Dwoje nałogowców, czyli na czym polega współuzależnienie w związku?
Uzależnienie od alkoholu, narkotyków, innych substancji psychoaktywnych, hazardu, czy pozostałych zachowań behawioralnych rozwija się często bardzo powoli.
Na początku osoba przejawia zachowania ryzykowne czyli takie, których kontynuowanie może przynieść szkody. Zazwyczaj wiele czasu musi minąć, żeby szkody zostały rozpoznane, szczególnie przez osobę uzależnioną.
Na czym polega współuzależnienie i z jakimi skutkami się wiąże, opiszę w dalszej części tego artykułu.
Kiedy w związku pojawia się uzależnienie…
Często pierwszymi osobami, które próbują nakłonić do zmian w temacie szkodliwych zachowań są osoby bliskie, ktoś z rodziny, lekarz. Mowa tu o szkodach somatycznych (zdrowotnych) czy psychologicznych. Uzależnienie może się rozwinąć jeśli zachowania pomimo szkód są kontynuowane. O uzależnieniu mówimy, gdy dochodzi do utraty kontroli w zakresie zachowań związanych, np.: z używaniem substancji, organizm reaguje głodem – czyli silnym przymusem przyjęcia substancji lub podjęcia zachowania (np. hazard).
Na naszym blogu pisaliśmy więcej na temat uzależnienia od alkoholu – Zwykłe picie czy uzależnienie? Kiedy zaczyna się alkoholizm?
Uzależnienie jednego członka rodziny wpływa na funkcjonowanie pozostałych domowników
Życie pod jednym dachem z osobą uzależnioną obfituje w szereg różnych wydarzeń, które są trudne, przykre, bolesne.
Pojawiają się zachowania, które utrudniają zaspakajanie podstawowych potrzeb, wyrażania własnych potrzeb i emocji, zaznaczania swojej odrębności, niezależności, tożsamości. Uniemożliwiają spontaniczność i zabawę, wreszcie odbierają poczucie bezpieczeństwa. W przypadku bezpieczeństwa mówimy o fizycznym bezpieczeństwie, jak również emocjonalnym.
W domu, w którym pojawia się uzależnienie często towarzyszy atmosfera zagrożenia, napięcia, niepokoju. Trudno o przewidywalność, stabilność, wzajemne zaufanie.
W takiej sytuacji drugi dorosły zaczyna szukać sposobu na poradzenie sobie z trudną sytuacja, czy obciążającymi zachowaniami partnera/partnerki.
Błędnym przekonaniem, lecz często spotykanym, jest to, że pomoc uzależnionej osobie polega na tym, żeby uchronić tę osobę przed dotkliwymi konsekwencjami uzależnienia (np. pomóc wrócić bezpiecznie do domu, położyć do łóżka, wyprać zabrudzone ubranie, podać na drugi dzień kubek rosołu, usprawiedliwić, wybaczyć, towarzyszyć i trwać przy osobie uzależnionej). A bliska osoba, żona/mąż, musi zrobić wszystko – bo na tym polega miłość – żeby uzależniony uniknął tych konsekwencji.
Do podjęcia właściwych strategii radzenia sobie z uzależnieniem partnera niezbędna jest wiedza na temat samego uzależnienia, mechanizmów, które je wzmagają oraz na czym tak właściwie polega konstruktywna pomoc osobie uzależnionej.
Ważna jest dbałość o własne potrzeby i uczucia oraz umiejętność konfrontowania się z otaczającą rzeczywistością. Umiejętność wyznaczania granic i chronienia własnej przestrzeni. Wreszcie ważna jest umiejętność podejmowanie strategii, które uniemożliwiają wzmacnianie i podtrzymywanie uzależnienia, jak to się dzieje w przypadku współuzależnienia.
Jak się rozwija współuzależnienie?
Funkcjonowanie przez dłuższy czas w obciążających warunkach wynikających z uzależnienia partnera/partnerki może wykształcić sposób radzenia sobie z sytuacją, który ma charakter nieadaptacyjny. Ten nieadaptacyjny styl radzenia sobie określamy mianem współuzależnienia.
Osoba uzależniona, w wyniku swojego uzależnienia zaczyna zaniedbywać swoje obowiązki. Wówczas, aby utrzymać równowagę w systemie rodzinnym druga osoba zaczyna przejmować te obowiązki na siebie.
Początkowo partner osoby uzależnionej próbuje przekonać siebie oraz cały otaczający świat, „że wszystko jest w porządku”. To pozwala nie dokonywać zmian i liczyć na to, że trudności są przejściowe i nie trzeba się martwić.
Temat uzależnienia w towarzystwie często jest tematem wywołującym wstyd, zakłopotanie. Zdecydowanie więcej akceptacji społecznej doświadczymy w przypadku utraty kontroli w wyniku picia alkoholu („każdemu się zdarza”, „pewnie mu zaszkodziło”, „kto chociaż raz się nie upił”) niż wtedy, gdy podczas spotkania towarzyskiego pada „dziękuje, ja nie pije”. W odpowiedzi często pada pytanie :” Co Tobie ? Chory jesteś?”.
Przekonania na temat picia alkoholu, normalizacja zachowań związanych z piciem alkoholu będą wzmacniać przekonanie, że „nie ma problemu”.
Chęć utrzymania równowagi w rodzinie wynika z trudności przyznania przed samym sobą, „że mój partner ma problem z alkoholem”. Trudność wynika z dopuszczenia uczuć, które towarzyszą tej myśli. Najczęściej pojawia się wstyd, lęk, bezradność, bezsilność. Sposobem radzenia sobie staje się: minimalizowanie, zaprzeczanie, unikanie.
Charakterystyczne zachowania osoby współuzależnionej
Osoba, u której zaczyna się rozwijać współuzależnienie będzie usprawiedliwiać, wyjaśniać, przejmować odpowiedzialność, kontrolować, aby uniknąć dotkliwych konsekwencji picia swojego partnera. Z upływem czasu bywa coraz trudniej kontrolować sytuację, ponieważ wraz z rozwojem uzależnienia obserwuje się coraz więcej sytuacji, które stają się poważniejszym problemem (np. zdecydowanie łatwiej wytłumaczyć przed koleżanką brak dyspozycji męża, niż usprawiedliwić jego nieobecność w pracy).
Naturalnie, partner osoby uzależnionej zaczyna rezygnować z własnych przyjemności, aktywności, aby móc opiekować się uzależnionym dorosłym partnerem. Z upływem czasu dochodzi do wielu dotkliwych zdarzeń, narasta wrogość, nienawiść, złość, krzywda, lęk, wstyd i wiele innych trudnych przeżyć. Wszystkie działania okazują się nieskuteczne i niewystarczające. Pojawia się wyczerpanie emocjonalne i fizyczne. Osoba współuzależniona zaczyna odczuwać dolegliwości somatyczne oraz psychospołeczne.
Warto pamiętać, iż współuzależnienie jako sposób funkcjonowania rozwija się u partnera osoby uzależnionej, czyli u osoby, która może wyjść z relacji. Współuzależnienia nie rozpoznaje się u dzieci czy rodziców osoby uzależnionej, chociaż pojedyncze cechy mogą być zauważalne.
Co wzmacnia współuzależnienie?
Współuzależnienie może być wzmacniane przez pewne cechy osobowości, m.in. gotowość do samopoświęcenia czyli działania, które polega na dbałości o potrzeby innych ludzi z jednoczesnym pomijaniem rozpoznawania swoich własnych potrzeb i ich zaspokajania. Dodatkowo towarzyszy przekonanie, że dbanie o innych ludzi świadczy o tym, że człowiek jest wartościowy i dobry.
Osoba współuzależniona czerpie satysfakcję z bycia opiekuńczym i troskliwym. Buduje przekonanie o swojej przydatności, czy wartościowości. Jednym słowem dbałość o drugiego człowieka może być związana z poczuciem sensu własnego istnienia.
Często źródłem wiedzy naszego dorosłego funkcjonowania jest okres dzieciństwa, nasza relacja z ojcem i matką oraz ich wzajemna relacja. Przejmowanie odpowiedzialności, nadkontrola, rezygnacja z własnej autonomii, czy niezależności oraz sposób budowania relacji jest często związany ze sposobem radzenia sobie w okresie dzieciństwa.
Po czym poznamy współuzależnienie?
Współuzależnienie to rezygnacja ze swojego życia na rzecz życia osoby uzależnionej.
Dlaczego osoba współuzależniona rezygnuje z własnego życia?
Żeby móc kontrolować sytuację, pilnować partnera, dbać o jego zdrowie, komfort, również atmosferę w domu wymagana jest ciągła obecność w domu. Tym samym powoduje to rezygnację z własnych przyjemności, hobby, pasji. Wszystko co robi osoba współuzależniona jest podporządkowane uzależnionemu partnerowi i jego życiu (funkcjonowaniu).
W rezultacie konsekwencje wpływają na fizyczne i emocjonalne funkcjonowanie osoby współuzależnionej.
Współuzależnienie to sposób radzenia sobie z problemami wynikającymi z zachowań związanych z piciem alkoholu przez osobę uzależnioną. Osoba współuzależniona wycofuje się z kontaktów społecznych. Nie idzie na spotkanie towarzyskie, szybciej wraca po pracy do domu, jest czujna, uważna, ostrożna. Dodatkowo wzmacnia przekonanie, że osoba uzależniona nie da sobie rady sama. Pojawia się myślenie, że jest słabsza, zagubiona, wymaga ciągłej troski i pomocy.
Osoba współuzależniona podejmuje szereg aktywności, które mają służyć kontroli sytuacji oraz zachowań osoby uzależnionej.
Charakter uzależnienia również nie ułatwia sytuacji. Tzw. okresy aktywności lub ciągi alkoholowe przeplatane są okresami abstynencji. To wzbudza nadzieję i wiarę, że problem tym razem zostanie rozwiązany. Rozwija się i wzmacnia iluzja, kiedy podczas kolejnych dni abstynencji podtrzymuje się przekonanie, że „tym razem będzie inaczej”. Jednocześnie towarzyszy czujność i ciągła obserwacja, która podtrzymuje napięcie.
Współuzależnienie daje komfort picia osobie uzależnionej
Osoby współuzależnione, kiedy wreszcie zaczynają pracę nad wyjściem z uwikłania emocjonalnego, mówią o tym, że podejmowały całe spektrum zachowań (od płaczu, błagania, proszenia, do złości, szantażu, stawiania warunków i wielu innych) licząc na to, że swoim zaangażowaniem i wiarą w możliwość wyciągnięcia partnera z problemu oraz miłością są w stanie zmienić zachowanie swojego uzależnionego partnera. Niestety to fikcja i iluzja, która skazuje na rozczarowanie.
Uzależnienie i współuzależnienie to występujące w parze, często nierozerwalnie zachowania uwikłanych w problemy bliskich sobie osób. Uwikłanie owo polega na przekonaniu, że stawianie granic, nieudzielenie pomocy jest czymś, czego się nie wybacza.
To co ważne trzeba pamiętać, że współuzależnienie daje komfort picia osobie uzależnionej. To zestaw zachowań, które podtrzymują dodatkowo mechanizm iluzji i zaprzeczeń (iluzji, która pozwala na usprawiedliwianie, szukanie wymówek dla picia). Oczywiście nie jest tak, że współuzależnienie jest odpowiedzialne za uzależnienie, ale z całą pewnością zerwanie ze współuzależnieniem daje ogromną szansę na podjęcie pracy nad uzależnieniem prowadząc najpierw do abstynencji, a później do trzeźwości.
Leczenie współuzależnienia – gdzie szukać wsparcia?
Wychodzenia ze współuzależnienia jest długoterminowym procesem. Warto podjąć kontakt ze specjalistą, który będzie pomocny i wspierający w wychodzeniu ze współuzależnienia. Pomocy można szukać w Poradniach Leczenia Uzależnienia i Współuzależnienia, które prowadzą terapie indywidualne i grupowe w ramach NFZ.
Praca indywidualna pomaga zrozumieć przyczyny indywidualne, które kształtują zachowania wynikające ze współuzależnienia. Ważnym w procesie zerwania z kontrolą życia drugiego człowieka jest nauka co jest skuteczną i dobrą pomocą dla osoby uzależnionej. Praca grupowa natomiast bywa niezwykle cenna ze względu na możliwość czerpania wiedzy innych osób, które znalazły się w podobnej sytuacji.
Na naszym blogu powstał też odrębny wpis odnośnie – Terapia uzależnień dla par. Co może zyskać para dzięki takiej terapii?
Godna polecenia w tym temacie jest m.in. wydana przed laty aczkolwiek wciąż cenna książka Mellody Beaty „Koniec ze współuzależnieniem”, która porusza temat współuzależniona i dla wielu staje się źródłem wiedzy i pomocy.
Wychodzenie ze współuzależnienia jest związane przede wszystkim ze zbudowaniem gotowości do konfrontacji z rzeczywistością oraz oddaniem kontroli osobie uzależnionej za jej własne życie. Ważnym elementem jest zbudowanie przekonania, że uzależniony partner może być sprawczy i samodzielny. Tym samym, że osoba współuzależniona może odzyskać własne życie z własnymi pasjami, przyjemnościami czy radościami. Wychodzenie ze współuzależnienia związane jest ze zbudowaniem chęci zadbania o własne życie, tak, aby stało się źródłem satysfakcji. Ważne jest wypracowanie przekonania, że dbanie o siebie jest równie ważne jak dbanie o innych.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!