Mój tata jest alkoholikiem. Co mam robić, jak się zachować?
Mój tata ma 46 lat, jest alkoholikiem. Nie pije już od 10 lat. Na początku chodził na spotkania AA i na jakieś wizyty u psychologa, potem z tego zrezygnował. Przez te 10 lat był czysty jak łza, lecz teraz, co jakiś czas zdarza mu się popijać. Dla mnie najbardziej zadziwiające jest to, że on upiera się, że nic nie pije!! Co oczywiście jest kłamstwem w żywe oczy. Mimo że, mówimy mu, że my widzimy, że pił i wiemy to na 100% to on nadal upiera się, że nic nie pił!!!
Ja mam 22 lata i moje pytanie brzmi: jak mam się w tej całej sytuacji zachować? Co mam robić, mówić, jak z nim rozmawiać? Krzyczeć, tłumaczyć? Udawać, że nic się nie dzieje, przytulać czy nie przytulać?
Szanowna Pani,
Sytuacja, o której Pani pisze, wskazuje, że ojciec jest w nawrocie choroby uzależnienia. Nawrót choroby uzależnienia rozwija się w 3 fazach.
Pierwsza faza – leczenie pozorowane
Osoba uzależniona podejmuje szereg działań związanych z leczeniem – jednak w rzeczywistości nie leczy się. Typowe zachowania w tej fazie to, gdy osoba uzależniona kontynuuje spotkania terapeutyczne, ale zaczyna opuszczać spotkania, myli dzień lub godzinę spotkania. Bierze na siebie kolejne obowiązki zarówno domowe oraz zawodowe. Angażuje się w pomoc innym osobom, zwłaszcza osobom uzależnionym od alkoholu. Zaniedbuje podstawowe zasady dbałości o regularny odpoczynek, dietę, higienę snu, zaś następnego dnia nadrabia zaległości. Typowe myśli w pierwszej fazie nawrotu: „Nie ciągnie mnie do picia”; „Już nigdy się nie napiję”; „Życie jest piękne, świat jest piękny, jestem szczęśliwy”. To co towarzyszy w uczuciach to: radość, zachwyt, zadowolenie, duma, itp. Zatem to co robi, mówi, deklaruje, czuje alkoholik nie jest niepokojące dla otoczenia. Ma przekonanie, że wszystko jest w porządku, przekonuje o tym wszystkich innych. Ostatnia faza to faza aktywnego picia alkoholu.
Druga faza nawrotu – jawne zaprzestanie trzeźwienia
Osoba uzależniona porzuca wszelkie działania związane z trzeźwieniem. Jest przekonana, że nie potrzebuje leczenia i świetnie daje sobie radę. Typowe zachowania osoby uzależnionej w tej fazie to przede wszystkim zaprzestanie planowania swojego dnia, wiele spraw zaczyna zaskakiwać. Osoba uzależniona traci kontakt z poradnią, ma szereg usprawiedliwień tego, że już nie kontynuuje leczenia. Wspomina przyjemne sytuacje związane z piciem alkoholu. „Przez przypadek” spotyka kolegę, z którym kiedyś pił alkohol, ignoruje sygnały z zewnątrz „że coś jest nie tak”. Bardzo intensywnie pracuje, nie ma czasu na odpoczynek, ani na inne przyjemności. Podejmuje ryzykowne decyzje, często niewłaściwe, błędne. Osoba uzależniona od alkoholu jest bardzo zmęczona, zestresowana, napięta, źle śpi, albo śpi więcej niż wcześniej. Typowe myśli: „Nie trzeba tak sztywno trzymać się ustaleń, najważniejsze żeby nie pić”; „Wszystkim udowodnię, że jestem twardy”; „Powinienem poradzić sobie sam”; „Jak chcę to mogę nie pić”. Typowe uczucia w fazie drugiego nawrotu to: drażliwość, złość, smutek, zniechęcenie, rozczarowanie, apatia, itp.
Trzecia – ostatnia faza nawrotu. Powrót do picia
Alkoholik zaczyna pić alkohol. Często pojawia się myślenie, że potrafi kontrolować picie – nie jest alkoholikiem.
Typowe zachowania osoby uzależnionej w tej fazie to m.in. odnawianie kontaktu z osobami i miejscami z czasów picia alkoholu. Używanie żargonu charakterystycznego dla osób pijących. Pożyczanie pieniądzy na alkohol, podczas spotkań towarzyskich wznoszenie toastu kieliszkiem z sokiem lub wodą. Osoba uzalezniona od alkoholu zaczyna mieć coraz więcej kłopotów, konfliktów, trudności. Działa impulsywnie, chaotycznie. Zaniedbuje swój wygląd zewnętrzny. Odczuwa zmęczenie oraz wyraźną chęć napicia się alkoholu. Miewa sny alkoholowe, cierpi na bezsenność, w końcu zaczyna pić.
Typowe myślenie w 3 fazie nawrotu: „Nie pije już tak długo, może wyleczyłem się”; „Potrafię kontrolować picie”; „Ciekawe, co by było, gdybym się napił”; „Mam wszystkiego dość, po co mi to”; „To wszystko wina żony”; „Wypiję tylko jednego”. Typowe uczucia: euforia, rozpacz, apatia, żal, smutek, poczucie mocy, bezradność. Uczucia są silne, chwiejne, zmienne. Niezależnie od tego, czy uczucia są przyjemne czy też nie, są trudne do zniesienia dla osoby uzależnionej.
Zaczynają uaktywniać się mechanizmy uzależnienia: mechanizm nałogowego regulowania emocji, mechanizm iluzji i zaprzeczeń oraz mechanizm rozproszonego „ja”. Rozmowy z osobą uzależnioną na tym etapie bywają trudne ze względu na aktywność mechanizmów obronnych takich jak: minimalizowanie, zaprzeczanie, intelektualizowanie.
Sytuacja, o której Pani pisze wskazuje na trzecią fazę nawrotu oraz aktywny mechanizm iluzji i zaprzeczeń. Mechanizm iluzji i zaprzeczeń – jeden z trzech mechanizmów uzależnienia, objawia się zniekształceniami poznawczymi, czyli wyolbrzymionymi lub irracjonalnymi wzorcami myślenia, które podtrzymują i utrwalają obecność zaburzeń psychicznych – w tym przypadku picie alkoholu. U osoby uzależnionej powstaje system przekonań, który określa subiektywna wizja życia i świata. Jest odizolowana od realności i otaczającej rzeczywistości. U osoby uzależnionej pojawiają się liczne tłumaczenia : „To nie ja”; „Od jutra będzie inaczej”; „To nie moja wina” itp.
To co może Pani zrobić, to podjąć rozmowę z ojcem gdy jest trzeźwy. Warto mówić o własnych emocjach i obawach, które Pani towarzyszą. Ostatecznie jednak musi Pani pamiętać, że ojciec musi samodzielnie wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie i życie. Warto wskazać mu kontakt z poradnią leczenia uzależnień/specjalistą terapii uzależnień.
W przypadku definitywnej odmowy warto skontaktować się z Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która może wdrożyć procedurę zobowiązania do leczenia odwykowego. Szczegółowe informacje uzyska Pani w każdej Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Dodatkowo chciałabym zachęcić Panią do kontaktu ze specjalistą ze względu na możliwość rozwoju u Pani syndromu DDA, który może mieć istotny wpływ na jakość Pani dorosłego życia.
Syndrom DDA (dorosłe dzieci alkoholików) objawia się m.in.: niską samooceną, poczuciem bezwartościowości, poczuciem winy i osamotnienia, cierpienia, krzywdy. Występują problemy z rozpoznawaniem, nazywaniem i zarządzaniem własnymi uczuciami, problemy z rozpoznaniem i zaspokajaniem własnych potrzeb. Pojawiają się problemy z tworzeniem głębokich i trwałych więzi, trudność w przeżywaniu spontaniczności, radości, zabawy, relaksu, lęk przed bliskością, lęk przed odrzuceniem, lęk przed stratą, silna potrzeba kontroli, nadodpowiedzialność, perfekcjonizm, trudności z rozpoznaniem własnych granic.
Terapia DDA ma na celu:
- rozstanie się z dzieciństwem – uporanie się z cierpieniem, zmiana przekonań na temat swojego dzieciństwa, uświadomienie sobie doznanej krzywdy oraz niezaspokojenia potrzeby, odreagowanie urazów z dzieciństwa, uporządkowanie/pozamykanie spraw z rodzicami, zrewidowanie nierealnych oczekiwań, spojrzenie na swoje dzieciństwo z perspektywy osoby dorosłej, zaakceptowanie siebie, dzieciństwa, rodziców, rozstanie z rodzicami (przebaczyć), lęk, cierpienie, złość, smutek;
- zmiana obrazu siebie samego – poczuć własną siłę i niezależność;
- uporządkowanie własnego życia – tworzenie satysfakcjonujących relacji, budowanie trwałych więzi, odnalezienie własnych celów życiowych, stworzenie nowej hierarchii wartości, planowanie i wprowadzanie zmian w różnych obszarach życia.
Warto wziąć sprawy w swoje ręce, zadbać o siebie i własne potrzeby, tak aby odzyskać spokój i satysfakcję z własnego, dorosłego życia.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!