Co zrobić, gdy dziecko woli innych od mamy?
Od kilku miesięcy borykam się z pewnym problemem. Jestem matką rocznego dziecka, które będąc przy mojej siostrze, traktuje ją jak matkę, oczywiście w mojej obecności np. jak jest ktoś obcy, a mój synek boi się tej obcej osoby to chowa się u mojej siostry. Jak wracam z pracy to nie przychodzi się przywitać tylko idzie do swojej ciotki. Jak ciocia powie, żeby coś zrobiło to raczej robi, a jak ja to nie koniecznie. Niestety mieszkamy w jednym domu i moje dziecko ma codzienny kontakt z moją siostrą i dziadkami. Jak idę do pracy, jak potrzebuję coś załatwić to też z nimi zostaje. Przy czym staram się tego nie nadużywać. Pracuję na ½ etatu, więc to nie jest tak, że całe dnie spędza beze mnie. Zresztą jak byłam na urlopie macierzyńskim to też tak było, a cały czas byłam z synkiem. Czy robię coś źle jako matka?
Dzień dobry,
Jest Pani mamą rocznego dziecka, co niesie ze sobą dużo radości, ale jednocześnie bardzo dużo wyzwań.
Jest Pani mamą oraz pracownikiem, a więc jest Pani w podwójnej roli. Jeżeli spojrzymy jeszcze szerzej, to okaże się, że tych ról jest znacznie więcej: żony, córki, kucharki, itd. Godzenie wielu ról niesie ze sobą dużo trudności. Przede wszystkim nie jest możliwe bycie idealną matką, żoną, pracownikiem, itd.
Pracuje Pani na ½ etatu, co oznacza, że część dnia dziecko zostaje pod opieką dziadków i cioci. To naturalny proces, że dziecko przyzwyczaja się do opiekujących się nim osób i za nimi podąża.
Budowanie więzi to proces, który przebiega w sposób uniwersalny i niezależny od kultury. W teorii przywiązania Bowlby’ego wyróżnia się cztery fazy tworzenia więzi:
- Faza I – trwa od porodu do 3. m-ca życia; na tym etapie dziecko zachowuje się niemal tak samo wobec wszystkich osób, ponieważ dziecko jeszcze wyraźnie nie różnicuje twarzy. W tej fazie budowanie i utrzymanie bliskości zależy od opiekuna. Jeżeli dziecko wysyła sygnały o swoim dyskomforcie, a opiekun na nie reaguje, dziecko nabiera przekonania, że jego potrzeby są ważne.
- Faza II – trwa od 3. do 8. m-ca życia; na tym etapie zachowania wobec opiekuna vs. inne osoby zaczyna się różnicować; pojawia się lęk separacyjny. W tej fazie zadaniem opiekuna jest zmniejszanie napięć jakich doświadcza dziecko (dziecko uczy się, że po każdym napięciu przychodzi ukojenie) oraz dostarczanie pozytywnych emocji, np. podczas zabawy.
- Faza III – trwa do 3. r.ż.; nazywana jest fazą prawdziwego przywiązania. W tej fazie przywiązanie bardzo wyraźnie się umacnia. Opiekun staje się gwarantem bezpieczeństwa, „bezpieczną przystanią”, do której dziecko zawsze może wrócić. W tym czasie pojawiają się zachowania umacniające przywiązanie, np. wołanie, wyciąganie rąk.
- Faza IV – trwa od 3. r.ż. i jest otwarta. W tej fazie dziecko coraz lepiej rozumie uczucia opiekuna, zaczyna liczyć się z jego potrzebami i planami, coraz lepiej rozumie świat społeczny. To czas kiedy dziecko jest gotowe, aby wejść w przedszkolną grupę rówieśniczą.
Pani synek aktualnie jest w trzeciej fazie. Z racji tego, że większość czasu spędza z Pani siostrą, prawdopodobnie dlatego częściej zwraca się do niej. Proszę zauważyć, że jest to proces niezakończony i trwa do 3. r.ż.
Stwierdzenie, że „synek traktuje siostrę jak matkę” może uruchamiać całą gamę emocji: zazdrość, smutek, ale również złość i bezsilność. To zupełnie naturalne emocje, które mogą pojawić się w tej sytuacji. Bardzo ważne jest to, aby dała sobie Pani prawo do tych emocji.
W pytaniu: „czy robię coś źle jako matka?”, kryje się założenie, że na pewno robię coś źle. Może warto przedefiniować to pytanie na: „czy mogę coś zrobić, aby zmienić tę sytuację?”
Bardzo ważne jest to, że synek ma z Panią codzienny kontakt, że jest Pani dla niego dostępna. Warto, aby miała Pani przestrzeń tylko dla siebie i dla synka. Czy jest to możliwe? Na przykład godzinę dziennie? Można pójść na spacer, pobawić się, poczytać. Bardzo ważne jest to, aby to był czas tylko Pani i dziecka. To również jest jeden ze sposobów budowania więzi. Synek ma jedną mamę i tą mamą jest Pani.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!