracy

Skutki i negatywne konsekwencje pracoholizmu — jak wyglądają?

Skutki pracoholizmu unaoczniają, dlaczego należy leczyć uzależnienie od pracy. Przede wszystkim, cierpi czas wolny pracoholika. Każdy z nas potrzebuje chwili relaksu, by odpowiednio funkcjonować. Jednak życie osobiste pracoholika w zasadzie nie istnieje, przynajmniej w momencie, w którym problem pracoholizmu jest już bardzo zaawansowany. Sukces zawodowy pracoholika staje się jego celem nadrzędnym. W jego życiu nie ma już czasu na przyjemności. Jednak praca paradoksalnie również wiąże się głównie ze stresem i chęcią coraz szybszego podbijania wyników. Stąd w egzystencji pracownika w pewnym momencie dominuje głównie napięcie i lęk, a nie satysfakcja.

Konsekwencje zdrowotne pracoholizmu

Powikłania pracoholizmu bywają niebezpieczne również dla zdrowia fizycznego. Niedosypianie, niedojadanie, ciągłe życie w stresie, powodują, że pojawiają się pierwsze sygnały ze strony ciała. Wiele osób uzależnionych od pracy cierpi z powodu niewłaściwego ciśnienia krwi, osłabienia, twierdzi jednak, że nie ma czasu na zwolnienie lekarskie. Urlop pracoholika nieraz staje się dla niego karą, gdyż i tak myśli o pracy.

Warto pamiętać, że fizyczne skutki pracoholizmu mogą być naprawdę poważne – pierwszy przypadek śmierci z przepracowania został opisywany już w 1969 r. w Japonii. Od tamtego czasu niekiedy media alarmują o kolejnych takich przypadkach. Osoby, które zastanawiają się, czy leczyć uzależnienie od pracy, powinny wziąć pod uwagę możliwe konsekwencje Niestety często aktywność zawodowa pracoholika przesłania mu cały świat – do tego stopnia, że nie jest w stanie zauważyć postępujących problemów somatycznych.

Wpływ pracoholizmu na rodzinę i związek

Życie prywatne pracoholika – jak wygląda?

Życie rodzinne pracoholika to często ten obszar, który najbardziej cierpi z powodu uzależnienia od pracy. Brak czasu dla rodziny i przyjaciół często skutkuje kryzysem rodziny i jej rozpadem. Urlop pracoholika jest zarówno dla niego, jak i dla jego bliskich dużym problemem – osoba cierpiąca na pracoholizm nawet wtedy potrafi zajmować się obowiązkami służbowymi. Ze względu na koncentrację na pracy, życie prywatne pracoholika staje się uboższe w emocje i relacje. Nierzadko rodzina zastanawia się jak pomóc pracoholikowi rozpoznać i leczyć pracoholizm, ale pacjent czasami nie potrafi już sam wyjść z pułapki ciągłej pracy.

Jak można pomóc pracoholikowi?

Warto pamiętać, że pracoholizm, szczególnie na późniejszych etapach i w niektórych przypadkach może być niebezpieczny dla zdrowia i życia pacjenta. Dlatego warto porozmawiać z bliską osobą o tym, czy rozważa leczenie pracoholizmu. Być może stanie się to dla niej impulsem do tego, by poszukać wiedzy o tym, jak rozpoznać i leczyć pracoholizm. Z pewnością przyniesie to benefity osobie cierpiącej z powodu uzależnienia.

Diagnoza pracoholizmu. Kto ją wykonuje i jak wygląda?

Czy pracoholizm się leczy?

Wiele osób zastanawia się jak rozpoznać i leczyć pracoholizm. Główną metodą leczenia pracoholizmu jest psychoterapia. Osobom podejrzewającym u siebie problem ze stosunkiem do pracy, zaleca się konsultację u psychologa i jeśli okaże się to konieczne — podjęcie terapii pracoholizmu. Istnieje wiele różnych nurtów terapeutycznych, które dobierane są w zależności od potrzeb pacjenta i charakterystyki przypadku. Więcej o psychoterapii możesz przeczytać tutaj.

Leczenie pracoholizmu – farmakologia

Leczeniem pracoholizmu rzadziej zajmują się psychiatrzy (chyba, że są także psychoterapeutami). Zwykle wsparcie farmakologiczne jest niezbędne wówczas, gdy pojawiają się stany lękowe, zaburzenia snu lub depresja. W zależności od fizycznych skutków pracoholizmu, w proces leczenia i terapii mogą być także zaangażowani lekarze innych specjalności – na przykład kardiolog.

Jak leczyć pracoholizm – terapia uzależnienia od pracy

Jak leczyć pracoholizm poprzez psychoterapię? Najczęstszym wyborem staje się terapia poznawczo-behawioralna. Bardzo ważnym elementem jest ustalanie planu i harmonogramu dnia, który ma wprowadzić balans w życie pacjenta. Psychoterapeuta uczy także pacjenta rozpoznawać własne emocje i uświadamiać je sobie. Pacjent na drodze terapii pracoholizmu pozbywa się niewłaściwych przekonań o pracy i schematów postępowania. Czasami niezbędna okazuje się zmiana pracy, jednak nie zawsze jest to regułą.

Jak unikać pracoholizmu?

Sposoby leczenia pracoholizmu to jedno, warto jednak do niego przede wszystkim nie dopuścić. W tym celu należy zadbać o właściwe proporcje życia zawodowego i prywatnego. Pielęgnowanie relacji, dbanie o kontakty z rodziną i przyjaciółmi, poświęcenie więcej uwagi rodzinie – to działania, które znacząco obniżają ryzyko wpadnięcia w nałóg pracy. Warto również znaleźć sobie pasję i hobby, które pozwolą nam oderwać się od służbowych zmartwień. Zaś w przypadku gdy czujemy, że stosunek do pracy wymyka się nam spod kontroli – nie zwlekać z wizytą u specjalisty, by otrzymać porady w zakresie odpowiedniej profilaktyki.

Bibliografia

  1. Dudek, B. (2008). Pracoholizm–szkodliwy skutek nadmiernego zaangażowania w pracę. Medycyna pracy, 59(3), 247-254.
  2. Malinowska, D., Staszczyk, S., & Tokarz, A. (2015). Pracoholizm–wskazania dotyczące diagnozy oraz przegląd działań interwencyjnych. Medycyna Pracy, 66(1), 71-83.
  3. Paluchowski, W., Hornowska, E. O pojęciu pracoholizmu. Wydawnictwo Rys, Poznań, 2021.
  4. Wojdyło, K. (2013). Pracoholizm–poznawczo-behawioralny model psychoterapii. Nauka, 4(13), 123-134.

Skutecznie pomagamy w diagnozowaniu i leczeniu pracoholizmu. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Jak wychować dziecko? 7 pomocnych metod i zasad

Jak wychować dziecko? 7 pomocnych metod i zasad

Bycie rodzicem to naprawdę poważne i odpowiedzialne zadanie. To rola, której ciągle się uczymy, ciągle coś nas zaskakuje a czasami bywają takie momenty w rodzicielstwie, gdzie czujemy się bezradni. Bycie rodzicem też weryfikuje nas samych, czyli to jak my zostaliśmy wychowani, co dostaliśmy a czego nie w relacji z naszymi rodzicami i co chcemy przekazać naszym dzieciom.

Każdy z nas pojęcie „dobrego wychowania” może postrzegać na różne sposoby i różnie realizować. To, czy nasze dzieci, wyrosną na dobrych, szczęśliwych i wartościowych ludzi zależy w dużej mierze od nas – rodziców. „Czy postępuję słusznie wobec córki/syna? Czy tak powinnam/powinienem wychowywać? Co będzie najlepsze dla mojego dziecka?” – to na pewno tylko część pytań jakie mogą zaprzątać myśli rodzica.

Niestety, nie ma jednej sprawdzonej recepty, która dokładnie powie jak wychować dziecko. Ale, jest kilka zasad, które mogą być pomocne każdemu rodzicowi i ułatwią drogę rodzicielstwa.

Budowanie relacji rodzic-dziecko

Relacje rodzinne mają ogromny wpływ na nasze całe życie. Rodzicielstwo to relacja, która będzie towarzyszyć Tobie i dziecku do końca życia. Relacje, które budujesz ze swoim dzieckiem kształtują go na całe życie. Dlatego Wasza relacja powinna opierać się na miłości, wsparciu, poczuciu bezpieczeństwa. Bądź dla dziecka towarzyszem – w tych dobrych chwilach ale i w tych trudnych. Pokaż dziecku jak ważna jest miłość w Waszej rodzinne – nie unikajcie i nie wstydźcie się sobie tego okazywać. Niech Twoje dziecko doświadcza miłości – przytulajcie się, mówcie sobie „kocham Cię”, wymyślcie wspólnie jakieś powiedzenie „kocham Cię jak stąd do księżyca”.

Pamiętajcie też, że dziecko jest doskonałym obserwatorem, dlatego nie zapomnijcie drodzy rodzice by okazywać sobie miłość na co dzień. Te drobne gesty między członkami rodziny nie przechodzą w zapomnienie. Może nam się wydawać, że dziecko ich nie dostrzega, ale to nieprawda – dziecko uczy się przez obserwację, naśladowanie. Uczy się od nas okazywania miłości, budowania relacji.

Miłość, wsparcie, bezpieczeństwo – dzięki temu tworzymy bliskie więzi. Relacje rodzinne kształtuje naszą osobowość, nasze podejście do życia, do relacji, do radzenia sobie z problemami. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pielęgnowali naszą relację z dzieckiem. Dzieciństwo mija tak szybko – doceńcie ten czas. Celebrujcie bycie rodziną i twórzcie wspólne wspomnienia :)

Wspólny czas z dzieckiem

Wspólny chwile z dzieckiem to bezcenny czas – przede wszystkim do budowania relacji, ale ileż tu wspomnień na przyszłe lata się kształtuje :) Wspólne zabawy, czytanie książek, oglądanie bajek, wygłupianie się, wspólne wycieczki – niezastąpiony czas.

Niestety, przez obecny pęd życia i pochłonięcie pracą, coraz trudniej jest rodzicom znaleźć czas na spędzanie go z dzieckiem. Przemęczenie, stres bardzo przytłacza rodziców i nic dziwnego, że marzą o odpoczynku. Czasami bywa trudno – zgadza się, mamy prawo odczuwać te emocje. Ale wystarczy nawet kilka minut na zabawę z dzieckiem – może układanie puzzli, albo rysowanie?

W tym wszystkim chodzi przede wszystkim o poświęcenie dziecku naszej uwagi – pamiętajcie, że dla dziecka jesteśmy jak słońce w centrum, dziecko pragnie uwagi rodzica, jego czasu. Czy jako dzieci nie pragnęliśmy tego samego? Powygłupiać się z naszymi rodzicami? Wspólny czas z dzieckiem buduje niezwykłe wspomnienia, kształtuje nasze dzieci pod względem poznawczym i emocjonalnym, wpływa na jego rozwój. Przede wszystkim sprawia, że dziecko jest szczęśliwe – bo ma nas rodziców/opiekunów przy których może się realizować, może czuć się swobodnie, może pozwolić sobie na realizację dziecięcych pomysłów.

A może właśnie teraz budujecie wspólnie bazę z krzeseł i koca, albo tworzycie wspólnie inne wspomnienia – pielęgnujcie takie chwile :)

Naucz się mówić i słuchać dziecka

Komunikacja w rodzinie to bardzo ważna sprawa. Jako dorośli, z pewnym bagażem doświadczeń na temat komunikacji wiemy co nie co – co robimy źle, co możemy poprawić. Pamiętajmy jednak, że dziecko jest na początkowym etapie – dopiero zaczyna uczyć się komunikacji z nami. Małe dzieci komunikują wszystko „całym sobą” – często brakuje im odpowiednich słów, by wyrazić to co czują. To od rodziców uczą się okazywania emocji, to w jaki sposób rozmawiać – przez obserwację.

Sposób, w jaki rozmawiasz z dzieckiem, w jaki pokazujesz, że jest kochane, szanowane, cenione, sprawia, że młody człowiek ​​staje bardziej odporny na wszystkie życiowe wyzwania.

Używaj jasnych i prostych komunikatów. Wiem, że czasami może to być trudne, gdy nasze trzyletnie dziecko ma w sobie tak wiele emocji, że gryzie, szczypie, albo córka/syn doświadcza okresu dojrzewania, przez co nie wiesz już jak się zachować, by zrozumieć swoje dorastające dziecko – tym bardziej, że i w Tobie zaczynają buzować emocje. To może być trudne, ale wykonalne – czasami wystarczy zamknąć oczy i złapać głębszy oddech. Pamiętaj, że często słowa ranią bardziej niż czyny. Koncentruj się na tym co możesz zrobić w danej chwili, jak wesprzeć swoje dziecko. Nie obrażaj, nie poniżaj. Poświęcajcie wspólny czas na rozmowę, na rozmowę o problemach, o tym jak radzić sobie z trudnościami.

Nawet jeśli czasami nie poradzisz sobie ze swoimi emocjami, zezłościsz się na swoje dziecko lub będziesz miał wyrzuty sumienia w związku z jakąś sytuacją, zawsze możesz o tym porozmawiać ze swoim dzieckiem. A przede wszystkim przeprosić za konkretne zachowanie – tak pokazujemy dziecku, że też odczuwamy emocje, a jeśli coś zrobimy nie tak, to też jako dorośli przepraszamy za to :)

Pozwól dziecku być samodzielnym

Nie wyręczaj dziecka we wszystkich czynnościach. Pamiętaj, że dziecko kiedyś dorośnie i wyruszy w swoją samodzielną drogę życia, gdzie będzie zdane na siebie i na to, czego nauczyło się w domu rodzinnym. Pozwól dziecku doświadczać, odkrywać nowe rzeczy. Będąc już dorosłymi często zapominamy o tym, że dla dziecka wszystko co go otacza jest czymś niezwykłym, nowym. Dziecko nie wie do czego służą pewne rzeczy, aby to odkryć musi tego sam doświadczyć.

Od małego warto zachęcać dziecka do wspólnej pomocy np. przy sprzątaniu, gotowaniu, robieniu zakupów, co można świetnie przekształcić we wspólną zabawę.

Funkcjonowanie rodziców jest idealnie wyliczone w czasie i czasem trudno nam się zatrzymać, dlatego aby coś przyspieszyć wyręczamy w tym nasze dziecko (owszem czasami wymaga od nas tego wyższa sytuacja – wszystko opiera się na równowadze) ale czasami warto się zatrzymać i pozwolić dziecko na naukę samodzielności. Dzieci nie odczuwają czasu, za to my dorośli doskonalone czujemy jak nas ściga. Warto zrobić pauzę.

Rozmowa o emocjach i ich okazywaniu

Pozwól dziecku na okazywanie różnych uczuć – płacz, krzyk, śmiech, smutek. Rozmawiaj z dzieckiem o emocjach, naucz jak je rozpoznać, jak je okazywać. Od najmłodszych lat warto wykształcić w dziecku świadomość emocji. Pozwól dziecku na płacz, by w ten sposób mogło rozładować swoje emocje.

To przy rodzicu dziecko czuje się najbardziej swobodnie, to przy nim pozwala sobie na wszystko, w tym na okazywanie przeróżnych emocji. Bądźmy dla dzieci bezpieczną przystanią, gdzie będą czuły się swobodnie, zawsze otrzymają wsparcie a czasami przywrócenie stabilnego gruntu pod nogami. Tak właśnie budują się wspólne więzi – czasami wystarczy przytulić, wysłuchać, być.

Wsparcie emocjonalne dziecka będzie na pewno procentować w przyszłości – warto zbudować w dziecku poczucie samoświadomości, poczucie własnej wartości.

Nie zapominajmy też o trudnych emocjach – jeśli jako rodzice nie będziemy potrafili pomóc dziecku w poradzeniu sobie z bolesnymi doświadczeniami, warto wskazać inny drogowskaz pomocy – psychoterapię. Jako rodzice nie zawsze znajdziemy środek na wszystkie trudności naszych pociech, ale możemy zapewnić im dostęp do odpowiednich ośrodków pomocy.

Przekazuj wartości i tradycje

Rodzic jest dla dziecka pierwszym wzorem do naśladowania, z którego czerpie a następnie przekłada na dalsze etapy swojego życia. To, w jaki sposób zachowujemy się jako dorośli, jak odnosimy się do siebie nawzajem, czy mówimy sobie „dzień dobry”, „dziękuję”, „przepraszam” czy może „warczymy” na siebie nawzajem, jesteśmy opryskliwi, niemili – to właśnie z tego źródła wartości czerpie nasze dziecko.

Dlatego warto uczyć dziecka dobrych manier – okazywania szacunku wobec innych, ale też wobec siebie samego; odróżniania dobra od zła, a jeśli znajdziemy się w trudnej sytuacji, pokazać dziecku, że nie należy bać się prosić o pomoc.

Przekazujmy dziecku tradycje rodzinne, a jeśli nie macie takich wspólnych tradycji może warto coś razem stworzyć? Może wspólne szykowanie obiadu w wybrany dzień tygodnia, albo wspólne wycieczki? Albo niedzielne spacery do lasu/parku? Możliwości jest naprawdę wiele i te tradycje nie muszą być majestatyczne – ważne aby były Wasze, dla Was i sprawiały Wam przyjemność i uczucie ciepła na serduszku. Takie wspólne tradycje wzmacniają relacje i tworzą Waszą rodzinną historię, która zostanie zapisana w Waszych wspomnieniach.

Nie staraj się być idealnym rodzicem

Przestań za wszelką cenę starać się być „idealnym rodzicem” i po prostu bądź rodzicem. Rodzicem, który jest obecny w życiu dziecka. Rodzicem, który tworzy wspólne wspomnienia. Ciesz się swoim dzieckiem. Ciesz się z bycia rodzicem.

Zamiast dbać o wypełnienie dziecku każdej wolnej minuty ambitnymi zadaniami i zamartwiać się o każdy szczegół, poświęć swój czas i energię, by wspólnie spędzić go na zabawie albo rozmowie. Pamiętaj, że dziecko doskonale wyczuwa Twoje emocje, więc także będzie przejmować Twój stres. Zastanów się, czy nie lepiej, aby absorbowało spokój i poczucie szczęścia?

Nie przejmuj się, że nie jesteś idealny. Twoje dziecko nie potrzebuje ideału, tylko mądrej i dojrzałej miłości. Pamiętaj, Twoje dziecko chce Cię widzieć szczęśliwym.

 

Prowadzimy konsultacje wspierające i wychowawcze dla rodziców. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Agresja po alkoholu - przyczyny i wpływ na rodzinę

Agresja po alkoholu – przyczyny i wpływ na rodzinę

Jednym z wielu przykrych następstw nadmiernego spożycia alkoholu są niekontrolowane zachowania agresywne. O tym, jak alkohol wpływa na zmianę zachowania i do jakich konsekwencji to prowadzi opiszę w dalszej części tekstu. Zapraszam do lektury.

Agresja po alkoholu – kiedy to poważny problem?

Napoje alkoholowe są obecne w życiu większości z nas. Korzystamy z nich podczas imprez rodzinnych, spotkań z przyjaciółmi czy wielu innych uroczystości. Kieliszek ulubionego wina umili niejeden wieczór, a schłodzone piwo przyniesie ulgę w upalne letnie popołudnie.

Jednak ze spożyciem alkoholu wiążą się również pewne zagrożenia. Nadmierne spożycie alkoholu prowadzi do uzależnienia oraz wywołuje różnego rodzaju zachowania nieakceptowane przez ogół społeczeństwa. To prawda, że po wypiciu znacznej dawki alkoholu następuje faza rozluźnienia i przyjemnego relaksu, jednak przekroczenie pewnej granicy skutkuje szeregiem zaburzeń zachowania, takich jak nagłe zmiany nastroju, kłótliwość czy nerwowość. Skutki takiego stanu rzeczy mogą być opłakane.

Przyczyny agresji po alkoholu

Picie alkoholu jest częstą przyczyną utraty kontroli nad swoim zachowaniem. Osoba w stanie znacznego upojenia alkoholowego przestaje logicznie myśleć, a co za tym idzie zaczyna mówić i robić rzeczy, o które wcześniej sama by siebie nie podejrzewała.

Nierzadko uzależnieniu od alkoholu towarzyszą takie problemy jak: poczucie wewnętrznej pustki, ogromny ból wewnętrzny czy nieumiejętność regulowania własnych emocji. Wiele osób uzależnionych od środków psychoaktywnych, w tym od alkoholu, cierpi także na obniżone poczucie własnej wartości. Co więcej, osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu miewają gwałtowne zmiany nastrojów oraz wykazują skłonności do agresji.

Dlaczego można powiedzieć, że alkohol jest bezpośrednią przyczyną wielu zachowań agresywnych? Powodem jest zakłócenie właściwej pracy mózgu, który w prawidłowych warunkach powstrzymuje szereg zachowań impulsywnych, takich jak nieuzasadniona agresja. Alkohol zaburza proces przetwarzania informacji, obniża sprawność układu nerwowego oraz powodują błędną ocenę sygnałów społecznych, a co za tym idzie niewłaściwą ocenę ryzyka. Alkohol uszkadza ważne struktury mózgu, takie jak pień mózgu, podwzgórze i kora czołowa, które są odpowiedzialne za stan emocjonalny człowieka oraz wyzwalanie agresji.

Jak alkohol wpływa na zmianę zachowania?

Nie od dzisiaj wiadomo, że alkohol rozluźnia, a także zniekształca obraz rzeczywistości, a więc w skrócie, oszukuje. Człowiek pod wpływem alkoholu może wykonywać czynności, których nigdy by nie dopuścił się w stanie trzeźwości – awanturować się, stosować przemoc fizyczną, wdawać się w bójki, stawać się agresywny, podejmować nieprzemyślane decyzje finansowe. Spożywany alkohol stopniowo przejmuje wolną wolę jednostki, przynosząc na krótką chwilę świat wypełniony beztroską i wolny od zmartwień.

W ten sposób człowiek nie tylko zaczyna tracić kontakt z rzeczywistością, ale także przestaje logicznie myśleć. Jest to szczególnie niebezpieczne w sytuacji, kiedy w życiu pojawiają się konflikty, kłopoty w pracy, w szkole itp. W ten sposób można bowiem ulec złudzeniu, że po wypiciu alkoholu wszystko będzie dobrze. Być może w naszym otoczeniu znajdują się osoby, które po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu stają się nagle impulsywne oraz agresywne.

Jak się okazuje, agresja może pojawić się nawet po spożyciu niedużej ilości alkoholu. Kieliszek alkoholu może wprawić w dobry nastrój, ale równocześnie trzeba pamiętać, że każda dawka trunku ma wpływ na zdolność myślenia i podejmowania decyzji.

Naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach zaobserwowali, że winę za agresję po alkoholu mogą ponosić geny. Co to dokładnie oznacza? To, że winowajcą może być uszkodzony gen HTR2B. Ludzki organizm używa go głównie do tworzenia receptorów serotoninowych w obszarach mózgu, które pełnią kluczową funkcję w procesie podejmowania decyzji oraz utrzymywania samokontroli. Co ciekawe, osoby z tego typu mutacją w przeprowadzonym badaniu nie były alkoholikami. Po prostu wykazywały tendencję do zachowań agresywnych i utraty kontroli nad sobą już po wypiciu kilku drinków.

Alkoholizm a agresja

Alkohol może pobudzać agresję lub przemoc przez zakłócenie normalnej pracy mózgu. Na przykład zgodnie z hipotezą dotyczącą rozhamowania, alkohol osłabia działanie mózgu, który normalnie powstrzymuje zachowania impulsywne, włączając w to nieuzasadnioną agresję. Zaburzając przebieg procesów przetwarzania informacji, alkohol może także prowadzić do niewłaściwej oceny sygnałów społecznych, a przez to do nadmiernej reakcji na spostrzegane zagrożenie.

Równolegle zawężenie procesów uwagi może prowadzić do niewłaściwej oceny przyszłego ryzyka działań podjętych pod wpływem chwilowego impulsu agresywnego. Zacznijmy od tego, że nie wszystkie osoby spożywające alkohol przejawiają agresywne zachowania.

Czy są znane okoliczności, w których określona grupa ludzi jest szczególnie narażona na nagłe wybuchy niepohamowanej złości po spożyciu alkoholu? Tak, jest ich kilka – to osoby, u których:

  • obraz kliniczny wskazuje na silne zaburzenia osobowości, które sprowadzają się głównie do osobowości borderline, czyli osobowości chwiejnej emocjonalnie. Powyższa przypadłość sprawia, że osoba niejednokrotnie nie umie kontrolować swojego zachowania i często wybucha gniewem czy dopuszcza się różnorakich aktów agresji;
  • osoby, które w dzieciństwie były zaniedbywane przez rodziców, były ofiarami przemocy w rodzinie lub chociażby jej świadkami;
  • obraz kliniczny wskazuje na uszkodzenia układu nerwowego na skutek komplikacji okołoporodowych;
  • osoby o określonym temperamencie lub tacy, których do zachowań agresywnych zachęca najbliższe otoczenie;
  • pojawiają się genetyczne skłonności do przemocy i nadmiernego spożycia alkoholu;
  • osoby z wysokim poziomem testosteronu lub niskim poziomem aktywności serotoniny.

Alkohol bardzo często jedynie zaostrza wybuchy agresji u takich osób, jednak przyczyn takich zachowań należy szukać dużo głębiej. We wszystkich powyższych przypadkach nawet sporadyczne i okolicznościowe spożycie alkoholu może skutkować nagłymi wybuchami agresji.

Agresja po alkoholu – leczenie

Leczenie powtarzających się zmian zachowań wynikających z picia alkoholu polega na skorzystaniu z pomocy psychologów i psychiatrów. Agresywne zachowania występujące po spożywaniu alkoholu są bardzo niebezpieczne zarówno dla samej osoby pijącej, jak i jej otoczenia. Osoby takie potrafią rozładowywać swoją złość i rozdrażnienie na przypadkowo spotkanych osobach. Swoim zachowaniem doprowadzają do rozpadu życia rodzinnego.

Rodzina i najbliżsi powinni starać się uzmysłowić rangę problemu i motywować do podjęcia leczenia bądź terapii odwykowej. By skutecznie zwalczyć nawracający problem picia i związane z nim destrukcyjne zachowania, konieczna jest pomoc instytucjonalna. Należy zastosować kompleksową terapię uwzględniająca złożoność problemu z alkoholem i zmianami, które zdążył już wyrządzić w życiu i w organizmie człowieka.

Odpowiednio dobrana psychoterapia jest kluczem, by powrócić do normalnego funkcjonowania jednostki w społeczeństwie. Mając w pamięci fakt, że przyczyn zachowań agresywnych niekiedy należy szukać głębiej, nasuwa się trafny wniosek, iż w celu zidentyfikowania źródła problemu warto zwrócić się do doświadczonego psychoterapeuty. Jeśli problem dotyczy osoby uzależnionej od alkoholu, najlepszym krokiem będzie przekonanie chorego do leczenia odwykowego. Doświadczony terapeuta uzależnień odpowiednio pokieruje całym procesem terapeutycznym, aby przyniósł on jak najlepsze rezultaty dla chorego oraz jego najbliższego otoczenia.

Na naszym blogu powstał też oddzielny wpis o tym – Jak pomóc osobie uzależnionej i czy jest to w ogóle możliwe?

Skutecznie pomagamy osobom zmagającym się z uzależnieniami i trudnymi zrachowaniami. Skontaktuj się z Nami!

 

Katarzyna Późniewska – psycholog kliniczny, specjalista psychoterapii uzależnień

Psycholog kliniczny, specjalista terapii uzależnień – prowadzi psychoterapię indywidualną i par. Ponadto specjalizuje się w konsultacjach wychowawczych dla rodziców/opiekunów, oraz w terapii indywidualnej dla nastolatków. Czytaj więcej…

Depresja sezonowa - jakie są jej objawy i jak ją wyleczyć?

Depresja sezonowa – jakie są jej objawy i jak ją wyleczyć?

Zmiana pór roku oddziałuje na nasz nastrój. Wraz z nastaniem jesieni, kiedy to coraz częściej pada deszcz, dni są coraz krótsze, szybciej robi się ciemno, większość z nas dopada „jesienny smutek”. Częściej czujemy się senni, zmęczeni, pozbawieni energii. Aura jesienno-zimowa często wpływa na pogorszenie naszego nastroju. Stajemy się smutni, przygnębieni, osowiali oraz rozdrażnieni. Coraz mniej rzeczy nas cieszy.

Kiedy jednak ten czas jesienno-zimowy czy też wiosenno-letni zaczyna nam utrudniać codzienne funkcjonowanie, a nastrój ulega dalszemu pogorszeniu, warto sprawdzić czy nie jest to depresja sezonowa. O tym, czym jest depresja sezonowa, jakie są charakterystyczne objawy i kiedy warto szukać pomocy, opiszę w dalszej części tekstu. Zapraszam do dalszej lektury.

Czym jest depresja sezonowa?

Depresja sezonowa nazywana jest również chorobą afektywną sezonową lub sezonowym zaburzeniem nastroju w skrócie „SAD” – z języka angielskiego Seasonal Affective Disorder.

Do niedawna sezonowe zaburzenia nastroju były diagnozowane jako samodzielna jednostka chorobowa, ale obecnie traktuje się je jako odmianę zaburzeń depresyjnych o cyklu sezonowym.

Depresja sezonowa to zaburzenie nastroju, o charakterze depresyjnym, które pojawia się co roku o tej samej porze, najczęściej w okresie jesienno-zimowym. Objawy są bardzo uciążliwe i utrudniają codzienne funkcjonowanie człowieka. Depresja sezonowa ma charakter cykliczny, nawracający, to oznacza, że pierwsze objawy możemy zaobserwować sezonowo, czyli pojawiają się jesienią bądź zimą i trwają aż do wiosny, kiedy następuje ogólna poprawa nastroju. Zdarzają się również przypadki, kiedy to w okresie wiosny i lata niektóre osoby najbardziej zmagają się z objawami depresji sezonowej, a w okresie jesieni i zimy następuje regresja.

Skąd się bierze depresja sezonowa?

Rozwój współczesnej cywilizacji pozwala nam funkcjonować niemalże bez związku ze zmieniającymi się porami roku. Światło, ogrzewanie budynków, rozmaite sposoby podróżowania, środki komunikacji pozwalające na kontakt niemalże z każdym i o każdej porze oraz wiele innych wynalazków, sprawia, że możemy nawet nie zauważyć, że za oknem kwitną kwiaty lub leży śnieg.

Kiedyś było inaczej. Ludzie dostosowywali swoje funkcjonowanie do warunków panujących na zewnątrz. Zarówno rytm dnia, jak i rytm życia w cyklu rocznym zmieniał się w zależności od pory roku. Wówczas pracowało się więcej i dłużej w okresie wiosenno-letnim, natomiast jesień i zima była czasem spowolnienia. W zimie nie dało się uprawiać roli, jak również po zachodzie słońca przy palącej się świecy czy później lampie naftowej trudno było efektywnie wykonywać jakąkolwiek pracę. Dlatego spowolnienie i większa senność w zimowej porze roku nikogo nie dziwiła. Pory roku i rytm przyrody wyznaczał sposób funkcjonowania człowieka. Wpływał na jego codzienną aktywność, na przystosowanie do zmian natury.

Natomiast dziś pracujemy równie dużo w lecie, jak i zimie. Światło naturalne zastępujemy żarówką, a codzienne funkcjonowanie nie jest już ściśle związane z naturą.

Jednak, nasze organizmy nadal sprzężone są z naturą a my próbujemy je z tego sprzężenia wyrwać. Stąd, zdecydowana większość z nas odczuwa spadek nastroju z początkiem jesieni. U większości osób objawy ograniczają się do większej senności, jednak u niektórych spadki nastroju będą na tyle głębokie, że mogą wejść w stan chorobowy, który nazywamy depresją sezonową.

Co to jest depresja jesienna i zimowa?

Objawy depresji sezonowej – jesiennej i zimowej – pojawiają się najczęściej z początkiem października. Wówczas zaczynamy już odczuwać mniejszą ilość słońca w ciągu dnia, a dzień jest znacząco krótszy. Zmniejszona ilość światła powoduje w naszym organizmie spadek serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. Jednocześnie krótsze dni powodują, że podnosi się poziom melatoniny, która z kolei jest odpowiedzialna za regulowanie rytmu okołodobowego. Im wyższy poziom melatoniny tym bardziej chce nam się spać, czujemy się zmęczeni, mamy mniej siły i ochoty na działanie.

Osoby cierpiące na depresję sezonową – jesienną i zimową – wyróżniają się zwykle wysokim poziomem melatoniny, jednocześnie zaniżonym poziomem serotoniny. Mają one również skłonność do nadwagi i problemów cukrzycowych. Dzieje się tak dlatego, że spożywanie dużej ilości węglowodanów i cukrów zwiększa poziom serotoniny w organizmie, co wpływa na chwilową poprawę nastroju. Jednak w połączeniu ze spadkiem motywacji do działania i zmniejszeniem aktywności fizycznej pojawia się ryzyko wpadnięcia w błędne koło objawów.

Objawy depresji jesiennej i zimowej

Do podstawowych objawów depresji jesienno-zimowej zaliczamy:

  • ogólne spowolnienie;
  • zaburzenia snu – pogorszenie jakości snu, ospałość, problemy ze wstawianiem;
  • apatia, rozdrażnienie;
  • wycofanie z kontaktów towarzyskich i innych aktywności;
  • brak motywacji do działania;
  • utrata apetytu, lub przeciwnie, nadmierne objadanie się;
  • bóle głowy, kręgosłupa, inne bóle niewiadomego pochodzenia;
  • uczucie zmęczenia, brak energii;
  • spadek poczucia własnej wartości.

Zazwyczaj powyższe objawy powinny pojawić się z początkiem jesieni lub zimy i zniknąć z początkiem wiosny. Jednak jeśli objawy się utrzymują i utrudniają funkcjonowanie, warto udać się na konsultację diagnostyczną do psychoterapeuty.

Co to jest depresja wiosenna?

Przesilenie wiosenne, jak i przesilenie jesienne jest pewnego rodzaju zmianą i nie dla wszystkich ta zmiana jest łatwa do przystosowania. Wiosna wyrywa nas z zimowego spowolnienia i działa trochę tak, jak poranny budzik. Trzeba wstać i zacząć działać. Niektórzy z uśmiechem witają nowy dzień a inni, schowaliby się jeszcze chętnie pod kołdrę.

Wiosna jest czasem zmian. Najwięcej wyzwań planujemy zwykle na wiosnę. Podejmujemy nową pracę, zapisujemy się na różne kursy, zwykle więcej pracujemy i mniej śpimy. Świat budzi się do życia po zimowym marazmie i nas zmusza do tego samego.

Nagle okazuje się, że spodnie w które mieściliśmy się jeszcze niedawno nie mają szans dopiąć się na brzuchu. Dziecko wyrosło z butów i trzeba iść kupić nowe. Coraz jaśniej i dłużej świecące słońce obnażyło ściany, które ewidentnie wymagają przemalowania…

A na domiar złego – wiosenne porządki. Sąsiadka myje okna, sąsiad sprząta garaż a mi się nie chce. Czuję jakby ktoś zaciągnął w moim ciele hamulec. Ja chcę spać!

Objawy depresji wiosennej

Do najczęstszych objawów depresji wiosennej, możemy zaliczyć:

  • wewnętrzny niepokój;
  • zaniżone poczucie wartości;
  • drażliwość, zmienne nastroje;
  • bezsenność, zaburzony rytm snu;
  • odczuwanie nieustannej presji, np. związanej z odchudzaniem.

Depresja letnia – czy to w ogóle możliwe?

Większości z nas lato kojarzy się z czasem radości. Dni są długie, ciepłe, zwykle nie brakuje słońca, wokół kwitnie życie towarzyskie. Ludzie chętniej wychodzą z domu, częściej spotykają się ze znajomymi, więc teoretycznie dla depresji nie ma tam miejsca. A jednak lato może być również okresem spadków nastroju.

Objawy depresji letniej

Do typowych objawów depresji letniej możemy zaliczyć:

  • smutek i ogólnie obniżony nastrój;
  • uczucie niepokoju;
  • uczucie bycia „nakręconym”/podnieconym;
  • zmniejszony apetyt;
  • utrata wagi;
  • problemy z zasypianiem, bezsenność.

Depresja letnia pojawia się pod koniec wiosny i kończy z początkiem jesieni. W przypadku nasilenia się objawów, warto skorzystać z konsultacji u psychoterapeuty.

Przyczyny depresji letniej

Powodów występowania depresji letniej jest kilka. Poniżej opiszę kilka z nich.

Zmiana temperatury i wilgotności powietrza

Wysokie temperatury – przez jednych uwielbiane, przez innych przeklinane. Część z nas po prostu źle toleruje upały. Wydłużony dzień także nie każdego cieszy, dla niektórych osób jest powodem nadmiernego przemęczenia.

Zaburzenie rutyny i nadmiar bodźców

W lecie dni są dłuższe, przez co jesteśmy bardziej aktywni, podejmujemy więcej działań i często więcej pracujemy. Wpadamy z rytmu jesienno-zimowych pór spożywania posiłków oraz nocnego odpoczynku. Czas naszego snu się skraca, co prowadzi do przemęczenia, a przemęczenie do spadku nastroju. Wiele osób narzeka na zaburzenia snu.

W lecie nasz mózg odbiera zwykle więcej bodźców – ludzie są bardziej aktywni, ubrani bardziej kolorowo, otwierają się ogródki restauracyjne, często słychać koncerty ulicznych grajków, ktoś biegnie, ktoś inny jedzie na rowerze, ktoś głośno zachęca do zakupów na straganie. Mózg ciągle rejestruje nowe dane, skanuje otoczenie, jest w ciągłej aktywności. Dlatego może dochodzić do przemęczenia, w dalszej kolejności do stanów lękowych, które kończą się spadkiem nastroju i depresją.

Koniec roku szkolnego i pobyt dzieci w domu

U rodzin z dziećmi lato przynosi jeszcze jedną zmianę, do której wcale nie jest łatwo się dostosować. Otóż z dnia na dzień, kiedy kończy się rok szkolny, dzieci, które dotychczas większość dnia spędzały w szkole, nagle biegają po domu od rana absorbując czas rodziców. Ci, którzy wcześniej pracowali z domu, nagle w dużej mierze tracą tę możliwość. Natomiast Ci, którzy po odwiezieniu dzieci do szkoły/przedszkola jechali do swoich miejsc pracy, muszą wykonać kilka logistycznych manewrów, żeby znaleźć opiekę dla latorośli w ciągu dnia.

Dzieci, które mają mniej ruchu i uwagi w ciągu dnia, wymuszają na rodzicach większe zaangażowanie popołudniu, czyli dla rodziców oznacza to wytężoną pracę na drugim etacie po męczącym dniu np. w biurze. Pobyt dzieci w domu w trakcie letnich wakacji wiąże się zwykle z dodatkowymi wydatkami, które stanowią kolejne źródło stresu.

Stres związany z finansami i zawiedzione nadzieje

Lato ogólnie wiąże się z wieloma niepokojami o podłożu finansowym. Znajomi zapraszają na wspólny wyjazd, a stan naszego konta zmusza nas do rezygnacji. Często taka sytuacja popycha nas do zaciągania kredytu, co znów wiąże się z dodatkowym stresem.

Lato bywa czasem zawiedzionych nadziei. Podczas długich jesienno-zimowych wieczorów planujemy, jak spędzimy wakacje. Nierzadko poddajemy się sile fantazji i budujemy wizję wymarzonego lata. Dzieci proszą o możliwość wyjazdu na obóz z ich znajomymi lub chcą zapisać się na wymarzone letnie zajęcia. Tymczasem finanse, zdrowie lub sytuacja na świecie powoduje, że wakacje ostatecznie spędzamy w domu samotnie lub w towarzystwie nudzących się dzieci i słoneczne lato, z którym wiązaliśmy różne nadzieje, staje się gorzkim pasmem niepowodzeń.

Lęk przed byciem ocenianym

Lato to okres porównywania siebie do innych. Znajomi prezentują się w nowych firmowych ubraniach z wyćwiczonymi w trakcie zimowych treningów sylwetkami. Nam nie udało się zmobilizować do ćwiczeń, nie oparliśmy się dodatkowej porcji deseru i nasze ciała dalekie są od zdjęć gwiazd uśmiechających się do nas z okładek czasopism. Co gorsza, zaoszczędzone w zimie pieniądze wydaliśmy na wyjazd wakacyjny dla dziecka, więc na nowe ciuchy, które mogłyby odrobinę zrekompensować oponkę na brzuchu też nie możemy sobie pozwolić. Taka sytuacja często powoduje niechęć do wychodzenia z domu i spotykania się ze znajomymi.

Stracona nadzieja na miłość

Letnia depresja to również stracona nadzieja na nową miłość. Dla wielu ludzi, w szczególności młodych, nadejście wiosny rozbudza nadzieje na zakochanie, które ma pobudzić w nas radość i zakończyć okres jesienno-zimowej samotności. Nadejście lata połączone z brakiem wyczekiwanej drugiej połówki u boku potrafi znacząco obniżyć nastrój.

Depresja sezonowa u mężczyzn i u kobiet

Depresja sezonowa jest częściej spotykana u kobiet niż mężczyzn. W przedziale wiekowym 20-50 lat depresja sezonowa jest diagnozowana czterokrotnie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Jednak ze względu na fakt, że kobiety częściej zgłaszają się po pomoc do psychoterapeutów i ogólnie chętniej korzystają z różnych form pomocy, dane dotyczące ilości mężczyzn cierpiących na depresję sezonową mogą być niedoszacowane.

Depresja sezonowa a wiek

Pierwsze objawy sezonowego zaburzenia nastroju zaczynają dawać o sobie znać zazwyczaj we wczesnym okresie dorosłości, choć w wielu przypadkach są ignorowane. Bardzo często pacjenci zgłaszają się po pomoc dopiero, kiedy objawy są na tyle nasilone, że znacząco utrudniają codzienne funkcjonowanie. Wówczas okazuje się, że z problemem sezonowych zaburzeń nastroju borykali się od wieku nastoletniego.

Leczenie depresji sezonowej

Zmiana pór roku to trudny czas dla nas, dla naszego organizmu, który musi przestawić się na inne funkcjonowanie. Depresja sezonowa ma charakter cykliczny, jeśli jednak objawy nie ustępują a jedynie się nasilają i utrudniają codzienne funkcjonowanie, warto skorzystać z pomocy.

Psychoterapia

Podstawowym krokiem w leczeniu depresji sezonowej jest rozpoczęcie psychoterapii. W procesie terapii możemy w dużej mierze przejąć kontrolę nad naszymi wewnętrznymi mechanizmami, które ciągną nas w dół, zamiast pomagać mierzyć się z codziennymi wyzwaniami. Psychoterapia w leczeniu depresji sezonowej odgrywa podstawową rolę, ponieważ nie tylko niweluje objawy depresji ale również pomaga zapobiegać jej nawrotom. 

Fototerapia

W leczeniu jesiennej i zimowej depresji bardzo pomocna bywa fototerapia, czyli leczenie światłem. W tym celu stosowane są specjalne lampy imitujące promienie słoneczne. Światło słoneczne, które wpada przez gałkę oczną do szyszynki, reguluje stężenie melatoniny i serotoniny we krwi.

Aktywność fizyczna

Bardzo ważne w leczeniu depresji sezonowej jest dbanie o aktywność fizyczną najlepiej na świeżym powietrzu. W ten sposób dotlenimy organizm i podniesiemy poziom endorfin, odpowiedzialnych za dobry nastrój. Jednocześnie, mając świadomość nawracających sezonowych spadków nastroju, warto zawczasu zapisać się na regularne zajęcia sportowe w grupie, aby podtrzymać poziom motywacji (mogą to być lekcje tańca, boks, cross fit, pilates czy każda inna forma ruchu).

Wiele osób chwali sobie seanse w saunie. Wysoka temperatura działa rozluźniająco na mięśnie i w ten sposób koi system nerwowy.

Dieta

Nie bez znaczenia jest odpowiednia dieta, dużo także mówi się o suplementacji witamin B, C i D. Nie można zapomnieć też o regularnym odpoczynku i drobnych przyjemnościach dla samego siebie.

Farmakoterapia

Kolejnym sposobem walki z jesienną depresją, jeśli powyższe metody okażą się niewystarczające, jest farmakoterapia pod okiem lekarza psychiatry. Farmakoterapia bardzo często łączona jest z psychoterapią.

 

*Tekst został opublikowany wcześniej (w 2014 r.). Teraz został zaktualizowany.

 

Skutecznie pomagamy w diagnozowaniu i leczeniu depresji. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Rozwód a dziecko Sensity.pl

Rozwód a dziecko – jak przygotować dziecko i go nie skrzywdzić?

Rozstanie małżonków zazwyczaj wiąże się z niemałymi emocjami, które spowodowane są nadchodzącą zmianą – koniecznością dostosowania się do nowych warunków, przeprowadzką, odmiennymi oczekiwaniami rozstających się osób, wzajemnym żalem oraz frustracją.

Rozwód jest jeszcze trudniejszy dla małżeństw, które wspólnie wychowują dziecko. Wówczas dodatkowo pojawia się kwestia sprawowania opieki, a także zabezpieczenia finansowego dla najmłodszego członka rodziny. Wiele z par szuka rozwiązania na drodze prawnej – ustalenia wysokości alimentów, ustalenia terminów widzenia się z dzieckiem, co zwykle niesie za sobą również wiele nieprzyjemności i rozterek.

Często ten niezmiernie emocjonujący okres tak bardzo angażuje dorosłych, którzy wiele energii poświęcają kwestiom związanym z ustaleniem nowego porządku, że na problemy dziecka nie starcza już miejsca.

Jak rozwód wpływa na dziecko? Czy podczas rozwodu rodziców można zminimalizować cierpienie dziecka? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w dalszej części tekstu. Zapraszam do lektury.

Rośnie liczba rozwodów w Polsce

Według danych Głównego Urzędu Statystyczne w 2019 r. odnotowano ok. 65 tyś. rozwodów, z czego ok. 2 razy więcej rozwodów nastąpiło z powództwa żony (tj. 21 948 z powództwa męża oraz 43 393 z powództwa żony). W 2020 r. nastąpił spadek rozwodów – odnotowano ok. 51 tyś. rozwodów, czego główną przyczyną była pandemia i związane z tym ograniczenia w funkcjonowaniu sądów. Natomiast według danych GUS, w 2021 r. nastąpił wzrost liczby rozwodów, w stosunku do roku poprzedniego i odnotowano wówczas ok. 61 tyś. rozwodów.

Według danych GUS, Polacy najczęściej rozwodzą się z powodu braku komunikacji między małżonkami, niezgodności charakterów czy zdrady.

Rozwód to okres przemian, których muszą doświadczyć partnerzy. To czas, kiedy każdy z małżonków musi przejść proces żałoby po stracie jakiej doświadczył. Pogodzić się z niespełnionymi nadziejami jakie miał wobec relacji małżeńskiej. Jest to też czas ogromnych zmian w funkcjonowaniu życia rodzinnego, które przestaje być wspólnym życiem, a przedstawia nową perspektywę, w której rodzice żyją oddzielne.

Dla partnerów rozwód stanowi utratę związku, w którym obie strony pokładały nadzieję na szczęście, satysfakcję i bycie zawsze razem. Natomiast dla dzieci rozwód rodziców postrzegany jest jako utrata rodziny – przystani, która zapewnia bezpieczeństwo i harmonijny rozwój dziecka.

Rozwód rodziców oczami dziecka

Rozwód rodziców, wyprowadzka mamy lub taty z domu jest dla dziecka bolesnym przeżyciem. To czas dużych zmian w życiu dziecka, czas pełen trudnych emocji, adaptacji do nowej rzeczywistości.

Podczas rozwodu rodziców, dziecko bywa świadkiem, a często nawet uczestnikiem, trudnych sytuacji między rodzicami. Często dziecko jest wciągane w sytuacje konfliktowe rodziców. Rodzice na siebie krzyczą, albo w ogóle się do siebie nie odzywają, wykorzystując dziecko jako łącznika w swoim konflikcie. Taka sytuacja jest dla dziecka bardzo trudna, niezrozumiała. Rodzina stanowi dla dziecka bezpieczną przystań, niestety konflikt między rodzicami narusza to poczucie bezpieczeństwa. Często rodzice skupiają się tak bardzo na własnych problemach, że tracą dziecko z pola widzenia. A dziecko przeżywa rozwód na swój sposób – doświadcza braku poczucia bezpieczeństwa, silnego stresu, smutku, nie wie co dalej stanie się z mamą i tatą, co stanie się z nim samym. Rozwód rodziców często wywołuje wśród dzieci traumę, ponieważ wszystko co dziecko znało zostało zburzone – codzienny naturalny rytm funkcjonowania rodziny przestał istnieć.

Z perspektywy dziecka okres ten niesie za sobą również mnóstwo emocji. Przede wszystkim może być to lęk przed nieznanym, niezdefiniowanym w świecie pojęć dziecka rozwodem, pytaniami o przyszłość, bowiem dotychczas rodzice mieszkali razem, natomiast sytuacja rodzinna ma się zmienić, co w świecie doświadczeń dziecka jest pewną niepokojącą nowością.

Dzieci często odczuwają wewnętrzny konflikt, który dotyczy kwestii lojalności wobec rodziców. Chcąc zaspokoić oczekiwania rodziców nierzadko dzieci starają się „trzymać ich stronę”. Jest to trudne w sytuacji, w której dziecku zależy na relacjach z obojgiem rodziców, zaś Ci pozostają w wyraźnym konflikcie. Rozwiązanie tego problemu często leży poza zasięgiem małego dziecka – nie można opowiedzieć się za jednym z rodziców nie raniąc drugiego. Nie można podziwiać jednego z rodziców, nie deprecjonując drugiego itp.

Wpływ rozwodu na psychikę dziecka

Rozwód rodziców to czas chaosu emocjonalnego i psychicznego u dziecka. W czasie rozwodu rodziców dziecko doświadcza wielu napięć emocjonalnych, z którymi nie potrafi sobie poradzić. Co smuci jeszcze bardziej, trudności emocjonalne pojawiają się w dziecku często zanim zostanie podjęta decyzja o rozstaniu. Dziecko jest doskonałym obserwatorem. Czuje niewypowiedziane słowa, emocje, które towarzyszą rodzicom, nawet jeśli oni zapewniają o tym, że wszystko jest dobrze. Taka sytuacja powoduje, że dziecko czuje się zagubione. Przeczuwa, że coś się dzieje, ale przecież rodzice zapewniają, że wszystko jest w porządku, po czym na końcu jednak obraz, który tworzyli przed dzieckiem legnie w gruzach, bo zdecydowali się na rozstanie. To sprawia, że dziecko czuje się zagubione i często oszukane. Traci pewność w stosunku do własnych emocji i odczuć.

Problemy dziecka przeżywającego rozwód rodziców

Doświadczenie rozwodu rodziców jest niezwykle traumatyczne dla dziecka i może wywołać szereg poważnych problemów, jak na przykład:

  • niska samoocena – dziecko przeżywające rozwód rodziców zaczyna negatywnie siebie postrzegać, zarówno fizycznie jak i w kontaktach z innymi osobami. „Utrata” jednego z rodziców powoduje, że dziecko czuje się mniej ważne. Wycofuje się z życia szkolnego, unika kontaktu z rówieśnikami. Ma zaburzony obraz postrzegania siebie i swojej własnej wartości, gdyż odbiera rozwód rodziców, jako odtrącenie, ma poczucie bycia zdradzonym.
  • wystąpienie zaburzeń depresyjnych, lękowych – doświadczenie rozwodu rodziców to silny stres dla dziecka. To wydarzenie, które zaszczepia w dziecku ogromny lęk, poczucie destabilizacji.
  • poczucie braku bezpieczeństwa, opieki i troski – dziecko odczuwa silną tęsknotę za drugim rodzicem, czuje się opuszczone. Odczuwanie silnego niepokoju przed porzuceniem ze strony drugiego rodzica, przed odrzuceniem wśród rówieśników. Często dzieci wstydzą się tego, że ich rodzice się rozwiedli.
  • pojawienie się reakcji regresywnych – szczególnie u młodszych dzieci może pojawić się problem z zasypianiem, moczeniem się, ssaniem kciuka czy zahamowanie w rozwoju mowy. Wśród starszych dzieci mogą wystąpić nerwowe nawyki, takie jak kręcenie włosów, obgryzanie paznokci, skręcanie ubrania.
  • pojawienie się trudności wychowawczych – niepowodzenia szkolne, ignorowanie norm i zasad społecznych, pojawią się nadużycia alkoholowe, narkotyki, przestępczość.
  • zachowania agresywne i autoagresywne – problemy związane z kontrolowaniem złości, przejawianie agresji w szkole, wobec rówieśników/rodziców, samookaleczenie. Mogą pojawić się zaburzenia odżywienia.
  • problemy somatyczne – ból głowy, brzucha, serca, nudności, wymioty, zawroty głowy, biegunka, itp.
  • doświadczenie dyskomfortu psychicznego – dziecko skrywa swoje emocje, często jest samo w swym cierpieniu, nie wpuszcza nikogo do swego świata. Nie dzieli się swoimi problemami w obawie przed zranieniem lub bycia niezrozumianym.
  • zmiany w zachowaniu rodziców – wiąże się to często z niekonsekwencją wychowania, zmianą stosunku rodzica wobec dziecka. Często rodzice działają pod wpływem stresu, przyjmują różne zachowania. Czasami są bardziej dyscyplinujący, albo okazują mnie uczuć, albo stają się bardziej pobłażliwi by zyskać przychylność dziecka, lub przestają się interesować dzieckiem.
  • kształtowanie osobowości – rozwód rodziców kształtuje osobowość dziecka, to w jaki sposób będzie postrzegało siebie, jak będzie postrzegało relacje, czy będzie potrafił radzić sobie z problemami, stawiać granice.

Dorastanie a rozwód rodziców

Jim Conway, badacz amerykański, przedstawił interesującą perspektywę tego, jak rozwód rodziców kształtuje dorosłe życie dziecka. Pierwsze badania Jim i Sally Conway podjęli w 1980 r. i zostało przeprowadzone wśród kilkunastu studentów, pochodzących z rodzin rozwiedzionych. Następne, ogólnokrajowe badania ankietowe, zostały przeprowadzone w r 1989 r. Te badania zostały przeprowadzone wśród dorosłych dzieci rozwiedzionych rodziców (większość badanych liczyła 30-40 lat). W książce Dorosłe dzieci rozwiedzionych rodziców. Jak uwolnić się od bolesnej przeszłości? Conway powiązał własne doświadczenia wyniesione z domu rodzinnego z przeprowadzonymi badaniami. Wyniki tych badań są wstrząsające:

„70% badanych określało, że czuło się ograbionymi z części własnego życia, 63% uznało, że wymagano od nich nadmiernej odpowiedzialności, 61% odczuwało samotność, 58% przeżywało wewnętrzne rozdarcie. Większość badanych, tj. 58% w dorosłym życiu nadal czuje niepewność w poszukiwaniu akceptacji, 54% ma kłopoty z wyparciem z pamięci swej przeszłości, 53% zbyt surowo ocenia siebie, 51% odczuwa odmienność swojej sytuacji życiowej w porównaniu z innymi, 45% nie wie, na czym polega normalne życie rodzinne, 40% ma trudności w kontaktach z innymi ludźmi, 21% ma trudności w doprowadzaniu do końca swoich zamierzeń. Ślady traumatycznych sytuacji z dzieciństwa pozostają w psychice na całe życie i utrudniają dzieciom dorastanie społeczne”.

J. Conway sądzi, że te dzieci będąc w dojrzałym wieku nigdy nie czują się dojrzałe, wprawdzie „na zewnątrz wszyscy oni są dorosłymi ludźmi, ale w środku czują się małymi, niedobrymi dziećmi”.

Podejście rodziców do dziecka podczas rozwodu

Podczas rozwodu dziecko różnie jest traktowane przez rodziców. Na zlecenie Fundacji Mamy i Taty, w kwietniu 2017 r. profesor Dominika Maison przeprowadziła badania, które wskazują, że konsekwencje rozwodu zależą od tego, w jaki sposób rodzice zachowują się wobec dziecka w tym czasie. Wyodrębniono trzy modele traktowania dziecka przez rodziców w trakcie rozwodu. Każdy z tych modeli przejawia inne konsekwencje, nad którymi warto się zastanowić.

Dziecko uwikłane w proces

W tym modelu dziecko jest uwikłane w konflikt między rodzicami, który przejawia się zazwyczaj oczernianiem drugiego rodzica, przekupywaniem dziecka by stanęło po stronie któregoś z rodziców. W tym modelu rodzice skupiają się na tym, by przeciągnąć dziecko na swoją stronę i tym samym, by nastawić dziecko przeciwko drugiemu rodzicowi. Dziecko czuje się zdezorientowane, zagubione, a rodzice wymagają od niego, by dokonało wyboru pomiędzy mamą a tatą.

Dziecko wykluczone z procesu

W tym modelu, rodzice izolują dziecka o tego co się dzieje. Unikają rozmów na ten temat, a to w konsekwencji prowadzi do tego, że przestają rozmawiać z dzieckiem. Bagatelizują jego potrzeby, pozostawiają w niewiedzy na temat dalszej przyszłości. Takie podejście sprawia, że dziecko czuje się odcięte od rodziców, czuje się porzucone, zapomniane. Nie otrzymuje od rodziców odpowiedniego wsparcia i pomocy. Czuje lęk przed tym co przyniesie przyszłość.

Dziecko włączone w proces

W tym modelu rodzice rozmawiają z dzieckiem o rozwodzie – dziecko wie, że rodzice się rozwodzą. Dają mu przestrzeń na wyrażanie własnych emocji i opinii. Dziecko jest zauważone, nie czuje się odtrącone, nie żyje w niewiedzy i domysłach. W takim podejściu rodzice nie przerzucają na dziecko odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Rodzice skupiają się na tym, by zadbać w tym trudnym czasie o dziecko, o jego emocje, by zmniejszyć w miarę możliwości negatywne skutki oddziaływania rozwodu na dziecko.

Jak przygotować dziecko do rozwodu?

Rozwód, zarówno dla dziecka jak i rodziców jest ogromną zmianą. To czas mierzenia się z przeróżnymi emocjami. Dziecko doświadcza negatywnych przeżyć, jak żal, strach, nienawiść, poczucie krzywdy, stany depresyjne i lękowe. Ale też cały czas żyje nadzieją, że wszystko jeszcze da się naprawić, tylko trzeba tego chcieć.

Dzieci są doskonałymi obserwatorami i nawet jeśli rodzice próbuję ukryć przed nimi swoje problemy, to i tak czują, że coś niedobrego dzieje się w rodzinie. Dzieci dostrzegają to, jak zachowują się rodzice, czują ich niewypowiedziane emocje.

Judith Wallerstein – psycholog, która zasłynęła z badań na temat tego jak rozwód wpływa na dziecko, przedstawiła ciekawe spojrzenie odnośnie tego jak rodzice powinni zadbać o dziecko w czasie rozstania, jak z nim rozmawiać. Książka Druga szansa. Mężczyźni, kobiety i dzieci dziesięć lat po rozwodzie jest efektem piętnastoletnich badań 60 rodzin przeprowadzonych przez Judith i jej współpracowników. Rozwód wywołuje w rodzicach inny sposób reagowania niż ten, który przejawiają w obliczu innych katastrof. To znaczy, w przypadku pojawiania się trudnych sytuacji rodzice naturalnie w pierwszej kolejności chronią dziecko. Natomiast, kiedy w rodzinie dochodzi do rozwodu, partnerzy zapominają o dziecku, skupiają się na własnych potrzebach, pomijając potrzeby dziecka.

Aby zabezpieczyć dziecko przed przykrym doświadczeniem rozwodu, w pierwszej kolejności rodzice powinni zadbać o siebie. Zadbać o wsparcie dla siebie, o właściwą komunikację między sobą, poszerzać wiedzę na temat tego jak postępować w tej sytuacji z dzieckiem. Dowiedzieć się, co dziecko przeżywa w trakcie rozwodu, jak mu odpowiednio pomóc. W tej sytuacji warto rozważyć pomoc psychoterapeuty, który pomoże w zdobyciu odpowiedniej wiedzy. Podpowie jakie kroki należy podjąć, by dziecko czuło się zaopiekowane w tym trudnym czasie.

Aby właściwie pomóc dziecku, rodzice najpierw muszą zadbać o sobie. Dzięki odpowiedniemu wsparciu (ze strony bliskich, pedagogów szkolnych, pomocy psychoterapeuty, czy grup wsparcia) i rzetelnej wiedzy rodzice dysponują odpowiednimi zasobami, które umożliwiają przejście przez okres rozwodu minimalizując jego ból.

Jak rodzice powinni się zachować w stosunku do dziecka?

Należy pamiętać, że decyzja o rozstaniu się rodziców jest decyzją dorosłych. Dlatego też niezmiernie istotnym jest, aby dawać dziecku wyraźny komunikat, że nie musi opowiadać się za kimkolwiek.

Jako dorośli musimy oprócz własnych trudności związanych z zachodzącą zmianą znaleźć również miejsce na problemy dziecka – jego niepewność odnośnie zmieniającej się sytuacji rodzinnej, jego tęsknotę za drugim z rodziców, a wreszcie to, że dziecko może żywić najcieplejsze z uczuć wobec kogoś, do kogo czujemy żal, bądź wręcz nienawiść.

Jak przejść przez rozwód nie krzywdząc dziecka?

Dzieci – zarówno młodsze, jak i te w wieku nastoletnim – potrzebują, aby rodzice porozmawiali z nimi o zaistniałej sytuacji. Wytłumaczyli im, co się dzieje i zapewnili, że mimo rozstania rodziców, ich uczucia się nigdy nie zmienią. Bo to, że przestają być małżeństwem, nie sprawi, że przestaną być nadal rodzicami.

Przed rozpoczęciem takiej rozmowy, warto uświadomić sobie, że ten mały człowiek pokłada w nas całą nadzieję i miłość, że ma w sobie dużo emocji i też przeżywa to co się dzieje. Rodzicu, zatrzymaj się na chwilę, uspokój swoje myśli, emocje, postaraj się choć na chwilę spojrzeć na tą sytuację oczami dziecka.

Zamieszczam tutaj dziewięć życzeń dzieci, których rodzice są w trakcie rozwodu i które dają możliwość przygotowania się do rozmowy z dzieckiem, dają też dużo do myślenia:

  1. Zanim zamieszkacie osobno, porozmawiajcie z nami i wytłumaczcie, co się teraz zmieni.
  2. Opowiedzcie nam to tak, byśmy to zrozumiały i nie czuły się winne waszemu rozstaniu.
  3. Nie chcemy być włączane w wasze kłótnie i nie chcemy słuchać, jak jedno z was mówi źle o drugim.
  4. Nie chcemy współdecydować o tym, komu ma przypaść opieka nad nami.
  5. Chcemy pozostać w znajomym nam otoczeniu, byśmy nie straciły kontaktu z naszymi przyjaciółmi.
  6. Chcemy mieć możliwość widzenia rodzica, u którego nie będziemy mieszkać, i to tak często, jak będziemy chciały.
  7. W przyszłości chcemy również widywać pozostałych członków rodziny.
  8. Może moglibyście nie zamieszkiwać natychmiast ze swoimi nowymi partnerami, to byłoby dla nas prostsze.
  9. Nie traktujcie nas jak małych dorosłych; nie jesteśmy nimi.

Rozwód to trudny czas dla dziecka i nie można od niego oczekiwać, by samodzielnie sobie poradził z tym problemem. Jeśli dziecko nie potrafi porozmawiać o problemach z rodzicami i o tym co czuje i myśli, wówczas rodzice powinni zapewnić dziecku odpowiednią pomoc. I tutaj mogą skierować się po pomoc do pedagogów, kogoś z rodziny (np. dziadków), czy zapisać dziecko na konsultację do psychoterapeuty.

Jak przygotować się do rozmowy z dzieckiem o rozwodzie?

Zamieszczam kilka podpowiedzi, które mam nadzieję, okażą się pomocne.

  1. Rodzicu, zacznij najpierw od siebie i przygotuj się do rozmowy najlepiej jak potrafisz. To znaczy przemyśl to co chcesz powiedzieć dziecku. Postaraj się zapanować nad emocjami i na czas rozmowy odsuń negatywne nastawienie do drugiego rodzica.
  2. Zadbaj o komfort podczas rozmowy z dzieckiem. Wybierz miejsce i czas, które umożliwi przeprowadzenie rozmowy z dzieckiem, bez zbędnych rozpraszaczy. Na czas rozmowy wycisz/wyłącz telefon. Nie planujcie niczego w dzień rozmowy. Przeznaczcie ten czas tylko dla dziecka.
  3. Poinformujcie dziecko o podjętej decyzji, najszybciej jak to możliwe. Dziecko doskonale przeczuwa co dzieje się w domu, nawet jeśli słowa nie są wypowiadane na głos. Wyjaśnijcie dziecku podjętą decyzję, bądźcie szczerzy. Bądźcie też cierpliwi i dajcie dziecku czas na przyswojenie tych informacji.
  4. Bądźcie wsparciem dla dziecka i dajcie mu szansę na przeżywanie emocji. Zapewnijcie dziecko, że mimo rozpadu związku, nadal jesteście rodzicami, nadal jesteście wsparciem, a Wasza miłość rodzicielska nigdy się nie zmieni.
  5. Jeśli nie czujecie się na siłach lub nie wiecie jak podejść do rozmowy z dzieckiem o rozwodzie, warto udać się do psychoterapeuty rodzinnego po pomoc. Nawet jeśli Wasz związek został oficjalnie zakończony, jako rodzice istniejecie nadal. Dlatego warto wspierać się w tym zakresie lub szukać profesjonalnej pomocy. Wsparcie psychologiczne dla rodziców w trakcie/lub po rozwodzie jest bardzo ważne. Dzięki temu możecie dowiedzieć się co czuje dziecko w sytuacji rozwodu, jak być dla niego wsparciem, jak przejść taką rozmowę.

Na naszym blogu powstał też wpis na temat tego: Jak rozmawiać z dzieckiem o kryzysie w małżeństwie?

Bibliografia

J. S.Wallenrstein, S. Blakeslee, Druga szansa Mężczyźni, kobiety i dzieci dziesięć lat po rozwodzie, Wydawnictwo Charaktery, 2006.

J. Conway, Dorosłe dzieci rozwiedzionych rodziców. Jak uwolnić się od bolesnej przeszłości?, Logos Oficyna Wydawnicza, 2010.

[online] Rozwód i co dalej? Jak nie stracić kontaktu z dzieckiem po rozwodzie, www.archiwum.mrips.gov.pl/gfx/mpips/userfiles/File/Kobieta_rodzina_przeciw_dyskryminacji/Rozwod%20i%20co%20dalej_200110.pdf [dostęp online: 28.09.20223].

[online] Dziecko w rozwodzie. Poradnik dla rodzica, www.brpd.gov.pl/sites/default/files/dziecko_w_rozwodzie_-_poradnik_dla_rodzicow.pdf [dostęp online 28.09.2023].

[online] Z. Gawlina, Małżeństwo i rozwód w opinii młodzieży, www.repozytorium.amu.edu.pl/server/api/core/bitstreams/d826c2aa-d614-423a-842f-0e08c4faf7b4/content [dostęp online 27.09.2023].

[online] U. Dudziak, Psychologiczne skutki rozwodu rodziców dla ich dzieci, www.bazhum.muzhp.pl/media/files/Forum_Teologiczne/Forum_Teologiczne-r2012-t13/Forum_Teologiczne-r2012-t13-s97-108/Forum_Teologiczne-r2012-t13-s97-108.pdf [dostęp 27.09.2023].

[online] Rozwód rodziców – traumatyczny czas dla dzieci, www.infomuko.ptwm.org.pl/psychologia/rozwod-rodzicow-traumatyczny-czas-dla-dzieci/ [dostęp 28.09.2023].

*Tekst został opublikowany wcześniej (w 2014 r.). Teraz został zaktualizowany.

 

Skutecznie pomagamy w rozwiązaniu problemów rodzinnych. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.