Jestem młodą kobietą zmęczoną życiem. Jak mam poradzić sobie z nerwami?

Jestem młodą kobietą zmęczoną życiem. Jak mam poradzić sobie z nerwami?

Dzień dobry, mój problem związany jest z ciągłymi nerwami. Mam wrażenie, że wszystko doprowadza mnie do szału. Mam odczucia, że mąż mnie nie docenia, pomoc w ogarniania domu skończyły się na obietnicach. Chodzę do pracy, mam dziecko (4-latka), studia i cały dom na głowie. Jestem młodą kobietą zmęczoną życiem.

Odpowiedź psychologa

Pani Aneto,

napisała Pani, że wszystko doprowadza Panią do szału i ciągle się Pani denerwuje. Co to znaczy wszystko i ciągle? Jakie zachowania, sytuacje doprowadzają Panią do szału? Jakie ma Pani oczekiwania względem siebie i swojego życia? Jakie myśli pojawiają się, kiedy Pani jest zdenerwowana? Czy naprawdę ciągle przez cały czas jest Pani nerwowa? Może są też chwile, kiedy Pani jest spokojna? Jeżeli tak, to warto zwrócić uwagę, na to, co Panią uspokaja, co Panią koi. Kiedy są te chwile wytchnienia? Na te pytania warto sobie odpowiedzieć. Być może wtedy zobaczy Pani pełen obraz swoich emocji.

Ponadto napisała Pani: „Mam odczucia, że mąż mnie nie docenia, pomoc w ogarnianiu domu skończyły się na obietnicach”. A gdybym zamienił zdanie w następujący sposób: „Mam odczucia, że mąż mnie docenia, pomaga mi w ogarnianiu domu”. Czy to znaczy, że Pani patrzy na docenienie siebie przez to, że mąż Pani pomaga? A kiedy Pani mąż nie pomaga, to ma Pani odczucia, że nie jest doceniona?

Potrzeba docenienia – jak wpływa na nasze życie?

Potrzeba docenienia jest ważną potrzebą, natomiast nie zawsze może być zaspokojona przez to, że ktoś coś robi dla nas. Myślę, że temat docenienia jest bardziej złożony. Warto zadać kilka pytań. Po pierwsze, co jest ważnego dla Pani w tym, aby była Pani doceniona. Po drugie, czy nie bierze sobie Pani za dużo na „głowę”.

Ciekawe jest jak Pani siebie traktuje, może Pani jest zbyt surowa dla siebie? Jak Pani siebie docenia? Jak Pani poświęca czas sobie i kiedy to robi? Czy nie jest też tak, że stara się Pani za wszelką cenę wszystko ogarniać, ponieważ ma Pani poczucie, że tylko wtedy może Pani poczuć się dobrze? Być może presja, którą Pani sobie narzuca, że wszystko musi być ogarnięte, może być przyczyną nadmiernej eksploatacji, zmęczenia fizycznego i emocjonalnego. Być może jest tak, że bardziej koncentruje się Pani na tym, aby świat zewnętrzny był uporządkowany kosztem Pani świata wewnętrznego.

Jak zadbać o wewnętrzny spokój?

Oczywiście są to tylko przypuszczenia, ale warto się nad nimi zastanowić. Proponowałbym ćwiczenie, które pozwoliłoby Pani nabrać trochę spokoju i energii. Proszę zapisywać każdego dnia momenty, kiedy Pani jest spokojna. Proszę napisać, co Pani robi kiedy jest spokojna i co spowodowało ten spokój. Proszę to robić codziennie. Jeżeli znajdzie Pani chociaż jedną chwilę spokoju dziennie, to proszę ją zapisać. Z biegiem czasu, tych chwil będzie coraz więcej.

Jeżeli jednak chciałaby Pani popracować nie tylko nad spokojem, ale i nad swoim potencjałem to warto, aby Pani popracowała z psychoterapeutą. Być może emocjonalne zadbanie o siebie pozwoli odzyskać Pani energię i radość życia.

Skutecznie pomagamy w walce ze stresem. Dowiedz się więcej!

 

5/5
Piotr Benedyk

Prowadzi psychoterapię indywidualną osób dorosłych, pracuje w nurcie ericksonowskim. Specjalizuje się w problemach z kontrolowaniem emocji, zaburzeniach nastroju, w tym w radzeniu sobie ze stresem i złością. Pomaga odbudować poczucie własnej wartości. Czytaj więcej…

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *