4 powody, dlaczego mężczyźni boją się terapii
Mężczyźni rzadziej niż kobiety szukają porad i wsparcia, gdy napotkają życiowe trudności. Znacznie mniej mężczyzn, niż kobiet korzysta z telefonów zaufania oraz w ogóle z jakichkolwiek usług doradczych. Często odkładają szukanie pomocy, dopóki nie nastąpi poważny kryzys.
“Dlaczego mężczyźni nie szukają pomocy, jeśli chodzi o problemy emocjonalne?“ – jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań przez panie. Przede wszystkim przez kobiety, które chcą uczestniczyć w terapii małżeńskiej, lecz przekonanie do tego mężów stanowi duży problem.
1. Wzorce kulturowe = Mężczyzna musi radzić sobie sam
Pierwszą, najbardziej oczywistą odpowiedzią jest kwestia wychowania oraz co się z tym wiąże, obawa przed przyznaniem się do tego, że mężczyzna sam sobie nie poradzi. Panowie funkcjonujący w społeczeństwie są nauczeni, aby nie przyznawać się do słabości. A to jest niezbędny warunek, aby uzyskać pomoc.
2. Proszenie o pomoc to wstyd
Zwrócenie się z prośbą o pomoc może być postrzegane jako wstydliwe. Często mężczyźni czują, że powinni być w stanie rozwiązać każdy problem, mają nierealistyczne oczekiwania. Prawdopodobnie większość z nich nie nauczyła się efektywnie radzić sobie ze swoimi uczuciami oraz potrzebami. Panowie powinni zdać sobie sprawę, że cierpienie w milczeniu nie jest wcale oznaką męskości.
3. O problemach się nie rozmawia
Mężczyźni i kobiety mają odmienne podejście do komunikacji. Panowie nie lubią rozmawiać o problemach, tylko skupiają się na jak najszybszym ich rozwiązaniu. Natomiast panie potrzebują, aby w pierwszej kolejności omówić sytuację oraz zrozumieć, dlaczego to, co się wydarzyło, miało miejsce. Dla kobiet potrzeba rozmowy o problemach jest normalna, na przykład zwierzają się najbliższej przyjaciółce. W przeciwieństwie do nich, mężczyźni nie postrzegają tej potrzeby jako naturalnej.
4. Błędne wyobrażenie na temat pracy z psychologiem
Kolejnym problemem jest fakt, że mężczyźni często nie zdają sobie sprawy, że poradnie psychologiczne oferują także rodzaj wsparcia, który jest dostosowany właśnie do ich potrzeb.
Na szczęście, wyniki badań są pocieszające. W ciągu ostatnich lat zanotowano, że mężczyźni stają się bardziej otwarci na ideę doradztwa w związku oraz coachingu. Stają się też bardziej zaangażowani i lepiej dbają o własne zdrowie emocjonalne.
————————————
Tekst opracowała Agata Baca
*na podstawie artykułów: Colin Penning, Talking point: Why men don’t talk, therapytoday.net oraz Michael Kallenbach, Are Men Afraid of Therapy?, huffingtonpost.co.uk
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!