Mój partner jest nieszczęśliwy, ciągle się stresuje. Jak mogę mu pomóc?
Dzień dobry, nie wiem jak zachować się w sytuacji, kiedy partner sam się wyniszcza i jest przez to bardzo smutny i nieszczęśliwy. Mój partner przykłada do zwyczajnych sytuacji życiowych dużo większą wagę niż trzeba. Poczuwa się do wszystkiego odpowiedzialny, nie dzieląc się tym. Za każde niepowodzenie, obwinia się i stresuje. Przez większość tygodnia jest nieszczęśliwy i zestresowany. Zadowolony jest tylko, jeśli uda mu się coś zrobić lepiej albo dokładnie tak jak zaplanował, wszystko wcześniej jest porażką.
Widzę, że jest nieszczęśliwy i czuję, że powinnam go wspierać i być dla niego ciepła i dobra. Ale widzę też, że większość tych rzeczy, które się dzieją, obciąża się sam, mimo pozytywnego feedbacku od szefów i ludzi dookoła. Mam wrażenie, że moje pozytywne wsparcie będzie go utwierdzało, że jego reakcje są właściwe. Mimo że, to jego własne myśli i zdanie sprowadza na niego stres, a nie czynniki z zewnątrz. Nie wiem jak reagować, żeby mu się poprawiło, albo chociaż żeby nie pogarszać sytuacji.
Myślę, że wsparcie, którego udziela Pani partnerowi jest dla niego znaczące i przynosi mu zapewne ulgę. Słusznie jednak zauważa Pani, że ciągłe napięcie i nieustanny stres powodują zbyt dużo cierpienia. Trzeba tu zauważyć, że Pani wpływ na tę sytuację wydaje się być mocno ograniczony – to nie z Pani strony płyną do partnera sygnały krytyki i presji. Można podejrzewać, że za jego stan odpowiada pewien zestaw doświadczeń życiowych, mechanizmów obronnych i przekonań, osadzonych w emocjonalności. Trwała zmiana może się dokonać jedynie poprzez pracę i zmianę w Pani partnerze – okoliczności zewnętrzne grają tu chyba mniejszą rolę.
W takim wypadku może Pani zachęcić partnera do skorzystania z pomocy i wsparcia np. terapeuty. Bazując na wspólnym zaufaniu może Pani w bezpieczny sposób wyrazić, dlaczego obecna sytuacja jest dla Pani trudna i co budzi Pani obawy w postępowaniu partnera. Jeśli uda się przekazać, że Pani chęć zmiany sytuacji wynika z uczucia i troski, może to być kluczowe dla mobilizacji do pracy nad sobą.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!