Pierwsza faza rozwoju dziecka – jak przebiega i jak ją wspierać?
Psychologowie i pedagodzy zajmujący się problematyką rozwoju wskazują na newralgiczne elementy, fazy rozwoju oraz na to, jak można wspierać dziecko, aby przechodziło je możliwie harmonijnie. Wykonując badanie diagnostyczne często pytają o przebieg wczesnego dzieciństwa.
Życie człowieka przebiega w ośmiu fazach, w których ma do zrealizowania zadania rozwojowe
W koncepcji Eriksona motywem przewodnim rozwoju dziecka i w ogóle człowieka jest stopniowe nabywanie oraz rozwijanie poczucia tożsamości, „poczucie siebie” i przekonanie o tym „kim jestem”. W jego ujęciu życie człowieka przebiega w ośmiu fazach. W każdej fazie rozwoju dziecko ma do zrealizowania swoiste „zadanie rozwojowe”.
Podstawowym zadaniem „rozwojowym”, jakie rozwiązujemy, jest pokonywanie tzw. kryzysów tożsamości i integrowanie psychiki na nowym etapie. Głównym motorem oraz obszarem rozwoju jest sfera psycho-społeczna i emocjonalna.
Jeżeli konflikt przeżywany subiektywnie i nieświadomie przez dziecko nie zostanie rozwiązany lub inaczej mówiąc pokonany, następuje w jakiejś mierze zatrzymanie się w „rozwoju” i niedojrzałe tendencje osobowości przenoszą się do następnej fazy rozwojowej poważnie utrudniając, a nawet zakłócając jej przebieg. Zadanie rozwojowe danej fazy nie zostaje wykonane, a więc także następne fazy obarczone będą z konieczności sporymi trudnościami.
Jak przebiega pierwsza faza rozwoju dziecka?
Pierwsza faza rozwoju to faza oralno-sensoryczna obejmująca okres niemowlęcy tj. od narodzin do około 1 – 1,5 r. ż. Niemowlę w całkowitej zależności od matki, czy innych opiekunów, przeżywa rodzaj dylematu między poczuciem podstawowej ufności wobec życia, a tzw. podstawową nieufnością.
Jeśli dziecko otrzymuje w tym czasie potrzebną mu opiekę i zrównoważony, emocjonalnie bliski, fizyczny kontakt z matką oraz innymi bliskimi osobami (w tym także kontakt wzrokowy), nabiera ufności i rodzaju poczucia optymizmu, które Erikson nazywa poczuciem nadziei. W następstwie pojawia się właśnie nadzieja oraz ufność wobec życia i ludzi, a więc sprawność psychologiczna, dzięki której człowiek w ciągu swego życia zachowuje optymizm, mimo doznawanych przeciwności i cierpień, zwłaszcza ze strony świata społecznego. Towarzyszy temu rodzaj odwagi, wiary w siebie i to, co w innych koncepcjach rozwojowych nazywa się bezwarunkowym poczuciem własnej wartości. Ułatwia pokonanie następnych kryzysów tożsamości, nawiązywanie bliskich relacji z ludźmi, naturalną ciekawość świata i ogólnie pozytywną aktywność życiową.
Ponieważ zachowanie homeostazy jest podstawową cechą organizmów żywych, także w przypadku dziecka pomyślne rozwiązanie dylematu “do i od świata” umożliwia zachowanie równowagi m.in. na poziomie neurofizjologicznym. Przejawia się to w łatwości przyjmowania pokarmu, wydalania, w łatwości wchodzenia w głęboki, kojący sen, w tendencji do utrzymywaniu prawidłowej wagi oraz tempa wzrostu.
Co się stanie, gdy pierwsza faza rozwoju dziecka nie przebiegnie pomyślnie?
Ponieważ dziecko otrzymuje wsparcie przede wszystkim poprzez opiekę matki, staje się ona bardzo ważnym „obiektem”, a relacja z nią stanowi podstawowy wzorzec relacji międzyludzki, które dziecko i dorosły rozwija w ciągu życia. Dziecko uczy się na resztę życia, że warunkiem zachowania równowagi psychicznej, „dawania sobie rady w życiu” jest interakcja z innymi oraz zdolność wchodzenia w bliskie, intymne relacje.
W przeciwnym wypadku człowiek narażony jest na to, że w ciągu życia szukać będzie zaspokojenia swoich najgłębszych potrzeb i dążeń w innych obszarach niż pozytywne relacje z ludźmi. To wprawdzie może się w jakiejś mierze udawać, ale kosztem frustracji emocjonalnych, czy nawet zaburzeń o charakterze emocjonalno– społecznym. Mamy wtedy do czynienia z kształtowaniem się tendencji do wchodzenia w niesatysfakcjonujące, toksyczne dla obu stron związki o charakterze erotycznym, przyjacielskim, czy rodzinnym.
Erikson upatruje także genezy różnych zespołów psychopatologicznych w niepomyślnym przebiegu pierwszej fazy rozwoju. W pracach o charakterze kliniczno– rozwojowym określa się to jako tendencję do rozwoju osobowości schizoidalnej, której funkcjonowanie oparte jest na uogólnionym lęku społecznym, nieumiejętności budowania intymnych relacji opartych na zaufaniu i ucieczki od kontaktu z własnym doświadczeniem. Osoba taka jest nieufna, wycofana oraz nie zdaje sobie do końca sprawy ze swoich przeżyć – nie umie ich określić, wyrazić i nazwać.
Na czym polega tzw. unikający styl przywiązania?
Według Bowlby`ego w tym okresie kształtuje się tzw. unikający styl przywiązania – dziecko, a póżniej nastolatek i dorosły unika bezpośredniego kontaktu z ludźmi. Tylko czasami spotyka się z bliższymi osobami, ale nie tworzy bliskich relacji. Doświadcza sprzecznych uczuć w związkach. Z jednej strony pragnie bliskości – z drugiej obawia się jej.
Spowodowane jest to brakiem uwagi oraz czułości matki i innych bliskich osób we wczesnej fazie rozwoju. Oczywiście nie oznacza to, że podstawowy konflikt między ufnością, a brakiem zaufania u niemowlęcia powinien być całkowicie rozstrzygnięty na korzyść całkowitego zaufania. Musi pozostać element ostrożności, braku ufności, czy naturalnych lęków społecznych. W przeciwnym wypadku człowiek byłby bezbronny wobec różnego rodzaju zagrożeń i deprywacji.
W którym momencie kończy się pierwsza faza rozowju dziecka?
W ujęciu Piageta, który upatrywał podstawowych mechanizmów rozwoju w sferze poznawczo-wykonaniowej na tę fazę przypada rozwój tzw. inteligencji sensoryczno– motorycznej. Dziecko w warunkach poczucia podstawowego bezpieczeństwa uczy się kojarzenia swoich początkowo dość przypadkowych ruchów z doznawaniem różnych wrażeń zmysłowych. Następnie pojawiają się ruchy celowe, a więc włącza się warunkowanie instrumentalne. Dziecko uczy się kojarzenia swoich celowych ruchów z otrzymywaniem różnych wzmocnień w postaci coraz bardziej ciekawych i ważnych dla niego wrażeń zmysłowych.
W ujęciu behawiorystycznym poprzez warunkowanie klasyczne, instrumentalne oraz inne procesy uczenia się możliwe staje się stopniowe opanowywanie podstawowych funkcji językowych i motorycznych. Faza kończy się nabyciem umiejętności kontaktu słownego, coraz śmielszą eksploracją przestrzeni oraz poznawaniem otoczenia poprzez m.in. siadanie, raczkowanie i początki chodzenia.
Kształtuje się styl przywiązania (Bowlby) oparty na poczuciu bezpieczeństwa – osoba daje innym kredyt zaufania i czuje się bezpiecznie w relacjach z ludźmi. Człowiek, który we wczesnej fazie swojego rozwoju otrzymywał życzliwą uwagę matki i opiekunów, nie boi się przesadnie w swoim dalszym życiu o utratę bliskich osób.
Jak wspierać rozwój dziecka?
Koncepcja Eriksona ma charakter dynamiczny, a więc nie wynika w niej w żadnym wypadku sugestia tzw. wychowania bezstresowego, a w fazie niemowlęcej całkowitego przylgnięcia matki do dziecka, nadmiernej uwagi, nadopiekuńczości, czy zaspakajania jego wszelkich potrzeb.
Tak więc nie brak frustracji jest najważniejszym postulatem w zakresie pielęgnacji, opieki i wychowania niemowlęcia, ale pomaganie mu w nabieraniu poczucia „radzenia sobie” oraz oczekiwania z ufnością na opiekę i pomoc.
W kolejnym artykule Czym charakteryzuje się druga faza rozwoju dziecka? opisałem w zarysie przebieg następnej fazy rozwoju oraz podstawowe sposoby wsparcia ze strony matki i innych opiekunów.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!