Jestem wstydliwa i nie wiem jak to zmienić. Co robić?
Dzień dobry, moim ogromnym problemem jest nieśmiałość, wstydliwość oraz to, że jestem zamknięta w sobie. Chcę to zmienić, ale nie potrafię. Siedzi we mnie coś w rodzaju „bariery”, a kiedy próbuje ją pokonać zawsze okazuje się silniejsza.
Niedawno poznałam niesamowitego człowieka, który dał mi do zrozumienia, że jedyne bariery, to te w naszej głowie. Powiedział, że nieważne czy ktoś jest introwertykiem, czy ekstrawertykiem – każdy jest wspaniały (a wydaje mi się, że to introwertycy są gorzej odbierani i traktowani), że trzeba sobie ustalić cel w życiu. Przekazał mi również wiedzę z komunikacji interpersonalnej, itd.
Chciałam mu podziękować, ale bałam się. Kolejny raz „bariera” okazała się silniejsza. Teraz męczą mnie myśli czy do niego napisać z podziękowaniami, czy dać sobie spokój i nie zawracać mu głowy. Z jednej strony byłoby mu miło, z drugiej nie chciałabym się narzucać.
Zanim coś powiem, analizuje wszystko milion razy, aż w efekcie nie mówię nic. Chciałabym czasem umieć powiedzieć coś „prosto z mostu”. Każdy widzi moją nieśmiałość, to jaka jestem zamknięta w sobie. Słyszę od tylu osób: nie wstydź się, tak cicho siedzisz, Ty tak zawsze? itp.
Mam tego dość. Czuję się trochę zagubiona w tym świecie. Chciałabym być lepszym człowiekiem, uśmiechać się do ludzi, ale nie potrafię. Nie umiem przeskoczyć tej „bariery.” Nie umiem okazywać emocji na zewnątrz. Nie mam się kogo poradzić.
Dzień dobry,
wyobrażam sobie, że musi być Pani ciężko z tą „barierą”, o której Pani pisze. Jak się spodziewam ta „bariera” nazywana przez Panią inaczej nieśmiałością, introwertyzmem, wycofaniem czy nie narzucaniem się innym, musi towarzyszyć Pani już od dawna i przynosić wiele smutku i kosztów. Przez wspomnianą „barierę”, nie ma Pani swobody w odnalezieniu się w towarzystwie pewnie mniej znanych sobie osób, trudno jest Pani wyrazić swoje zdanie, wolałaby Pani uniknąć konfrontacji z innymi niż zawalczyć o siebie i swoje potrzeby.
Ta „bariera” jest silnie związana z niskim poczuciem własnej wartości i niską wiarą w siebie. Introwertyk to osoba, która ma wystarczająco dużo pobudzenia sama w sobie. Dlatego też taka osoba nie musi szukać tego pobudzenia na zewnątrz w hałaśliwych spotkaniach, dyskotekach czy sportach ekstremalnych. Wolny czas woli spędzić nad książką lub na spokojnym spacerze. Ale introwertyk może być też lubiany za to jaki jest. Może też sam siebie lubić. Z jakiegoś względu Pani nie bardzo lubi tej cechy w sobie. Pojawia się pytanie: co spowodowało w Pani historii, w Pani doświadczeniu, że przestała Pani lubić to jaką Pani jest osobą?
Bardzo często tak jest, że nasze doświadczenia czy ważne dla nas osoby już od samego naszego początku, od dzieciństwa prowokują powstawanie w nas obrazu samego siebie. Dziecko odbiera rzeczywistość swoimi niewinnymi oczami, w bardzo prosty sposób. Nie sprawdza czy to co słyszy, czy to co widzi jest faktycznie prawdą, tylko przyjmuje to za prawdę absolutną. Stąd jak ktoś bliski krytykuje dziecko lub wyraża swoje niezadowolenie z niego, tworzy się w tej małej istocie zalążek nowego przekonania o sobie: „jestem nie dość dobry (…)” lub „jestem nie dość ważny (…)”, „(…) żeby być kochanym takim jaki jestem”.
To przekonanie niesiemy ze sobą cały czas przez okres dorastania aż do dorosłości. To ono powoduje w nas te „blokady”, nieśmiałość, wycofanie. To przekonanie jednak, tak jak pisałam, to wytwór percepcji dziecka, które nie było w stanie inaczej zinterpretować tamtych wydarzeń czy słów. Dziecka, które nie rozumiało dlaczego tak jest i nie potrafiło się obronić, nie potrafiło wykrzyczeć: Zauważ mnie! Zobacz ile mam dobrego w sobie!
Warto zastanowić się, jak brzmią Pani aktualne przekonania o sobie i jaka mogła być droga ich powstania. Proszę odpowiedzieć sobie na pytanie: dlaczego jestem ważna oraz dlaczego można mnie kochać taką jaką jestem? Najbliższe osoby mogą Pani pomóc w odpowiedzi na to pytanie.
Podczas psychoterapii analizujemy wydarzenia i myśli jakie się w ich trakcie pojawiają. Dochodzimy do tych kluczowych przekonań, zastanawiamy się jak powstawały. Kiedy mamy już te wszystkie informacje – zmieniamy te przekonania na bardziej prawdziwe, na takie które znoszą tę „barierę” i pomagają bardziej uwierzyć w swoją wartość i ważność.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!