Różnica wieku w związku – z jakimi problemami muszą mierzyć się partnerzy?
Gdy do mojego gabinetu wchodzi para na pierwszą wizytę, jednym z elementów zbierania wywiadu wstępnego, jest pytanie o wiek. Większość par jest albo w tym samym wieku, albo z niewielką różnicą ok. 2-3 lat. Ale zdarzają się pary, gdzie różnica wieku jest dużo większa – 10, 15 czy nawet 20 lat różnicy między partnerami i wcale nie zawsze jest tak, że to mężczyzna jest tym starszym; coraz częściej to kobieta jest starsza od partnera.
Czy taka różnica wieku w związku to jest temat? Czy może stwarzać problemy? Oczywiście wszystko zależy od pary. To zawsze są kwestie bardzo indywidualne. Ale spróbuję opisać kilka tematów, które się powtarzają i wchodząc w relacje, gdzie jest spora różnica wieku, na pewno warto się im uważnie przyjrzeć.
Chcemy czy potrzebujemy być razem?
Pracując z parami w kryzysie czy nawet z osobami w terapii indywidualnej często pojawia się temat – czy w związku jesteśmy z potrzeby czy z chęci. Może się wydawać, że to żadna różnica, a jednak według mnie zasadnicza. Andrzej Wiśniewski – terapeuta par, pisał w jednej ze swoich książek, że miłość jest wtedy gdy mówimy: „Nie potrzebuję ciebie, ale chcę z tobą być”. Bo to, co ludzie sobie nawzajem dają, ma wartość tylko wtedy, gdy dają z własnej, nieprzymuszonej woli. Powinniśmy dążyć do tego, aby wchodzić w relacje jako świadome siebie, odrębne jednostki, które spotkały na swojej drodze osobę, z którą chcą być.
Jednak dużo częściej zdarza się, że wybieramy partnera, który w jakiś sposób koi nasz głód niezaspokojonych w dzieciństwie potrzeb emocjonalnych. Wtedy w naszym związku nie spotykają się dwie dojrzałe osobowości, a wytworzone w domu rodzinnym mechanizmy obronne, które wtedy pozwalały przetrwać, ale teraz w dorosłym życiu powodują, że wciąż chodzimy niespełnieni. Bo wchodząc w dorosłe życie, jedynymi osobami, które mogą nas nakarmić emocjonalnie jesteśmy my sami.
I to jest jedno z pierwszych pytań, które zadaje pracując z parą, gdzie różnica wieku jest wyraźna – dlaczego młodszy/starszy; dlaczego młodsza/starsza? Czasem pary mówią, że nie ma to żadnego znaczenia, że tak wyszło, że pokochali się i już. Ale często okazuje się, że stoją za tym pewne konkretne motywy czy potrzeby.
Równolatkowie są nieciekawi
„Mężczyźni w moim wieku mnie nie interesują”; „Moi rówieśnicy są tacy niedojrzali emocjonalnie; nie są w stanie zapewnić mi bezpieczeństwa” – to częste słowa kobiet będących w związkach ze starszymi od siebie mężczyznami. W pogłębionym wywiadzie pokazuje się wyraźnie postać ojca – albo wspaniałego, idealizowanego w oczach córki – wtedy kobieta będzie poszukiwała mężczyzny podobnego. Albo wręcz na odwrót – ojca nieobecnego, niespełniającego swojej roli, unieważniającego, a czasem i przemocowego – wtedy tęsknota za prawdziwą, bliską i bezpieczną relacją z ojcem staje się motywem przewodnim w poszukiwaniu partnera.
To niestety ślepy zaułek. Relacja rodzic-dziecko jest unikatowa. Rodzic powinien kochać bezwarunkowo, rozumieć i zaspokajać potrzeby dziecka, po to, aby w dorosłym życiu osoba znała siebie, wiedziała co chce, a przede wszystkim umiała to wprost wyrażać. Jeśli wchodzimy w relacje z dominującym głosem naszego wewnętrznego dziecka, będziemy oczekiwać, że partner odgadnie nasze potrzeby, a nie jest to jego zadaniem.
Dziecko i co dalej?
Nieraz pojawia się też lęk dotyczący posiadania dzieci. Z początku niewidoczny, ale gdy dziecko pojawia się na świecie, a jedno z rodziców jest znacznie starsze od drugiego, zadajemy sobie pytania o stan zdrowia i zaczynamy patrzeć w przyszłość – „Gdy nasze dziecko będzie miało 18 lat, ja będę miał 70, czy dożyje jego matury, ślubu, wnuków? W jakiej będę formie, na ile będę mógł się tym cieszyć i towarzyszyć mojemu dziecku?”.
Gdy osobą starszą w związku jest kobieta, czasem pojawiają się problemy z płodnością. Wtedy kobiety borykają się z poczuciem winy – „Gdybym była młodsza, nie byłoby problemu”; „On może mieć jeszcze dzieci, może powinien związać się z kimś w swoim wieku”.
Wygląd – czy nadal jestem atrakcyjna/y?
Kwestia wyglądu – niezależna od płci. Osoba starsza bardzo stara się zachować jak najmłodszy wygląd, ponieważ nieraz towarzyszy jej lęk, że w oczach partnera/partnerki przestanie być atrakcyjna. Czasem za tym lękiem idzie nadmierna kontrola i zazdrość, co z reguły prowadzi do kryzysu w relacji.
Nieakceptacja rodziny
Zdarza się także, choć z mojej perspektywy coraz rzadziej, że rodzina nie jest w stanie zaakceptować tak dużej różnicy wieku. Przyczyny tego bywają różne, jak różni są ludzie, ale jest to czynnik obciążający emocjonalnie dla pary. Bo tak uwagi czy komentarze znajomych czy nawet przyjaciół mogą być przykre, tak brak akceptacji ze strony rodziny odbieramy jako formę odrzucenia przez najważniejsze dla nas osoby i szczęście w związku zostaje obciążone żałobą po stracie relacji z rodziną.
Dobry związek nie widzi wieku
Prawda jest jednak taka, że dobry związek to nie kwestia wieku, a dojrzałości emocjonalnej. A dojrzałość, jak wiemy, niewiele ma wspólnego z metryką.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!