Czy osoba uzależniona od alkoholu ma jakiekolwiek uczucia?
Witam! Moje pytanie brzmi – czy osoba nadużywająca alkoholu ma jakiekolwiek uczucia? Byłam w związku z mężczyzną, który dużo pił. Kiedy był pod wpływem alkoholu zawsze mówił, że mnie kocham, że nigdy o mnie nie przestaje myśleć. Kiedy jest trzeźwy kilka dni, zachowuje się całkiem odwrotnie. Czy on mnie okłamywał przez tyle czasu?
Pani Iwono,
Niespójność zachowania Pani partnera powoduje, że zastanawia się Pani kiedy zachowanie partnera było prawdziwe – czy wtedy, gdy po alkoholu zapewniał o swojej miłości, czy wtedy gdy był trzeźwy i zachowywał się zupełnie odwrotnie. Najprawdopodobniej brak spójności w zachowaniu partnera powoduje, że traci Pani zaufanie, gubi się Pani w sytuacji. Nie wie Pani, co jest prawdą, a co fałszem.
Powyższe może świadczyć o tym, że partner ma trudność w naturalnym procesie regulowania swoich emocji.
Wspomina Pani, że partner jest osobą nadużywającą alkohol. Warto wiedzieć, że w przypadku uzależnień aktywizują się mechanizmy: mechanizm nałogowego regulowania emocji, mechanizm iluzji i zaprzeczeń oraz mechanizm rozproszonego „ja”. Aby móc odpowiedzieć na Pani pytanie poniżej przedstawię jak kształtuje się mechanizm nałogowego regulowania emocji.
Kiedy w życiu człowieka pojawia się zbyt wiele sytuacji stresujących, pojawia się wyrwa w bilansie emocjonalnym. W takiej sytuacji ludzie spontanicznie podejmują działania, aby zniwelować wyrwę – idą na spacer, spotykają się z ludźmi, piszą wiersze, malują lub podejmują szereg innych działań, które pozwalają im podjąć działania naprawcze, aby poczuć się lepiej. Działania te generalnie dzielimy na 2 grupy – zachowania wytwórcze (praca, hobby) oraz kontemplacyjne (podziwianie przyrody, sztuki, itd.) Zachowania te pozwalają naładować akumulatory, odzyskać równowagę. Wymaga to jednak zaangażowania, wysiłku, czasu, cierpliwości.
Okazuje się, że nie wszyscy potrafią podjąć powyższe zachowania. Osoba, które ma trudność lub nie nauczyła się w swoim życiu podejmować działań przywracających równowagę będzie poszukiwać szybkich i łatwych regulatorów. Takim rozwiązaniem bywa alkohol. Alkohol bowiem jest łatwo dostępnym środkiem regulującym stan emocjonalny. Nałogowe spożywanie alkoholu prowadzi do głębokich zaburzeń emocjonalnych. Sfera emocjonalna zostaje zdominowana przez cierpienie i alkoholowe próby łagodzenia go.
Mechanizm nałogowego regulowania uczuć zaczyna się kształtować w sytuacji, gdy alkohol staje się podstawowym źródłem powstawania pozytywnych uczuć. Pijący alkohol rezygnuje z uzupełnienia deficytu w swoim bilansie emocjonalnym poprzez zachowania komplementacyjne czy wytwórcze. Deficyt wyrównuje alkohol.
Zaczyna się koncentracja życia wokół picia alkoholu. Powstaje kolejne ogniwo nałogowego regulowania emocji – tzn. zmniejsza się atrakcyjność i dostępność innych niż alkohol źródeł pozytywnych stanów emocjonalnych. W miarę picia alkoholu coraz rzadziej zaczyna się doznawać euforii, radości czy spokoju, odprężenia. Coraz częściej pojawiają się poczucie winy i wyrzuty sumienia. Trzecie ogniwo mechanizmu to uśmierzanie negatywnych emocji, aby pojawiły się pozytywne uczucia. Osoba pijąca doznaje ulgi kiedy przestaje cierpieć. A przestaje cierpieć, gdy pije alkohol. Gdy trzeźwieje coraz częściej pojawia się lęk i niepokój. Na tym etapie pojawia się myślenie: „z alkoholem źle – bez alkoholu jeszcze gorzej”.
W kolejnym etapie mechanizmu nałogowego regulowania uczuć, pojawia się lęk i staje się on podstawowym rodzajem przeżywanych uczuć.
W miarę picia alkoholu pojawia się duża nerwowość, nadpobudliwość, błahe wydarzenia powodują wytrącenie z równowagi. Osobie pijącej na tym etapie towarzyszy świadomość, że alkohol może dać uwolnienie się od przykrych emocji i przynieść ulgę. Niestety w ten sposób obniża odporność na cierpienie i ból. Nałogowe regulowanie emocji to ustawiczne wahanie się emocji od stanu cierpienia do ulgi, od napięcia do uspokojenia, od przygnębienia do pobudzenia. Skrajne emocje towarzyszą jeszcze długo nawet po zaprzestaniu picia, w okresie abstynencji. Niezbędna jest nauka rozpoznawania, nazywania, konstruktywnego radzenia sobie z emocjami. Uczucia są głównym motorem i sterem picia.
Odpowiadając na Pani pytania, osoba nadużywająca alkoholu odczuwa różne stany emocjonalne, które są skrajne, sprzeczne i często dla niej samej niezrozumiałe.
Samodzielne zrozumienie i nauczenie się regulowania emocjami w konstruktywny, bezpieczny sposób bywa trudne, dlatego proponuję, aby Pani partner podjął kontakt ze specjalistą terapii uzależnień, który pozwoli mu nabyć kompetencje, które będą mu sprzyjające i pomocne w obszarze zarządzania własnymi emocjami. Prawdopodobnie emocje nie są jedynym obszarem, który przysparza trudności i obciążeń. Praca terapeutyczna pozwala na zdiagnozowanie źródeł trudności i wprowadzenie korekt we wszystkich tych obszarach, które mają istotny wpływ na ogólnie rozumiany dobrostan.
Zachęcam również Panią do kontaktu ze specjalistą terapii uzależnień/psychologiem/psychoterapeutą, który pozwoli Pani zrozumieć aktualną sytuację, ustalić czego Pani potrzebuje dla siebie w tej sytuacji i jak to osiągnąć.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!