Trójkąty w związkach: ty, on i mama/teściowa/praca/była dziewczyna? – Marta Mauer-Włodarczak dla Shape
W sierpniowym miesięczniku Shape ukazał się artykuł Aldony Galas, w którym Marta Mauer-Włodarczak przekonuje, że są sposoby na to, aby pozbyć się ze swojego związku lub małżeństwa niepożądanych uczestników relacji – mamy, teściowej, pracy, czy też byłej dziewczyny:
Ten scenariusz dobrze zna wiele kobiet. Poznajesz księcia z bajki. Mija euforia pierwszych kilku miesięcy związku. Budzisz się pewnego dnia i rozglądasz po domu, urządzonym tak, jakby mieszkała w nim jego matka. Albo: otwierasz oczy i jesteś sama, bo w drugim pokoju twój ukochany spaceruje nerwowo ze smartfonem i „gasi pożar” w pracy. Albo: z łóżka wyrywa was telefon od jego eks, która przeprasza, że tak wcześnie, ale właśnie zalała sąsiadów; on wstaje i biegnie jej na pomoc!
Niby on zapewnia, że jesteś dla niego najważniejsza. Jednak nie możesz oprzeć się wrażeniu, że w waszym związku jest… ktoś jeszcze! Tak, jak Justyna, której mąż żyje zgodnie z zasadą: „Mama ma zawsze rację”: – Cieszyłam się, że ma dobry kontakt z matką. Ale kiedy okazało się, że ona wybiera nam zasłony do salonu, planuje weekend, bo punktem obowiązkowym jest obiad u niej, i radzi nam, jak wychowywać syna, poczułam, że mam dosyć! Dla Agnieszki moment krytyczny nastąpił, gdy jej mężczyzna wpadł do domu po pracy i nawet nie zdejmując kurtki, oświadczył, że jedzie do swojej byłej, która właśnie rozstała się z facetem i „musi się wygadać”: – Zawsze mi przeszkadzała ta ich dziwna „przyjaźń”, ale w tym momencie nie wytrzymałam. Spytałam, czy ona nie ma jakiejś koleżanki, z którą mogłaby porozmawiać? Mój facet powiedział, że jestem bez serca. W kropce jest również Maja, której partner nawet w czasie seksu odbiera telefony z pracy. Ostatnio byli razem nad morzem. W pierwszym dniu urlopu on usiadł na leżaku i… otworzył laptopa. – Zamknął go, kiedy już mieliśmy wracać! W międzyczasie non stop do niego wydzwaniali i oczywiście każda sprawa była „na wczoraj”. Nie pamiętam, żebyśmy mieli choć godzinę tylko dla siebie! – narzeka dziewczyna.
Jeśli życie w takim trójkącie ci przeszkadza, dobra wiadomość jest taka, że nie musisz od razu kończyć związku. Jednak nie powinnaś dłużej robić dobrej miny do złej gry.
Gorąco polecamy i zapraszamy do lektury całego tekstu:
Pobierz artykuł w PDF (460KB)
Marta Mauer-Włodarczak jest właścicielem poradni Sensity.pl, w której prowadzi terapię par i małżeństw, a także konsultacje dotyczące problemów wychowawczych. Czytaj więcej…
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!