Czym są zaburzenia odżywiania?
Co to są zaburzenia odżywiania?
Zaburzenia odżywiania skupione są wokół nadmiernej koncentracji na jedzeniu oraz wadze i wyglądzie własnego ciała. Obsesja na tym punkcie nie dotyczy tylko nastolatków. Obecny kanon piękna prezentowany w zachodniej kulturze jasno promuje szczupłe (albo wręcz chude) sylwetki, płaski brzuch i zerową ilość niepotrzebnego tłuszczu.
Początkowo rozwijający się problem jest niedostrzegalny. Przecież każdy człowiek mniej lub bardziej zwraca uwagę na to jak wygląda i czy jest w miarę proporcjonalny. „Jestem za gruba”, „Muszę schudnąć” – czasem są to racjonalne stwierdzenia opisujące stan faktyczny, ale czy zawsze? Ilu ludzi, których znasz nigdy się nie odchudzało, nigdy nie było zainteresowane zrzuceniem chociaż tych 3 kilogramów? Oczywiście są takie osoby, ale zdaje się, że stanowią one bardzo nieliczną grupę. W przypadku kiedy problem się nasila, jedzenie, waga i wygląd stają się obsesją, zaczynają stanowić centralny punkt zainteresowania danej osoby. Weryfikacja wagi odbywa się kilka razy dziennie a nastrój jest uzależniony od cyfr, które na tej wadze się pojawiają.
Rodzaje zaburzeń odżywiania
Do najczęstszych zaburzeń odżywiania zalicza się anoreksję, bulimię i objadanie się. Niezależnie jednak, z którym z tych zaburzeń mamy do czynienia – u podstaw leży korelacja między poczuciem własnej wartości a wagą i wyglądem.
Jak wspomniałam wyżej, czasem zrzucenie zbędnych kilogramów jest właściwym i dobrym zadbaniem o swoje zdrowie, wagę i wygląd. Problem pojawia się wtedy, gdy o zmniejszenie wagi walczą osoby o prawidłowym BMI i normalnej budowie ciała. Co się wtedy dzieje? Jeśli „uda się” im zachować restrykcyjną kontrolę nad jedzeniem, a raczej jego ograniczaniem i brakiem to wpadają w anoreksję. W drugiej wersji – nie wytrzymują przejmującego uczucia głodu i bez opamiętania i kontroli go zajadają. W dalszej perspektywie dochodzi do dużych problemów ze zdrowiem (o nich bardziej szczegółowo zatrzymamy się w dalszej części artykułu), a także do trudności na tle psychicznym i emocjonalnym: lęki, stany depresyjne, nienawiść i/lub wstręt do siebie, rozdrażnienie, brak koncentracji, poczucie braku kontrolowania własnego życia i funkcjonowania, unikanie kontaktów z innymi ludźmi, poczucie winy i wiele innych.
Anoreksja
Zacznijmy od przyjrzenia się zaburzeniu, o którym słyszy się w mediach najczęściej – anoreksji. Zacznę od tego, co w mojej ocenie najlepiej pokazuje, jak ważne jest nie przymykanie oczu na problemy związane z jedzeniem oraz jak poważny jest to temat.
Anoreksja, czyli inaczej jadłowstręt psychiczny, jest najbardziej śmiercionośnym zaburzeniem psychicznym. Powodem są wyniszczenie organizmu oraz samobójstwa. Według badań jednego z amerykańskich psychiatrów aż 22% osób z diagnozą anoreksji umiera. W tym 56% z powodu zaburzeń somatycznych wynikłych ze wspomnianego wyniszczenia organizmu; 27% odbiera sobie życie.
Anoreksja, której podstawą jest uzależnienie od niejedzenia, prowadzi do całego szeregu komplikacji somatycznych właściwie w całym organizmie. Zaliczamy do nich np.: powikłania sercowo-naczyniowe (które lekarze wskazują jako najczęstszą bezpośrednią przyczynę zgonu), obniżone ciśnienie krwi, spadki ciśnienia podczas wykonywania nagłych/gwałtownych ruchów, zaburzenia endokrynologiczne (hormonalne), niedotlenienie, udar, odwodnienie, wrzody żołądka i wiele innych.
Jeśli zatem widzisz, że bliska Ci osoba (lub Ty sam/sama) może mieć ten problem – reaguj!
Objawy anoreksji
Poniżej znajdziesz objawy, które możesz zauważyć i które powinny stać się przyczyną poszukania pomocy:
- BMI mniejsze bądź równe 17,5;
- nadmierna obawa przed przybraniem na wadze w sytuacji występującej niedowagi;
- nieprawidłowa ocena własnej wagi i wyglądu;
- u kobiet zatrzymanie miesiączki, u mężczyzn – zanik popędu;
- nadmiarowe skupienie na treningach/ćwiczeniach fizycznych i ich zbytnie nasilenie;
- niezgoda na utrzymywanie wagi w granicach właściwych dla wieku i wzrostu;
- wstyd dotyczący spożywania posiłków przy innych;
- prowadzenie rozmów głównie albo jedynie na temat jedzenia, kalorii i diet.
Bulimia
Na bulimię najczęściej chorują kobiety (ponad 90% wszystkich chorujących), które po wielu dietach odchudzających i nieuzyskiwaniu efektu spotykają się z ogromnym poczuciem apetytu. Samo słowo bulimia zresztą to właśnie oznacza – „byczy głód”. Apetyt ten jest wtedy dla nich nie do opanowania, zajadają go ogromnymi ilościami przeróżnych produktów – często bardzo tłustych, niezdrowych. Następnie wpadają w poczucie winy i redukują je określonymi czynnościami (o których poniżej), stosują kolejne restrykcje jedzeniowe i tak koło się zatacza i wielokrotnie powtarza. Warto tutaj zastanowić się, o co chodzi z tą redukcją?
Bulimię dzielimy na dwa typy:
- Typ przeczyszczający – tu zachowaniami redukującymi jest poczucie winy za „obżarcie się”, powodowanie wymiotów, lewatywy i leki przeczyszczające;
- Typ nieprzeczyszczający – w tym wypadku redukcją stają się jeszcze bardziej restrykcyjne obwarowania co do jedzenia (w tym także głodówki) i/lub bardzo wyczerpujące, nadmiarowe ćwiczenia fizyczne.
Wszystkie powyżej opisane działania również mają bardzo destrukcyjny wpływ na organizm (choroby układu pokarmowego, zaburzenia ginekologiczne) i również ich powikłaniem może być śmierć zarówno spowodowana komplikacjami medycznymi, jak i samobójstwem. Badania w tym zakresie są prowadzone, ale ze względu na złożoność tych analiz i trudność w przeprowadzaniu samych badań – nie są jeszcze znane konkretne dane statystyczne jak w przypadku anoreksji.
Objawy bulimii
Można jednak, jak w przypadku wcześniej opisanego zaburzenia, zauważyć różne sygnały, które powinny nas zaalarmować:
- stany lękowe;
- stany depresyjne;
- nieregularna miesiączka;
- bóle i zawroty głowy;
- bóle brzucha lub przełyku;
- napady jedzenia – „żarłoczność”;
- prowokowanie wymiotów lub stosowanie jakichkolwiek leków czy metod przeczyszczających;
- nadmierne skupienie na wadze i wyglądzie.
Objadanie się
Jest to zaburzenie, które często mylone jest z bulimią, ponieważ tak jak w jej przypadku tu również występują napady niekontrolowanego obżarstwa. Występuje jednak znacząca różnica w tym, że tu nie następują opisane wyżej zachowania redukujące. Efekt jest raczej dość oczywisty – osoby dotknięte tym problemem borykają się ze znaczącą nadwagą lub otyłością oraz często z depresją wynikającą z braku akceptacji zarówno dla siebie samego jak i ze strony otoczenia.
Źródło występowania tego zaburzenia nie jest znane, jednak przyczyną objadania się są wszelkie (bez wyjątku) stany emocjonalne. W sytuacji napięcia wynikającego z lęku, ze szczęścia, złości, stresu. Osoby te z niebywałą determinacją szukają wszelkich, gotowych do natychmiastowego spożycia produktów. Nie ważne co nimi będzie i jak będzie smakować. Bo właściwie to nie chodzi o konkretne jedzenie i zaspokojenie głodu, ale o zredukowanie napięcia.
Pochłanianie pożywienia jest wtedy na tyle niekontrolowane, że nawet dotkliwe uczucie przejedzenia często nie jest w stanie go zatrzymać. W skrajnych sytuacjach – w czasie jednego takiego napadu chory zjada kilka tysięcy kalorii. Atak ustaje i co dalej? Pojawiają się ogromne wyrzuty do samego siebie, bezradność i bezsilność, niechęć i wstręt do siebie, czyli ogromne napięcie. Już wiemy czym w tym zaburzeniu napięcie jest rozładowywane. A zatem jak w bulimii mamy samonapędzające się niebezpieczne, błędne koło.
Objadanie się – przyczyny
Wspomniałam powyżej, że źródła tego zaburzenia nie są jednoznaczne. Można jednak wymienić szereg czynników medycznych i psychologicznych, w których upatruje się przyczyn. Są nimi:
- zaburzenia produkowania przez organizm serotoniny;
- niezaspokojone potrzeby;
- brak akceptacji;
- nieumiejętność radzenia sobie z emocjami;
- depresja;
- zaburzenia lękowe;
- lęk przed bliskością fizyczną, w tym przed seksem – w takiej sytuacji olbrzymia otyłość stanowi „odstraszacz” dla potencjalnych partnerów.
Jak pomóc osobie z zaburzeniami odżywiania?
Podstawową i niezbędną formą pomocy jest psychoterapia, w której najważniejszym czynnikiem zdaje się być sama relacja terapeutyczna, czyli relacja dwóch osób oparta na zaufaniu, autentyczności, życzliwości, rozumieniu i wsparciu.
Oczywiście jest jeszcze wiele innych ważnych czynników czy elementów terapii, które wspomagają proces zdrowienia i umożliwiają powrót do normalnego życia i funkcjonowania. Są nimi na przykład różne techniki terapii poznawczo-behawioralnej, analiza sposobu myślenia, nauka radzenia sobie z przeżywanymi emocjami.
I chociaż te elementy są ważne w każdej terapii to warto z zaburzeniami odżywiania zgłosić się do terapeuty zajmującego się właśnie tym problemem – będzie on najwłaściwszą osobą, która będzie uważna na trudności charakterystyczne właśnie dla takich zaburzeń.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!