Mieszkam z mężem w jego mieszkaniu - on jest właścicielem, ale czuję się tam jak intruz. Co mam robić?

Mieszkam z mężem w jego mieszkaniu – on jest właścicielem, ale czuję się tam jak intruz. Co mam robić?

Witam, od ok. 2 lat mieszkam z mężem w jego mieszkaniu (jest właścicielem), 4 miesiące temu pobraliśmy się.

Mąż jest typem człowieka, który lubi mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Jest dosyć dokładną osobą, mocno stąpającą po ziemi. Natomiast ja jestem osobą bardzo uczuciową i często staram się nie przejmować błahymi problemami, kieruje się dobrem innych osób, a dopiero na końcu własnym.

Mąż decyduje o moim funkcjonowaniu w mieszkaniu

Podczas zamieszkania razem (ponad rok przed małżeństwem) sporadycznie doświadczyłam z jego strony zachowań mających uświadomić mi, iż jest właścicielem mieszkania i do niego należą wszelkie decyzje odnośnie mojego funkcjonowania w tym mieszkaniu (m.in. którą szafę i półki mogę zająć, dzielimy miejsca po równo, ilości kosmetyków, ubrań nie powinny być duże, bo mieszkanie jest małe i zanim coś kupie, powinnam wyrzucić to w czym nie chodzę i wyrzucić to czego nie używam itp).

Jak zrozumieć zachowanie męża?

Nie ukrywam, że wtedy nie zwracałam aż tak uwagi na to, jak mąż reagował, ponieważ uznałam, że potrzebuje czasu aby przywyknąć do obecności drugiej osoby. Teraz będąc w małżeństwie, nie wiele z jego zachowań się zmieniło na lepsze, wręcz nawet pogorszyło. Ja sama osobiście, przez to jakie mąż ma podejście, czuję się sfrustrowana i niechciana. Momentami wręcz jak intruz w jego mieszkaniu i mam spore obawy przed jakimkolwiek „ruchem”. Mimo że jesteśmy już małżeństwem nie mam poczucia swobody, tak jak to powinno wyglądać w normalnym małżeństwie, przez co dochodzi między nami do kłótni. Staram się mu tłumaczyć, jak czuję się w tej sytuacji ale to jest jak uderzać głową w mur.

W złości z jego ust padły słowa w moim kierunku, iż rozpanoszyłam się w mieszkaniu i nie mam do niego praw (mamy również rozdzielność majątkową). W takich momentach czuję się bezsilna. Jak mam rozumieć zachowanie męża? Proszę o pomoc.

Odpowiedź psychologa

Pani Kasiu,

cieszę się, że Pani napisała. W Pani liście czuje dużo frustracji i niezgody na takie traktowanie. Jednocześnie jako osoba empatyczna, skupiona na jakości relacji, próbowała Pani zrozumieć, może nawet usprawiedliwić zachowanie męża.

Wchodząc w związek małżeński możemy mieć różne zasoby materialne: lepiej płatną pracę, nieruchomości, rodziców, którzy wspierają finansowo. Jeśli dysproporcja jest dużą, faktycznie warto zadbać o jasne określenie tego, co kto wnosi do relacji. Intercyza może skutecznie zabezpieczać „interesy” bogatszego małżonka, może chronić go przed wykorzystaniem jego pozycji.

Jednak małżeństwo to nie tylko umowa o współpracy. Żyjąc razem, mieszkając wspólnie – tworzycie dom. Oboje powinniście czuć się w nim równie ważni. Powinniście szanować swoje gusta, potrzeby, czuć się swobodnie.

Nadmierna kontrola w związku

Ma Pani słuszność traktując zachowanie męża jako sygnały ostrzegawcze. Takie „wydzielanie” przestrzeni może świadczyć o nadmiernej potrzebie kontroli, co z czasem może prowadzić do zachowań agresywnych. Nie twierdzę, że Pani mąż ma skłonność do przemocy, ale z Pani opisu można wnioskować, że mąż próbuje sprawować jakąś nadrzędną funkcję w domu, decydować o tym co i w jakich ilościach Pani posiada. Fakt, że jest właścicielem mieszkania pozwala mu usprawiedliwiać taką postawę, ale nie jest ona zdrowa i dobra dla relacji.

Gdzie szukać wsparcia?

Być może warto udać się na wspólną sesję – psychoterapia par lub mediatora, jeśli Pani argumenty nie są brane pod uwagę. Jeśli mąż nie będzie zainteresowany wspólną sesja, zachęcam, żeby Pani umówiła się na konsultację indywidualną do terapeuty. Dzięki temu odkryje Pani przyczyny tego, dlaczego potrzeby, czy zdanie innych stawia Pani ponad swoimi. Jednocześnie będzie to okazja, żeby się wzmocnić i nauczyć stawiać granice mężowi, zanim dysproporcja “sił” w Waszym związku jeszcze bardziej się zwiększy.

Skutecznie pomagamy parom i rodzinom pokonywać kryzysy. Skontaktuj się z Nami!

 

5/5
Monika Perdjon - psychoteraputa

Psychoterapeuta i specjalista od interwencji kryzysowych – prowadzi psychoterapię indywidualną. Wspiera pacjentów w trudnościach wychowawczych, dotkniętych żałobą, zdradą, syndromem DDA.  Posiada bardzo bogate, wieloletnie doświadczenie w przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Czytaj więcej…

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *