Jak przygotować dziecko do pójścia do szkoły?
Rozpoczęcie nauki w szkole jest niemałym wydarzeniem dla dziecka, ale także dla rodziny. Zazwyczaj pojawia się wiele pytań i wątpliwości takich jak:
- Czy dziecko jest już gotowe?
- Jak sobie poradzi?
- Czy będzie się czuło dobrze w nowej klasie?
- Jaka będzie Pani wychowawczyni?
- Jak będzie się uczyć?
Dodatkowego napięcia dostarcza konieczność zakupu wszelkich niezbędnych przyborów, zeszytów, czy książek. Zarówno rodzice, jak i dzieci uznają ten okres za bardzo ważny, ale również niezwykle trudny. Bardzo istotne jest wówczas poświęcenie czasu na wytłumaczenie dziecku, co jest powodem tylu nerwów. Jest to przecież dla rodziców ważne wydarzenie i chcą oni jak najlepiej przygotować swoje dziecko do nowych zadań – zadań ucznia.
Z perspektywy dorosłego, czasem ciężko nam uświadomić sobie, że tak naprawdę, dla dziecka pójście do szkoły jest czymś zupełnie nieznanym. Być może, niektóre dzieci boją się szkoły, a być może odczuwają ekscytację z bycia coraz to większym, “doroślejszym”. Cieszą się z dostąpienia zaszczytu wstąpienia w grono uczniów, a niekiedy wydaje im się, że to, co ich czeka jest tak abstrakcyjne, jak lot na Marsa…
Opowiedzmy dziecku o tym, jak wygląda szkoła, czym jest praca domowa, jak uczymy się na lekcjach. Niekiedy, warto również samemu poszukać wsparcia, czy to od osób bliskich, czy też sąsiadki posyłającej dziecko do tej samej szkoły. Warto również zapytać nauczycielek z przedszkola – jak postrzegają nasze dziecko na tle grupy, czy warto nad czymś szczególnym popracować przez wakacje? Czy potrzebna jest diagnoza gotowości szkolnej?
Dziecko kończące przedszkole powinno wykazywać następujące zdolności:
- zdolność koncentracji i skupiania uwagi,
- prowadzenia rozmowy “na temat”,
- odpowiadanie na pytania,
- reagowanie na nakazy i zakazy,
- rozumienie obowiązujących norm: tego, za co jest nagradzane i za co karane,
- rozumienie i stosowanie ogólnie akceptowanych norm społecznych,
- używanie zwrotów grzecznościowych,
- umiejętność dzielenia się,
- umiejętność ustępowania,
- gotowość pomocy osobie, która jej potrzebuje.
Początki nauki szkolnej są bardzo podobne do nauki w przedszkolu. Pamiętajmy, że wiedza dawkowana jest stopniowo, zaś nauczyciel, oprócz prowadzenia lekcji także obserwuje nasze dziecko. W związku z tym, przy chęci współpracy z obydwu stron – mamy możliwość na bieżąco reagować na ewentualne trudności dziecka i oferować mu wsparcie w zależności od potrzeb. Posiadanie przez nas pełniejszych informacji o dziecku pozwoli także urealnić nasze oczekiwania wobec niego i szkoły, a co za tym idzie, da nam możliwość uspokojenia dziecka.
Pamiętajmy o tym, że nasze dziecko jest często świetnym psychologiem – doskonale potrafi odczytać z naszej twarzy lęk, niepokój, zdenerwowanie: “Skoro rodzic jest zdenerwowany tym, co nieznane – jak ja sam mam być spokojny? “
Warto dziecku przedstawić zasady panujące w szkole, powtórzyć je kilkakrotnie – przypominać, że wypowiadamy się po podniesieniu ręki i za zgodą nauczyciela, że przynosimy odrobioną pracę domową, nie bijemy się, zgłaszamy problemy wychowawcy itp. Być może, wdrożenie tych zasad będzie wymagało wiele energii od przyszłego nauczyciela, niemniej dziecko, znając te zasady, nie będzie nimi zaskoczone, będzie czuło się bezpieczniej i powinno łatwiej je opanować.
Należy także pamiętać o nauce samodzielności. Być może warto dać dziecku możliwość nauczenia się temperowania kredek, a być może warto jeszcze zwrócić uwagę na to, czy w szkolnej szatni będzie potrafiło samo zapiąć buty na rzepy?
Pamiętajmy, że dziecko jest małym człowiekiem, aczkolwiek uczącym się niekiedy znacznie szybciej, niż my sami. A co najważniejsze, dziecko, do 7. roku życia jest jak masa plastyczna, którą można kształtować. Być może wakacje są etapem, w którym oprócz szalonej pogoni za szkolnymi przyborami, znajdziecie możliwość wsparcia umiejętności dziecka, które mogą być mu potrzebne w szkole.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!