Ataki paniki (lęk paniczny) - przyczyny, objawy, jak wygląda atak, leczenie

Ataki paniki (lęk paniczny) – przyczyny, objawy, jak wygląda atak, leczenie

Zdarza Ci się, że nagle oblewa Cię zimny pot, albo czujesz, że zaraz się udusisz lub zwariujesz? Miewasz zawroty głowy, nudności? Nie wiadomo dlaczego, ale dręczy Cię lęk przed śmiercią? Czujesz czasem, że tracisz kontrolę, że otoczenie staje się takie “nierealne”? Najprawdopodobniej są to objawy ataków paniki.

W tym artykule dowiesz się skąd biorą się napady paniki oraz dlaczego z czasem się nasilają zamiast słabnąć. Ale najważniejsze – podpowiemy Ci w jaki sposób poradzić sobie z atakami paniki. Zapraszamy do dalszej lektury.

Czym jest lęk?

Lęk jest jedną z najbardziej podstawowych i powszechnych emocji jakich doświadczamy, jednak najbardziej dręczącą i nieprzyjemną. Niektórzy doświadczają lęku przez większość dnia, natomiast inni tylko w określonych sytuacjach. Jeśli lęk jest nadmiarowy, pojawia się nagle, bez określonej przyczyny albo nie mija, choć zagrożenie już dawno minęło – jest to sygnał alarmujący do poszukiwania pomocy.

Lęk pojawia się w sytuacjach, które interpretujemy jako niebezpieczne/niejednoznaczne. Lęk pojawia się również wtedy, kiedy nie mamy kontroli nad tym co się wokół nas dzieje, kiedy pojawiają się wątpliwości czy potrafimy poradzić sobie z daną sytuacją. Pojawia się również w sytuacjach, które pozornie nas przerastają.

Co można określić lękiem?

Lęk może opisywać:

  • chwilowe zdenerwowanie, np. związane ze sprawdzianem;
  • niepokój, np. związany z wizytą u lekarza;
  • stres, np. związany z egzaminem lub rozmową o pracę;
  • zaburzenia lękowe uogólnione (ogólne i codzienne uczucie niepokoju oraz fizyczne objawy lęku);
  • fobie, np. lęk wysokości;
  • lęk społeczny, np. lęk przed ośmieszeniem;
  • zaburzenie stresowe pourazowe (PTSD);
  • lęk przed chorobami, np. lęk przed rakiem, lęk przed Covid (gdzie objawy przeziębienia są interpretowane jako Covid);
  • zaburzenia lękowe napadowe.

Co to jest atak paniki (lęk paniczny)?

Lęk paniczny, zwany inaczej zespołem lęku napadowego i w najnowszej klasyfikacji – zaburzeniem panicznym – należy do szerokiej grupy objawów zaburzeń lękowych.

Dolegliwości związane z lękiem panicznym odczuwa bardzo wiele osób, od menedżerów wyższego szczebla po młodych studentów.

Ataki panicznego lęku mogą pojawiać się w różnych zespołach zaburzeń, często towarzyszą zaburzeniom nerwicowym, depresyjnym i agorafobii (lęk przed: wyjściem z domu, wejściem do sklepu, podróżowaniem, przebywaniem w tłumie itp.). Pojawiają się również jako reakcja na ostry bodziec stresowy. Jednak dosyć często spotyka się „zespół lęku napadowego”, w którym napady paniki są jedyną formą objawiania się lęku.

Atak paniki to uczucie skrajnego lęku lub strachu. Ten bardzo silny lęk przeradza się w przerażenie, które jest obezwładniające i łączy się z poczuciem zagrożenia życia („Zaraz umrę!”), poczuciem choroby psychicznej („Ja zaraz kompletnie zwariuję!”; „Nie wytrzymam tego!”). Może pojawić się derealizacja (Derealizacja – co to jest i jaki ma związek z depresją?) i depersonalizacja.

Jak wygląda atak paniki?

Atak lęku pojawia się nieoczekiwanie i bardzo szybko narasta. Atak paniki trwają od kilku minut do nawet kilku godzin. Niektórzy twierdzą, że atak paniki może być tak silny, że trwa nawet do kilkunastu godzin – chociaż są to sytuacje, w których ataki paniki pojawiają się po sobie jeden po drugim. Okres ustępowania ataku paniki może trwać nawet przez kilka dni. W okresie pomiędzy atakami zazwyczaj utrzymuje się lękowe oczekiwanie na wystąpienie kolejnego ataku paniki.

Lęk paniczny powoduje zmęczenie, wypalenie, wycofanie z życia towarzyskiego, problemy w relacji z bliskimi. Ogranicza nasze możliwości i kompetencje zawodowe. Nieleczony lęk paniczny prowadzi często do depresji.

Objawy ataku paniki

Typowe objawy lęku panicznego to:

  • niemożność złapania oddechu; trudności z oddychaniem;
  • uczucie suchości w ustach;
  • nudności lub inne problemy żołądkowe;
  • uderzenia gorąca, nadmierna potliwość, zimne dreszcze;
  • przyspieszone bicie serca;
  • kłucie w klatce piersiowej (stąd bardzo częsta myśl, że to świadczy o zawale serca);
  • zawroty głowy, uczucie osłabienia;
  • pojawia się bardzo silny niepokój;
  • zamęt w myślach (pacjenci bardzo często mówią o „rollercoaster myśli”, którego nie potrafią przerwać).

Przyczyny ataków paniki

Przyczyn pojawienia się napadów lękowych może być wiele. Główni winowajcy to czynniki biologiczne, na które mamy ograniczony wpływ oraz czynniki psychologiczne, które możemy skutecznie leczyć.

Same ataki paniki występują na skutek błędnej interpretacji objawów płynących z ciała, np. przyspieszony oddech oraz z nadmiernego skupiania się na najdrobniejszym objawie. W ten sposób powstaje błędne koło objawów.

Lęk powoduje skrócenie i przyspieszenie oddechu. W trakcie ataku paniki przyspieszony oddech interpretujemy jako objaw problemu z oddychaniem. To powoduje wtórny lęk przed np. uduszeniem się. Wtórny lęk powoduje nasilenie objawów somatycznych. Aby zabezpieczyć się przed antycypowanym uduszeniem się, zwariowaniem, czy nawet śmiercią, pacjenci stosują różne taktyki, które w konsekwencji tylko nasilają problem, ponieważ wzmacniają poczucie braku kontroli.

Rozróżniamy dwie grupy takich taktyk: działanie (sięganie po leki uspokajające, przyjmowanie określonej pozycji ciała lub wzywanie pogotowia) oraz unikanie: (omijanie miejsc lub sytuacji, w których wcześniej pojawił się napad paniki). Tym sposobem wpadają w błędne koło lęku przed lękiem, który często prowadzi do kolejnych zaburzeń, jak np. agorafobia lub depresja.

Rodzaje ataków paniki

Wyróżniamy ataki paniki:

  • Sytuacyjne (sygnalizowane) – występują w odpowiedzi na bodziec sytuacyjny, np. w sytuacji ekspozycji społecznej, w sytuacji ekspozycji na bodziec traumatyczny.
  • Spontaniczne (niesygnalizowane) – występują bez żadnego bodźca zewnętrznego.

Pierwszy atak paniki jest tak bardzo stresujący i niekomfortowy, że myśl o tym, że można go doświadczyć ponownie, uruchamia lęk. A to z kolei powoduje, że osoba zaczyna unikać wszelkich sytuacji, w których potencjalnie atak paniki mógłby wydarzyć się ponownie, np. galerii handlowych, samochodów, otwartych przestrzeni, itp. Pojawia się tzw. „lęk przed lękiem”, który podtrzymuje istnienie tego zaburzenia, a więc jest odpowiedzialny za powstawanie kolejnych ataków paniki.

Czy ataki paniki są groźne?

Co oznacza słowo „groźne”? Czy stwierdzenie „ataki paniki są groźne” oznacza, że można umrzeć?

Gdyby od lęku można było umrzeć, to jako gatunek byśmy nie przeżyli. Dlaczego? W reakcji lękowej pojawiają się trzy możliwe zachowania: walka, ucieczka lub znieruchomienie. Każde z tych zachowań bywa przystosowawcze, gdy doświadczamy zagrożenia.

Wyobraźmy sobie, że idziemy na samotny, wieczorny spacer. Po jakimś czasie na jednej z ulic widzimy jakiegoś mężczyznę. Pojawiają się myśli, że oto zaraz ów człowiek nas zaatakuje:

  • możemy zacząć z nim walczyć – serce szybciej zaczyna pompować krew, mięśnie się napinają, oddech przyspiesza, pot oblewa ciało – to fizjologiczny składnik reakcji „walki”;
  • albo zacząć uciekać – serce szybciej zaczyna pompować krew, mięśnie się napinają, oddech przyspiesza, pot oblewa ciało – to fizjologiczny składnik reakcji „ucieczki” (tak samo jak wyżej);
  • możemy znieruchomieć („Może ten mężczyzna nas nie zauważył? Musimy być cicho”) – mięśnie się napinają, usztywniają, usztywnia się cała klatka piersiowa, prawie nie oddychamy – to fizjologiczny składnik reakcji znieruchomienia.

Każda z tych reakcji może sprawdzić się w obliczu doświadczanego niebezpieczeństwa. Lęk jest emocją, która umożliwia przetrwanie, ponieważ informuje nas o zagrożeniach, które trzeba pokonać.

Niestety lęk pojawia się również w innych sytuacjach: gdy staramy się o pracę, gdy mamy wygłosić przemówienie, gdy idziemy do lekarza, gdy jedziemy samochodem itd. Ataki paniki nie prowadzą do śmierci. W wyniku hiperwentylacji można zasłabnąć, zemdleć, ale nie umrzeć.

Jak ataki paniki wpływają na codzienne funkcjonowanie?

Nasilenie reakcji unikania

Powtarzające się ataki paniki potrafią zaburzyć całe życie, zarówno zawodowe, edukacyjne, jak i osobiste. Lęk przed kolejnym atakiem paniki wzmaga reakcje unikania, które rozszerzają się na kolejne obszary życia. Człowiek zaczyna unikać nowych sytuacji, które mogłyby być szansą na dalszy rozwój.

Ryzyko rozwinięcia się fobii

Wzrasta ryzyko rozwinięcia się różnego rodzaju fobii (jeżeli osoba doświadczyła ataku paniki w centrum handlowym lub samochodzie, może zacząć unikać tych miejsc) oraz zaburzeń depresyjnych.

Pogorszenie zdrowia fizycznego

W wyniku doświadczanego lęku, może pogorszyć się zdrowie fizyczne. Jeżeli pojawił się już „lęk przed lękiem” to oznacza, że osoba jest cały czas w trybie „walcz lub uciekaj”, czyli cały czas jest podenerwowana, jest w pełnej gotowości. Mogą pojawić się trudności w zasypianiu lub częste wybudzanie się, co prowadzi do ogólnego zmęczenia, trudności z koncentracją, zawężenia myślenia, nieadekwatnego reagowania na pojawiające się bodźce.

Jak pomóc osobie doświadczającej ataku paniki?

Osoba doświadczająca ataku paniki wymaga pomocy w trybie doraźnym. Oznacza to, że potrzebuje jak najszybszego obniżenia poziomu lęku.

Jeżeli jesteśmy świadkiem takiego ataku paniki bardzo ważne jest, aby zachować spokój i stworzyć tej osobie poczucie bezpieczeństwa poprzez łagodne mówienie do tej osoby i wyjaśnianie tego co się wokół niej dzieje. Równie istotna jest pomoc w równomiernym oddychaniu, aby nie doszło do hiperwentylacji.

Leczenie – jak opanować atak paniki?

Psychoterapia

Lęk paniczny w wielu przypadkach można stosunkowo łatwo i szybko wyleczyć. Podstawą leczenia jest psychoterapia. Praca z napadami paniki jest bardzo konkretna. Polega przede wszystkim na psychoedukacji, czyli zrozumieniu mechanizmów powstawania i eliminowania lęku. Lęk można pokonać dzięki wiedzy. Jeśli zrozumiesz przeciwnika, szybko przejmiesz nad nim kontrolę.

W procesie psychoterapii w pierwszej kolejności przestaniesz bać się samych objawów. Nauczysz się jak skutecznie wyciszać napady paniki, aby stawały się coraz słabsze i coraz rzadsze, jednocześnie usuwając ich prawdziwą przyczynę. To stosunkowo proste techniki, które każdy jest w stanie opanować i skutecznie stosować w tych trudnych chwilach. Spróbuj i sam się przekonaj, że przy odrobinie wiedzy i użyciu łatwych narzędzi, zapanujesz nad lękiem w każdej chwili i o każdej porze.

Warto zacząć proces leczenia od konsultacji u doświadczonego psychoterapeuty, aby mógł ocenić początkowy etap leczenia, dzięki czemu możliwe będzie monitorowanie postępów pracy. W leczeniu ataków paniki jak i większości zaburzeń lękowych najskuteczniejsza jest psychoterapia poznawczo-behawioralna.

Leki na ataki paniki

Wiele osób decyduje się na przyjmowanie leków w celu uniknięcia kolejnego napadu lęku. Farmakoterapia przynosi szybkie efekty, ale ma ona działanie likwidujące objawy a nie przyczyny. Leczenie napadów paniki za pomocą leków jest dobrą decyzją w sytuacji bardzo nasilonego problemu, ale bez równolegle prowadzonej psychoterapii możemy skazać się na bardzo długą lub nawet ciągłą farmakoterapię.

W dzisiejszych czasach wiele osób ma tendencję do myślenia kryteriami: muszę się szybko pozbyć problemu a o konsekwencjach pomyślę później. Dlatego rośnie liczba osób przyjmujących coraz więcej silniejszych leków i narzekających na coraz więcej problemów zdrowotnych. Dlatego, zanim zdecydujesz się na leki, sprawdź, czy za pomocą psychoterapii możesz uzyskać lepsze i długotrwałe efekty. W większości przypadków tak będzie.

*Tekst został opublikowany wcześniej (w 2012 r.). Teraz został zaktualizowany.

 

Skutecznie diagnozujemy i leczymy zaburzenia lękowe. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Terapia indywidualna Sensity.pl

Depresja a nerwica- leczenie, różnice i podobieństwa, jak rozpoznać objawy?

Nerwica i depresja lubią chodzić w parze

Objawy depresji bardzo często mylone są z objawami nerwicy

Powszechne jest przekonanie o tym, że chory na depresję jest spowolniony ruchowo i większość dnia spędza na spaniu. Tymczasem, depresja może objawiać się nadmiernym pobudzeniem, dużą ruchliwością i bezsennością, co częściej utożsamiamy z objawami nerwicowymi. Każdy z nas jest inny i ze względu na różnice w cechach osobowości, umiejętnościach radzenia sobie z problemami, w końcu płeć czy gospodarkę hormonalną, inaczej funkcjonuje w chorobie.

Nerwica bywa przyczyną depresji

Zaburzenia nerwicowe związane są głównie z brakiem kompetencji w radzeniu sobie z lękiem. Nieumiejętność radzenia sobie z lękiem, powoduje, że żyjemy w ciągłym niepokoju, napięciu i stresie. W efekcie zaczynamy odczuwać nadmierne przytłoczenie problemami, które zdają się nie mieć wyjścia. Pojawia się wtedy bezsilność, zmęczenie, brak nadziei na zmianę. W ten sposób wpadamy w depresję. Dlatego niezwykle ważna jest wczesna diagnoza oraz rozpoczęcie odpowiedniego leczenia. W przypadku nerwicy najbardziej skuteczną metodą leczenia jest terapia poznawczo-behawioralna.

Bardzo często depresja i nerwica występują równolegle

Psychoterapeuci i psychiatrzy stawiają wówczas diagnozę “zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane“. Kryterium zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane rozpoznaje się, gdy objawy depresji i objawy nerwicy współwystępują w umiarkowanym nasileniu. Najbardziej typowymi objawami zaburzenia depresyjnego i lękowego mieszanego są:

  • trudności z koncentracją uwagi lub zaburzenia pamięci,
  • zaburzenia snu,
  • zmęczenie, brak  energii,
  • drażliwość,
  • zamartwianie się,
  • płaczliwość,
  • nadmierne pobudzenie,
  • przewidywanie najgorszego,
  • poczucie beznadziejności (brak wiary w lepsze jutro),
  • niska samoocena.

Leczenie depresji i nerwicy

Najczęściej stosowanym w Polsce sposobem leczenia depresji i nerwicy jest farmakoterapia, czyli podanie leków przeciwdepresyjnych. Jednak nawet psychiatrzy przyznają, że ten sposób leczenia eliminuje jedynie objawy, ale nie usuwa przyczyn choroby. Dlatego tak często spotykamy się z nawrotami objawów nerwic i depresji.

Przyczyny, czyli siedlisko choroby, możemy wyeliminować jedynie za pomocą psychoterapii. Jest to metoda, której efekty pojawiają się później, niż działanie leków antydepresyjnych, jednak dobra psychoterapia jest w stanie wyleczyć zarówno objawy jak i przyczyny choroby raz na całe życie. Bez nawrotów!

Depresję i nerwicę trzeba zrozumieć

Największy lęk i bezsilność wywołuje brak kontroli nad naszym zachowaniem i nastrojem. W momencie, kiedy przejmujemy kontrolę zarówno nad naszymi myślami jak uczuciami, przestajemy się bać, nabieramy pewności siebie i spokoju. Wówczas nie ma już miejsca na depresję czy nerwicę. Dlatego skuteczność terapii polega przede wszystkim na zrozumieniu samego siebie. Jeśli rozumiemy, co z nami się dzieje, dość łatwo i szybko przejmujemy nad tym kontrolę. Czujemy się silni i kompetentni. I czy nie o to właśnie chodzi?

Skutecznie pomagamy osobom cierpiącym z powodu depresji, także online.

Marta Mauer-Włodarczak - psychoterapeuta par

Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…

Skąd się biorą nasze kompleksy Sensity.pl

Fobia społeczna czyli lęk społeczny – przyczyny, objawy i leczenie

Na myśl o publicznym wystąpieniu przeszywają Cię dreszcze, pocisz się, kiedy musisz zabrać głos nawet w małej grupie? Stresuje Cię, kiedy ktoś patrzy jak spożywasz posiłek, a zbliżając się do kasy myślisz tylko o tym, żeby sprawnie i szybko dokonać płatności, unikając skupienia na sobie uwagi innych osób? Czy wiesz, że są to objawy lęku społecznego, inaczej zwanego fobią społeczną?

Szukając informacji na ten temat pewnie myślisz, że Twoje objawy są dziwne i rzadko spotykane. Pewnie nie uwierzyłbyś, gdybyśmy Ci powiedzieli, że w firmie średnich rozmiarów z powodu fobii społecznej cierpi około 10 osób. Jeśli pracujesz w większym przedsiębiorstwie, osób borykających się z podobnym problemem do Twojego, może być dwukrotnie więcej! Czy wiesz, że wielu znanych mówców ma za sobą doświadczenia walki z fobią społeczną! Następnym razem, kiedy będziesz się na samego siebie złościć, pomyśl, że nie jesteś sam w tym problemie, a co ważniejsze – możesz go wyleczyć!

Do Sensity regularnie zgłaszają się osoby, które chcą pokonać lęk społeczny. Praca z tym problemem należy do jednej z ciekawszych i przyjemniejszych. Jest to w dużej mierze praca rozwojowa, która potrafi przynieść wiele radości i satysfakcji. W poniższym artykule umieściliśmy najważniejsze informacje na temat tego skąd bierze się taki lęk, czym się objawia i jak się go skutecznie pozbyć. Wiesz zapewne, że leczenie zaburzeń lękowych zaczyna się od ich zrozumienia. Zapraszamy do lektury!

Czym jest fobia społeczna

O lęku społecznym możemy mówić gdy odczuwamy duży dyskomfort w sytuacjach związanych z obecnością innych osób, które potencjalnie mogą nas negatywnie ocenić. Lęk społeczny jest problemem bardzo powszechnym. Przeżywa go znaczna część ludzi w różnych sytuacjach i z niejednakowym nasileniem. Jednak nie w każdym przypadku lęk przed tym, jak oceni nas otoczenie musi spełniać kryteria rozpoznania fobii społecznej.

O zaburzeniu, czyli o fobii społecznej (zaburzeniu lęku społecznego), mówimy wówczas, gdy z powodu lęku przed potencjalnym upokorzeniem i oceną społeczną, wycofujemy się z kontaktów z innymi. Powoduje ono cierpienie, uniemożliwiając funkcjonowanie w najważniejszych obszarach życia: relacje z innymi, nauka/ praca.

Jakie są przyczyny fobii społecznej

Rozwój zaburzenia lęku społecznego jest zawsze kwestią indywidualną. Jego korzeni poszukuje się we wczesnych doświadczeniach życiowych, w przekonaniach, jakie kształtują się wtedy na temat samego siebie i ludzi dookoła, silnie wiąże się z niskim poczuciem własnej wartości. Lęk społeczny bierze się z założenia, że otoczenie skrytykuje nas, nasz wygląd, nasze zachowanie, sposób myślenia. Jednocześnie oceniamy bardzo nisko nasze umiejętności radzenia sobie w takiej sytuacji. Co gorsza, im silniejsza potrzeba aprobaty, czy też przynależności do danej grupy, tym lęk przed spodziewanym odrzuceniem będzie zapewne większy. Dlatego, objawy fobii społecznej najczęściej nasilają się w okresie pokwitania, kiedy szczególną uwagę zwracamy na to jak ocenia nas otoczenie.

Jakie są najczęstsze objawy fobii społecznej

Objawy fobii społecznej mogą się pojawiać każdorazowo w obecności innych ludzi, bądź tylko w pewnych okolicznościach. Będą to na przykład rozmowy z ważną dla nas osobą, zabieranie głosu w obecności szerszego grona osób, jedzenie obiadu w restauracji, zwrócenie się do sprzedawcy w sklepie, czy nawiązywanie nowych znajomości.

W jakich sytuacjach może pojawiać się lęk – przykłady

Jeśli cierpisz z powodu lęku społecznego, to prawdopodobnie:

  • unikasz spotkań towarzyskich, lub wiążą się one z dużym napięciem?
  • boisz się i unikasz znalezienia się w centrum uwagi, jesteś nieśmiały?
  • ciągle obawiasz się swoim zachowaniem się skompromitujesz lub wygłupisz?
  • kiedy inni na Ciebie patrzą unikasz:
    • spożywania posiłków,
    • pisania,
    • płacenia (np. szukania drobnych przy kasie),
  • unikasz zabierania głosu w większej grupie, odczuwasz duży lęk przed wystąpieniami np. przemówienia, prezentacje?
  • unikasz wchodzenia do małych grup, w których zwracasz na siebie uwagę np. przyjęcia, spotkania służbowe.

Co czujesz, gdy pojawia się lęk społeczny?

W sytuacjach wywołujących lęk:

  • czerwienisz się, lub bledniesz
  • drżysz lub sztywnieje całe ciało
  • masz zawroty głowy,
  • odczuwasz nudności, czy nagłą potrzebę oddania moczu.
  • odczuwasz silne napięcie, paraliż, pustkę w głowie,
  • pocisz się

Jak (skutecznie!) pokonać lęk społeczny?

W pierwszej kolejności trzeba poznać i zrozumieć “przeciwnika”. Lęk w dużej mierze bierze się z braku wiedzy na jego temat i błędnego odczytywania jego objawów. Leczenie fobii społecznej polega w dużej mierze na polubieniu i zaakceptowaniu siebie samego oraz nabraniu dystansu do tego, co myślą o nas inni.

Bywa, że w wyniku pozytywnych doświadczeń i życzliwości ze strony otoczenia, korygujemy nasze przewidywania, obawy i problem z czasem znika. Jednak taki scenariusz zdarza się rzadko.

Zazwyczaj, zamiast szukać akceptacji dla samego siebie, dokładamy wszelkich starań, aby ukryć własne mankamenty, bo wydaje się nam, że tylko my je mamy. Odczuwamy duży lęk w sytuacji, w której nasze wady mogłyby zostać zauważone przez otoczenie. Ale na dłuższą metę, ukrywanie własnych mankamentów staje się dla nas na tyle obciążające, że zaczynamy ograniczać kontakty towarzyskie. Zamykamy się coraz bardziej na świat zewnętrzny. W ten sposób powodujemy ciągłe narastanie lęku oraz obniżanie poczucia własnej wartości. Wówczas warto skorzystać z psychoterapii, bo nieleczona fobia społeczna nasila się i może prowadzić do takich konsekwencji, jak rezygnacja z życiowych możliwości, obniżenie poczucia własnej wartości, czy nawet depresji.

Dlaczego psychoterapia jest skuteczna w leczeniu fobii społecznej?

  • leczy zarówno przyczyny, objawy jak i konsekwencje zaburzenia
  • zabezpiecza nas przed nawrotem objawów
  • pomaga w bezpieczny sposób pokonać lęk i otworzyć się na świat,
  • wyposaża w niezbędne umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach np. reagowania na krytykę,
  • buduje poczucie własnej wartości, siły i kompetencji.
  • daje wiedzę – zrozumienie mechanizmów rządzących relacjami międzyludzkimi

Czy leki są skuteczne w leczeniu fobii społecznej?

Fobia społeczna jest efektem zniekształconego sposobu interpretowania reakcji społecznych oraz braku odpowiednich kompetencji do radzenia sobie z trudniejszymi społecznymi wyzwaniami. Przyjmowanie leków przeciwlękowych nie zmieni schematu naszego myślenia i reagowania. Leki mogą wyciszyć objawy, ale nie przyczynę. Po odstawieniu leków problem najprawdopodobniej wróci a sama wizja odstawienia leków, może wtórnie wywoływać lęk. Dlatego, rozpoczęcie przyjmowania leków warto skonsultować z psychoterapeutą. W większości przypadków zaburzenia lękowe można wyleczyć za pomocą samej psychoterapii, bez konieczności wprowadzania leczenia farmakologicznego, które wcale nie jest obojętne dla naszego organizmu. Jeśli psychoterapeuta uzna, że nasilenie objawów jest na tyle silne, że trzeba włączyć farmakoterapię, wówczas powinien skierować swojego pacjenta do psychiatry. Z perspektywy skuteczności psychoterapii lepiej jest, aby psychoterapeuta miał możliwość oceny nasilenia objawów przed rozpoczęciem leczenia farmakologicznego, ponieważ leki maskują objawy i w przypadku osób, u których występuje mniejsze ich nasilenie, mogą również utrudnić lub spowolnić proces psychoterapii.

Podsumowując – Uwolnij się od lęku!

Nadmiarowy lęk, każdego rodzaju, ogranicza nasze funkcjonowanie, blokuje rozwój zawodowy, osobisty i ogólnospołeczny. Co gorsza, nieleczony lęk rośnie w siłę i sieje coraz większe spustoszenie w naszym organizmie i naszym życiu. Szkoda męczyć się z przykrymi objawami, jeśli fobię społeczną można skutecznie wyleczyć. Podpowiadamy, że przy okazji pokonywania lęku społecznego, pracujesz równocześnie nad rozpoznaniem swoich mocnych stron i podniesieniem poczucia własnej wartości. To jest często naprawdę przyjemna praca, więc nie skupiaj się na przeszkodach tylko zawalcz o lepszą jakość jutrzejszego dnia!

 

Skutecznie leczymy nerwicę oraz zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Leczenie nerwicy psycholog czy psychiatra leki czy psychoterapia

Leczenie nerwicy: psycholog czy psychiatra, leki czy psychoterapia?

Kiedyś przyjmowanie leków przepisywanych przez psychiatrów wywoływało nawet ostracyzm. Dziś staje się normą. Oczekujemy natychmiastowego remedium na problemy, które nas dotykają. Mamy coraz większą wiedzę na temat negatywnych skutków częstego przyjmowania antybiotyków, ale w kwestii leków o działaniu przeciwlękowym, uspokajającym pozostajemy nadal głusi.

Leki na nerwicę zagłuszają objawy, nie usuwają przyczyny choroby

Objawy nerwicowe takie jak: przyspieszone bicie serca, zlewne poty, czy duszności nie należą do przyjemnych. Przeszkadzają nam w codziennym funkcjonowaniu. Chcemy pozbyć się objawów, żeby wrócić do “normalności”. Problem polega na tym, ze skupiamy się na samych objawach, a nie na ich przyczynie. Tymczasem objawy, które nam doskwierają pełnią rolę informacyjną. Mówią nam o tym, że pod spodem dzieje się coś dużo gorszego. Nasz organizm wysyła do nas sygnał: pomóż mi, ja tak dłużej nie dam rady. Niestety często zamiast mu pomóc, skupiamy się na tym, żeby go uciszyć.

Najczęściej wygląda to tak: po wizycie u lekarza pierwszego kontaktu wykonujemy kilka badań, które wykluczają chorobę serca, po czym od razu dostajemy receptę na leki o działaniu przeciwlękowo przeciwdepresyjnym lub w tym celu zostajemy skierowani do psychiatry. Najczęściej przepisywane leki to SSRI (Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny), które powinniśmy przyjmować nie krócej niż przez okres 6 miesięcy. Lekarze chętnie przepisują te leki, ale rzadko informują o problemach z ich odstawieniem, a jeszcze rzadziej o tym, że bez psychoterapii objawy wrócą najprawdopodobniej w większym nasileniu niż poprzednio.

Aby wyleczyć nerwicę trzeba zrozumieć przyczynę lęku

Problemy nerwicowe mają podłoże lękowe. Jak wiemy z poprzednich artykułów na blogu Sensity, lęk panicznie boi się wiedzy. Samo zrozumienie mechanizmu działania lęku, który nas prześladuje, powoduje spadek objawów o 30 a czasem nawet 100%! Aby pokonać lęk trzeba go poznać i zrozumieć.

Objawy nerwicowe przestają nas przerażać, kiedy zaczynamy rozumieć, w jaki sposób sami je generujemy. Najbardziej nieprzyjemne uczucie duszenia się mija praktycznie samo, kiedy zaczynamy rozumieć, że nic nam nie grozi. Bezsenne noce znikają, kiedy zaczynamy dbać o to, aby ogólnie w życiu poczuć się bezpieczniej (poprzez zyskanie większej sprawczości, ułożenie we właściwy sposób relacji z innymi, wybór priorytetów, zrozumienie co oznacza szacunek dla samego siebie) i wdrażamy kilka prostych terapeutycznych trików ;-)

W trakcie terapii otrzymujemy konkretne narzędzia do przejęcia kontroli nad nieprzyjemnymi objawami. Jednocześnie pracujemy nad rozwiązaniem problemów, które stanowią bezpośrednie źródło objawów. Kiedy uderzymy w przyczynę problemu, objawy przestają mieć rację bytu.

Dlaczego leki na nerwicę są nieskutecznie?

Coraz więcej osób decyduje się na przyjmowanie leków przeciwlękowych np. w obliczu trudnych wyzwań zawodowych. Przykład: zacznę brać leki, bo bez nich nie udźwignę awansu. W ten sposób oszukujemy swój organizm, przeciążamy go nie będąc tego świadomi, bo objawy zostały wyciszone. Bierzemy na siebie coraz więcej, porzucając elementarny szacunek do samego siebie. Leki usypiają naszą czujność, mamy większą skłonność do podejmowania ryzykownych zachowań, na które nie jesteśmy gotowi. Problem narasta, ale my tego nie widzimy. Wpadamy w pułapkę. Obawiamy się, że nie damy rady ciągnąć dalej wyzwań , na które się zdecydowaliśmy, jeśli odstawimy leki. A działanie leków może niebawem okazać się zbyt słabe. Sięgamy po większą dawkę. Spadek z tej wysokości, może być opłakany w skutkach.

Sukces zawodowy jak i każdy inny możemy osiągnąć bez leków. Różnica jest taka, że na lekach uciszamy objaw natychmiast, ale nie rozwiązujemy problemu, tylko pozwalamy mu rosnąć myśląc, że zajmiemy się nim później. W procesie terapii osiągamy cel, być może w wolniejszym tempie, ale bezpiecznie, skutecznie, konsekwentnie i stabilnie. Nie jesteśmy uzależnieni od działania leków. Trzymamy w rękach ster! Przestajemy się bać!

Kiedy farmakoterapia jest skuteczna i idzie w parze z psychoterapią?

Tu napiszę krótko. Tak, czasem wprowadzenie leków przeciwlękowych jest konieczne. Są to przypadki zagrożenia zdrowia, życia, bezpieczeństwa m.in finansowego (utrata pracy). Psychoterapia wspiera się farmakoterapią wówczas, gdy nasilenie objawów uniemożliwia pacjentowi skupienie się na pracy terapeutycznej, ale w większości przypadków traktowana jest jako wsparcie na początkowym etapie. Zdarza się też, że wprowadzenie leków na dłuższy czas okazuje się niezbędne. Zdarza się, że nasilenie objawów jest tak silne, że terapia może stanowić jedynie wsparcie dla farmakoterapii. Zdarza się też tak, że pacjent jest skazany na przyjmowanie leków do końca życia, bo bez nich nie jest w stanie funkcjonować. Leki są potrzebne i często ratują życie. Kiedy jest konieczność ich przyjmowania to trzeba je brać i już.

Podsumowując

Ten artykuł ma na celu zwrócenie uwagi na to, że coraz więcej osób postrzega leczenie nerwicy lekami jako drogę na skróty, mimo tego, że wcale nią nie jest. Zachęcam do zmiany perspektywy z: „biorę leki bo tak łatwiej” na biorę leki bo „nie mam innego wyjścia”.

Skutecznie leczymy nerwicę! Skontaktuj się z Nami.

Marta Mauer-Włodarczak - psychoterapeuta par

Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…

Jak przebiega nerwica

Skąd się bierze nerwica? Przyczyny i objawy

Co to jest nerwica i skąd się ona bierze?

Nerwica jest zaburzeniem reaktywnym i czynnościowym. To znaczy, że jest bardzo silną, uogólnioną i przedłużającą się „reakcją” w zasadzie zdrowej psychiki na trudną, długotrwałą, czy traumatyczną sytuację życiową.

„Nerwicowa reakcja” na trudności życiowe przedłużająca się nieraz latami, często jakby „odrywa się” od swej pierwotnej przyczyny (np. niepowodzeń w szkole, pracy, które dawno ustały) i żyje już niejako własnym życiem, przybierając „samo nakręcającą się” postać. Nerwica jest zaburzeniem czynnościowym w tym sensie, że psychika jakby „rozregulowuje się” i poszczególne jej składowe części zaczynają być przeżywane z przykrym nasileniem, znacznie intensywniej i bardziej absorbująco niż dawniej.

Przykładowo w nerwicy, potrzebna skądinąd w życiu, troska o zdrowie może się przerodzić w zamartwianie się każdym objawem rzekomej choroby swojej lub bliskich, w ciągłe przewidywanie możliwych zagrożeń zdrowotnych i pociągać za sobą przesadną ostrożność w sposobie odżywiania oraz narastający lęk przed infekcjami. Ten narastający lęk o zdrowie pociąga za sobą nasilenie różnych działań profilaktycznych, a te z kolei pogłębiają lękowe przeczulenie na punkcie stanu zdrowia i tak w kółko.

Nerwica – przyczyny odległe w czasie

Zwykle podatności na nerwice upatruje się przede wszystkim w przeżyciach wczesnodziecięcych, kiedy ważne potrzeby emocjonalne dziecka nie są zaspakajane, a czasem wręcz doznaje ono traum i urazów ze strony otoczenia. Dziecko przeżywa nieświadomy poważny konflikt wewnętrzny między odczuwanym naturalnym, spontanicznym “popędem życia”, a doświadczaniem odrzucenia i karania poprzez obojętne, chłodne lub agresywne zachowania matki oraz najbliższego otoczenia.

Czasem przybierają one u opiekunów postać (wynikającego z lęku przed bliskością) dystansu i nieumiejętności okazywania tzw. bezwarunkowej akceptacji i stworzenia atmosfery bezpieczeństwa, wytworzenia emocjonalnego przywiązania, czasem nadopiekuńczości i nadmiernej kontroli. Bywa również, że nie umieją oni stawiać dziecku granic (tzw. wychowanie przyzwalające, bezstresowe) lub utrzymywać potrzebnego dystansu (tzw. pedagogika nadmiernej bliskości). Wynikiem przeżywanego przez dziecko konfliktu jest frustracja, dezorientacja, lęk oraz różne ucieczkowe i kompensacyjne sposoby „dawania sobie rady”. Bywa to uporczywy płacz, zwracanie na siebie uwagi, nadmierny wstyd i wycofanie, rywalizacja z innymi dziećmi itp.

W przebiegu dzieciństwa formują się pewne podświadome strategie życiowe np. „będę grzeczny i będę się dobrze uczył, muszę mieć osiągnięcia i tak zasłużę sobie na szacunek we własnych oczach i u innych”. W ogromnym uproszczeniu podany przykład ilustruje proces formowania się tzw. postawy narcystycznej, która w nerwicach może przejawiać się lekiem przed brakiem osiągnięć, nadmiernym wstydem, nieśmiałością i poczuciem „gorszości”, a nierzadko wybuchami niekontrolowanej agresji.

U dzieci, które miały tego typu doświadczenia w dzieciństwie podatność na zaleganie nerwicowych reakcji i przechodzenie ich w nerwice w wieku dorosłym może być znacząco większa. Dotyczy to zwłaszcza trudnych sytuacji życiowych w pewien symboliczny często sposób przypominających wczesnodziecięca traumę. Przykładowo: nerwicowe lęki społeczne i fobie mogą rozwijać się u dorosłego na bazie lękowej, nadmiernie chroniącej postawy matki wobec kontaktów dziecka z innymi ludźmi.

Nerwica – objawy i ich wpływ na otoczenie

Nerwicowcy bywają trudni dla otoczenia, czasem niełatwo z nimi wytrzymać, ze względu choćby za wytwarzanie atmosfery napięcia i swoisty egocentryzm. Pamiętajmy, że utrwalone zaburzenia nerwicowe są często jednak niemal zupełnie niezależne od woli, a osoba cierpiąca na nie z trudem tylko uświadamia sobie swój wpływ na otoczenie i to, jak bardzo bywa czasem dla innych irytująca.

Zachęty i rady typu: opanuj się, uspokój się, weź się w garść, ogarnij się, nie mają większego sensu, a nieraz przeciwnie – nasilają niepokój. Podobnie doraźne uspakajanie i tłumaczenia w rodzaju: widzisz – nic się nie dzieje, nie bój się, przecież nic ci nie grozi, zupełnie nie trafiają do osoby w nerwicy, szczególnie w zaostrzonym stanie.

Zwłaszcza, że wypowiadamy je zwykle interweniując nerwowo, gdy „nie możemy patrzeć, jak ktoś się męczy” lub „wytrzymać jak nas tak denerwuje”. Mówimy tak zwykle w poczuciu własnej bezradności. Skutek bywa żaden lub jest wręcz odwrotny do zamierzonego.

Warto pamiętać, że objawy nerwicy są silnie związane z przyczynami nerwicy. Trudno jest usunąć objawy nerwicy bez zrozumienia przyczyny, dla której się pojawiły. Dlatego tak ważna w procesie zdrowienia jest mądrze prowadzona psychoterapia.

 

Skutecznie leczymy nerwicę i zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Co to jest zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne

Co to jest zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (nerwica natręctw)?

Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne, OCD, nerwica natręctw – co to znaczy?

Zaburzenie obsesyjno- kompulsyjne to choroba (kiedyś nazywana nerwicą natręctw) charakteryzująca się występowaniem natrętnych, nawracających myśli (obsesje) i/lub natrętnych czynności (kompulsji), od których ciężko jest się powstrzymać, ponieważ redukują one lęk oraz napięcie powstające na skutek wcześniej wymienionych myśli.

Obsesje to intensywne myśli, które są niepokojące, często wstydliwe oraz ciągle powracają.

Pojawiają się wbrew woli pacjenta. Typowe obsesje można podzielić na następujące kategorie:

  • związane z zanieczyszczeniem np. niepokój związany z brudem, zarazkami i chorobami,
  • agresywne np. obawa przed skrzywdzeniem innych, brutalne, przerażające wyobrażenia,
  • o tematyce seksualnej np. zakazane, perwersyjne myśli, wyobrażenia, impulsy,
  • związane z gromadzeniem, oszczędzaniem np. obawa przed zgubieniem czegoś,
  • myśli magiczne/przesądy, zabobony np. szczęśliwe i nieszczęśliwe liczby,
  • somatyczne np. nadmierny niepokój związany z możliwością zachorowania,
  • o tematyce religijnej np. nadmierny niepokój przed obrazą Boga lub obiektów religijnych,
  • potrzeba wiedzy, zapamiętywania.

Kompulsje to czynności natrętne, które uważane są za konieczne, aby zapobiec uczuciu niepokoju oraz negatywnym konsekwencjom, które mogą się przydarzyć.

Często postrzegane są przez pacjenta za bezsensowne, ale trudno jest się im przeciwstawić. Najczęstsze kategorie kompulsji to:

  •  związane z myciem lub czyszczeniem np. zrytualizowane mycie rąk,
  • związane ze sprawdzaniem np. zamków w drzwiach, zabawek, podręczników, przedmiotów,
  • związane z powtarzaniem np. czytania, wymazywania, przepisywania,
  • związane z liczeniem np. przedmiotów, pewnych liczb, słów,
  • związane z porządkowaniem/ układaniem np. potrzeba symetrii lub wyrównywania,
  • związane z gromadzeniem/ oszczędzaniem np. trudności z wyrzucaniem rzeczy, gromadzeniem kawałków papieru, sznurka, itp.,
  • zachowania magiczne, przesądy, zabobony np. chodzenie po pewnych miejscach na podłodze,
  • rytuały z włączeniem innych osób np. zadawanie rodzicowi tego samego pytania w celu uzyskania wielokrotnej odpowiedzi,
  • zrytualizowane zachowania związane z jedzeniem,
  • potrzeba dotykania, klepania.

Jak to działa?

Osoby z OCD są zaniepokojone swoimi myślami, które często są niezgodne z ich przekonaniami. Starają się ich unikać, jednak to powoduje tylko wzmożenie natłoku natrętnych myśli. Na przykład: Postaraj się przez minutę nie myśleć o białym niedźwiedziu? Zapewne wtedy cały czas będziesz o nim myśleć. Tak to właśnie działa.

Takie osoby wykonują rozmaite czynności, ponieważ powodują chwilową ulgę. Jednak z czasem muszą wykonywać daną czynność coraz częściej, aby poczuć się lepiej. W ten sposób powstaje błędne koło kompulsji.

Dlaczego warto podjąć się leczenia?

Duża część osób cierpiących na zaburzenie obsesyjno- kompulsyjne zdaje sobie sprawę z tego, że ich lęki są irracjonalne, ale nie może zaprzestać wykonywać czynności natrętnych. W konsekwencji tacy ludzie posiadają wiele problemów np.: rytuały zajmują im zbyt wiele czasu, co niejednokrotnie koliduje z ich życiem zawodowym i/lub rodzinnym, unikają miejsc bądź sytuacji, które wywołują niepokój, wciągają w chorobę swoich bliskich nakłaniając do udziału w rytuałach przez co dochodzi do konfliktów, czasami nawet nie wychodzą z domu.

Celem leczenia nie jest całkowite pozbycie się myśli oraz czynności natrętnych, ale sprowadzenie ich nasilenia do poziomu szeroko rozumianej normy (poniżej godziny na dobę). Terapia poznawczo- behawioralna ma na celu pokazanie, że można sobie radzić z lękiem, kontrolować go bez kompulsji.

 

Skutecznie leczymy nerwicę i zaburzenia związane z lękiem. Pracujemy także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Leczenie nerwicy lękowej Sensity.pl

Zespół Lęku Uogólnionego, czyli życie w ciągłym lęku

Zwyczajny pesymizm czy Zespół Lęku Uogólnionego?

Notoryczne przygnębienie, zmartwienie, napięcie, drażliwość. Ten problem dotyka bardzo wiele osób. Potocznie mówimy o nich – pesymiści. Jednak za tym negatywnym sposobem postrzegania rzeczywistości kryje się często dużo poważniejszy problem. Jeśli negatywistyczne myślenie jest permanentne i dotyczy bardzo wielu sfer życia, może być ono objawem zespołu lęku uogólnionego. 

Zespół lęku uogólnionego to zaburzenie psychiczne charakteryzujące się ciągłym napięciem, nieustannym martwieniem się, ciągłym spodziewaniem się nieszczęścia. Osoba nim dotknięta myśli dużo o tym, co złego już się wydarzyło oraz co wydarzy się w przyszłości jej i jej rodzinie. Lęk odczuwany przez te osoby jest nierealistyczny, gdyż nie ma żadnych przesłanek o mogącym nastąpić nieszczęściu. Jego poziom jest wysoki, nieadekwatny do sytuacji. Idąc do pracy dobry specjalista będzie zastanawiał się, czy poradzi sobie z danymi przez szefa zadaniami, wygłaszając referat dobry mówca będzie denerwował się tym, że z pewnością nie zdoła zainteresować słuchaczy, czy też wybierając się na piknik zdrowy człowiek będzie denerwował się, czy na pewno przygotował się na każde warunki pogodowe, które mogą nieść zagrożenie dla jego zdrowia itp.

Skąd bierze się u ludzi taki lęk, który nie ma określonych przyczyn?

Mogą go wywoływać czynniki biologiczne i psychologiczne. Biologiczne przyczyny lęku wiązane są z neuroprzekaźnictwem (niedobór neuroprzekaźnika gaba), a także z pobudzeniem części mózgu odpowiedzialnej za odczuwanie strachu. Gdy lęk występuje bardzo często, coraz mniejsze bodźce są potrzebne do jego wywołania.

Co może być źródłem lęku?

  • Nierealistyczny obraz samego siebie – jestem gorszy od innych, dlatego nic mi się nigdy nie udaje, jestem mało interesujący i dla tego nikt nie chce ze mną rozmawiać itp.
  • Brak poczucia kontroli – wszystko wymyka mi się z rąk, nie mam żadnego wpływu na to, co się ze mną stanie.
  • Myślenie o nieprzewidywalności – światem kieruje przypadek, życie jest grą, a my pionkami.
  • Nieadekwatny odbiór rzeczywistości  – ocenianie jako zagrożenia czegoś, co tego zagrożenia nie niesie – zbliżająca się burza mimo istnienia piorunochronów, czy choroba zakaźna mimo istnienia szczepionek.

Bardzo ważną rolę w powstawaniu zespołu lęku uogólnionego odgrywa także środowisko, w jakim żyjemy. Może się on wytworzyć przez nadmierne reagowanie strachem rodziców na poczynania dziecka. Z lęku o to, by nic mu się nie stało rodzice przez swoje zakazy i nakazy hamują jego naturalny rozwój i powodują, że zaczyna ono od nich uciekać. Jednak może zdarzyć się, iż przejmie ono ten sam wzorzec zachowania i także zacznie się bać wszystkiego i wszystkich, gdy będzie pozostawało samo. Charakterystycznym dla zespołu lęku uogólnionego jest rozluźnienie w obecności osób bliskich. By móc normalnie funkcjonować muszą czuć się bezpiecznie, a to daje im tylko bliskość np. rodziców, którzy przyzwyczaili ich do tego, że usuną wszelkie zagrożenia.

Jak objawia się zespół lęku uogólnionego?

Oprócz stałego napięcia oraz zamartwiania się wszystkim, co najgorsze może się stać dla tego zespołu charakterystyczne są takie objawy jak: bóle głowy, brzucha, nudności, zaburzenia snu, uczucie zmęczenia, kłopoty z koncentracją, drażliwość, napięcie mięśniowe, stałe poirytowanie.

Objawy te mogą w bardzo poważny sposób naruszyć funkcjonowanie osoby dotkniętej tym rodzajem zaburzenia. Bojąc się, że cały czas jej coś zagraża może przestać pełnić swoje role. Często może zamykać się w domu, nie być w stanie załatwić żadnej sprawy, nie pójść do pracy, rezygnować ze spotkań z przyjaciółmi, spacerów, wizyt w kinie czy teatrze. Każda z tych sytuacji może wydawać się jej niebezpieczna.

Nie można cieszyć się życiem, gdy cały czas myśli się o tym, że katastrofa jest tuż, tuż. Smutkiem napawa fakt, że zostaje się coraz bardziej osamotnionym. Trudno jest widzieć swoje możliwości, zasoby, gdy obraz zasłania ciągły lęk. Odczuwanie lęku, smutku, fatalistyczne myśli, wypadanie z ról społecznych, nasilające się objawy fizjologiczne – to wszystko może doprowadzić do depresji.

Czy można temu zaradzić?

Często ludzie, którzy są cały czas zdenerwowani, mają trudności z zasypianiem, łatwo się męczą, odczuwają stałe napięcie nie rozpoznają w tych objawach zaburzeń lękowych utożsamiając swój stan z sytuacją zewnętrzną. Mówią sobie, że jak pozażywają trochę leków uspakajających, to im przejdzie. Leki uspakajające jednak nie dość, że nie dają pełnego uwolnienia się od rzeczywistych problemów, to uzależniają. Działają one tylko przejściowo na objawy lęku, nie likwidując jego przyczyny.

 

Jeśli chcemy pozbyć się podłoża naszego lęku musimy najpierw je zobaczyć! Taką szansę znajdziemy właśnie u terapeuty, który pomoże nam krok po kroku zrozumieć co się z nami dzieje i dlaczego. Z pomocą terapeuty, możemy przyjrzeć się sobie i swoim doświadczeniom obiektywnie. Zmiana myślenia będzie szła w kierunku urealniania go. Nauczymy się rozróżniać sytuacje zależne od nas i te, na które nie mamy wpływu, co automatycznie zmniejszy poziom lęku. Ucząc się adekwatnie oceniać siebie i rzeczywistość, przestajemy się jej bać, w konsekwencji podejmujemy nowe wyzwania, zaczynamy żyć pełnią życia – wracamy do zdrowia i zadowolenia z codziennego funkcjonowania.

 

Marta Mauer-Włodarczak - psychoterapeuta par

Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…