Depresja sezonowa - jakie są jej objawy i jak ją wyleczyć?

Depresja sezonowa – jakie są jej objawy i jak ją wyleczyć?

Zmiana pór roku oddziałuje na nasz nastrój. Wraz z nastaniem jesieni, kiedy to coraz częściej pada deszcz, dni są coraz krótsze, szybciej robi się ciemno, większość z nas dopada „jesienny smutek”. Częściej czujemy się senni, zmęczeni, pozbawieni energii. Aura jesienno-zimowa często wpływa na pogorszenie naszego nastroju. Stajemy się smutni, przygnębieni, osowiali oraz rozdrażnieni. Coraz mniej rzeczy nas cieszy.

Kiedy jednak ten czas jesienno-zimowy czy też wiosenno-letni zaczyna nam utrudniać codzienne funkcjonowanie, a nastrój ulega dalszemu pogorszeniu, warto sprawdzić czy nie jest to depresja sezonowa. O tym, czym jest depresja sezonowa, jakie są charakterystyczne objawy i kiedy warto szukać pomocy, opiszę w dalszej części tekstu. Zapraszam do dalszej lektury.

Czym jest depresja sezonowa?

Depresja sezonowa nazywana jest również chorobą afektywną sezonową lub sezonowym zaburzeniem nastroju w skrócie „SAD” – z języka angielskiego Seasonal Affective Disorder.

Do niedawna sezonowe zaburzenia nastroju były diagnozowane jako samodzielna jednostka chorobowa, ale obecnie traktuje się je jako odmianę zaburzeń depresyjnych o cyklu sezonowym.

Depresja sezonowa to zaburzenie nastroju, o charakterze depresyjnym, które pojawia się co roku o tej samej porze, najczęściej w okresie jesienno-zimowym. Objawy są bardzo uciążliwe i utrudniają codzienne funkcjonowanie człowieka. Depresja sezonowa ma charakter cykliczny, nawracający, to oznacza, że pierwsze objawy możemy zaobserwować sezonowo, czyli pojawiają się jesienią bądź zimą i trwają aż do wiosny, kiedy następuje ogólna poprawa nastroju. Zdarzają się również przypadki, kiedy to w okresie wiosny i lata niektóre osoby najbardziej zmagają się z objawami depresji sezonowej, a w okresie jesieni i zimy następuje regresja.

Skąd się bierze depresja sezonowa?

Rozwój współczesnej cywilizacji pozwala nam funkcjonować niemalże bez związku ze zmieniającymi się porami roku. Światło, ogrzewanie budynków, rozmaite sposoby podróżowania, środki komunikacji pozwalające na kontakt niemalże z każdym i o każdej porze oraz wiele innych wynalazków, sprawia, że możemy nawet nie zauważyć, że za oknem kwitną kwiaty lub leży śnieg.

Kiedyś było inaczej. Ludzie dostosowywali swoje funkcjonowanie do warunków panujących na zewnątrz. Zarówno rytm dnia, jak i rytm życia w cyklu rocznym zmieniał się w zależności od pory roku. Wówczas pracowało się więcej i dłużej w okresie wiosenno-letnim, natomiast jesień i zima była czasem spowolnienia. W zimie nie dało się uprawiać roli, jak również po zachodzie słońca przy palącej się świecy czy później lampie naftowej trudno było efektywnie wykonywać jakąkolwiek pracę. Dlatego spowolnienie i większa senność w zimowej porze roku nikogo nie dziwiła. Pory roku i rytm przyrody wyznaczał sposób funkcjonowania człowieka. Wpływał na jego codzienną aktywność, na przystosowanie do zmian natury.

Natomiast dziś pracujemy równie dużo w lecie, jak i zimie. Światło naturalne zastępujemy żarówką, a codzienne funkcjonowanie nie jest już ściśle związane z naturą.

Jednak, nasze organizmy nadal sprzężone są z naturą a my próbujemy je z tego sprzężenia wyrwać. Stąd, zdecydowana większość z nas odczuwa spadek nastroju z początkiem jesieni. U większości osób objawy ograniczają się do większej senności, jednak u niektórych spadki nastroju będą na tyle głębokie, że mogą wejść w stan chorobowy, który nazywamy depresją sezonową.

Co to jest depresja jesienna i zimowa?

Objawy depresji sezonowej – jesiennej i zimowej – pojawiają się najczęściej z początkiem października. Wówczas zaczynamy już odczuwać mniejszą ilość słońca w ciągu dnia, a dzień jest znacząco krótszy. Zmniejszona ilość światła powoduje w naszym organizmie spadek serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. Jednocześnie krótsze dni powodują, że podnosi się poziom melatoniny, która z kolei jest odpowiedzialna za regulowanie rytmu okołodobowego. Im wyższy poziom melatoniny tym bardziej chce nam się spać, czujemy się zmęczeni, mamy mniej siły i ochoty na działanie.

Osoby cierpiące na depresję sezonową – jesienną i zimową – wyróżniają się zwykle wysokim poziomem melatoniny, jednocześnie zaniżonym poziomem serotoniny. Mają one również skłonność do nadwagi i problemów cukrzycowych. Dzieje się tak dlatego, że spożywanie dużej ilości węglowodanów i cukrów zwiększa poziom serotoniny w organizmie, co wpływa na chwilową poprawę nastroju. Jednak w połączeniu ze spadkiem motywacji do działania i zmniejszeniem aktywności fizycznej pojawia się ryzyko wpadnięcia w błędne koło objawów.

Objawy depresji jesiennej i zimowej

Do podstawowych objawów depresji jesienno-zimowej zaliczamy:

  • ogólne spowolnienie;
  • zaburzenia snu – pogorszenie jakości snu, ospałość, problemy ze wstawianiem;
  • apatia, rozdrażnienie;
  • wycofanie z kontaktów towarzyskich i innych aktywności;
  • brak motywacji do działania;
  • utrata apetytu, lub przeciwnie, nadmierne objadanie się;
  • bóle głowy, kręgosłupa, inne bóle niewiadomego pochodzenia;
  • uczucie zmęczenia, brak energii;
  • spadek poczucia własnej wartości.

Zazwyczaj powyższe objawy powinny pojawić się z początkiem jesieni lub zimy i zniknąć z początkiem wiosny. Jednak jeśli objawy się utrzymują i utrudniają funkcjonowanie, warto udać się na konsultację diagnostyczną do psychoterapeuty.

Co to jest depresja wiosenna?

Przesilenie wiosenne, jak i przesilenie jesienne jest pewnego rodzaju zmianą i nie dla wszystkich ta zmiana jest łatwa do przystosowania. Wiosna wyrywa nas z zimowego spowolnienia i działa trochę tak, jak poranny budzik. Trzeba wstać i zacząć działać. Niektórzy z uśmiechem witają nowy dzień a inni, schowaliby się jeszcze chętnie pod kołdrę.

Wiosna jest czasem zmian. Najwięcej wyzwań planujemy zwykle na wiosnę. Podejmujemy nową pracę, zapisujemy się na różne kursy, zwykle więcej pracujemy i mniej śpimy. Świat budzi się do życia po zimowym marazmie i nas zmusza do tego samego.

Nagle okazuje się, że spodnie w które mieściliśmy się jeszcze niedawno nie mają szans dopiąć się na brzuchu. Dziecko wyrosło z butów i trzeba iść kupić nowe. Coraz jaśniej i dłużej świecące słońce obnażyło ściany, które ewidentnie wymagają przemalowania…

A na domiar złego – wiosenne porządki. Sąsiadka myje okna, sąsiad sprząta garaż a mi się nie chce. Czuję jakby ktoś zaciągnął w moim ciele hamulec. Ja chcę spać!

Objawy depresji wiosennej

Do najczęstszych objawów depresji wiosennej, możemy zaliczyć:

  • wewnętrzny niepokój;
  • zaniżone poczucie wartości;
  • drażliwość, zmienne nastroje;
  • bezsenność, zaburzony rytm snu;
  • odczuwanie nieustannej presji, np. związanej z odchudzaniem.

Depresja letnia – czy to w ogóle możliwe?

Większości z nas lato kojarzy się z czasem radości. Dni są długie, ciepłe, zwykle nie brakuje słońca, wokół kwitnie życie towarzyskie. Ludzie chętniej wychodzą z domu, częściej spotykają się ze znajomymi, więc teoretycznie dla depresji nie ma tam miejsca. A jednak lato może być również okresem spadków nastroju.

Objawy depresji letniej

Do typowych objawów depresji letniej możemy zaliczyć:

  • smutek i ogólnie obniżony nastrój;
  • uczucie niepokoju;
  • uczucie bycia „nakręconym”/podnieconym;
  • zmniejszony apetyt;
  • utrata wagi;
  • problemy z zasypianiem, bezsenność.

Depresja letnia pojawia się pod koniec wiosny i kończy z początkiem jesieni. W przypadku nasilenia się objawów, warto skorzystać z konsultacji u psychoterapeuty.

Przyczyny depresji letniej

Powodów występowania depresji letniej jest kilka. Poniżej opiszę kilka z nich.

Zmiana temperatury i wilgotności powietrza

Wysokie temperatury – przez jednych uwielbiane, przez innych przeklinane. Część z nas po prostu źle toleruje upały. Wydłużony dzień także nie każdego cieszy, dla niektórych osób jest powodem nadmiernego przemęczenia.

Zaburzenie rutyny i nadmiar bodźców

W lecie dni są dłuższe, przez co jesteśmy bardziej aktywni, podejmujemy więcej działań i często więcej pracujemy. Wpadamy z rytmu jesienno-zimowych pór spożywania posiłków oraz nocnego odpoczynku. Czas naszego snu się skraca, co prowadzi do przemęczenia, a przemęczenie do spadku nastroju. Wiele osób narzeka na zaburzenia snu.

W lecie nasz mózg odbiera zwykle więcej bodźców – ludzie są bardziej aktywni, ubrani bardziej kolorowo, otwierają się ogródki restauracyjne, często słychać koncerty ulicznych grajków, ktoś biegnie, ktoś inny jedzie na rowerze, ktoś głośno zachęca do zakupów na straganie. Mózg ciągle rejestruje nowe dane, skanuje otoczenie, jest w ciągłej aktywności. Dlatego może dochodzić do przemęczenia, w dalszej kolejności do stanów lękowych, które kończą się spadkiem nastroju i depresją.

Koniec roku szkolnego i pobyt dzieci w domu

U rodzin z dziećmi lato przynosi jeszcze jedną zmianę, do której wcale nie jest łatwo się dostosować. Otóż z dnia na dzień, kiedy kończy się rok szkolny, dzieci, które dotychczas większość dnia spędzały w szkole, nagle biegają po domu od rana absorbując czas rodziców. Ci, którzy wcześniej pracowali z domu, nagle w dużej mierze tracą tę możliwość. Natomiast Ci, którzy po odwiezieniu dzieci do szkoły/przedszkola jechali do swoich miejsc pracy, muszą wykonać kilka logistycznych manewrów, żeby znaleźć opiekę dla latorośli w ciągu dnia.

Dzieci, które mają mniej ruchu i uwagi w ciągu dnia, wymuszają na rodzicach większe zaangażowanie popołudniu, czyli dla rodziców oznacza to wytężoną pracę na drugim etacie po męczącym dniu np. w biurze. Pobyt dzieci w domu w trakcie letnich wakacji wiąże się zwykle z dodatkowymi wydatkami, które stanowią kolejne źródło stresu.

Stres związany z finansami i zawiedzione nadzieje

Lato ogólnie wiąże się z wieloma niepokojami o podłożu finansowym. Znajomi zapraszają na wspólny wyjazd, a stan naszego konta zmusza nas do rezygnacji. Często taka sytuacja popycha nas do zaciągania kredytu, co znów wiąże się z dodatkowym stresem.

Lato bywa czasem zawiedzionych nadziei. Podczas długich jesienno-zimowych wieczorów planujemy, jak spędzimy wakacje. Nierzadko poddajemy się sile fantazji i budujemy wizję wymarzonego lata. Dzieci proszą o możliwość wyjazdu na obóz z ich znajomymi lub chcą zapisać się na wymarzone letnie zajęcia. Tymczasem finanse, zdrowie lub sytuacja na świecie powoduje, że wakacje ostatecznie spędzamy w domu samotnie lub w towarzystwie nudzących się dzieci i słoneczne lato, z którym wiązaliśmy różne nadzieje, staje się gorzkim pasmem niepowodzeń.

Lęk przed byciem ocenianym

Lato to okres porównywania siebie do innych. Znajomi prezentują się w nowych firmowych ubraniach z wyćwiczonymi w trakcie zimowych treningów sylwetkami. Nam nie udało się zmobilizować do ćwiczeń, nie oparliśmy się dodatkowej porcji deseru i nasze ciała dalekie są od zdjęć gwiazd uśmiechających się do nas z okładek czasopism. Co gorsza, zaoszczędzone w zimie pieniądze wydaliśmy na wyjazd wakacyjny dla dziecka, więc na nowe ciuchy, które mogłyby odrobinę zrekompensować oponkę na brzuchu też nie możemy sobie pozwolić. Taka sytuacja często powoduje niechęć do wychodzenia z domu i spotykania się ze znajomymi.

Stracona nadzieja na miłość

Letnia depresja to również stracona nadzieja na nową miłość. Dla wielu ludzi, w szczególności młodych, nadejście wiosny rozbudza nadzieje na zakochanie, które ma pobudzić w nas radość i zakończyć okres jesienno-zimowej samotności. Nadejście lata połączone z brakiem wyczekiwanej drugiej połówki u boku potrafi znacząco obniżyć nastrój.

Depresja sezonowa u mężczyzn i u kobiet

Depresja sezonowa jest częściej spotykana u kobiet niż mężczyzn. W przedziale wiekowym 20-50 lat depresja sezonowa jest diagnozowana czterokrotnie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Jednak ze względu na fakt, że kobiety częściej zgłaszają się po pomoc do psychoterapeutów i ogólnie chętniej korzystają z różnych form pomocy, dane dotyczące ilości mężczyzn cierpiących na depresję sezonową mogą być niedoszacowane.

Depresja sezonowa a wiek

Pierwsze objawy sezonowego zaburzenia nastroju zaczynają dawać o sobie znać zazwyczaj we wczesnym okresie dorosłości, choć w wielu przypadkach są ignorowane. Bardzo często pacjenci zgłaszają się po pomoc dopiero, kiedy objawy są na tyle nasilone, że znacząco utrudniają codzienne funkcjonowanie. Wówczas okazuje się, że z problemem sezonowych zaburzeń nastroju borykali się od wieku nastoletniego.

Leczenie depresji sezonowej

Zmiana pór roku to trudny czas dla nas, dla naszego organizmu, który musi przestawić się na inne funkcjonowanie. Depresja sezonowa ma charakter cykliczny, jeśli jednak objawy nie ustępują a jedynie się nasilają i utrudniają codzienne funkcjonowanie, warto skorzystać z pomocy.

Psychoterapia

Podstawowym krokiem w leczeniu depresji sezonowej jest rozpoczęcie psychoterapii. W procesie terapii możemy w dużej mierze przejąć kontrolę nad naszymi wewnętrznymi mechanizmami, które ciągną nas w dół, zamiast pomagać mierzyć się z codziennymi wyzwaniami. Psychoterapia w leczeniu depresji sezonowej odgrywa podstawową rolę, ponieważ nie tylko niweluje objawy depresji ale również pomaga zapobiegać jej nawrotom. 

Fototerapia

W leczeniu jesiennej i zimowej depresji bardzo pomocna bywa fototerapia, czyli leczenie światłem. W tym celu stosowane są specjalne lampy imitujące promienie słoneczne. Światło słoneczne, które wpada przez gałkę oczną do szyszynki, reguluje stężenie melatoniny i serotoniny we krwi.

Aktywność fizyczna

Bardzo ważne w leczeniu depresji sezonowej jest dbanie o aktywność fizyczną najlepiej na świeżym powietrzu. W ten sposób dotlenimy organizm i podniesiemy poziom endorfin, odpowiedzialnych za dobry nastrój. Jednocześnie, mając świadomość nawracających sezonowych spadków nastroju, warto zawczasu zapisać się na regularne zajęcia sportowe w grupie, aby podtrzymać poziom motywacji (mogą to być lekcje tańca, boks, cross fit, pilates czy każda inna forma ruchu).

Wiele osób chwali sobie seanse w saunie. Wysoka temperatura działa rozluźniająco na mięśnie i w ten sposób koi system nerwowy.

Dieta

Nie bez znaczenia jest odpowiednia dieta, dużo także mówi się o suplementacji witamin B, C i D. Nie można zapomnieć też o regularnym odpoczynku i drobnych przyjemnościach dla samego siebie.

Farmakoterapia

Kolejnym sposobem walki z jesienną depresją, jeśli powyższe metody okażą się niewystarczające, jest farmakoterapia pod okiem lekarza psychiatry. Farmakoterapia bardzo często łączona jest z psychoterapią.

 

*Tekst został opublikowany wcześniej (w 2014 r.). Teraz został zaktualizowany.

 

Skutecznie pomagamy w diagnozowaniu i leczeniu depresji. Skontaktuj się z Nami!

 

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Jak pomóc osobie z depresją?

Jak pomóc osobie z depresją?

Depresja jest chorobą, której głównym objawem jest obniżony nastrój. Oczywiście każdy z nas ma czasem gorszy dzień, zdarza się, że nic nam się nie chce. Jest jednak duża różnica między chandrą a depresją. Polega ona na tym, że u zdrowego człowieka nastrój podlega wahaniom, jak wydarzy się coś pozytywnego odczuwamy radość, jak coś trudnego – smutek. W depresji nastrój jest trwale obniżony, zaburzona jest zdolność odczuwania radości czy przyjemności. Można nazwać ten stan permanentnym zobojętnieniem. Dlatego warto wiedzieć jak pomóc osobie z depresją oraz jakich zachowań unikać wobec niej.

Czego nie robić wobec osób cierpiących na depresję?

Jak widzimy, że bliska nam osoba stała się markotna, rezygnuje z wielu rzeczy, w tym ze swoich pasji staramy się ją zaktywizować, pocieszyć. W przypadku depresji trzeba jednak zwrócić uwagę na to, co i jak mówimy.

„Weź się w garść” nie tylko nie pomaga, ale wręcz wzmaga frustrację danej osoby, bo nie jest w stanie tego zrobić, nie ma na to ani siły ani chęci. Podobnie działają słowa „nie przejmuj się”. Przejmowanie się jest tu istotą problemu, więc osoba cierpiąca na depresję, nie może po prostu przestać tego robić. Takie słowa są dla chorego bardzo bolesne. On już się nieustannie przejmuje tym, że wszystkich na każdym kroku zawodzi, a słysząc, że „nie ma się czym martwić”, „inni mają gorzej, a nie załamują się”, „musisz myśleć bardziej pozytywnie” – pogłębia się jego depresyjny nastrój, poczucie beznadziei i własnych braków.

Jak pomóc osobie chorującej na depresję?

Podstawową rzeczą jest zrozumienie i zaakceptowanie stanu chorego. Trzeba przyjąć do wiadomości, że brak zaangażowania, niewstawanie z łóżka, smutek, wycofanie nie są skierowane przeciwko nam, ale są objawem choroby. Twój bliski nie ma siły wyjść z domu? Zrób mu herbatę i posiedź razem z nim. Potrzeba czasu na odzyskanie sił i nabranie chęci do życia.

Czym wypełnić i wspierać ten czas leczenia depresji?
  • Obecność

Wydaje się to takie proste i oczywiste, ale w depresji spełnia niezwykle ważną rolę. Chorujący ma często obniżone poczucie własnej wartości, więc spędzanie z nim czasu, wskazywanie na to, że jest dla nas ważny, pokazywanie mocnych stron ma terapeutyczną rolę.

  • Zaspokajanie potrzeb fizycznych

Zdarza się, szczególnie w cięższych stanach depresyjnych, że dana osoba przestaje jeść i pić. Nie zmuszaj jej do tego, nie wymieniaj negatywnych konsekwencji takiego stanu rzeczy. Zadbaj. Jak? Przygotuj smaczny, może ulubiony, ciepły posiłek i zanieś go do łóżka, przygotuj coś do picia. Choć możesz nie usłyszeć nawet dziękuję, choć może Twoje zaangażowanie nie zostanie wprost docenione, to jednak będzie miało dużą wartość i znaczenie dla chorującego.

  • Aktywizacja

Oczywiście ważne jest też stopniowe aktywizowanie osoby chorej na depresję, delikatne zachęcanie do wykonywania różnych czynności. Może uda się wyjść na krótki spacer, spotkać się z jakimś bliższym znajomym, przygotować wspólnie posiłek. Ważne, żeby osoba chora miała wybór i mogła, a nie musiała np. pomóc.

Pomoc w depresji – profesjonalne formy leczenia

Podstawową formą pomocy w depresji jest psychoterapia, której zadaniem jest zrozumienie przyczyn choroby oraz zmiana sposobu myślenia pacjenta. Psychoterapia służy zatem nie tylko pozbyciu się obecnie przeżywanej depresji, ale też lepszemu rozumieniu siebie, rozpoznawaniu swoich stanów i na przyszłość samodzielnemu i skuteczniejszemu radzeniu sobie z trudnościami.

Zdarza się również, że psychoterapeuta wskazuje konieczność udania się na konsultacje do lekarza psychiatry. Jest to niezbędne zawsze wtedy, gdy pacjent doświadcza myśli samobójczych, czyli wtedy kiedy realnie zagrożone jest jego życie. Zdarza się zatem, że równocześnie prowadzone jest leczenie farmakologiczne oraz psychoterapia. Połączenie tych dwóch form, według badań, przynosi najszybsze i najtrwalsze efekty.

Skutecznie pomagamy osobom cierpiącym z powodu depresji, także online.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Terapia indywidualna Sensity.pl

Depresja a nerwica- leczenie, różnice i podobieństwa, jak rozpoznać objawy?

Nerwica i depresja lubią chodzić w parze

Objawy depresji bardzo często mylone są z objawami nerwicy

Powszechne jest przekonanie o tym, że chory na depresję jest spowolniony ruchowo i większość dnia spędza na spaniu. Tymczasem, depresja może objawiać się nadmiernym pobudzeniem, dużą ruchliwością i bezsennością, co częściej utożsamiamy z objawami nerwicowymi. Każdy z nas jest inny i ze względu na różnice w cechach osobowości, umiejętnościach radzenia sobie z problemami, w końcu płeć czy gospodarkę hormonalną, inaczej funkcjonuje w chorobie.

Nerwica bywa przyczyną depresji

Zaburzenia nerwicowe związane są głównie z brakiem kompetencji w radzeniu sobie z lękiem. Nieumiejętność radzenia sobie z lękiem, powoduje, że żyjemy w ciągłym niepokoju, napięciu i stresie. W efekcie zaczynamy odczuwać nadmierne przytłoczenie problemami, które zdają się nie mieć wyjścia. Pojawia się wtedy bezsilność, zmęczenie, brak nadziei na zmianę. W ten sposób wpadamy w depresję. Dlatego niezwykle ważna jest wczesna diagnoza oraz rozpoczęcie odpowiedniego leczenia. W przypadku nerwicy najbardziej skuteczną metodą leczenia jest terapia poznawczo-behawioralna.

Bardzo często depresja i nerwica występują równolegle

Psychoterapeuci i psychiatrzy stawiają wówczas diagnozę “zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane“. Kryterium zaburzenie depresyjne i lękowe mieszane rozpoznaje się, gdy objawy depresji i objawy nerwicy współwystępują w umiarkowanym nasileniu. Najbardziej typowymi objawami zaburzenia depresyjnego i lękowego mieszanego są:

  • trudności z koncentracją uwagi lub zaburzenia pamięci,
  • zaburzenia snu,
  • zmęczenie, brak  energii,
  • drażliwość,
  • zamartwianie się,
  • płaczliwość,
  • nadmierne pobudzenie,
  • przewidywanie najgorszego,
  • poczucie beznadziejności (brak wiary w lepsze jutro),
  • niska samoocena.

Leczenie depresji i nerwicy

Najczęściej stosowanym w Polsce sposobem leczenia depresji i nerwicy jest farmakoterapia, czyli podanie leków przeciwdepresyjnych. Jednak nawet psychiatrzy przyznają, że ten sposób leczenia eliminuje jedynie objawy, ale nie usuwa przyczyn choroby. Dlatego tak często spotykamy się z nawrotami objawów nerwic i depresji.

Przyczyny, czyli siedlisko choroby, możemy wyeliminować jedynie za pomocą psychoterapii. Jest to metoda, której efekty pojawiają się później, niż działanie leków antydepresyjnych, jednak dobra psychoterapia jest w stanie wyleczyć zarówno objawy jak i przyczyny choroby raz na całe życie. Bez nawrotów!

Depresję i nerwicę trzeba zrozumieć

Największy lęk i bezsilność wywołuje brak kontroli nad naszym zachowaniem i nastrojem. W momencie, kiedy przejmujemy kontrolę zarówno nad naszymi myślami jak uczuciami, przestajemy się bać, nabieramy pewności siebie i spokoju. Wówczas nie ma już miejsca na depresję czy nerwicę. Dlatego skuteczność terapii polega przede wszystkim na zrozumieniu samego siebie. Jeśli rozumiemy, co z nami się dzieje, dość łatwo i szybko przejmujemy nad tym kontrolę. Czujemy się silni i kompetentni. I czy nie o to właśnie chodzi?

Skutecznie pomagamy osobom cierpiącym z powodu depresji, także online.

Marta Mauer-Włodarczak - psychoterapeuta par

Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…

Leczenie depresji psycholog czy psychiatra leki czy psychoterapia

Leczenie depresji: psycholog czy psychiatra, leki czy psychoterapia?

Zapewne zastanawiasz się jak poradzić sobie lub pomóc innej osobie, która cierpi w powodu depresji, lub obniżonego nastroju. Czy skorzystać z pomocy psychiatry i zacząć przyjmować leki na depresję? A może warto szukać pomocy u psychologa, a w zasadzie psychoterapeuty? W tym artykule znajdziesz odpowiedź na swoje wątpliwości. W poradni psychoterapeutycznej Sensity pomogliśmy już bardzo wielu osobom uporać się z problemem depresji. Dobrze wiemy, że sukces w leczeniu depresji wymaga właściwego podejścia. Czytaj dalej, a znajdziesz odpowiedź na swoje wątpliwości.

[toc]

Depresja i leki – szybki sposób na życie

My, ludzie współcześni, lubimy szybkie rozwiązania. Żyjemy szybko, więc potrzebujemy szybkich rozwiązań. Podobną strategię stosujemy w sprawie naszego zdrowia. Na przykład zamiast zdrowej diety i aktywności fizycznej, która wymaga czasu, wybieramy suplementy i leki. Nie kwestionuję tego, że te środki pomagają, ale w leczeniu objawów, a nie przyczyn.

Depresja – skuteczne i nieskuteczne leczenie farmakologiczne

Podobnie jest z depresją. Depresja to choroba. Jej objawy można leczyć za pomocą leków. W wielu przypadkach, leczenie farmakologiczne depresji stosunkowo szybko likwiduje objawy choroby. Ale w równie wielu przypadkach, po odstawieniu leków, objawy wracają i to w większym nasileniu.

Dzieje się tak, dlatego, że leki nie rozwiązują problemów, które wywołały depresję. W trakcie leczenia farmakologicznego jest nam łatwiej funkcjonować, nastrój utrzymuje się na stałym poziomie. Ale problemy pozostają te same, tylko inaczej na nie patrzymy. Bywa tak, że leki pomagają nam przejść przez trudny czas w życiu, np. utraty bliskiej osoby. W końcu, leki są po to, żeby pomagały, uśmierzały ból.

Leki antydepresyjne są bardzo potrzebne. Wielu osobom uratowały życie. Tak, to prawda. Ale martwi mnie to, że w ostatnich latach zdecydowanie nadużywamy leków. Leki stały się sposobem na życie, na przezwyciężanie wszelkich trudności. Coraz częściej, zamiast uczyć się radzenia sobie ze stresem, stawiania czoła lękom i smutkom, sięgamy od razu po tabletki. W ten sposób, psychicznie się od nich uzależniamy, a w konsekwencji czujemy coraz większą słabość. Bo to nie my pokonujemy problem, tylko robią to za nas tabletki. Ostatni raport amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób (Centers for Disease Control and Prevention – CDC) wykazał, że w przypadku leczenia łagodnej depresji placebo jest tak samo skuteczne jak leki antydepresyjne. Niestety skutki uboczne leków na depresję nie mają już działania placebo…

Jednocześnie stosowanie antydepresantów z roku na rok rośnie. Jedna czwarta osób używających leków antydepresyjnych stosuje je 10 lat lub dłużej. Choć badania pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, sądzę że podobnego trendu można spodziewać się w Polsce.

Stosowanie leków antydepresyjnych w latach 1999-2014 w USA.

Stosowanie leków antydepresyjnych w latach 1999-2014 w USA. Źródło: CDC

Depresja – jak z nią walczyć?

Pierwszym krokiem w walce z depresją jest zrozumienie jej przyczyn. W zdecydowanej większości przypadków, depresja ma konkretne przyczyny. Depresja u mężczyzn bardzo często wiąże się z problemami finansowymi, niskim poczuciem własnej wartości i męskości. U kobiet z poczucia osamotnienia, rozpadu związku, lęku, czy przemęczenia. Ww. badania dowodzą też, że to właśnie kobiety, praktycznie w każdej grupie wiekowej, dwukrotnie częściej niż mężczyźni sięgają po leki antydepresyjne.

Osoby stosujące leki antydepresyjne dłużej niż miesiąc w podziale na wiek - wykres

Osoby stosujące leki antydepresyjne dłużej niż miesiąc w podziale na wiek. Źródło: CDC, 2017

Stosowanie leków antydepresyjnych, a poczucie własnej wartości

Jeśli sytuacja życiowa, w której się znajdujemy powoduje trwałe obniżenie nastroju, oznacza to, że niewystarczającą efektywnie radzimy sobie z tą sytuacją. Ale nie oznacza to wcale, że nie jesteśmy w stanie sobie z nią finalnie poradzić. Dlatego warto w takim momencie zastanowić się nad zmianą dotychczasowych strategii działania lub poszukać pomocy ze strony specjalisty np. psychoterapeuty, który zajmuje się leczeniem depresji.

Jeśli pierwszym naszym krokiem będzie podjęcie leczenia farmakologicznego, opieramy się na czynnikach zewnętrznych. W ten sposób możemy zbudować w sobie przekonanie, że jesteśmy słabi, nie potrafimy sobie poradzić z problemem, tylko leki są w stanie nam pomóc. W efekcie, jeśli za jakiś czas, napotkamy w naszym życiu kolejną trudność, nawet nie będziemy się zastanawiać, czy sami możemy sobie z nią poradzić, tylko od razu sięgniemy po leki. Tym samym, jeszcze silniej utwierdzimy się w przekonaniu o własnej słabości. A poczucie słabości to podstawa lęku i niskiego poczucia własnej wartości. Im więcej leków biorę, tym czuję się słabszy. Im czuję się słabszy, tym więcej leków potrzebuję. Tak wpadamy w błędne koło objawów.

Jak skutecznie leczyć depresję?

Najważniejszą rolę w leczeniu depresji odgrywa psychoterapia. Najlepiej udać się do doświadczonego psychoterapeuty, który w pierwszej kolejności powinien zdiagnozować, czy faktycznie mamy do czynienia z depresją a następnie ocenić, czy niezbędna jest konsultacja psychiatryczna i ewentualne wprowadzenie leczenia farmakologicznego. Jednak farmakologiczne leczenie depresji powinno być uzupełnieniem. Tylko w bardzo ciężkich stanach zdrowia, często wymagających hospitalizacji, kiedy kontakt z pacjentem jest utrudniony, główną a może nawet jedyną metodą leczenia może być farmakoterapia. W Polsce rola psychoterapii w leczeniu chorób takich jak depresja jest niedoceniana. Badania CDC dowodzą, że lekarze przepisują antydepresanty i.in. aby uśmierzyć chroniczny ból, objawy menstrualne, apatyczność, a także inne dolegliwości, często nie mające związku z depresją, a 80% recept na antydepresanty przepisują lekarze nie- psychiatrzy, którzy nie mają kompetencji do postawienia właściwej diagnozy. Przykre jest to, że taki sposób działania nierzadko odbija się negatywnie na zdrowiu pacjentów.

Wielokrotnie trafiali i niestety nadal trafiają do nas pacjenci, którzy całe lata leczą depresję farmakologicznie. Ostatecznie okazuje się, że mimo wielu lat faszerowania się lekami, skuteczna okazała się psychoterapia, która często trwała zdecydowanie krócej.

 

Dzięki psychoterapii skutecznie pomagamy osobom cierpiącym z powodu depresji, także online.

 

Podsumowując

Na koniec jeszcze raz zaznaczam, że leki na depresję są bardzo ważne i w wielu przypadkach nieodzowne. Ten tekst miał jednak zwrócić uwagę na fakt nadużywania antydepresantów, które ostatnio są stosowane niemal jak lek na katar. Jedno z badań, wielokrotnie cytowanego już CDC dowodzi, że zbyt często antydepresanty przepisuje się ludziom, którzy ich nie potrzebują, natomiast osoby, którym leki mogłyby pomóc, w większości ich nie przyjmują. Ponad 2/3 wszystkich osób przyjmujących te środki nie ma depresji! Dlatego jeszcze raz zachęcam: zanim sięgniesz po leki antydepresyjne, skonsultuj się z psychoterapeutą. Możesz to zrobić w naszej poradni (prowadzimy psychoterapię także online). Wystarczy przejść do zakładki kontakt i umówić spotkanie. Oczywiście możesz umówić się też z dowolnym innym psychoterapeutą.

Głowa do góry, depresję można pokonać! Ale trzeba zrobić to mądrze. Powodzenia.

Logo Sensity.pl

Sensity.pl to poradnia psychologiczna, której misją jest pomoc rodzinom w pokonywaniu kryzysów, ze szczególnym uwzględnieniem pracy z parami i małżeństwami, które znajdują się w sytuacji około rozwodowej. Sensity.pl nie mediuje rozwodów, zawsze walczymy o uratowanie związku i rodziny.

Terapia indywidualna Sensity.pl

Depresja – objawy i leczenie

Objawy depresji

Wachlarz rodzajów i objawów depresji jest szeroki, zależny od temperamentu, płci, czy strategii radzenia sobie ze stresem. U jednych może się ona objawiać spowolnieniem psychoruchowym, u innych nadmiernym pobudzeniem.

Czy masz objawy depresji?

Depresja jest jak okulary ze smutnym filtrem. Kiedy zakładasz takie okulary, przestajesz dostrzegać pozytywne rzeczy, ale wychwytujesz każde nawet najmniejsze potwierdzenie swoich negatywnych przewidywań. Z każdym dniem czujesz coraz większą pustkę i zniechęcenie. W takim stanie nie masz ochoty podejmować jakiegokolwiek działania. Im bardziej wycofujesz się z aktywności, tym mniej masz siły i motywacji. W ten sposób wpadasz w błędne koło objawów.

  • Czujesz się przygnębiony, smutny notorycznie zmęczony?
  • Najchętniej przespałbyś cały dzień, lub odwrotnie, masz problemy z zaśnięciem, a Twój sen jest płytki?
  • Nie cieszy Cię to, co wcześniej sprawiało przyjemność – relacje z innymi, praca, seks?
  • Unikasz spotkań towarzyskich, czujesz się bezwartościowy?
  • A może jesteś pobudzony, impulsywny, drażliwy?
  • Masz trudności ze skupieniem uwagi, problemy z podejmowaniem decyzji?
  • Jeżeli choć na kilka z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco, to jest prawdopodobne, że chorujesz na depresję.

Leczenie depresji

Depresja jest chorobą, którą można wyleczyć, ale nieleczona pogłębia się. Podstawą leczenia jest psychoterapia. W trakcie terapii nauczysz się, jak przerwać błędne koło objawów i jak odzyskać radość i czerpać satysfakcję z życia. To naprawdę da się zrobić! Im wcześniej podejmiesz leczenie, tym będzie ono krótsze, a konsekwencje choroby mniej dotkliwe.

Zajmujemy się leczeniem depresji różnego rodzaju:

  • depresja sezonowa,
  • depresja poporodowa (baby blues),
  • depresja nerwicowa (depresja lękowa),
  • depresja reaktywna,
  • depresja maskowana,
  • depresja jednobiegunowa (depresja endogenna, melancholia),
  • depresja dwubiegunowa (choroba afektywna dwubiegunowa, depresja maniakalna, psychoza maniakalna, zaburzenie afektywne  dwubiegunowe),
  • hipomania, mania,
  • dystymia, cyklotymia.

Skutecznie leczymy depresję! Sprawdź opinie naszych pacjentów.

Zapraszamy na naszej poradni w Warszawie. Nasza poradnia znajduje się w Warszawie, na Żoliborzu. Bliskość stacji metra Marymont gwarantuje łatwy dojazd zarówno z Bielan, z Centrum Warszawy, jak i z Ursynowa.

Marta Mauer-Włodarczak - psychoterapeuta par

Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…