Depresja poporodowa – przyczyny, objawy, leczenie
Czym jest depresja, wie prawie każdy. Sporo się o niej mówi – aktorzy, sportowcy opisują jak na nią chorowali, jak z niej wyszli. Mamy pewną świadomość, że to może spotkać każdego i nie jest to żaden wymysł. Mamy nawet pewną dozę empatii i zrozumienia dla osób cierpiących z jej powodu.
Z depresją poporodową jest inaczej. W odbiorze społecznym, depresja poporodowa jest postrzegana jako wymysł. Nie rozumiemy, nie akceptujemy, nie wspieramy. Bo tu sprawa jest jasna – masz dziecko – masz się cieszyć. Musisz wiedzieć jak się nim zajmować, co robić gdy płacze, nie możesz mieć złych myśli o sobie jako matce i o dziecku. Masz być radosna, przepełniona miłością, czułością i szczęściem. Kobiety cierpiące w powodu depresji wiedzą, że takie są oczekiwania i tym jest im trudniej.
Bo jak ma się zwierzyć swojej przyjaciółce, że jest nieszczęśliwa, że ostatnio, gdy córeczka płakała i płakała, miała myśl, że może jak przykryje ją poduszką to w końcu zamilknie? Jak ma powiedzieć koleżance, która pragnie dziecka, a nie może zajść w ciąże, że oddała by wszystko, aby znowu być bezdzietną kobietą? Jak porozmawiać z mamą czy teściową, że jest jej ciężko, skoro ma pampersy, wózki, leżaczki, bujaczki, butelki, podgrzewacze itp. – one tego nie miały, im było ciężko – nam jest łatwo.
Objawy depresji poporodowej – czyli kiedy zgłosić się po pomoc
Według danych statystycznych łagodne objawy depresyjne nazywane też często baby blues, przejawia co druga młoda mama. Są one związane z silnymi zmianami hormonalnymi. Objawy depresji poporodowej pojawiają się na dwa, trzy dni po porodzie i z reguły mijają po około tygodniu.
Objawy depresji poporodowej pojawiają u 17 % mam i wymagają pomocy specjalistycznej.
Kiedy należy udać się do specjalisty:
- obniżony nastrój trwa dłużej niż miesiąc;
- występują napady paniki, złości;
- negatywne myśli dotyczące siebie jako mamy (jestem złą matką, moje dziecko mnie nie kocha, nie umiem się nim zająć, ono ciągle płacze, bo ja nie wiem co robić);
- negatywne myśli dotyczące dziecka (nienawidzę go, wolałabym, żeby go nie było, jak nie przestanie płakać to coś mu zrobię);
- myśli samobójcze;
- apatia, brak sił.
Gdy takie objawy obserwujemy u młodej mamy – warto zgłosić się do specjalisty, ponieważ depresja sama nie minie.
Przyczyny depresji poporodowej
Powodów depresji poporodowej jest zapewne tak wiele, jak wiele jest mam z jej powodu cierpiących. Psycholodzy stawiają pytania:
- Czy ciąża była planowana?
- Jaki był jej przebieg – coraz częściej zagrożone ciąże wymagają wielu poświęceń ze strony kobiety; emocje w tym czasie nagromadzone, takie jak lęk, niepewność, ale też ogrom strat jakich kobieta doświadcza musząc np. leżeć przez kilka miesięcy w zetknięciu ze zmęczeniem i ogromem zmian jakie zachodzą po porodzie mogą skutkować depresją.
- Jakie kobieta miała oczekiwania czy wyobrażenia dotyczące ciąży i opieki nad maleńkim dzieckiem – tu niestety wiele złego robią media pokazując znane osoby z talią osy miesiąc po porodzie, pięknie ubrane, umalowane opowiadające jak uwielbiają być mamą – tylko dziecka przy nich brak. Ale młoda mama siedząca przed telewizorem, nie myśli, że to sztuczny wykreowany świat, ona raczej myśli, że jej tak nie wyszło, nie dała rady, jest gorsza.
- Jakie młoda mama ma wsparcie – czy są wokół niej życzliwe osoby, które pomogą zwłaszcza na początku w codziennych obowiązkach, tak aby ona miała czas dojść do siebie po porodzie oraz spokojnie nauczyć się swojego dziecka. Kiedyś młoda mama z reguły była otoczona kobietami – mama, ciotka, siostry, itp. Obecnie młode mamy często zostają z małym dzieckiem same, a wahania hormonalne, zmęczenie i ogromne wyzwanie jakim jest niemowlę, są niełatwe do dźwignięcia.
To nie wyczerpuje przyczyn występowania depresji poporodowej, ale psychoterapia indywidualna pomaga zrozumieć skąd się wzięła, pomaga odnaleźć własną drogę bycia mamą, ale przede wszystkim pomaga nauczyć się czerpać przyjemność z macierzyństwa.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!