Jak wytłumaczyć partnerowi, że go nie zdradzam?
Dzień dobry. Nigdy nie zdradziłam swojego mężczyny, ale on ciągle oskarża mnie o zdrady. Nie pomagają żadne argumenty. Trwa to już 3 lata. Jak z nim rozmawiać? Jak mam mu wyjaśnić to, że go nie zdradzam?
Sandra
Pani Sandro,
Warto porozmawiać z partnerem o wszystkich okolicznościach, które wzbudzają jego zazdrość. Być może jest coś w waszej relacji, co powoduje kryzys zaufania i nie muszą być to wcale konkretne sytuacje towarzyskie. Należy sprawdzić, jakie emocje poprzedzają oskarżenia oraz dlaczego Pani zapewnienia nie uspokajają jego obaw.
Nie można wykluczyć, że nieufność jest elementem charakteru Pani partnera i ustabilizowanie waszego związku żależy od jego pracy nad własnymi reakcjami.
Zachęcam do, nawet jednorazowej, konsultacji u terapeuty pary – pozwoli ona ocenić, gdzie leży główne źródło napięć oraz pokierować waszymi staraniami w celu odbudowy zaufania.
Dobry wieczór, mam duży problem ze swoim partnerem. Jesteśmy razem od 6 lat mamy trójkę wspaniałych dzieci ale on się do nich nie przyznaje. Choćby dał im swoje nazwisko, a on twierdzi, że go zdradziłam i zdradzam nadal jak jestem mamą na 24h bo naszemu najmłodszemu synkowi wychodzą pierwsze ząbki. Jak to, to mogę udowodnić momentami mam już dość. Może najlepiej iść się wyżalić osobie trzeciej i iść do psychologa. Pomóżcie błagam :(
Pani Weroniko, oczywiście, rozmowa z terapeutą będzie okazją do nazwania i uporządkowania emocji, wywołanych opisaną sytuacją. Dzięki takiej pracy łatwiej będzie stawiać granice i dystansować się od bezpodstawnych oskarżeń. Wydaje mi się jednak, że prawdziwym wyzwaniem będzie zmiana reguł Waszego związku. Z Pani słów wynika bowiem, że tak kluczowa sprawa jak rodzicielstwo trójki dzieci jest źródłem i przestrzenią konfliktu, nieufności i poważnych zarzutów. Z tego względu, bez wątpienia najbardziej wskazana byłaby terapia pary – Pani partner powinien brać odpowiedzialność za związek w takim samym stopniu jak Pani. Pozdrawiam, Wojciech Gorczyca